Drukowana wersja tematu

Napisany przez: kamila2409 wto, 01 kwi 2008 - 15:47

Witam,
Bardzo ciekawi mnie jakiej wody uĹźywacie do przyrzadzania mleka dla dziecka?
Dokladniej interesuje mnie wasze zdanie na temat gotowania wody mineralnej.
Czy jest to potrzebne?
Czy np. Zywiec Zdrojl, ktory posiada Atest Instytutu Matki i dziecka nie straci swoich wartosci po przegotowaniu?

Szczerze to boje sie gotowac wode mineralna, przez kamien w czajnikach ktory powstaje w kazdym: zwyklym i elektrycznym. Mleko dla Maji przyrzadzam z zywca i wstawiam do podgrzewacza. A jak u Was ?

Napisany przez: magdainpoland wto, 01 kwi 2008 - 15:49

Ostatnio w DDTVN pani wypowiadała się w tym temacie, i mówiła, że wód dobrych marek, nie trzeba gotować, wystarczy podgrzać. Natomiast nie poleca się w ogóle stosowania wód, co do ktorych mamy wątpliwosci, skąd pochodzą.

Napisany przez: rzenka82 wto, 01 kwi 2008 - 18:08

witajcie ja używam wody GERBERA jestem pewna co do tej wody,leciutko podgrzewam, wsypuje mieszanke,mieszam i gotowe jeśli chodzi o wodę ŻYWIEC to myślę że też mogłaby być.

Napisany przez: Ammm wto, 01 kwi 2008 - 20:28

Nam pediatra kazala uwazac z tymi wszytkimi wodami mineralnymi, bo maja za duzo jonow jak dla takich maluchow.
Ja uzywam filtrowanej gotowanej.

Napisany przez: Mika wto, 01 kwi 2008 - 22:17

zwykła kranówa przegotowana i nie ma co się pieścić

Napisany przez: rzenka82 śro, 02 kwi 2008 - 06:16

zwykła kranówa najtaniej wychodzi ale najszybciej zrobi sie mleko z wody DOBREJ jakościowo butelkowej lekko podgrzanej,szczególnie w nocy się sprawdza-polecam

Napisany przez: mamboo śro, 02 kwi 2008 - 08:10

Nigdy nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby mleko lub inne napoje dla dzieci robić na wodzie mineralnej. Mam zawsze na podorędziu dzbanek wody przegotowanej więc z szybkim przygotowaniem mieszanki nie ma problemu.

Napisany przez: Saskia śro, 02 kwi 2008 - 09:37

u mnie identycznie

Napisany przez: magdainpoland śro, 02 kwi 2008 - 09:39

no dokładnie, butelkowa tylko na wyjezdzie

Napisany przez: Bogusia123456 śro, 02 kwi 2008 - 17:38

Bede nudna


https://www.przekroj.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1507&Itemid=48
Na zlecenie miesięcznika konsumenckiego niemieccy analitycy przebadali wodę Ĺťywiec ZdrĂłj. Instytut Matki i Dziecka właśnie ten produkt poleca w Ĺźywieniu najmłodszych. Badania przeprowadzono dwukrotnie, z rocznym odstępem. W obu przypadkach okazało się, Ĺźe w wodzie Ĺťywiec ZdrĂłj jest więcej bakterii niĹź w tej z kranu. – Gdyby to była kranĂłwa, sanepid odciąłby jej dopływ – uwaĹźa doktor Hałat, były główny inspektor sanitarny. Epidemiolog dodaje, Ĺźe wodę z tak wielką ilością bakterii moĹźna podawać niemowlętom wyłącznie po przegotowaniu. Ale o tym na etykiecie butelki nie było i nadal nie ma słowa.

I to by bylo na tyle w temacie przewagi wod butelkowanych nad kranowka i radosnej wiary w atesty.

Napisany przez: rzenka82 śro, 02 kwi 2008 - 21:00

cos takiego!!az trudno uwierzyc moze rzeczywiscie nie ma co uzywac wody mineralnej,ja akurat uzywam gerbera(na tej wodzie jest napisane ze nadaje sie dla niemowlat i mozna ja tylko podgrzac) ale tylko w nocy.. bo za dnia to kranowe.a gotujecie ja 5min jak jest zalecane na kazdym opakowaniu mleka?

Napisany przez: Mika śro, 02 kwi 2008 - 21:43

Ĺźarujesz
czajnik się wyłącza znaczy gotowana
później (o zgrozo) odlewam taką do dzbanka i do mleka używam podgrzanej w mikrofali

a o żywcu od dawna wiadomo,że ma nędzne opinie
z resztą na naszym rynku najlepsze są te z niższych półek
ja tam w żadne atesty i cuda wianki nie wierzę -opinię kupują,a polega ona na tym,że Instytut daje jąkażdemu producentowi który zapłaci a jego produkt nie szkodzi -nie sprawdzają czy się nadaje dla dziecka,czy spełnia normy,bazują tylko na tym co dostaną od producenta

Napisany przez: Ammm śro, 02 kwi 2008 - 21:51

O, to to - wreszcie, odkad mam dzieci, docenilam mikrofalowke!

I z tymi atestami tez sie zgadzam. To troche jak z tymi towarzystwami stomatologicznymi i pastami do zebow. Kazda szanujaca sie firma powoluje takie "medyczne" stowarzyszenia i potem wystawia pozytywne opinie wlasnym produktom.

Napisany przez: vera21 czw, 27 lis 2008 - 22:57

Ja do przyrządzenia mleka używałam wody mineralnej gerber. Z tym, że na opakowaniu było napisane, żeby nie przegotowywać, ale ja i tak przegotowywałam.

Napisany przez: allibuba pią, 28 lis 2008 - 10:53

To ty ambitna jesteś Ja nie przegotowywałam, bo uznałam, że skoro gerber uzyskał na tę wodę atest IMiD to można jej zaufać.

Napisany przez: Mika pią, 28 lis 2008 - 11:02

nie uzyskał tylko KUPIŁ
a to dwie rĂłzne sprawy
Żywiec też miał atest i był/jest najbardziej zanieczyszczoną wodą
Ĺźaden produkt z atestem IMiD nie jest przez nich badany
dostają za kasę stempel jeśli produkt spełnia ogólne normy -czyli skład zgadza się z etykietą i nie truje
piwo też mogłoby dostać
tak więc w te atesty nie radzę tak źle po wierzyć,bo o niczym nie świadczą

Napisany przez: zajka pią, 28 lis 2008 - 11:18

Ja kranówkę robię, przefitrowaną, przegotowaną. Filtr głównie dlatego, że wodę mam twardą i ciągłe odkamienianie było zbyt u*****liwe Nie wiem, czy resztę dziadostwa filtruje - mąż przefiltrował kompot - nie stał się wodą

Napisany przez: Edytkax nie, 30 lis 2008 - 17:40

Ja też kranówkę przegotowaną, przelewam tylko prze filtry bo strasznie dużo kamienia i tyle, butelki tez krótko wyparzałam i dzieci zdrowe i żyją

Napisany przez: Correa nie, 30 lis 2008 - 20:41

mineralnej uzywam Żywiec albko Kropla Beskidu albo co bądź. Nie wiem czy ktoś w Warszawie odważyłby się dać dziecku kranówkę Nawet my nie pijemy wody z kranu i nie gotujemy na niej. Przynosimy oligocenkę. Nawet psy kranówki nie piją bo jest bleeeeee, na herbacie robi sie grubu korzuch . Natomiast butelki sterylizowałam tylko do około 8 mca zycia. Potem Młoda cały czas tarzała się z psami po dywanie i brała do buzi wszystko co popdanie wiec jaki sens miałoby sterylizowanie?

Napisany przez: Inkusia pon, 22 gru 2008 - 16:33

he,he dobre. Mój sterylizator stoi nie rozpakowany, wyparzam we wrzątku butelki, bo nie nadążałabym włączać sterylizatora.

Co do wody to na poczatku używałam Żywca ale po przeczytaniu artykułu w necie o tej wodzie, zaczelam używac przegotowanej kranówki.
A o wodzie Gerber czytalam że to jedyna woda którą można podawać dzieciom bez przegotowania.

Napisany przez: agnkel wto, 23 gru 2008 - 11:33

ja trochę nie wieżę że woda butelkowa est lepsza od tej przegotowane .
w szpitalu dawałam gdy robiłam mleko dziecku z wody dostałam opr ,
więc nie wiem jak to jest , która jest lepsza
uĹźywam wody przegotowanej

Napisany przez: Magdalena Sierocka sob, 27 gru 2008 - 10:15

PRzy przegotowywaniu żywca nie robi sie kamien tak jak przy kranówie czy np wodzie "z jedynką" kerfura. to chyba swiaDCZY SAMO ZA SIEBIE. ja przegotowuje zywca i tyle,woda jest bez kamienia i czysciutka i nie smierdzi tak jak kranówa. nie wierze w artykuł o tym ze zywiec jest be.

Napisany przez: abba1 pon, 01 cze 2009 - 13:32

witam!!
Ja używam tez wody żywiec n/gazowanej gotuje ją a potem przelewam do termosu i mam pod ręką ciągle ciepłą wodę ,zimną też przegotowana wodę dolewam do butelki w chwili kiedy muszę przygotować mleko do karmienia i takim szybkim sposobem przygotowuje dziecku mleko gotowe do spożycia bez potrzeby studzenia ..a rewelacyjnie sprawdza sie ta metoda w nocnym karmieniu i na wyjazdach kiedy to potrzeba szybko nakarmić dziecko polecam ..

Napisany przez: Uleńka pon, 01 cze 2009 - 21:00

U nas od urodzenia kranówa tylko i wyłącznie, w czajniku mam zawsze przegotowaną jak mały głodnieje to lekko podgrzewam i tyle. Sterylizowanych butelek nigdy nie miał, przez pierwsze pół roku życia raz dziennie przelewałam wrzątkiem i tyle

Napisany przez: justynka18d wto, 09 cze 2009 - 09:48

a u nas przegotowana Primavera bo Zywca częściej u nas w sklepie nie ma niż jest

Napisany przez: agnese czw, 11 cze 2009 - 23:04

my głównie przegotowaną kranowe a czasem dolewam butelkową nieprzegotowana - hmm i nigdy żadnej nie gotowałam 5 minut

Napisany przez: catherine83 nie, 02 sie 2009 - 17:29

Ja też używam primavery zarówno przegotowanej (np do mleka) jaki i nie przegot (np do herbatki czy tak do picia na spacerach w ciepłe dni)

Napisany przez: gozar1 pon, 24 sie 2009 - 09:24

ZywiecZdrój to woda źródlana a jak wiadomo wszystkie wody źródlane trzeba przegotowywać.

Napisany przez: magmac pią, 28 sie 2009 - 09:52

racja, dlatego uzywamy przegotowanej mineralki , a kranówy nie gotuje się drugi raz, trzeba wylac i wlac swiezej do ponownego zagotowania. Dziewczyny no i kranówa ma w sobie tyle metali ciezkich, watpie, zeby w kazdym kranie miescily sie one w normie niestety

Napisany przez: jmijeczka wto, 20 paĹş 2009 - 20:59

A ja od 6meisiaca kiedy to wprowadzilam mleko mod. robilam je na przegotoanej kranowce. Do picia podawalm zywca zdroj i podaje dalej prosto z butelki.

Napisany przez: dorthe81 śro, 18 lis 2009 - 15:46

jestem zdania ze woda z kranu nie nalezy dziecka przyzwyczajac do nie wiadomo czego.potem nic dziwnego ze ma 0 odpornosci

Napisany przez: kwiatuszek80 śro, 17 lut 2010 - 15:40

Taka woda żywiec nie ma co tracić bo prawie nic w sobie nie ma, dlatego jest dobra dla niemowląt:)

Napisany przez: Magda87 nie, 21 lut 2010 - 19:31

Żywca używam i gotuję przez 5 min.
Z tego co wiem (czytałam gdzieś) to dla dziecka do pól roku gotuje się przez 5 min, od pół do roku wystarczy zagotować a dla ponad rocznego można prosto z butelki dawać.

Napisany przez: mamahanuli wto, 15 lis 2016 - 18:15

Ja tam zawsze dawałam normalną przegotowaną wodę z kranu i nic dziecku nie było.

Napisany przez: Capulik5 wto, 08 sie 2017 - 14:53

My zauważyliśmy taką zależność, że po minerlanych dziecko częściej miało kolki niż po przegotowanej kranówce.

Napisany przez: gilly śro, 31 sty 2018 - 11:00

Woda mineralna często jest zbyt twarda dla maluszka. Który o wiele lepiej będzie znosił wodę źródlaną, która jest bardziej miękka. Dopiero potem dziecko może pić wodę mineralną, która ma wiele składników mineralnych.

Z twardą wodą można walczyć na dwa sposoby

Zagotować.
Ewentualnie zamontować sobie na stałe odpowiedni filtr.Jest to jednorazowy wydatek, ale warto ponieważ jest to dobre nie tylko dla domowników ale dla domowych urządzeń, które sie nie zakamieniają.