U nas nivea baby na zimÄ™ siÄ™ sprawdza.
Tatry, mróz -15 , pół dnia na śniegu ( twarzą również a jakże
) rumieńce owszem były ale takie zdrowe raczej a nie odmrożenia.
Przy okazji wygodne bo w tubce, łatwiej w plecaku nosić , nie bałam się, że mi się otworzy i coś upaprze.
Polecam