Graz, Memo sa tak samo dobre jak i inne zdrowotne buty. Tylko jedna uwaga - sa one, ze wzgledu na wysokosc cholewki, polecane raczej dzieciom z duzymi wadami. Juz pisze dlaczego, otóz wysokosc cholewki ma niebagatelne znaczenie jesli chodzi o stymulacje miesni. W butach z krótsza cholewka, np. postepach czy tombucie (tylko tym "wyzszym", do wkładek ortopedycznych) noga cały czas pracuje w memo natomiast pewne partie miesni sa "wyłaczone". Dlatego, przy powaznej koslawosci poczatkowo mozna stosowac buty typu memo, kiedy zas nastapi poprawa powinny byc zmienione na buty z krótsza cholewka badz stosowane zamiennie. Jeszcze jedna rzecz, sandałki memo, a takie sa najczesciej uzywane, sa zapinane na rzepy, a takie zapiecie zawsze jest trudniej DOBRZE dopasowac do stopy niz sznurowane.
To nie moje wymysły
tylko opinia ortopedy i rehabilitanta (i mojego ojca szewca tez
).
A, i czasem jest tak, ze ortopedzi polecaja memo majac z firma podpisana umowe na prowizje od kazdej sprzedanej pary (to juz moje osobiste doswiadczenie, kiedys o tym pisałam)