Mój synek w podobnym wieku(ok.2latek)rówież miał straszne zaparcia.Takie,że nie chciał wogóle kupki robić,płakał,chował sie po kontach i "cinął",ale nic,męczył się strasznie,ja płakałam razem z nim.Byliśmy nawet z tym u gastrologa,w szpitalu na lewatywie i nic...
.Nawet po lewatywie nie wiele zrobił.PodawałamLactuloze i na czczo łyżeczkę oliwy -też nie wiele pomogło.Czasem też czopki.
U nas możliwe,że było to na tle psychicznych bardziej bo tatus wyjechał na dłużej za granice.To była maskara
.W końcu przeszło samo.
Ostatnio rozmawiałam z koleżanką i jej córeczka ma 2,5 r.ma to samo...nie wiem czy to taki okres u dziecka jest??