Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

Jak pomóc dziecku w nauce?

> 
jolanta25
wto, 16 wrz 2014 - 22:06
Wiem, że to dopiero wrzesień a matura w maju ale postanowiłam się już trochę doinformować. Otóż wiem już na pewno, że dziecko będzie miało problemy z matematyką a skoro jest obowiązkowa to nie ominiemy tego. Pomyślałam, że mógłby już np od listopada raz w tygodniu chodzić na korepetycje. Znalazłam w internecie:[edit: moderacja] kursy dla maturzystów, myślicie, że może to pomóc?? No i jakie książki oprócz tych podstawowych szkolnych??Jakie repetytoria?? Może jakiś zestaw ćwiczeń na komputer?? Co możecie podpowiedzieć?
jolanta25


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 15
Dołączył: pią, 05 wrz 14 - 13:03
Nr użytkownika: 44,491

GG:


post wto, 16 wrz 2014 - 22:06
Post #1

Wiem, że to dopiero wrzesień a matura w maju ale postanowiłam się już trochę doinformować. Otóż wiem już na pewno, że dziecko będzie miało problemy z matematyką a skoro jest obowiązkowa to nie ominiemy tego. Pomyślałam, że mógłby już np od listopada raz w tygodniu chodzić na korepetycje. Znalazłam w internecie:[edit: moderacja] kursy dla maturzystów, myślicie, że może to pomóc?? No i jakie książki oprócz tych podstawowych szkolnych??Jakie repetytoria?? Może jakiś zestaw ćwiczeń na komputer?? Co możecie podpowiedzieć?
Paka
śro, 17 wrz 2014 - 11:23
Wykorzystam powyższy spam i wkleję coś, mam nadzieję, przydatnego.

Już kiedyś Wam polecałam, ale wtedy dzieci były młodsze icon_wink.gif Na naszej Politechnice mamy kurs korespondencyjny, zupełnie bezpłatny, dla maturzystów. Rozwiązania wrześniowych zadań (trzeba dołączyć zaadresowaną do siebie kopertę ze znaczkiem) można przysyłać do 28 września:
https://im.pwr.edu.pl/kurs/main.php

Polecam szczególnie kandydatkom i kandydatom na uczelnie techniczne.

Paka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 74
Dołączył: wto, 10 cze 14 - 13:20
Nr użytkownika: 44,152




post śro, 17 wrz 2014 - 11:23
Post #2

Wykorzystam powyższy spam i wkleję coś, mam nadzieję, przydatnego.

Już kiedyś Wam polecałam, ale wtedy dzieci były młodsze icon_wink.gif Na naszej Politechnice mamy kurs korespondencyjny, zupełnie bezpłatny, dla maturzystów. Rozwiązania wrześniowych zadań (trzeba dołączyć zaadresowaną do siebie kopertę ze znaczkiem) można przysyłać do 28 września:
https://im.pwr.edu.pl/kurs/main.php

Polecam szczególnie kandydatkom i kandydatom na uczelnie techniczne.

Piernikowy
śro, 10 lut 2016 - 08:39
CYTAT(jolanta25 @ Tue, 16 Sep 2014 - 22:06) *
[...] wiem już na pewno, że dziecko będzie miało problemy z matematyką a skoro jest obowiązkowa to nie ominiemy tego. Pomyślałam, że mógłby już np od listopada raz w tygodniu chodzić na korepetycje. [...] myślicie, że może to pomóc?? No i jakie książki oprócz tych podstawowych szkolnych??Jakie repetytoria?? Może jakiś zestaw ćwiczeń na komputer?? Co możecie podpowiedzieć?


Droga Jolu!
Sam uczę angielskiego (na maturze to również jeden z obowiązkowych przedmiotów). Powiem Ci coś z punktu widzenia nauczyciela. Gdy jeden z moich uczniów (pracuję w szkole od września 2015 eoku) napisał klasówkę na 5, widząc jego mamę na korytarzu podszedłem i powiedziałem, że jestem z niego dumny, oby tak dalej i w ogóle. Jego mama od razu, przerywając mi, stwierdziła, że to dlatego, że chodzi na korepetycje. Rodzice drugiego ucznia, któremu się nie powiodło, bo dostał 1 lub 2 przyszli do mnie i stwierdzili, że źle uczę, że metody nie te, że dzieci nie piszą w zeszytach, że ja nie sprawdzam i dziecko uczy się z błędami...
Chcę Ci pokazać, że w sytuacji, gdy mam do czynienia z sukcesem rodzic nie zakłada, że to moja - nauczyciela - zasługa, a właśnie lekcji dodatkowych, które raczej nie służą poszerzaniu wiadomości językowych, a raczej odrabianiu lekcji z tematów, które właśnie przerabiamy na lekcjach. Nie trudno domyślić się, że gdy uczeń sobie nie radzi, to moja i tylko moja wina...
Rozumiem, ze Twój syn jest słabszy z matematyki, ale zanim zaczniesz wydawać wcale niemałe kwoty na dodatkowe lekcje, spytaj w szkole syna, czy prowadzą zajęcia wyrównawcze z tego przedmiotu. Jeśli tak, to super, bo przeważnie na takich lekcjach jest nauczyciel uczący Twoje dziecko, które dobrze wie, z czym sobie Twój syn nie radzi, jakie ma kłopoty, nad czym musi się bardziej skupić. Chociaż spróbuj icon_smile.gif
Pozdrawiam,
J.
P.S. Co do repetytoriów, książek przygotowujących do matury, to wszystko powinien wiedzieć nauczyciel prowadzący. Zachęcam do rozmowy z matematykiem icon_smile.gif
Piernikowy


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 12
Dołączył: pią, 11 gru 15 - 18:59
Nr użytkownika: 46,879




post śro, 10 lut 2016 - 08:39
Post #3

CYTAT(jolanta25 @ Tue, 16 Sep 2014 - 22:06) *
[...] wiem już na pewno, że dziecko będzie miało problemy z matematyką a skoro jest obowiązkowa to nie ominiemy tego. Pomyślałam, że mógłby już np od listopada raz w tygodniu chodzić na korepetycje. [...] myślicie, że może to pomóc?? No i jakie książki oprócz tych podstawowych szkolnych??Jakie repetytoria?? Może jakiś zestaw ćwiczeń na komputer?? Co możecie podpowiedzieć?


Droga Jolu!
Sam uczę angielskiego (na maturze to również jeden z obowiązkowych przedmiotów). Powiem Ci coś z punktu widzenia nauczyciela. Gdy jeden z moich uczniów (pracuję w szkole od września 2015 eoku) napisał klasówkę na 5, widząc jego mamę na korytarzu podszedłem i powiedziałem, że jestem z niego dumny, oby tak dalej i w ogóle. Jego mama od razu, przerywając mi, stwierdziła, że to dlatego, że chodzi na korepetycje. Rodzice drugiego ucznia, któremu się nie powiodło, bo dostał 1 lub 2 przyszli do mnie i stwierdzili, że źle uczę, że metody nie te, że dzieci nie piszą w zeszytach, że ja nie sprawdzam i dziecko uczy się z błędami...
Chcę Ci pokazać, że w sytuacji, gdy mam do czynienia z sukcesem rodzic nie zakłada, że to moja - nauczyciela - zasługa, a właśnie lekcji dodatkowych, które raczej nie służą poszerzaniu wiadomości językowych, a raczej odrabianiu lekcji z tematów, które właśnie przerabiamy na lekcjach. Nie trudno domyślić się, że gdy uczeń sobie nie radzi, to moja i tylko moja wina...
Rozumiem, ze Twój syn jest słabszy z matematyki, ale zanim zaczniesz wydawać wcale niemałe kwoty na dodatkowe lekcje, spytaj w szkole syna, czy prowadzą zajęcia wyrównawcze z tego przedmiotu. Jeśli tak, to super, bo przeważnie na takich lekcjach jest nauczyciel uczący Twoje dziecko, które dobrze wie, z czym sobie Twój syn nie radzi, jakie ma kłopoty, nad czym musi się bardziej skupić. Chociaż spróbuj icon_smile.gif
Pozdrawiam,
J.
P.S. Co do repetytoriów, książek przygotowujących do matury, to wszystko powinien wiedzieć nauczyciel prowadzący. Zachęcam do rozmowy z matematykiem icon_smile.gif
roxet86
czw, 28 kwi 2016 - 09:23
Pamiętaj że dziecko będzie uczyć się wtedy, gdy polubi nauczyciela i jego metody.
Nawet najgorsze przedmioty mogą stać się tymi najlepszymi.
Dużo ciekawych propozycji jest na To Tu Jest icon_smile.gif
roxet86


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1
Dołączył: czw, 28 kwi 16 - 09:18
Nr użytkownika: 47,475




post czw, 28 kwi 2016 - 09:23
Post #4

Pamiętaj że dziecko będzie uczyć się wtedy, gdy polubi nauczyciela i jego metody.
Nawet najgorsze przedmioty mogą stać się tymi najlepszymi.
Dużo ciekawych propozycji jest na To Tu Jest icon_smile.gif
Katenn
pon, 02 maj 2016 - 11:30
Dodatkowe korepetycje nie zawsze się sprawdzają. Córka mojej znajomej cały rok dosyć dobrze się uczyła, brała korepetycje z matematyki a i tak nie udało jej się zdać matury.. Wszystko zależy tak naprawdę od dziecka, jeśli będzie chciało się nauczyć i weźmie się do tego porządnie to da sobie radę. Jeśli nie zależy mu na nauce to nawet najlepsze metody nie dadzą rezultatów. Do tego dochodzą również kwestie takie jak stres i przejmowanie się egzaminami, ale to już sprawy drugorzędne. Wiedza przede wszystkim.

Ten post edytował Katenn pon, 02 maj 2016 - 11:31
Katenn


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 86
Dołączył: pią, 02 paź 15 - 09:52
Skąd: Kołobrzeg
Nr użytkownika: 46,502




post pon, 02 maj 2016 - 11:30
Post #5

Dodatkowe korepetycje nie zawsze się sprawdzają. Córka mojej znajomej cały rok dosyć dobrze się uczyła, brała korepetycje z matematyki a i tak nie udało jej się zdać matury.. Wszystko zależy tak naprawdę od dziecka, jeśli będzie chciało się nauczyć i weźmie się do tego porządnie to da sobie radę. Jeśli nie zależy mu na nauce to nawet najlepsze metody nie dadzą rezultatów. Do tego dochodzą również kwestie takie jak stres i przejmowanie się egzaminami, ale to już sprawy drugorzędne. Wiedza przede wszystkim.
kidkeeperka
wto, 10 maj 2016 - 11:04
Zgadzam się z tym, co napisała Katenn - wszystko zależy od dziecka. Córka mojej koleżanki była na semestr zagrożona z chemii, koleżanka załatwiła jej korepetycje z emerytowaną nauczycielką (1h - pojedyncze spotkanie!) i dziewczyna ma teraz same 4!
kidkeeperka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 21
Dołączył: wto, 10 maj 16 - 10:52
Nr użytkownika: 47,523




post wto, 10 maj 2016 - 11:04
Post #6

Zgadzam się z tym, co napisała Katenn - wszystko zależy od dziecka. Córka mojej koleżanki była na semestr zagrożona z chemii, koleżanka załatwiła jej korepetycje z emerytowaną nauczycielką (1h - pojedyncze spotkanie!) i dziewczyna ma teraz same 4!
vionia
wto, 10 maj 2016 - 14:15
dobry nauczyciel to podstawa icon_smile.gif
vionia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 14
Dołączył: pią, 04 mar 16 - 13:54
Nr użytkownika: 47,226




post wto, 10 maj 2016 - 14:15
Post #7

dobry nauczyciel to podstawa icon_smile.gif
martha80
pon, 24 paź 2016 - 10:50
Dużo zależy od nauczyciela ponieważ to w jego gestii leży przekazanie wiedzy uczniowi. my, jako rodzice nie możemy paluszkami pokazywać dziecku co i jak. Żeby pomóc dziecku ze strony przygotowawczej do nauki należy podawać im pełnowartościowe posiłki, a zwłaszcza śniadania oraz dopełniać ją sumplementami diety, witaminami. Całą rodziną bierzemy Biovital - bo mamy tutaj podział na witaminy dla dzieci i dla dorosłych. Naprawdę, polecam, drogie panie icon_wink.gif
martha80


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 12
Dołączył: pon, 24 paź 16 - 10:27
Nr użytkownika: 48,296




post pon, 24 paź 2016 - 10:50
Post #8

Dużo zależy od nauczyciela ponieważ to w jego gestii leży przekazanie wiedzy uczniowi. my, jako rodzice nie możemy paluszkami pokazywać dziecku co i jak. Żeby pomóc dziecku ze strony przygotowawczej do nauki należy podawać im pełnowartościowe posiłki, a zwłaszcza śniadania oraz dopełniać ją sumplementami diety, witaminami. Całą rodziną bierzemy Biovital - bo mamy tutaj podział na witaminy dla dzieci i dla dorosłych. Naprawdę, polecam, drogie panie icon_wink.gif
mamanatala
wto, 08 lis 2016 - 10:07
Przede wszystkim trzeba wiedzieć skąd wynikają problemy w nauce, czy to lenistwo, czy może stres blokujący przed nauką. Jest wiele powodów, a rodzice często karcą dziecko, nie próbując znaleźć powodu takiego zachowania.
mamanatala


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 16
Dołączył: wto, 08 lis 16 - 10:03
Nr użytkownika: 48,371




post wto, 08 lis 2016 - 10:07
Post #9

Przede wszystkim trzeba wiedzieć skąd wynikają problemy w nauce, czy to lenistwo, czy może stres blokujący przed nauką. Jest wiele powodów, a rodzice często karcą dziecko, nie próbując znaleźć powodu takiego zachowania.
> Jak pomóc dziecku w nauce?
Start new topic
Reply to this topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: śro, 24 kwi 2024 - 22:16
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama