Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Forum dla rodziców: maluchy.pl « ci±¿a, poród, zdrowie dzieci _ zdrowie i pielÄ™gnacja dziecka _ krem z filtrem dla niemowlaka

Napisany przez: Mao śro, 07 maj 2008 - 09:25

Drogie mamy,
jako że słońca pewnie będzie teraz coraz więcej, chciałam Was zapytać czy znacie jakiś krem z filtrem dla dziecka poniżej 1 roku życia (konkretnie - prawie 8 miesięcy skończone). Nie wiem czy dla tak małych dzieci są już kremy z filtrem. Jeśli nie, to co stosujecie wychodząc z maluchem na spacer?

Napisany przez: Ewelinek śro, 07 maj 2008 - 10:54

W zeszłyn roku używaliśmy kremu Klorane BeBe z filtrem 30 (chyba). Sprawdził się dobrze, tzn. było widać, że hamuje opalanie icon_smile.gif W tym roku zakupiłam Nivea dla dzieci ale już po pierwszym użyciu mi się nie podoba, bo Antek dostał delikatnego zapalenia spojówek icon_sad.gif

Napisany przez: Macia śro, 07 maj 2008 - 10:57

My używamy kremu dla dzieci do twarzy z filtrem 20 z serii pharmaceris. Kosztuje ok. 30 zł. Nadaje się do skóry atopowej, jest dla dzieci od pierwszego miesiąca.

Napisany przez: Mao śro, 07 maj 2008 - 11:21

A gdzie siÄ™ te kremy kupuje - czy tylko w aptekach?

Napisany przez: Bogusia123456 śro, 07 maj 2008 - 11:45

CYTAT(Mao @ Wed, 07 May 2008 - 09:25) *
chciałam Was zapytać czy znacie jakiś krem z filtrem dla dziecka poniżej 1 roku życia (konkretnie - prawie 8 miesięcy skończone).


Dziecko w tym wieku nie powinno byc wogole wystawiane na slonce.
Natomiast male ilosci tego slonca zlapane przypadkiem nie zaszkodza a wrecz przeciwnie.
Dla starszakow uzywam naturalnego mazidla ekologicznego na bazie kokosu i konopii faktor 15 i 30.
Yaoh Organic Hemp Seed oil sun block. Bez parabenow i innych swinstw.

W ekstremalnych sytuacjach kiedy musza byc na sloncu w poludnie- Ambre Solaire kids -50
Plus dostaja sporadycznie kapsulki z olejem rybnym ( zwieksza skutecznie odpornosc skory i jednoczenie dorzuca troche wit D )

Napisany przez: Mao śro, 07 maj 2008 - 12:04

Bogusiu123456, toż ja wcale nie chcę młodej wystawiać na słońce! Pytam o krem jako ochronę dodatkową, oprócz zasłaniania malucha parasolką czy spacerowania w cieniu. Moje starsze dzieci zawsze smaruję kremami, ale niemowlak to trochę inny rodzaj dziecka i dlatego proszę o rady icon_wink.gif

Poza tym wybieramy się latem na wakacje w - mam nadzieję - słoneczne miejsce i tym bardziej muszę pomyśleć o dobrej ochronie przed słońcem oraz szkodliwym promieniowaniem.

Napisany przez: Ewelinek śro, 07 maj 2008 - 12:06

Mao, przypomniało mi się coś icon_wink.gif Jak będziesz wybierała krem to zwróć uwagę aby zawierał filtry mineralne a nie sztuczne icon_smile.gif

Napisany przez: Bogusia123456 śro, 07 maj 2008 - 15:50

CYTAT(Mao @ Wed, 07 May 2008 - 12:04) *
Bogusiu123456, toż ja wcale nie chcę młodej wystawiać na słońce! Pytam o krem jako ochronę dodatkową, oprócz zasłaniania malucha parasolką czy spacerowania w cieniu.


Jesli tak to krem jest zbedny IMHO. Nie ma co pakowac chemii a pare promieni przenikajacych miedzy liscmi wyprodukuje naturalna wit D ktora sie skorze bardzo przyda.

Napisany przez: Chocolate śro, 07 maj 2008 - 17:30

W zeszłym roku mieliśmy Klorane Bebe filtr 30 a teraz mamy Linomag Sun, filtr ten sam i w obu przypadkach mineralny.

Napisany przez: OLA77 piÄ…, 13 cze 2008 - 11:29

polecam ZIAJKę dla dzieci z filtrem 30. na takie minimalne wystawiania na słońce powinien wystarczyć. jest jeszcze fajny kremik faktor chyba 50 z DAX COSMETICS. mozna spokojnie stosować.

Napisany przez: madziatl piÄ…, 13 cze 2008 - 12:15

u nas slonca spororo wiec nie da sie go calkiem uniknac 29.gif
ja smaruje Mustela z filtrem 50 i kupuje go w aptece
tu jest spory wybor kremow z filtrami dla niemowlakow ze wzgledu na warunki klimatyczne

Napisany przez: klekotka piÄ…, 13 cze 2008 - 23:39

CYTAT(OLA77 @ Fri, 13 Jun 2008 - 12:29) *
polecam ZIAJKę dla dzieci z filtrem 30. na takie minimalne wystawiania na słońce powinien wystarczyć. jest jeszcze fajny kremik faktor chyba 50 z DAX COSMETICS. mozna spokojnie stosować.

Też mam z Dax Cosmetics ale z faktorem 30 i bardzo go sobie chwalę. Ma przyjemny delikatny zapasek i fajn a konsystencję, nie uczula. Na razie smaruję nim właściwie buźkę na wyjście oraz rączki i nóżki jesli sa odslonięte. A na plaże wybiorę z wyższym faktorem

Napisany przez: Cierpiętna Gizela sob, 14 cze 2008 - 10:56

nie wiem czy ktoś potwierdzi info (Bogusia, Rzodkiewka??) które my otrzymaliśmy bo powtórzę to co usłyszałam od specjalisty.Krem z wysokimi filtrami powoduje zatrzymanie promieni słonecznych i nie produkuje się naturalna wit d3, nam lekarz zalecił jako ochronę parasol z atestem do wózka,
aby młoda nie prażyła na słońcu.

Napisany przez: Bogusia123456 sob, 14 cze 2008 - 13:12

CYTAT(Cierpiętna Gizela @ Sat, 14 Jun 2008 - 10:56) *
Krem z wysokimi filtrami powoduje zatrzymanie promieni słonecznych i nie produkuje się naturalna wit d3, nam lekarz zalecił jako ochronę parasol z atestem do wózka,
aby młoda nie prażyła na słońcu.


Tak, tez o tym u nas trabia. Ostatnio nawet byl tez wywiad z dwoma specami (pediatra chyba i specjalista od nowotworow skory). Dokladnie to samo mowili. Male dzieci (niemowlaki) chronic inaczej niz kremami bo kremy z filtrem (jaki by nie byl) sa potencjalnie niebezpieczne dla takiego malucha.

Powody sa dwa:
CYTAT
1. Infants and children have what is called a high body surface to volume ratio. What this means is that proportionately babies have more skin for the size body as compared to an adult. Sunscreens are made of chemicals. On the older child and adult, the chemical exposure is relatively minimal because the body surface ratio is smaller than a baby. Therefore, babies get a higher "dose" of sunscreen than do those older. While this exposure would most likely not cause any problems, the likelihood of an adverse reaction is greater. 2. Babies have a mildly impaired mechanism to keep cool by sweating. In addition, they have a greater risk of becoming dehydrated due to heat. Sunscreen can somewhat impair effective cooling by perspiration, so placing it on an infant could be detrimental.


Czyli w skrocie:
1 maluch taki ma wiecej skory ( icon_rolleyes.gif )w stosunku do masy ciala w porownaniu z osoba dorosla .
W zw z tym ilosc wchlonietych przez te skore (dodatkowa bardziej delikatna) chemikaliow z takiego kremu jest wieksza (niz w przypadku doroslego u ktorego sa to ilosci minimalne) wiec i prawdopodobienstwo problemow z tego wynikajacych wieksze.

2 organizm malego dziecka ma mniejsza zdolnosc wentylacji wiec wieksze ryzyko odwodnienia z powodu przegrzania. Naniesiony na skore krem dodatkowo temu sprzyja powodujac wieksza potliwosc np.

Dlatego mocno odradza sie stosowanie kremow z filtrem u dzieci niemowlakow i chronienie na inne sposoby (wlasnie parasol, baldachim, budka, lekkie ubranko z dluzszym rekawem, trzymanie w cieniu)

Te promienie ktore dotra wytworza witamine D naturalnie ( a taka wytworzona naturalnie moze byc z powodzeniem magazynowana przez organizm) no i dobrze bo coraz glosniej sie trabi ze niedobory moga byc przyczyna wiekszej fali nowotworow skory niz wplyw slonca dotychczas.

Jesli juz koniecznie trzeba gdzies dziecko miec na sloncu i innego wyjscia nie ma to jak najbardziej chronic ubraniem a krem naniesc tylko na bardzo male powierzchnie skory czyli np na pucie wystajace spod ronda kapelusza czy na raczki.
I nie w poludnie oczywiscie.
I u dzieci ponizej pol roku tylko po konsultacji z lekarzem.

Szczegolnie nad woda trzeba uwazac z tym sloncem bo woda odbija i ekspozycja jest duzo wieksza.

A zeby zwiekszyc zdolnosc skory do radzenia sobie ze sloncem, dobrze jest dawac dziecku (ale to starszemu) ryby albo podawac tluszcz rybi.

Napisany przez: Cierpiętna Gizela sob, 14 cze 2008 - 14:40

Bogunia baaaaaardzo dziękuję przytul.gif ja musiałam mieć potwierdzenie jeszcze kogoś.
Wszystko to prawda, mam nadzieję że ktoś jeszcze weżmie sobie to do serca jak i ja wzięłam.
dlatego aby jakoś dodatkowo ulżyć naszemu dziecku kupiliśmy jasnoszary wózek spacerowy i kremową parasolkę z filtrem, aby to nieszczęsne słonko tak nie nagrzewało wózka i naszego smrodka przy okazjii.

Napisany przez: Cierpiętna Gizela sob, 14 cze 2008 - 14:42

popatrz Bogunia u nas już prawie Anglia icon_mrgreen.gif

Napisany przez: rzodkiewka sob, 14 cze 2008 - 15:19

Gizela, jako że mnie wywołała 08.gif , to się z lenistwa pod Bogusią podpiszę.
sama dzieciaka nie smaruję- jako, że buda, czapka z daszkiem, zawsze ma ubranko z dłuższym rękawkiem (bo wolę jego uczuleń nie nasłoneczniać ), więc jak coś- tylko na poliki krem.
na pełnym słońcu nie bywamy. w przypadkach, kiedy będziemy bywać (choć nie przewiduję za wiele takich okazji)- zakupię coś z filtrem 50.


Bogusiu, po raz kolejny- dziękuję icon_smile.gif

Napisany przez: użytkownik usunięty nie, 15 cze 2008 - 16:59

Jednak chyba ani cień, ani np. cienka bawełna nie ochronią przed słońcem całkowicie (ja się w cieniu opalam). Ja kupiłam na wyjazd dla Hugo ubranie uv protection, czapeczka również z tego materiału.


Napisany przez: Bogusia123456 nie, 15 cze 2008 - 20:24

Jully, tak, w cieniu nadal slonce dobiega miedzy liscmi np ale to sa male ilosci. Wrecz wskazane bo w koncu organizm potrzebuje tej naturalnej wit D.
Byle nie za dlugo w tym cieniu.
Poza tym mowimy o niemowlaku, ktory i w tym dlugim rekawku przewaznie w wozku lezy i ma nad soba budke/parasol.
Ubranie- fakt, nie chroni dostatecznie. Stad te nowe wynalazki-ubranka z filtrem nad morze (gdzie naslonecznienie najwieksze)
A tak naprawde zdaniem specow to najlepiej chroni.... jeans grubo tkany, czarny i granatowy 08.gif
Tu troche w temacie:
https://www.heliocarepills.com/Sun_Protection_Tips.aspx

https://aquarena.com/swimshop/Sun-protection/be-sun-smart.html?mail=1

Rzodkiewko i wzajemnie. 06.gif

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)