Atena, ja tam fachowcem nie jestem, nie chcę Cię wprowadzić w błąd.
Napiszę, jak jest u nas.
Natalia normalnie pije mleko gotowane (kupujemy to w kartonie). Ale często zajada razem z tatusiem płatki kukurydziane z mlekiem niegotowanym, w dodatku nawet nie podgrzanym
. Biorą takie z lodówki i wsuwają. Dodam, że absolutnie nic im po tym nie jest.
Ja mleka nie lubię, więc oni tak sobie sami...