CYTAT(kasia75 @ Fri, 07 Oct 2005 - 08:26)
Siunia ja go uważam za CUDO bo żaden inny antyperspirant mi tak nie pomógł. Pod pachami zawsze miałam mokre plamki, co mnie strasznie krępowało
Dotąd używałam Herbiny, nie pocę się śmierdząco(sorki), ale właśnie te koszmarne plamy... A po tym zero plam, paszki suchutkie. I dlatego jestem nim taka zachwycona, to dla mnie CUDO.
Podobno jest też Antidral o podobnym działaniu i tańszy, ok.12zł bodajże, ale ja taka zdesperowana rzuciłam się od razu na głębokie wody i nie żałuję.
Miałam dokładnie to samo,żadnych kolorowych bluzek,nic bez rękawków -no to zmora była,byłam załamana.
Ja od kilku juz lat używam włąsnie
Antidral i od początku byłam megaaa zadowolona.Teraz używam go naprawdę sporadycznie i nic nadal zero mokrych paszek
.
Nie wolno używac na ogolone paszki i najlepiej na noc,żeby własnie nie niszczyc bluzeczek.
Ja polecam.