Mi w zasadzie zajście w ciążę pokryło się z długaaaaśnym wolnym od pracy (3 miesiące, wracam do pracy za dwa dni), więc brzuszek rósł mi też spożywczo
... było go widać już w drugim miesiącu, na początku trzeciego zaczęłam mieć problem z dopinaniem spodni. Ale fakt faktem, w kolejnych ciążach "łatwiej" jest się zaokrąglić (mieśnie już nie "dziewicze"
), chociaż to plus, bo ruchy maluszka zaczęłam czuć w 13 tygodniu