Witam, u mnie zdiagnozowano skrócenie szyjki w 30tc, dostalam od lekarza luteine 2x dziennie, no-spe i magne b6 3x dziennie, nakaz lezenia (wstawanie tylko na siusiu) i zastrzyki z heparyny na krążenie w zwiazku z leżeniem. Po 4 tygodniach poszlam na konsultacje szyjka okazala sie troche dłuższa z 25mm na 29mm i Pani doktor pozwolila mi chodzic ale nadal mam sie oszczedzac, leki do 35tc potem no-spa i magne b6 tylko w razie skurczy. Tak teraz jestem w 36tc czuje sie dobrze, skurczy juz prawie nie mam, moze 1 -2 razy dziennie i czasami nawet wyjde do sklepu chociaz staram sie za dlugo nie chodzic
. Stosuj sie do zalecen lekarza i duzo lez, mozesz podkladac poduszke pod pupe i wszystko bedzie dobrze
Ten post edytował Kerdia pon, 15 sty 2018 - 14:40