Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
2 Stron V   1 2 następna  

odwiedziny w szpitalu zakaźnym

> 
Zuzka80
pon, 19 wrz 2011 - 10:14
Nie wiedziałam w którym dziale umieścić temat więc jeśli źle trafiłam to proszę o przeniesienie.

Moja szwagierka od tygodnia leży na oddziale zakaźnym z wirusowym zapaleniem opon mózgowych. Niby nie zaraża, ale przecież tam leżą ludzie z innymi chorobami. Powoli zaczynam czuć presję rodziny jeśli chodzi o odwiedziny. Wszyscy już byli i się niczym nie zarazili a ja mam obawy. Słusznie czy nie? Nie chcę narażać swoich dzieci.
Zuzka80


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,349
Dołączył: wto, 04 kwi 06 - 19:56
Skąd: Gliwice
Nr użytkownika: 5,484




post pon, 19 wrz 2011 - 10:14
Post #1

Nie wiedziałam w którym dziale umieścić temat więc jeśli źle trafiłam to proszę o przeniesienie.

Moja szwagierka od tygodnia leży na oddziale zakaźnym z wirusowym zapaleniem opon mózgowych. Niby nie zaraża, ale przecież tam leżą ludzie z innymi chorobami. Powoli zaczynam czuć presję rodziny jeśli chodzi o odwiedziny. Wszyscy już byli i się niczym nie zarazili a ja mam obawy. Słusznie czy nie? Nie chcę narażać swoich dzieci.

--------------------
Zuzia

Paulinka
pcola
pon, 19 wrz 2011 - 11:41
Zuzka80,

zrób jak uważasz, jeśli macie kiepską odporność, to dla swojego spokoju daruj sobie odwiedziny. Nie wiem, jakie są rokowania ale zawsze możesz
poczekać z odwiedzinami do czasu wypisania szwagierki do domu.
pcola


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,568
Dołączył: nie, 16 sty 05 - 11:09
Skąd: Wielkopolska
Nr użytkownika: 2,542




post pon, 19 wrz 2011 - 11:41
Post #2

Zuzka80,

zrób jak uważasz, jeśli macie kiepską odporność, to dla swojego spokoju daruj sobie odwiedziny. Nie wiem, jakie są rokowania ale zawsze możesz
poczekać z odwiedzinami do czasu wypisania szwagierki do domu.

--------------------



--------------------------
joanaz
pon, 19 wrz 2011 - 11:43
Ja bez problemu dowiedziałam swoja mamę w szpitalu zakaźnym na oddziale dermatologicznym i koleżankę na oddziale hepatologicznym.


joanna
joanaz


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,857
Dołączył: pią, 29 lip 05 - 14:33
Skąd: Toruń
Nr użytkownika: 3,448




post pon, 19 wrz 2011 - 11:43
Post #3

Ja bez problemu dowiedziałam swoja mamę w szpitalu zakaźnym na oddziale dermatologicznym i koleżankę na oddziale hepatologicznym.


joanna

--------------------
mama Zofii (luty 2001) i Heleny (sierpień 2004)
h_ania
pon, 19 wrz 2011 - 11:47
Najlepiej żyć w zgodzie ze swoimi przeczuciami i intuicją. Jeśli coś Ci mówi, że nie powinnaś iść, nie idź. A rodzinka? A niech sobie gadają. Ja miałabym podobne obawy i napewno bym nie poszła. Kiedyś moja babcia leżała na zakaźnym i też nie poszłam. Na odwiedziny zawsze przyjdzie pora kiedy szwagierka będzie już w domu. A póki co zawsze można do niej zadzwonić.
h_ania


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 489
Dołączył: czw, 22 cze 06 - 15:30
Nr użytkownika: 6,372




post pon, 19 wrz 2011 - 11:47
Post #4

Najlepiej żyć w zgodzie ze swoimi przeczuciami i intuicją. Jeśli coś Ci mówi, że nie powinnaś iść, nie idź. A rodzinka? A niech sobie gadają. Ja miałabym podobne obawy i napewno bym nie poszła. Kiedyś moja babcia leżała na zakaźnym i też nie poszłam. Na odwiedziny zawsze przyjdzie pora kiedy szwagierka będzie już w domu. A póki co zawsze można do niej zadzwonić.

--------------------


Zuzka80
pon, 19 wrz 2011 - 12:03
Dzięki za odpowiedzi.

Ona poleży tam jeszcze miesiąc. Dzwonię do niej co kilka dni. Wiem, że popołudniami źle się czuje i pewnie odwiedziny to ostatnia rzecz o jakiej marzy. Jednak wczorajsze dogadywania ze strony mojej teściowej lekko mnie osłabiły.
Jeśli chodzi o moją odporność to jest ok, gorzej z moimi dzieciakami. One łapią wszystko.
Mam mieszane uczucia i ciężko mi podjąć decyzję. icon_neutral.gif
Zuzka80


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,349
Dołączył: wto, 04 kwi 06 - 19:56
Skąd: Gliwice
Nr użytkownika: 5,484




post pon, 19 wrz 2011 - 12:03
Post #5

Dzięki za odpowiedzi.

Ona poleży tam jeszcze miesiąc. Dzwonię do niej co kilka dni. Wiem, że popołudniami źle się czuje i pewnie odwiedziny to ostatnia rzecz o jakiej marzy. Jednak wczorajsze dogadywania ze strony mojej teściowej lekko mnie osłabiły.
Jeśli chodzi o moją odporność to jest ok, gorzej z moimi dzieciakami. One łapią wszystko.
Mam mieszane uczucia i ciężko mi podjąć decyzję. icon_neutral.gif

--------------------
Zuzia

Paulinka
Agusek
pon, 19 wrz 2011 - 12:07
Zuzka - weź Ty ją po prostu zapytaj, czy się nie pogniewa jak nie przyjdziesz icon_smile.gif i dzwoń częsciej zamiast odwiedzin icon_smile.gif

odwiedziny w zakaźnym to dla mnie jakiś oksymoron epidemiologiczny. Jak ja leżałam, też mnie odwiedzali, ale dzieci w rodzinie nie było icon_wink.gif
Agusek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,303
Dołączył: wto, 08 kwi 03 - 10:33
Skąd: Gliwice
Nr użytkownika: 493

GG:


post pon, 19 wrz 2011 - 12:07
Post #6

Zuzka - weź Ty ją po prostu zapytaj, czy się nie pogniewa jak nie przyjdziesz icon_smile.gif i dzwoń częsciej zamiast odwiedzin icon_smile.gif

odwiedziny w zakaźnym to dla mnie jakiś oksymoron epidemiologiczny. Jak ja leżałam, też mnie odwiedzali, ale dzieci w rodzinie nie było icon_wink.gif

--------------------
Alutek (2001) i Emilutek (2005)
Dorotka25
pon, 19 wrz 2011 - 12:51
Ja mam nadzieję, że masz na myśli to, że Ty możesz przynieść jakąś chorobę do domu, niż to, żeby zabrać do tego szpitala dzieci.... Pogadaj ze szwagierką i ew. zapytaj lekarza, a nie słuchaj nacisków rodziny.
Dorotka25


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,411
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 08:25
Nr użytkownika: 134




post pon, 19 wrz 2011 - 12:51
Post #7

Ja mam nadzieję, że masz na myśli to, że Ty możesz przynieść jakąś chorobę do domu, niż to, żeby zabrać do tego szpitala dzieci.... Pogadaj ze szwagierką i ew. zapytaj lekarza, a nie słuchaj nacisków rodziny.
Zuzka80
pon, 19 wrz 2011 - 13:26
CYTAT(Dorotka25 @ Mon, 19 Sep 2011 - 13:51) *
Ja mam nadzieję, że masz na myśli to, że Ty możesz przynieść jakąś chorobę do domu, niż to, żeby zabrać do tego szpitala dzieci.... Pogadaj ze szwagierką i ew. zapytaj lekarza, a nie słuchaj nacisków rodziny.


O zabieraniu dzieci do szpitala nie ma absolutnie mowy.
Zuzka80


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,349
Dołączył: wto, 04 kwi 06 - 19:56
Skąd: Gliwice
Nr użytkownika: 5,484




post pon, 19 wrz 2011 - 13:26
Post #8

CYTAT(Dorotka25 @ Mon, 19 Sep 2011 - 13:51) *
Ja mam nadzieję, że masz na myśli to, że Ty możesz przynieść jakąś chorobę do domu, niż to, żeby zabrać do tego szpitala dzieci.... Pogadaj ze szwagierką i ew. zapytaj lekarza, a nie słuchaj nacisków rodziny.


O zabieraniu dzieci do szpitala nie ma absolutnie mowy.

--------------------
Zuzia

Paulinka
Helena
pon, 19 wrz 2011 - 13:58
A leży w sali sama czy z kimś? Ja kiedyś byłam w szpitalu zakaźnym i był tam zakaz wychodzenia z własnej sali, żeby czegoś nie złapać. W sali leżałam też sama.
Helena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,119
Dołączył: sob, 30 paź 04 - 13:41
Skąd: P-ków
Nr użytkownika: 2,259

GG:


post pon, 19 wrz 2011 - 13:58
Post #9

A leży w sali sama czy z kimś? Ja kiedyś byłam w szpitalu zakaźnym i był tam zakaz wychodzenia z własnej sali, żeby czegoś nie złapać. W sali leżałam też sama.

--------------------
Mafia
pon, 19 wrz 2011 - 14:30
Wiesz, gdy się leży w szpitalu i jest się chorym, to naprawdę dalsza rodzina jest tam zbędna. Gdy byłam w takiej sytuacji wręcz się wkurzałam, że mnie nachodzą i po prostu trują. Wtedy potrzebowałam ciszy i spokoju, a nie wizyt pt: o ranyyy, jak ty źle wyglądasz. icon_wink.gif A miałam wrażenie, że dalsza rodzina (i to męża a nie moja), urządziła sobie po prostu sensacyjne wyjście do szpitala.

Jeśli masz normalne relacje, spytaj co szwagierka myśli o wizytach? W końcu to jest szpital zakaźny.

Byłabym zachwycona gdyby do mnie zadzwoniono zamiast przychodzić.
Mafia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,508
Dołączył: czw, 27 kwi 06 - 11:50
Nr użytkownika: 5,675




post pon, 19 wrz 2011 - 14:30
Post #10

Wiesz, gdy się leży w szpitalu i jest się chorym, to naprawdę dalsza rodzina jest tam zbędna. Gdy byłam w takiej sytuacji wręcz się wkurzałam, że mnie nachodzą i po prostu trują. Wtedy potrzebowałam ciszy i spokoju, a nie wizyt pt: o ranyyy, jak ty źle wyglądasz. icon_wink.gif A miałam wrażenie, że dalsza rodzina (i to męża a nie moja), urządziła sobie po prostu sensacyjne wyjście do szpitala.

Jeśli masz normalne relacje, spytaj co szwagierka myśli o wizytach? W końcu to jest szpital zakaźny.

Byłabym zachwycona gdyby do mnie zadzwoniono zamiast przychodzić.

--------------------
Mafia
Zuzka80
wto, 20 wrz 2011 - 14:12
Do zapalenia opon mózgowych doszła żółtaczka typu C. To jakaś masakra jest po prostu, dziewczyna jest załamana, aż ciężko z nią rozmawiać przez telefon. Człowiek nie umie znaleźć odpowiednich słów.
Zuzka80


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,349
Dołączył: wto, 04 kwi 06 - 19:56
Skąd: Gliwice
Nr użytkownika: 5,484




post wto, 20 wrz 2011 - 14:12
Post #11

Do zapalenia opon mózgowych doszła żółtaczka typu C. To jakaś masakra jest po prostu, dziewczyna jest załamana, aż ciężko z nią rozmawiać przez telefon. Człowiek nie umie znaleźć odpowiednich słów.

--------------------
Zuzia

Paulinka
rysa154
wto, 20 wrz 2011 - 19:42
jak ja lezalam z zapaleniem opon jako maluch był bezwzgledny zakaz odwiedzin, nawet rodzice nie moglli wchodzic!

rysa154


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,893
Dołączył: śro, 25 lut 09 - 23:43
Skąd: b.
Nr użytkownika: 25,743




post wto, 20 wrz 2011 - 19:42
Post #12

jak ja lezalam z zapaleniem opon jako maluch był bezwzgledny zakaz odwiedzin, nawet rodzice nie moglli wchodzic!



--------------------


mama_do_kwadratu
wto, 20 wrz 2011 - 19:48
CYTAT(Zuzka80 @ Tue, 20 Sep 2011 - 15:12) *
Do zapalenia opon mózgowych doszła żółtaczka typu C


Boże...
mama_do_kwadratu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,090
Dołączył: sob, 14 cze 03 - 17:06
Nr użytkownika: 826




post wto, 20 wrz 2011 - 19:48
Post #13

CYTAT(Zuzka80 @ Tue, 20 Sep 2011 - 15:12) *
Do zapalenia opon mózgowych doszła żółtaczka typu C


Boże...

--------------------
Mama Dwóch Takich od Czerwca 2000
Fridge pickers wear bigger knickers
dorsim
czw, 22 wrz 2011 - 13:08
CYTAT(Zuzka80 @ Tue, 20 Sep 2011 - 15:12) *
Do zapalenia opon mózgowych doszła żółtaczka typu C. To jakaś masakra jest po prostu, dziewczyna jest załamana, aż ciężko z nią rozmawiać przez telefon.


straszne to icon_sad.gif

A jeżeli chodzi o odwiedziny to ja osobiście bym z nich zrezygnowała. Zrobisz jak uważasz ale najważniejsza jest Twoja rodzina, Twoje dzieci a nie to co mówi teściowa czy ktoś inny. Uważam że Twoja szwagierka doskonale to zrozumie.
dorsim


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,505
Dołączył: pon, 25 sty 10 - 12:23
Skąd: łódzkie
Nr użytkownika: 31,281




post czw, 22 wrz 2011 - 13:08
Post #14

CYTAT(Zuzka80 @ Tue, 20 Sep 2011 - 15:12) *
Do zapalenia opon mózgowych doszła żółtaczka typu C. To jakaś masakra jest po prostu, dziewczyna jest załamana, aż ciężko z nią rozmawiać przez telefon.


straszne to icon_sad.gif

A jeżeli chodzi o odwiedziny to ja osobiście bym z nich zrezygnowała. Zrobisz jak uważasz ale najważniejsza jest Twoja rodzina, Twoje dzieci a nie to co mówi teściowa czy ktoś inny. Uważam że Twoja szwagierka doskonale to zrozumie.

--------------------




-1910- WfcA
Zuzka80
czw, 22 wrz 2011 - 14:41
Wybuchła wielka afera odwiedzinowa. Jesteśmy jedyną rodziną, która nie odwiedziła szwagierki. Tam już jeżdżą istne pielgrzymki. Szwagierka nie odebrała moich wczorajszych dwóch telefonów. Nie wiem czy ma dosyć czy obraziła się na mnie. Teściowa też mi nie chce powiedzieć... ech...szkoda słów.
Zuzka80


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,349
Dołączył: wto, 04 kwi 06 - 19:56
Skąd: Gliwice
Nr użytkownika: 5,484




post czw, 22 wrz 2011 - 14:41
Post #15

Wybuchła wielka afera odwiedzinowa. Jesteśmy jedyną rodziną, która nie odwiedziła szwagierki. Tam już jeżdżą istne pielgrzymki. Szwagierka nie odebrała moich wczorajszych dwóch telefonów. Nie wiem czy ma dosyć czy obraziła się na mnie. Teściowa też mi nie chce powiedzieć... ech...szkoda słów.

--------------------
Zuzia

Paulinka
dorsim
czw, 22 wrz 2011 - 21:43
CYTAT(Zuzka80 @ Thu, 22 Sep 2011 - 15:41) *
Wybuchła wielka afera odwiedzinowa. Jesteśmy jedyną rodziną, która nie odwiedziła szwagierki. Tam już jeżdżą istne pielgrzymki. Szwagierka nie odebrała moich wczorajszych dwóch telefonów. Nie wiem czy ma dosyć czy obraziła się na mnie. Teściowa też mi nie chce powiedzieć... ech...szkoda słów.


Oj nie do pomyślenia jest to dla mnie 37.gif Może dzwoniłaś w takiej chwili że nie mogła odebrać, nie wiem. Rozumiem że Ci przykro, ale nie zadręczaj się tym. To Twoje rodzina i Twoje życie i nikt nie ma prawa Ci mówić co masz robić.

Swoją drogą to dla mnie bardzo dziwne że teściowa i reszta rodziny nie rozumie Twoich obaw. Masz małe dzieci, to jest szpital zakaźny, a wiadomo co tam za cholerstwo fruwa w powietrzu ???
Ja zrobiłabym to co byłoby najlepsze dla mojej rodziny.
dorsim


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,505
Dołączył: pon, 25 sty 10 - 12:23
Skąd: łódzkie
Nr użytkownika: 31,281




post czw, 22 wrz 2011 - 21:43
Post #16

CYTAT(Zuzka80 @ Thu, 22 Sep 2011 - 15:41) *
Wybuchła wielka afera odwiedzinowa. Jesteśmy jedyną rodziną, która nie odwiedziła szwagierki. Tam już jeżdżą istne pielgrzymki. Szwagierka nie odebrała moich wczorajszych dwóch telefonów. Nie wiem czy ma dosyć czy obraziła się na mnie. Teściowa też mi nie chce powiedzieć... ech...szkoda słów.


Oj nie do pomyślenia jest to dla mnie 37.gif Może dzwoniłaś w takiej chwili że nie mogła odebrać, nie wiem. Rozumiem że Ci przykro, ale nie zadręczaj się tym. To Twoje rodzina i Twoje życie i nikt nie ma prawa Ci mówić co masz robić.

Swoją drogą to dla mnie bardzo dziwne że teściowa i reszta rodziny nie rozumie Twoich obaw. Masz małe dzieci, to jest szpital zakaźny, a wiadomo co tam za cholerstwo fruwa w powietrzu ???
Ja zrobiłabym to co byłoby najlepsze dla mojej rodziny.

--------------------




-1910- WfcA
pcola
czw, 22 wrz 2011 - 22:17
Zuzka,

widać instynkt samozachowawczy mają słabszy od instynktu stadnego. Spróbuj wysłać sms'a do szwagierki.
W takiej sytuacji, i z taką diagnozą może nie mieć siły na rozmawianie przez telefon, a co dopiero odwiedziny.
Napisz jej, że nie boisz się o to, że się konkretnie od niej zarazisz, tylko o inne potencjalne źródła zakażeń.


pcola


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,568
Dołączył: nie, 16 sty 05 - 11:09
Skąd: Wielkopolska
Nr użytkownika: 2,542




post czw, 22 wrz 2011 - 22:17
Post #17

Zuzka,

widać instynkt samozachowawczy mają słabszy od instynktu stadnego. Spróbuj wysłać sms'a do szwagierki.
W takiej sytuacji, i z taką diagnozą może nie mieć siły na rozmawianie przez telefon, a co dopiero odwiedziny.
Napisz jej, że nie boisz się o to, że się konkretnie od niej zarazisz, tylko o inne potencjalne źródła zakażeń.




--------------------



--------------------------
Zuzka80
pią, 23 wrz 2011 - 09:20
Wczoraj mój mąż w końcu porozmawiał ze swoim bratem. Okazuje się, że szpital, owszem, jest zakaźny ale ona leży na neurologii. Na sali jest sama. Telefonów ponoć w ogóle nie odbiera, chociaż wiem, że do teściowej zawsze oddzwania. Nieważne, w każdym bądź razie mąż coś przebąkuje, że może na chwilę w weekend pojedziemy. Ja nadal mam obawy, tym bardziej, że Zuza moja od dwóch dni na antybiotyku...
Zuzka80


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,349
Dołączył: wto, 04 kwi 06 - 19:56
Skąd: Gliwice
Nr użytkownika: 5,484




post pią, 23 wrz 2011 - 09:20
Post #18

Wczoraj mój mąż w końcu porozmawiał ze swoim bratem. Okazuje się, że szpital, owszem, jest zakaźny ale ona leży na neurologii. Na sali jest sama. Telefonów ponoć w ogóle nie odbiera, chociaż wiem, że do teściowej zawsze oddzwania. Nieważne, w każdym bądź razie mąż coś przebąkuje, że może na chwilę w weekend pojedziemy. Ja nadal mam obawy, tym bardziej, że Zuza moja od dwóch dni na antybiotyku...

--------------------
Zuzia

Paulinka
Fiefiora
pią, 23 wrz 2011 - 10:53
Zuzka Wy macie słabą odporność ja bym nie ryzykowała. Zapytaj może pediatry jak Cię to tak męczy powinna doradzić.
Życzę szwagierce zdrowia.
Wiesz może ona nie odbiera telefonu bo ma doła i nie chce jej się gadać z nikim.
Przyznam, że ja przesłała bym przez kogoś coś dla niej jakieś soczki, książkę, czekoladkę i kartkę z życzeniami prędkiego powrotu do zdrowia.
Napisała bym również, że bardzo przepraszamy,że osobiście Cię nie odwiedzamy, ale wiesz jakie nasze dzieci są chorowite.
Fiefiora


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,707
Dołączył: pon, 14 maj 07 - 08:04
Skąd: Krakow
Nr użytkownika: 14,126




post pią, 23 wrz 2011 - 10:53
Post #19

Zuzka Wy macie słabą odporność ja bym nie ryzykowała. Zapytaj może pediatry jak Cię to tak męczy powinna doradzić.
Życzę szwagierce zdrowia.
Wiesz może ona nie odbiera telefonu bo ma doła i nie chce jej się gadać z nikim.
Przyznam, że ja przesłała bym przez kogoś coś dla niej jakieś soczki, książkę, czekoladkę i kartkę z życzeniami prędkiego powrotu do zdrowia.
Napisała bym również, że bardzo przepraszamy,że osobiście Cię nie odwiedzamy, ale wiesz jakie nasze dzieci są chorowite.


--------------------
Łobuz lipiec 2009
Młoda Gniewna wrzesień 2012
Zuzka80
nie, 25 wrz 2011 - 17:26
Fief tak zrobiłam. Kupiliśmy kartkę i figurkę aniołka (wyszłam z założenia, że soczków i owoców to pewnie tam jej nie brakuje, skoro tyle ludzi ją odwiedza). Dzisiaj dam to teściowej a jutra ona dostarczy do szpitala.
Co do naszej odporności to masz święta rację. Paulina od piątku wysoko gorączkowała, dzisiaj lekarz dyżurny stwierdził u niej i u J. anginę. Mnie też zaczyna coś "brać".
Zuzka80


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,349
Dołączył: wto, 04 kwi 06 - 19:56
Skąd: Gliwice
Nr użytkownika: 5,484




post nie, 25 wrz 2011 - 17:26
Post #20

Fief tak zrobiłam. Kupiliśmy kartkę i figurkę aniołka (wyszłam z założenia, że soczków i owoców to pewnie tam jej nie brakuje, skoro tyle ludzi ją odwiedza). Dzisiaj dam to teściowej a jutra ona dostarczy do szpitala.
Co do naszej odporności to masz święta rację. Paulina od piątku wysoko gorączkowała, dzisiaj lekarz dyżurny stwierdził u niej i u J. anginę. Mnie też zaczyna coś "brać".

--------------------
Zuzia

Paulinka
> odwiedziny w szpitalu zakaźnym
Start new topic
Reply to this topic
2 Stron V   1 2 następna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: wto, 16 kwi 2024 - 21:21
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama