CYTAT(Maciejka @ Wed, 24 Jun 2015 - 23:29)
A ja nawet lubię Bondę. Ale ja w ogóle lubię polskie książki. A Bonda jest jedną z ulubionych autorek mojego ulubionego Marcina Wrońskiego, wiec wiecie... Czytam akurat "Tylko martwi nie kłamią" , wcześniej czytałam "Florystkę". To ta pierwsza seria. Ale "Pochłaniacz" podobno też niezły. Dla mnie Bonda to moze żadna wielka literatura, ale przyjemne spędzanie wolnego czasu.
Bondy przeczytałam tylko Pochłaniacz i rozczarowała mnie ta książka
trudno nawet stwierdzić czym...była jakaś taka przewidywalna...męczyłam się podczas czytania
tak bywa, że jednemu pasuje innemu mniej
ktoś polecił mi kryminały Katarzyny Puzyńskiej
i pomimo, że pisarsko jest podobna do Bondy, pisze ze zbędnych opisów i zawiłości, powtarza pełne imiona i nazwiska tytuły i stopnie służbowe bohaterów setki razy co denerwuje okrutnie ...ale jednak ma to coś co mnie intryguje i powoduje, że się nie nudzę czytając
chociaż rzeczywiście warsztatowo odbiegają od chociażby Miłoszewskiego