Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Forum dla rodzicw: maluchy.pl « cia, pord, zdrowie dzieci _ zdrowie i pielęgnacja dziecka _ zapalenie płuc u dwulatka

Napisany przez: walizka pią, 11 sty 2013 - 22:31

Zacznę od tego, że jestem przeciwniczką antybiotyków i traktuję je jako ostateczność. Ale też czuję się bezradna, kiedy mam chore dziecko...

Równo dwa miesiące Weronika przechodziła zapalenie oskrzeli, które skończyło się podaniem antybiotyku (podwyższone CRP i decyzja lekarza o włączeniu Zinnatu do leczenia). Po tygodniu osłuchowo była już czysta. Kaszel i katar utrzymywał się jeszcze przez miesiąc. Potem był tydzień czy półtora spokoju i zaczęła się nowa fala kaszlu. Akurat trafiła się Wigilia i nasz wyjazd w góry. Kaszel dopadł całą rodzinę.
1-go stycznia Weronika zaczęła gorączkować. 2-go wracaliśmy do domu, jej stan się polepszył, ale dzień później znowu wróciła gorączka. Do tego dokuczał jej kaszel. Raz mokry, raz suchy.
W ubiegły czwartek osłuchał ją lekarz, zalecił bańki i syrop wykrztuśny. Po bańkach były 4 ciężkie dni. Dziecko b. słabe, ze dwa razy zbijałam temperaturę, małą męczył suchy kaszel. Jedną noc miała w zasadzie nieprzespaną przez ten kaszel. Potem nastąpiła poprawa. Weronika zaczęła jeść, bawić się, przestała narzekać na zmęczenie. Cały czas ma kaszel (mokry), ale jestem przyzwyczajona, że kaszel jej "zostaje" po infekcji.

Dziś byłam na wizycie kontrolnej. Okazuje się, że mała ma nadal zapalenie oskrzeli. Lekarce nie podobały się szmery w płuchach - dała skierowanie na RTG, żeby potwierdzić. Zalecenia:
- jeszcze raz postawić bańki
- oklepywać
- Flegamina
- antybiotyk, jeśli RTG wykaże zapalenie płuc. Przy czym dodała, że jej zdaniem zapalenie jest na tle wirusowym i antybiotyk (Bactrim) podaje w charakterze osłonowym.

Niestety RTG potwierdził diagnozę.

Nie jestem lekarzem. Powinnam ufać tym, którzy znają się lepiej ode mnie. Szukam jednak informacji w necie i czytam, że w przypadku wirusowego zapalenia płuc, chorobę leczy się objawowo. Antybiotyk tylko na bakteryjne. Ale z drugiej strony portale straszą powikłaniami po źle leczonej chorobie i ryzyku śmierci. Przy poprzedniej chorobie lekarz powiedział nam, że jeśli zapalenie utrzymuje się długo, jest duże prawdopodobieństwo, że z wirusowego przejdzie w bakteryjne i to jest powód włączania antybiotyku "w ciemno".

Weronika ma niską odporność. Łatwo łapie infekcje i długo z nich wychodzi. W zeszłym sezonie niemal każdy katar kończył się obturacyjnym zapaleniem oskrzeli. Leczona była sterydami. W tym sezonie już drugi raz "grozi" jej antybiotyk. Boję się, że takie leczenie jeszcze bardziej obniży jej odporność i otworzy drogę kolejnym kuracjom antybiotykowym. Boję się, że wchodzimy w błędne koło.

Czy można wyprowadzić dziecko z zapalenia płuc nie stosując antybiotyku? Jakie jest ryzyko? Podzielcie się, proszę, swoim doświadczeniem. Do rana musze podjąć decycję, co dalej robić...

Napisany przez: mama_do_kwadratu pią, 11 sty 2013 - 22:38

CRP miała robione teraz?

Napisany przez: walizka pią, 11 sty 2013 - 22:39

nie tym razem. Tylko RTG.

Napisany przez: mama_do_kwadratu pią, 11 sty 2013 - 22:55

no to chyba jedynie CRP wykaże, jaki to rodzaj zapalenia- bakteryjne, czy wirusowe

Napisany przez: mamuśka81 pią, 11 sty 2013 - 23:12

Ja bym podała bez zastanawiania. Jeśli wahasz się najlepiej na cito zrobić morfologię z rozmazem i crp. Chociaż szczerze mówiąc u małych dzieci to choroba rozwija się błyskawicznie i mimo dobrych wyników następnego dnia może być już bardzo źle.
Generalnie to ja niezbyt ufam lekarzom i jestem w stanie lepiej ocenić stan moich dzieci . Także zaufaj swojej intuicji.
A co popadania w błedne koło "antybiotykowe" to nie martw się . Moja córa do skończonego roczku miala 3 razy zapalenie płuc i raz zap. oskrzeli. , spędziłyśmy 2 miesiące w szpitalu (z przerwami krótkimi)- w sumie wzięła 4 antybiotyki dożylne + 5 antyb. branych w domu.Kolejny rok życia już lepszy wynik icon_wink.gif - w sumie wzięła 4 antybiotyki (otarłyśmy się oszpital, na szczęscie udała się walka w domu). Ten rok (za kilka dni mała kończy 3 lata)- 2 antybiotyki i dla mnie to SUKCES icon_wink.gif.
Oczywiście antybiotyk to ostateczność ale nie podanie go we właściwym momencie to chyba za duże ryzyko.
Trzymam kciuki za szybkie wyzdrowienie!

Napisany przez: KAROLA3DAW sob, 12 sty 2013 - 13:20

Nasza pediatra mi kiedys poradzila ze jak tylko Maluchy zlapia katar lub kaszel to podawac im 2 razy dziennie przeciwzapalny no i syropki lub psikacz od nosa icon_smile.gif
U nas sie to juz kilka razy sprawdzilo i nawet nie szlam z Nimi do lekarza.
Z tym ze u Fabiana juz ktorys raz siada krtan wiec pierwszy atak takiego kaszlu budzi we mnie mega strach 37.gif
Aczkolwiek z kazdym razem jestem madrzejsza i udaje mi sie go wyciagnac icon_smile.gif
Pierwsze dwa razy na krtan dostal antybiotyk (9 mies i 1,5 roku) "zapobiegawczo" zeby sie nie nadkazilo.
Podalam bo kaszel byl okrutny a ja zielona w tej kwestii i dosc szybko mu przeszlo wiec mysle ze nas wtedy uratowal icon_smile.gif
Zapalenia oskrzeli czy płuc nigdy nie mieli wiec nic wiecej nie doradze icon_sad.gif
Caly czas sie ucze w kwestii leczenia Maluchow wiec kazda wiadomosc jest dla mnie na wage zlota dlatego bede tu wpadac i wsiakac jak gabka icon_smile.gif

Napisany przez: an.tośka sob, 12 sty 2013 - 15:16

Zrobiłabym CRP, nawet prywatnie, jeśli znacznie podwyższone podałabym antybiotyk.
Też jestem przeciwnikiem antybiotykoterapii "na wszelki wypadek, na potem" itp.
Jeśli wyniki w granicach normy zostałabym przy sterydach i kontroli lekarskiej co 2-3 dni.

Napisany przez: Arwena. sob, 12 sty 2013 - 15:29

Ja antybiotyk bym podała - u mojej Lilianki to idzie jak burza - rano jest bez zmian a po południu potrafi mieć już zmiany w płucach. Kontrola co dwa - trzy dni w ogole nierealna - u nas przy podanym antybiotyku i sterydach kontrola jest dwa razy dziennie.

Walizka - decyzja należy do Ciebie - ale piszesz, że Weronika osłabiona, temperatura i kaszel od dłuższego czasu - moim zdaniem nawet jeśli to wirusówka to organizm nie ma siły się sam bronić. Ja bym podała gdyby RTG wykazało zapalenie płuc. Bałabym się, że koniec konców skonczy się szpitalem - co moim zdaniem jest gorsze od potencjalnego błędnego koła antybiotykowego.

Napisany przez: walizka sob, 12 sty 2013 - 18:30

antybiotyk podałam dziś rano, ale rozterki były i są nadal icon_smile.gif

CRP rozważaliśmy dwukrotnie, ale w zasadzie trzeba by robić je codziennie, żeby wyłapać, kiedy infekcja przerodzi się w bakteryjną i jest silna podstawa do podania antybiotyku. Dlatego - żeby nie stresować małej - odpuściliśmy.

Arwena - właśnie cały dowcip polega na tym, że Weronika kilka dni temu wyszła z osłabienia i gorączki. Od wtorku z dnia na dzień jest w coraz lepszej formie. Apetyt ma wilczy, biega, buzia jej się nie zamyka...

Teraz już zastanawiam się tylko, czy w takiej sytuacji stawiać jej te bańki, czy nie... No i mam nadzieję, że to będzie ostatni antybiotyk na długie, długie lata icon_smile.gif

Napisany przez: oluśia nie, 13 sty 2013 - 11:35

Tez tak mam z tymi antybiotykami, ostatnie dwie recepty z antybiotykiem wyladowały w koszu bo intuicja podpowiadała żeby nie podawać. Na szczęście mam super lekarkę do , której moge iśc prywatnie ma urzadzenie do crp więc jedno małe ukucie, pięc minut i wszysto jasne. Szkoda tylko, że tak mało gabinetów to posiada.
Jeżeli ma mokry kaszel i zdjęcie wykazało zapalenie płuc wiec wydzielina zalego zrobiłabym jeszcze banki .My robilismy cztery razy z siedmiodniowymi przerwami .

Napisany przez: walizka nie, 13 sty 2013 - 12:55

Brakuje mi takiego lekarza icon_sad.gif

Napisany przez: renata19750702 pon, 14 sty 2013 - 09:52

A ja bym podała antybiotyk przy stwierdzonym zapaleniu płuc bez zastanowienia. Jasiek miał 2 razy zapalenie płuc: badania, tj. morfologia z rozmazem OB i CRP w porzadku. Na zdjęciach rentgenowskich za to- masakra.
Diagnoza: atypowe zapalenie płuc. Na moje pytanie o wyniki badań lekarze odpowiedzieli jednoznacznie: przy aytpowym zapaleniu płuc wyniki tych badań mogą być jak najbardziej prawidłowe.

Napisany przez: Julcia_ pon, 14 sty 2013 - 12:27

mnie tez brakuje takiego lekarza i gabinetu do szybkiego badania crp
widze po Macku wiele razy ze ma objawy wirusowe
a jak pytam lekarza -beznadziejni u nas zostali +2 nowych -ze mzoe to wirusowe -oj pani zanim sie zbada zanim Pani przyjdzie i tak antybiotyk podam , pewnie już silniejszy, ile bedzie z tego wychodzil
i walą na zaś ..a ja się czasem boje zaufać intuicji i nie podać bo to jednak jak piszecie u małych dzieci za szybko postępuje..boje sie potem długiego leczenia w tym spzitalnego
a badanie crp takie na cito na pewno sporo by pomogło

Napisany przez: joa133 wto, 15 sty 2013 - 16:16

lekarza dobrego to ja mam, który leczy inaczej,nie antybiotykami..S miał 2lata temu i rok temu zap płuc, w roku 2012 (po zmianie lekarza w styczniu 2012) dostał inne leki i na jesieni zachorował na zap oskrzeli, które wyleczyłam bez antybiotyku, w styczniu 2013 tez miał ponowne zap oskrzeli, wyleczyłam go i tym razem bez antybiotyku, ta Pani doktor pomyśli 6razy , zastanowi sie,a nie wypisze antybiotyk,bo tak jest łatwiej... a co do Crp raz robiłam,bo trzeba przyjśc do 9rano do przychodni,a to jest dla mnie wyzwanie z 3 dzieci-niestety


życzę rozsądnych lekarzy
zdrówka wszystkim

Napisany przez: martaletocha wto, 28 mar 2017 - 10:30

Ja zainwestowałam ostatnio w inhalator polskiej marki Sanity, dokładnie w model PRO. Rzeczywiście jest to już sprzęt z segmentu tych bardziej profesjonalnych. Można naprawdę małą cząstkę leku tutaj wytworzyć także jeśli ktoś potrzebuje stosować przy stanach zapalnych płuc czy oskrzeli to inhalator zda egzamin. Można sterować tempem rozpylania mgiełki żeby nie było za szybkie co się przydaje zwłaszcza jak dziecko ma mieć prowadzone leczenie.

Napisany przez: gilly pon, 25 wrz 2017 - 07:01

Nie ma sensu tego ignorować. Zapalenie płuc u dziecka może być groźne. Tak więc jesli lekarz przypisuje antybiotyk to dziecko powinno go brać. To nie jest byle jakie przeziębienie
https://rodzinazdrowia.pl/jeszcze-przeziebienie-czy-juz-zapalenie-pluc

Jeśli beziecie ignorowały chorobę to maluszek może wylądować w szpitalu. Wiele wirusow i bakterii lata obecnie w powietrzu. Jesli Wasze dziecko coś złapie to nie puszczajcie go do przedszkola ale niech zostanie w domu i szybko sie wykuruje.

Napisany przez: Ceda pią, 20 lis 2020 - 12:59

Najgorsza pogoda to taka jak jeste teraz. Na dworze lata masa przeróznych bakterii, wirusów. I dzieci szybko łapią przeziębienia, anginy.... Słyszałam zresztą, że jest teraz niemała epidemia ( w moim otoczeniu kilka osób chodzi zasmarkanych - na szczęscie mnie to jeszcze nie dotknęło).
Polecam poczytać sobie czym rózni sie przeziębienie od zapalenia płuc. Dzieci mają słabą odporność i niestety mogą to załapać.

Duże znaczenie w budowaniu odporności ma https://auraherbals.pl/ i polecam suplementować szczególnie teraz, kiedy w powietrzu lata wiele drobnoustrojów.

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)