Dziewczyny kochane, domyślam się, że na pewno wiele z Was miało takie problemy. Czy mogłybyscie mi conieco na ten temat napisać? Głównie chodzi mi o rokowania, i o sposób na łagodzenie objawów, bo przyznam, że mało co do tej pory potrafiło mi tak obrzydzić zycie
Wybieram się oczywiście do lekarki, ale może ktoś mógłby mnie pocieszyć, że to się daje wyleczyć bez wiekszych problemów?...