Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
6 Stron V   1 2 3 następna ostatnia   

dom w mieście czy mieszkanie dwupoziomowe

> 
grzałka
wto, 19 sty 2010 - 10:56
Się nie mieścimy już w naszym, z szaf wszystko wypada, potykamy się o sprzety- ewidentnie czas wziąć kredyt i kupić wieksze. Znaleźlismy pięknie umiejscowione mieszkanie dwupoziomowe (wcale nie chcemy dwupoziomowego, ale powyżej 100 metrów to tylko takie są) i prawie zaczelismy rozmowy, ale powtrzymali nas znajomi, twierdząc, że skoro juz wydawać, to lepiej dom. Dom za miastem odpada, budowa tez odpada, ale jest trochę domów używanych na sprzedaż w mieście. Cenowo faktycznie wychodzi podobnie- bo mieszkanie trzeba by urządzić. Ale mamy watpliwości, czy faktycznie lepiej inwestowac w dom? Podobno duże mieszkania się kiepsko sprzedają (kiedys tam po latach, jak juz dzieci się wyprowadzą) a dom to lepsza lokata kapitału (bankowego chyba icon_wink.gif ). Poproszę o argumenty i rady
grzałka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,392
Dołączył: wto, 08 kwi 03 - 20:42
Skąd: Olsztyn
Nr użytkownika: 506




post wto, 19 sty 2010 - 10:56
Post #1

Się nie mieścimy już w naszym, z szaf wszystko wypada, potykamy się o sprzety- ewidentnie czas wziąć kredyt i kupić wieksze. Znaleźlismy pięknie umiejscowione mieszkanie dwupoziomowe (wcale nie chcemy dwupoziomowego, ale powyżej 100 metrów to tylko takie są) i prawie zaczelismy rozmowy, ale powtrzymali nas znajomi, twierdząc, że skoro juz wydawać, to lepiej dom. Dom za miastem odpada, budowa tez odpada, ale jest trochę domów używanych na sprzedaż w mieście. Cenowo faktycznie wychodzi podobnie- bo mieszkanie trzeba by urządzić. Ale mamy watpliwości, czy faktycznie lepiej inwestowac w dom? Podobno duże mieszkania się kiepsko sprzedają (kiedys tam po latach, jak juz dzieci się wyprowadzą) a dom to lepsza lokata kapitału (bankowego chyba icon_wink.gif ). Poproszę o argumenty i rady

--------------------
Inkusia
wto, 19 sty 2010 - 11:02
Całe zycie mieszkam w domu icon_smile.gif i za nic w świecie nie poszłabym do bloku. Są oczywiscie plusy i minusy. Minusem jest np.ogrzewanie, jeżeli jest na wegiel to trzeba latac do kotlowni a w bloku masz luksus. Plusem jest cisza za scianą, kawalek ogrodka (ja mam akurat malutki ale zawsze jest).
Inkusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,272
Dołączył: wto, 16 wrz 08 - 09:38
Nr użytkownika: 21,772




post wto, 19 sty 2010 - 11:02
Post #2

Całe zycie mieszkam w domu icon_smile.gif i za nic w świecie nie poszłabym do bloku. Są oczywiscie plusy i minusy. Minusem jest np.ogrzewanie, jeżeli jest na wegiel to trzeba latac do kotlowni a w bloku masz luksus. Plusem jest cisza za scianą, kawalek ogrodka (ja mam akurat malutki ale zawsze jest).

--------------------

Mafia
wto, 19 sty 2010 - 11:08
Nie ma jedynego słusznego wyboru.
Jeśli dużo podróżujecie, nie przepadacie za planowaniem różnego rodzaju napraw domu, to mieszkanie jest lepsze.
Nie szukałabym teraz pod kątem inwestycji, którą chcę zbyt za 20 lat, ale lokum do życia przez te 20 lat.
W mieszkaniu może metraż mniejszy czy uciążliwi sąsiedzi, ale z drugej strony cieknący dach nie jest Twoim problemem. Łatwiej też zamknąć na klucz i wyjechać. Trawy też nie trzeba kosić. Kwestia wyboru, jak zwykle.
Sama wybrałam dom pod miastem. Mieszkamy od 12 lat. Jedynym jego minusem jest cała logistyka związana z dziećmi - wożenie na zajęcia dodatkowe, do kolegów itd. Ale to wynika z odległości, w mieście to odpadłoby.
Mafia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,508
Dołączył: czw, 27 kwi 06 - 11:50
Nr użytkownika: 5,675




post wto, 19 sty 2010 - 11:08
Post #3

Nie ma jedynego słusznego wyboru.
Jeśli dużo podróżujecie, nie przepadacie za planowaniem różnego rodzaju napraw domu, to mieszkanie jest lepsze.
Nie szukałabym teraz pod kątem inwestycji, którą chcę zbyt za 20 lat, ale lokum do życia przez te 20 lat.
W mieszkaniu może metraż mniejszy czy uciążliwi sąsiedzi, ale z drugej strony cieknący dach nie jest Twoim problemem. Łatwiej też zamknąć na klucz i wyjechać. Trawy też nie trzeba kosić. Kwestia wyboru, jak zwykle.
Sama wybrałam dom pod miastem. Mieszkamy od 12 lat. Jedynym jego minusem jest cała logistyka związana z dziećmi - wożenie na zajęcia dodatkowe, do kolegów itd. Ale to wynika z odległości, w mieście to odpadłoby.

--------------------
Mafia
Ika
wto, 19 sty 2010 - 11:30
Ja bym w życiu nie kupiła dwupoziomowego mieszkania... Ale to kwestia preferencji indywidualnych icon_smile.gif Jeśli nie ma dużych mieszkań w jednym poziomie, brałabym dom.
Ika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 25,644
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 20:57
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 127




post wto, 19 sty 2010 - 11:30
Post #4

Ja bym w życiu nie kupiła dwupoziomowego mieszkania... Ale to kwestia preferencji indywidualnych icon_smile.gif Jeśli nie ma dużych mieszkań w jednym poziomie, brałabym dom.

--------------------
___________________________________________________________
Jeśli ktoś bardzo chce zrobić z siebie idiotę, należy mu na to pozwolić.
----------------------------------------------------------------------------
Kiedy ktoś obgaduje Cię za plecami, oznacza to tylko, że go wyprzedziłeś ;)

**********************
Ma.
wto, 19 sty 2010 - 11:34
A ja znowu marze, choc to za duze slowo o mieszkaniu dwupoziomowym, ale moze mam zbyt fajne wyobrazenie o takim loku?
Ma.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,238
Dołączył: śro, 11 lut 09 - 14:44
Skąd: swietokrzyskie
Nr użytkownika: 25,402

GG:


post wto, 19 sty 2010 - 11:34
Post #5

A ja znowu marze, choc to za duze slowo o mieszkaniu dwupoziomowym, ale moze mam zbyt fajne wyobrazenie o takim loku?
Gaja
wto, 19 sty 2010 - 11:57
Mieszkałam w bloku. Od 10 lat w domu z ogrodem.
Nie wróciłabym do bloku.

Wybór zależy od Was. Są plus i minusy. Jak już zaznaczały powyżej dziewczyny.
W domu musisz pamiętać o swoim dachu, o wszystkich tych rzeczach o których w bloku pamięta lub musi pamiętać administracja. Zimą na przykład odśnieżanie.

No ale w domu jest spokój, cisza. Nie ma sąsiada za ścianą.
Wiosna, lato i jesień spędza się na ogrodzie (u nas Michał szaleje icon_smile.gif).

Pytanie jaki ten dom jest? Jak ogrzewany? W jakim stanie elewacja, dach, itp?
Gaja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,200
Dołączył: wto, 20 lip 04 - 20:33
Skąd: ... gdzieś w Puszczy Kampinoskiej
Nr użytkownika: 1,946




post wto, 19 sty 2010 - 11:57
Post #6

Mieszkałam w bloku. Od 10 lat w domu z ogrodem.
Nie wróciłabym do bloku.

Wybór zależy od Was. Są plus i minusy. Jak już zaznaczały powyżej dziewczyny.
W domu musisz pamiętać o swoim dachu, o wszystkich tych rzeczach o których w bloku pamięta lub musi pamiętać administracja. Zimą na przykład odśnieżanie.

No ale w domu jest spokój, cisza. Nie ma sąsiada za ścianą.
Wiosna, lato i jesień spędza się na ogrodzie (u nas Michał szaleje icon_smile.gif).

Pytanie jaki ten dom jest? Jak ogrzewany? W jakim stanie elewacja, dach, itp?

--------------------
Kasia i Michał (03.03.2005.)
Mrówa
wto, 19 sty 2010 - 12:43
Ja również nie jestem zwolenniczką mieszkań z dwoma poziomami. Po kilku latach takie mieszkanie męczy (mówię w oparciu o doświadczenie swoje i znajomych). Oczywiście wszystko zależy od rozkładu takiego mieszkania (ja dobrego rozwiązania w dwóch poziomach nie widziałam jeszcze). Jeżeli braliście pod uwagę kupno mieszkania od dewelopera, można połączyć wówczas dwa mieszkania obok siebie i metraż wyjdzie już spory. Teraz udaje się coś utargować więc warto zerknąć na rynku pierwotnym jaki byłby koszt.

Czy lepiej dom? To zależy od Was. Jednych nie zmusisz do przeprowadzki do mieszkania a dla innych jest ono jedynym słusznym rozwiązaniem. Ja wychowałam się w domu i przeprowadzka do bloku wcale nie była jakaś dotkliwa.

Ten post edytował Mrówa wto, 19 sty 2010 - 12:45
Mrówa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,212
Dołączył: nie, 09 gru 07 - 07:52
Skąd: północ
Nr użytkownika: 17,157




post wto, 19 sty 2010 - 12:43
Post #7

Ja również nie jestem zwolenniczką mieszkań z dwoma poziomami. Po kilku latach takie mieszkanie męczy (mówię w oparciu o doświadczenie swoje i znajomych). Oczywiście wszystko zależy od rozkładu takiego mieszkania (ja dobrego rozwiązania w dwóch poziomach nie widziałam jeszcze). Jeżeli braliście pod uwagę kupno mieszkania od dewelopera, można połączyć wówczas dwa mieszkania obok siebie i metraż wyjdzie już spory. Teraz udaje się coś utargować więc warto zerknąć na rynku pierwotnym jaki byłby koszt.

Czy lepiej dom? To zależy od Was. Jednych nie zmusisz do przeprowadzki do mieszkania a dla innych jest ono jedynym słusznym rozwiązaniem. Ja wychowałam się w domu i przeprowadzka do bloku wcale nie była jakaś dotkliwa.

--------------------
"Prawa ręka to jest ta ... jak się śpi na brzuchu to od ściany" KMN
xxyy
wto, 19 sty 2010 - 12:43
Raczej bylabym za domem, a najlepiej parterowym jesli nie ma byc wielki.
Gaanianie po schodach mnie dobilalo, jesli juz jednak musialabym ganiac to w domu, a nie mieszkaniu.

Remonty:
Jesli chodzi o planowanie wydatkow na nie to w mieszkaniu latwiej
ale w domu tylko Wy decydujecie co, kiedy i przez kogo trzeba zrobic, w mieszkaniu trzeba dojsc do porozumienia z wspolwlascicielami budynku.
xxyy


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,788
Dołączył: pon, 30 kwi 07 - 20:21
Nr użytkownika: 13,535




post wto, 19 sty 2010 - 12:43
Post #8

Raczej bylabym za domem, a najlepiej parterowym jesli nie ma byc wielki.
Gaanianie po schodach mnie dobilalo, jesli juz jednak musialabym ganiac to w domu, a nie mieszkaniu.

Remonty:
Jesli chodzi o planowanie wydatkow na nie to w mieszkaniu latwiej
ale w domu tylko Wy decydujecie co, kiedy i przez kogo trzeba zrobic, w mieszkaniu trzeba dojsc do porozumienia z wspolwlascicielami budynku.
Inanna
wto, 19 sty 2010 - 12:58
Ja bym wolała dom.
Plusy są takie:
1) ogródek (nawet maleńki jest lepszy niż tylko balkon)
2) nie płacisz czynszu
3) nie masz sąsiadów za ścianą, pod podłogą i na suficie
4) możesz sobie rano pić kawkę na tarasie, chodzić po rosie i leżeć na trawniku kiedy masz ochotę
Minusy:
1) remonty
2) śmieci
3) nie wiem, dlaczego, ale wszyscy znajomi którzy przenieśli się do domu z mieszkania popadają w manię oszczędności: mniej grzeją, oszczędzają na wodzie etc. - ale to można potraktować jako plus, bo domyślam się, że bierze się to stąd, iż we własnym domu takie oszczędności są od razu widoczne i bardziej się chce oszczędzać
4) odśnieżanie
5) konieczność dbania o ogródek (trzeba podlewać, kosić trawnik, dbać o drzewka, czy co tam rośnie)
Inanna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,551
Dołączył: wto, 12 lut 08 - 16:36
Nr użytkownika: 18,156




post wto, 19 sty 2010 - 12:58
Post #9

Ja bym wolała dom.
Plusy są takie:
1) ogródek (nawet maleńki jest lepszy niż tylko balkon)
2) nie płacisz czynszu
3) nie masz sąsiadów za ścianą, pod podłogą i na suficie
4) możesz sobie rano pić kawkę na tarasie, chodzić po rosie i leżeć na trawniku kiedy masz ochotę
Minusy:
1) remonty
2) śmieci
3) nie wiem, dlaczego, ale wszyscy znajomi którzy przenieśli się do domu z mieszkania popadają w manię oszczędności: mniej grzeją, oszczędzają na wodzie etc. - ale to można potraktować jako plus, bo domyślam się, że bierze się to stąd, iż we własnym domu takie oszczędności są od razu widoczne i bardziej się chce oszczędzać
4) odśnieżanie
5) konieczność dbania o ogródek (trzeba podlewać, kosić trawnik, dbać o drzewka, czy co tam rośnie)


--------------------



xxyy
wto, 19 sty 2010 - 13:16
Moze byc mieszkanie dwupoziomowe z ogrodkiem. Moj brat tak ma. Maja parter + 1 pietro. Ogrodek ogrodzony i tylko oni maja do niego wejscie. Sasiedzi z gory moga sobie na niego popatrzec z balkonu z gory...
Wrazenie jest troche jakby to byl malutki pietrowy domek z ogrodkiem... tylko bez prywatnosci.

Inana dlaczego smieci ( majac dom ) sa minusem ?
xxyy


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,788
Dołączył: pon, 30 kwi 07 - 20:21
Nr użytkownika: 13,535




post wto, 19 sty 2010 - 13:16
Post #10

Moze byc mieszkanie dwupoziomowe z ogrodkiem. Moj brat tak ma. Maja parter + 1 pietro. Ogrodek ogrodzony i tylko oni maja do niego wejscie. Sasiedzi z gory moga sobie na niego popatrzec z balkonu z gory...
Wrazenie jest troche jakby to byl malutki pietrowy domek z ogrodkiem... tylko bez prywatnosci.

Inana dlaczego smieci ( majac dom ) sa minusem ?
użytkownik usunięty

Go??







post wto, 19 sty 2010 - 13:33
Post #11

[post usunięty]
xxyy
wto, 19 sty 2010 - 13:36
Ale jak juz dom czy mieszkanie dwupoziomowe to koniecznie WC na gorze i na dole!
xxyy


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,788
Dołączył: pon, 30 kwi 07 - 20:21
Nr użytkownika: 13,535




post wto, 19 sty 2010 - 13:36
Post #12

Ale jak juz dom czy mieszkanie dwupoziomowe to koniecznie WC na gorze i na dole!
Mrówa
wto, 19 sty 2010 - 13:57
CYTAT(Inanna @ Tue, 19 Jan 2010 - 12:58) *
Ja bym wolała dom.
Plusy są takie:
1) ogródek (nawet maleńki jest lepszy niż tylko balkon)
2) nie płacisz czynszu
3) nie masz sąsiadów za ścianą, pod podłogą i na suficie
4) możesz sobie rano pić kawkę na tarasie, chodzić po rosie i leżeć na trawniku kiedy masz ochotę
Minusy:
1) remonty
2) śmieci
3) nie wiem, dlaczego, ale wszyscy znajomi którzy przenieśli się do domu z mieszkania popadają w manię oszczędności: mniej grzeją, oszczędzają na wodzie etc. - ale to można potraktować jako plus, bo domyślam się, że bierze się to stąd, iż we własnym domu takie oszczędności są od razu widoczne i bardziej się chce oszczędzać
4) odśnieżanie
5) konieczność dbania o ogródek (trzeba podlewać, kosić trawnik, dbać o drzewka, czy co tam rośnie)

1. Mieszkania z ogródkami też można kupić (my mieszkaliśny w bloku czterorodzinnym z ogrodem właśnie)
2. Przy wspólnocie mieszkaniowej w bloku czynszu jako takiego również nie ma. Fakt, że są np. składki na fundusz remontowy ale to idzie na poczet ewentualnych remontów. Dodatkowym kosztem może być natomiast opłata za administorwanie budynkiem jeżeli robi to ktoś z zewnątrz a nie mieszkańcy.

Ja również nie rozumiem o co chodzi ze śmieciami.

Przy kupnie domu warto się zorientować co z kanalizacją i ściekami. Czy odprowadzane czy szambo (to drugie jest bardzo drogie).

Ps. Widzę, że Leni już o ogródku pisała ...
Mrówa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,212
Dołączył: nie, 09 gru 07 - 07:52
Skąd: północ
Nr użytkownika: 17,157




post wto, 19 sty 2010 - 13:57
Post #13

CYTAT(Inanna @ Tue, 19 Jan 2010 - 12:58) *
Ja bym wolała dom.
Plusy są takie:
1) ogródek (nawet maleńki jest lepszy niż tylko balkon)
2) nie płacisz czynszu
3) nie masz sąsiadów za ścianą, pod podłogą i na suficie
4) możesz sobie rano pić kawkę na tarasie, chodzić po rosie i leżeć na trawniku kiedy masz ochotę
Minusy:
1) remonty
2) śmieci
3) nie wiem, dlaczego, ale wszyscy znajomi którzy przenieśli się do domu z mieszkania popadają w manię oszczędności: mniej grzeją, oszczędzają na wodzie etc. - ale to można potraktować jako plus, bo domyślam się, że bierze się to stąd, iż we własnym domu takie oszczędności są od razu widoczne i bardziej się chce oszczędzać
4) odśnieżanie
5) konieczność dbania o ogródek (trzeba podlewać, kosić trawnik, dbać o drzewka, czy co tam rośnie)

1. Mieszkania z ogródkami też można kupić (my mieszkaliśny w bloku czterorodzinnym z ogrodem właśnie)
2. Przy wspólnocie mieszkaniowej w bloku czynszu jako takiego również nie ma. Fakt, że są np. składki na fundusz remontowy ale to idzie na poczet ewentualnych remontów. Dodatkowym kosztem może być natomiast opłata za administorwanie budynkiem jeżeli robi to ktoś z zewnątrz a nie mieszkańcy.

Ja również nie rozumiem o co chodzi ze śmieciami.

Przy kupnie domu warto się zorientować co z kanalizacją i ściekami. Czy odprowadzane czy szambo (to drugie jest bardzo drogie).

Ps. Widzę, że Leni już o ogródku pisała ...

--------------------
"Prawa ręka to jest ta ... jak się śpi na brzuchu to od ściany" KMN
Inkusia
wto, 19 sty 2010 - 14:01
CYTAT(Leni @ Tue, 19 Jan 2010 - 13:36) *
Ale jak juz dom czy mieszkanie dwupoziomowe to koniecznie WC na gorze i na dole!


Koniecznie!!!
Inkusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,272
Dołączył: wto, 16 wrz 08 - 09:38
Nr użytkownika: 21,772




post wto, 19 sty 2010 - 14:01
Post #14

CYTAT(Leni @ Tue, 19 Jan 2010 - 13:36) *
Ale jak juz dom czy mieszkanie dwupoziomowe to koniecznie WC na gorze i na dole!


Koniecznie!!!

--------------------

Gaja
wto, 19 sty 2010 - 14:07
CYTAT(Mrówa @ Tue, 19 Jan 2010 - 13:57) *
1. Mieszkania z ogródkami też można kupić (my mieszkaliśny w bloku czterorodzinnym z ogrodem właśnie)

Tylko, że w takiej sytuacji ogród jest na cztery rodziny. Dobrze rozumiem? Nie masz go dla siebie?
Moim zdaniem to robi róźnicę.
No chyba, że się jest super zaprzyjaźnionym z tymi rodzinami.
Bo picie kawy na tarasie z kimś kogo bym nie trawiła jest średnio sympatyczne. icon_wink.gif

Popieram - w dwupiętrowym domu WC i łazienka musi być i na górze i na dole.

Edit:
Też nie rozumiem o co chodzi ze śmieciami...

Ten post edytował Gaja wto, 19 sty 2010 - 14:09
Gaja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,200
Dołączył: wto, 20 lip 04 - 20:33
Skąd: ... gdzieś w Puszczy Kampinoskiej
Nr użytkownika: 1,946




post wto, 19 sty 2010 - 14:07
Post #15

CYTAT(Mrówa @ Tue, 19 Jan 2010 - 13:57) *
1. Mieszkania z ogródkami też można kupić (my mieszkaliśny w bloku czterorodzinnym z ogrodem właśnie)

Tylko, że w takiej sytuacji ogród jest na cztery rodziny. Dobrze rozumiem? Nie masz go dla siebie?
Moim zdaniem to robi róźnicę.
No chyba, że się jest super zaprzyjaźnionym z tymi rodzinami.
Bo picie kawy na tarasie z kimś kogo bym nie trawiła jest średnio sympatyczne. icon_wink.gif

Popieram - w dwupiętrowym domu WC i łazienka musi być i na górze i na dole.

Edit:
Też nie rozumiem o co chodzi ze śmieciami...

--------------------
Kasia i Michał (03.03.2005.)
Inanna
wto, 19 sty 2010 - 14:12
CYTAT(Leni @ Tue, 19 Jan 2010 - 13:16) *
Inana dlaczego smieci ( majac dom ) sa minusem ?


Ponoć koszta są wysokie i wywóz rzadki (dobrze napisałam? icon_rolleyes.gif ) - u nas raz w tygodniu. Cena w zależności od wielkości kontenera. Jest problem, kiedy zrobi się tych śmieci więcej - np. w wyniku prac w ogródku. Toteż znajomi radzą sobie w ten sposób (zresztą ekologicznie jedyny słuszny), że segregują, z organicznych robią kompost w ogródku, a wyrzucają do kontenera tylko to, czego gdzie indziej się nie da. Twierdzą, że jest to u*****...liwe, ale można się przyzwyczaić.

Edit: Doczytałam, za insynuację przepraszam.

Ten post edytował Inanna wto, 19 sty 2010 - 14:15
Inanna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,551
Dołączył: wto, 12 lut 08 - 16:36
Nr użytkownika: 18,156




post wto, 19 sty 2010 - 14:12
Post #16

CYTAT(Leni @ Tue, 19 Jan 2010 - 13:16) *
Inana dlaczego smieci ( majac dom ) sa minusem ?


Ponoć koszta są wysokie i wywóz rzadki (dobrze napisałam? icon_rolleyes.gif ) - u nas raz w tygodniu. Cena w zależności od wielkości kontenera. Jest problem, kiedy zrobi się tych śmieci więcej - np. w wyniku prac w ogródku. Toteż znajomi radzą sobie w ten sposób (zresztą ekologicznie jedyny słuszny), że segregują, z organicznych robią kompost w ogródku, a wyrzucają do kontenera tylko to, czego gdzie indziej się nie da. Twierdzą, że jest to u*****...liwe, ale można się przyzwyczaić.

Edit: Doczytałam, za insynuację przepraszam.

--------------------



xxyy
wto, 19 sty 2010 - 14:13
Gaja
moj brat ma prywatny ogrodek , jest w akcie wlasnosci. Nikt tam nie ma prawa wejsc.
xxyy


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,788
Dołączył: pon, 30 kwi 07 - 20:21
Nr użytkownika: 13,535




post wto, 19 sty 2010 - 14:13
Post #17

Gaja
moj brat ma prywatny ogrodek , jest w akcie wlasnosci. Nikt tam nie ma prawa wejsc.
Inkusia
wto, 19 sty 2010 - 14:19
U nas wywożą śmieci co drugi tydzień czyli wychodzi 2 razy w miesiącu i płacimy 80zł - mamy jeden kubeł. Jak dla mnie to dużo.
Inkusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,272
Dołączył: wto, 16 wrz 08 - 09:38
Nr użytkownika: 21,772




post wto, 19 sty 2010 - 14:19
Post #18

U nas wywożą śmieci co drugi tydzień czyli wychodzi 2 razy w miesiącu i płacimy 80zł - mamy jeden kubeł. Jak dla mnie to dużo.

--------------------

Mafia
wto, 19 sty 2010 - 14:20
Mieszkam na wsi, mamy podpisaną umowe na wywóz śmieci - wybierasz wielkość pojemnika i częstotliwość wywozu - 1 w tygodniu, co 2 tygodnie lub raz w miesiącu. Są też dostępne pojemniki na szkło i plastik.
Dla czteroosobowej rodziny wystarcza nam pojemnik 120l opróżniany co dwa tyogdnie. Gdy mamy potrzebę wywozu większej ilości śmieci (trwawa, liście), to kupujemy worki z firmy, po 5 zł za 60l, które firma wywożąca śmieci zabiera i już. Płacę kwartalnie za wywóz śmieci - ok 78 zł, więc nie wydaje mi się to dramatycznie dużą kwotą.
Mafia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,508
Dołączył: czw, 27 kwi 06 - 11:50
Nr użytkownika: 5,675




post wto, 19 sty 2010 - 14:20
Post #19

Mieszkam na wsi, mamy podpisaną umowe na wywóz śmieci - wybierasz wielkość pojemnika i częstotliwość wywozu - 1 w tygodniu, co 2 tygodnie lub raz w miesiącu. Są też dostępne pojemniki na szkło i plastik.
Dla czteroosobowej rodziny wystarcza nam pojemnik 120l opróżniany co dwa tyogdnie. Gdy mamy potrzebę wywozu większej ilości śmieci (trwawa, liście), to kupujemy worki z firmy, po 5 zł za 60l, które firma wywożąca śmieci zabiera i już. Płacę kwartalnie za wywóz śmieci - ok 78 zł, więc nie wydaje mi się to dramatycznie dużą kwotą.

--------------------
Mafia
Gaja
wto, 19 sty 2010 - 14:27
hmmm.... Nie pamiętam kosztów wywozu śmieci jak mieszkałam w bloku.
Ale obecnie mój koszt nie jest jakiś astronomiczny.
Można sobie zakupić / wynająć od firmy z którą ma się umowę duży pojemnik tego typu. I wywóz jest raz na miesiąc.
U mnie panowie przyjeżdżają, mają kluczyk od śmietnika i wywożą kiedy nas nie ma w domu, w godzinach rannych.

Skoszona trawę zrzucamy na kompostownik. Są odpowiednie tabletki przyspieszające rozkład. Tworzy się fajny torf. Idealny na wiosnę do podsypania na trawę, w miejsca gdzie trawa uschła i trzeba zasiać nową.
Na kompostownik wrzucamy też jesienią zgrabione liście.

ooo... Właśnie. Jak ma się jak ja masę drzew na ogrodzie, to jesienią czeka mnie grabienie liści. Choć jak ma się fundusze można zakupić odkurzacz do liści wraz z opcją ich mielenia (czekam aż wygram w totak icon_wink.gif).
Grabiebie jest uciążliwe szczególnie jak ma się duży ogród, ale za to ile kalorii się spala icon_wink.gif I jaka fajna gimnastyka icon_wink.gif

Większe śmieci w przypadku prac ogródkowych? To tylko chyba gałęzie drzew po cięciach.
Wówczas fakt jest mały problem.

edit: literówki, przepraszam.

Ten post edytował Gaja wto, 19 sty 2010 - 14:33
Gaja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,200
Dołączył: wto, 20 lip 04 - 20:33
Skąd: ... gdzieś w Puszczy Kampinoskiej
Nr użytkownika: 1,946




post wto, 19 sty 2010 - 14:27
Post #20

hmmm.... Nie pamiętam kosztów wywozu śmieci jak mieszkałam w bloku.
Ale obecnie mój koszt nie jest jakiś astronomiczny.
Można sobie zakupić / wynająć od firmy z którą ma się umowę duży pojemnik tego typu. I wywóz jest raz na miesiąc.
U mnie panowie przyjeżdżają, mają kluczyk od śmietnika i wywożą kiedy nas nie ma w domu, w godzinach rannych.

Skoszona trawę zrzucamy na kompostownik. Są odpowiednie tabletki przyspieszające rozkład. Tworzy się fajny torf. Idealny na wiosnę do podsypania na trawę, w miejsca gdzie trawa uschła i trzeba zasiać nową.
Na kompostownik wrzucamy też jesienią zgrabione liście.

ooo... Właśnie. Jak ma się jak ja masę drzew na ogrodzie, to jesienią czeka mnie grabienie liści. Choć jak ma się fundusze można zakupić odkurzacz do liści wraz z opcją ich mielenia (czekam aż wygram w totak icon_wink.gif).
Grabiebie jest uciążliwe szczególnie jak ma się duży ogród, ale za to ile kalorii się spala icon_wink.gif I jaka fajna gimnastyka icon_wink.gif

Większe śmieci w przypadku prac ogródkowych? To tylko chyba gałęzie drzew po cięciach.
Wówczas fakt jest mały problem.

edit: literówki, przepraszam.

--------------------
Kasia i Michał (03.03.2005.)
> dom w mieście czy mieszkanie dwupoziomowe
Start new topic
Reply to this topic
6 Stron V   1 2 3 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 28 mar 2024 - 11:30
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama