Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Forum dla rodziców: maluchy.pl « ci±¿a, poród, zdrowie dzieci _ ciąża i poród _ No-spa w ciąży

Napisany przez: Sun śro, 21 cze 2006 - 19:54

Właśnie - brałyście, bierzecie? Opinie są różne, lekarze (nie wszyscy) zapisują, producent pisze, że bierze się nawet przy zagrażającym poronieniu (czyli we wczesnej ciąży). W ostatniej ciąży miałam zapisaną, teraz coś truł, że nie bo może rozwarcie zrobić. Sama już nie wiem. Co prawda zmieniłam lekarza, więc spytam na wizycie, ale najpierw tu spytam.

Dzisiaj brzuch mi się spina jak dziki i jedną już pożarłam. Ale drugiej się boję, ile można w końcu icon_cry.gif

Napisany przez: alatanta śro, 21 cze 2006 - 20:24


.....

Napisany przez: Saskia śro, 21 cze 2006 - 20:27

brałam nospę w obu ciążach przy napinaniu sie brzucha ale guzik dawała i szybko przechodziłam na fenoterol, dzięki któremu niemal donosiłam syna i donosiłam córkę

Napisany przez: *Meganka* śro, 21 cze 2006 - 21:25

Ja też wszystkie ciąże z nospa przechodziłam. Teraz w zasadzie od 5 tygodnia łykam.
WolÄ™ nospe od fenka icon_rolleyes.gif

Napisany przez: sensymilia śro, 21 cze 2006 - 21:49

dok mi przepisał no-spę po infekcji kataralnej (od wysiłku przy "smarkaniu" rozluźniła mi się szyjka macicy)
miałam ją brać 3x1...ale jakoś obyło się bez niej...

Napisany przez: basiau śro, 21 cze 2006 - 22:48

Mnie lekarka powiedziała, że spokojnie mozna brać do 6 tabletek na dobę. Ostatnio niestety dobijam do tej górnej granicy icon_confused.gif , zobaczę, co powie mi lekarka na wizycie

Napisany przez: KM śro, 21 cze 2006 - 22:51

Miałam zalecone 2 tabletki dziennie + tabletka w przypadku wystąpienia skurczów.

Napisany przez: mamboo śro, 21 cze 2006 - 22:51

Od połowy ciąży biorę no-spę forte 2 razy dziennie, a od początku czerwca 3 razy. Zgodnie z zaleceniem lekarza.

Napisany przez: amela czw, 22 cze 2006 - 09:21

Mi też lekarz zalecil no-spę przy twardym brzuszku ale na jakimś forum przeczytałam o tak zwanych nospowych dzieciach urodzonych z zabużeniem napięcia mięśniowego i trochę mam stracha bo moja starsza pociecha miała wzmożone napięcie.
Co wy na to?

Napisany przez: mama_do_kwadratu czw, 22 cze 2006 - 09:29

Brałam no-spę, potem fenoterol. Musiałam.

Napisany przez: Karolka18 czw, 22 cze 2006 - 10:02

mi lekarz powiedział,ze na wszelkie bóle moge brac nospe i apap.Nie brałam ich bo dobrze sie czułam.zaczełam brac dopiero w 9 miesiacu tydzien przed porodem bo strasznie bolał mnie brzuch icon_wink.gif a i to wziełam jedną nospe a ze nie pomogla to juz drugiej nie rałam bo po co mam truc dziecko skoro nic nie pomaga?

A połozna powiedziala ze bierze sie 2 nospy na raz.

Napisany przez: myszowata czw, 22 cze 2006 - 10:29

Właśnie na początku ciąży brałam no-spę przy grożącym poronieniu (chyba 3 razy dziennie przez jakiś miesiąc jak dobrze pamiętam) potem lekarka kazała brać jak czekał mnie dłuższy spacer czy jakiś wysiłek. Wzięłam kilka razy i odstawiłam. Potem sporadycznie brałam (dosłownie kilka razy) jak mi się macica stawiała. Za dużo wolałam nie brać bo w tej ulotce wcale nie jest napisane że to takie nieszkodliwe icon_confused.gif
Choć przy ilości leków jaką brałam w czasie ciąży ta no-spa to mały pikuś icon_sad.gif

Napisany przez: mamami czw, 22 cze 2006 - 10:39

CYTAT(amela)
Mi też lekarz zalecil no-spę przy twardym brzuszku ale na jakimś forum przeczytałam o tak zwanych nospowych dzieciach urodzonych z zabużeniem napięcia mięśniowego i trochę mam stracha bo moja starsza pociecha miała wzmożone napięcie.
Co  wy na to?


Dzici nospowe to raczej w drugą stronę, rodzą sie nie ze wzmożonym napięciem mięsniowym tylko może sie zdarzyć że sa takie mięciutkie, lecące przez ręce.
Tez spotkałam sie z takim określeniem. Ponoć położna przy odbieraniu porodu bardzo częśto po stanie noworodka widzi czy matka brała w czasie ciązy leki rozkurczowe.

Napisany przez: karola5 czw, 22 cze 2006 - 11:15

Ja biorę no-spę od ok.22 tyg 3xdziennie wg wskazań lekarza. Pytałam chyba z 10 razy, czy napewno nie szkodzi dziecku, twierdzi, że nie. Mówi, też, że na ulotce jest napisane, żeby w ciąży stosować tylko w razie konieczności, a piszą tak zawsze, bo nikt nie przeprowadza badań na kobietach w ciąży. Nie kończyłam medycyny, więc stosuję się do zaleceń swojego lekarza, a to, że różne rzeczy ludzie mówią to normalka. (bo jakby tak brać wszystko do siebie, to w ciąży nic nie można, nawet truskawki szkodzą)

Napisany przez: Aszak czw, 22 cze 2006 - 12:02

CYTAT(mamami)
CYTAT(amela)
Mi też lekarz zalecil no-spę przy twardym brzuszku ale na jakimś forum przeczytałam o tak zwanych nospowych dzieciach urodzonych z zabużeniem napięcia mięśniowego i trochę mam stracha bo moja starsza pociecha miała wzmożone napięcie.
Co  wy na to?


Dzici nospowe to raczej w drugą stronę, rodzą sie nie ze wzmożonym napięciem mięsniowym tylko może sie zdarzyć że sa takie mięciutkie, lecące przez ręce.
Tez spotkałam sie z takim określeniem. Ponoć położna przy odbieraniu porodu bardzo częśto po stanie noworodka widzi czy matka brała w czasie ciązy leki rozkurczowe.

Ja też o tym słyszałam. Brałam może 2 razy do tej pory. Nic mi niestety nie pomaga i jej nie biorę. Mimo, że lekarz zalecił 3xdziennie, bo mi się brzuch spina bardzo. Na razie szyjka jest ok, więc nie biorę. Tyle moich znajomych ma dzieci z zaburzonym napięciem mięśniowym, że będę się przed nospą bronić.

Napisany przez: Sun śro, 28 cze 2006 - 18:30

Dzięki, kobietki, jak zawsze - niezawodne jesteście! icon_smile.gif

Napisany przez: aniay nie, 02 lip 2006 - 11:20

Kiedy w zeszlej ciazy lezalam w szpitalu (Centrum Zdrowia Matki Polki w Lodzi) wsrod mam, pielegniarek i poloznych panowalo przekonanie ze no-spa napewno nie zaszkodzi a moze pomoc wiec jak tylko cos bylo nie tak to dziewczyny lykaluy wlasnie no-spe

Napisany przez: meggie pon, 03 lip 2006 - 11:52

a u mnie tez podawano no-spe ze niby mam skórcze, których nie czułam i po 4 dniach lezenia plackiem w szpitalu po przyjsciu do domu zaczelam plamic. czy to aby nie od duzej ilosci no-spy? dodam ze z dzieckiem jest wszystko ok, a na usg nie wyszlo rozwarcie szyjki, no-spe podawano mi 3 razy dziennie. teraz leze w domu i modle sie zeby nie wrocic do szpitala, wrocić moge ale na termin porodu.


pozdrawiam

Napisany przez: Ania Karolkowa pon, 03 lip 2006 - 12:59

Ja gdzieś od 4 miesiąca ciąży miałam skurcze. Brałam No-spę. Nie pamiętam już dawki. W końcu minęło ładnych parę lat od tamtej pory, więc mam prawo zapomnieć chyba wink.gif .
Karola miała problemy z napięciem nerwowym - wzmożone. Nie wiem czy przez No-spę. Tego się chyba nie da stwierdzić tak na 100%. Ale nie odważyłam się jej nie brać. Bałam się, że to może jeszcze do czegoś gorszego doprowadzić... Wogóle bałam się, chuchałam, dmuchałam i słuchałam się mojej lekarki prowadzącej... Ufałam jej.

Napisany przez: slonce pon, 03 lip 2006 - 14:56

Ja biorę od 6 miesiąca ciązy i wolę brac niż przedwczesnie urodzić

Napisany przez: Mariena wto, 04 lip 2006 - 09:44

Ja szczęsliwie od samego początku ciąży nie musiałam brać prawie nic, nospę łyknęłam jeden raz i to dawno. Nie mam zbytnio skurczy macicy, więc profilaktycznie nie będę brala, po co. Chociaż slyszałam, ze jak się jest w szpitalu na oddziale ginekologicznym nawet na obserwacji, to na wszelki wypadek wszystkie dostają to codziennie.

Napisany przez: annaot czw, 13 lip 2006 - 20:06

Ja w pierwszych tygodniach miewałam bóle dr zleciła mi właśnie no spę-brać po 1/2 tabletki przy bólach jeżeli bóle pojawiają się częściej to mam brać cały czas zapbiegawczo kilka razy dziennie też po 1/2 tabletki. No ale naszczęście nic mnie już nie boli i nie biorę no spy.W pierwszej ciąży brałam tylko pod koniec przy twardym brzuszku ale ile i jak często nie pamiętam icon_confused.gif

Napisany przez: aga27 nie, 16 lip 2006 - 19:06

mi lekarz przepisal no-spe mam brac jak bede miala twardy brzuszek lub bol w krzyzu,jak narazie nic ta no-spa nie pomaga brzy twardym brzuszku icon_redface.gif

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)