Kochane Babki! Pomóżcie... proszę...
Julia i Tymek mają zapalenie spojówki (ewidentne objawy - ropienie oczu, zaczerwienienie). Próbowałam się dzisiaj zapisać do przychodni - niemożliwe (nasza lekarka na urlopie, dyżurnie przyjmuje pani X i już ma wszystkie numerki zajęte
). Pragnę jak kania dżdżu recepty jedynie. Na Tobrex lub Biodacynę (które wcześniej były przepisywane). W domu mam Acecortin, który przepisała trzymiesięcznemu Tymkowie pediatra. Ale tam na ulotce stoi "dzieciom w wypadku ABSOLUTNEJ KONIECZNOŚCI". Wtedy nie podałam bo się bałam. Teraz też się boję...
Reszko kochana... ratunku! Czy mogÄ™ im ten Acecortin?
A może któraś z Was ma z tym doświadczenie?...
HELP...