Tuni - bet to Ty sobie wybij z głowy
A rożek zawsze się przyda. Nasza mniejsza była skulonym zmarźlaczkiem, więc jej posował mięciutki (bez usztywniacza) rożek. Kak się przestała w niego mieścić - służył za kołderkę a teraz jest podkładem w wózku głębokim
Z Alą było podobnie, tzn. rożek miękki, w celu skulenia dzidziola
coby na początku jak w brzuchu miał.
A i tak obie moje baby przez pierwsze 2 tygodnie najbezpieczniej się czuły śpiąc skulone w foteliku samochodowym na jednym rożku - przykryte drugim
Tuni bidulo wyluzuj
Uściski gorące