CYTAT([użytkownik x] @ Thu, 20 Nov 2008 - 14:23)
Wronko kochana, biurko
Nawiasem mówiąc podczas tegorocznych wakacji, które spędzaliśmy w towarzystwie Teściów, graliśmy sobie w kości (szwagrostwo jeszcze było) przy trunkach wszelakich i któryś mądry w pewnym momencie wypalił "mmm... taki lodzik WANILIOWY, pycha". Na co moja szwagierka, że ona to nie, ma opór, obrzydlistwo i w ogóle... Niewiele myśląc i nie podnosząc nosa znad zapisek kościowych odrzuciłam "Cóż, należy współczuć szwagrowi". Szwagierka na to "on chyba nie narzeka", na co szwagier "nie odpowiem"...
I już pomijając, że następnie odbyła się regularna walka na fochy między szwagierką, a szwagrem, ale zobaczyć minę mojej teściowej... BEZCENNE
kilka miesięcy temu.....latem...w upalne popołudnie siedziałam sobie w pracy z kolegą, zawaleni robotą po uszy i tak nagle mi się wyrwało...nie miałbyś ochoty na loda
rzecz jasna miała na myśli loda z bufetu piętro niżej
"nareszcie...po tylu latach wspólnej pracy...taka propozycja "
wyobrażacie sobie moją minę ...
oczywiście nasza intymna rozmowa stała się numerem jeden następnych tygodni...ubaw mieli wszyscy