Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

prawo międzysąsiedzkie

> 
Ulcia i Julcia
sob, 21 lip 2007 - 20:32
Coś takiego istnieje? Jak się rozwiązuje zatargi między sąsiadami, typu hałas itp.? Ktoś wie?
Ulcia i Julcia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 381
Dołączył: pon, 14 kwi 03 - 10:08
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 574




post sob, 21 lip 2007 - 20:32
Post #1

Coś takiego istnieje? Jak się rozwiązuje zatargi między sąsiadami, typu hałas itp.? Ktoś wie?
Mika
sob, 21 lip 2007 - 21:17
to reguluje wewnętrzny regulamin ustalany przez spółdzielnię bądź wspólnotę
powiniem wisieć na tablicy ogłoszeń
Mika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 18,539
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 20:00
Skąd: łysa góra
Nr użytkownika: 190




post sob, 21 lip 2007 - 21:17
Post #2

to reguluje wewnętrzny regulamin ustalany przez spółdzielnię bądź wspólnotę
powiniem wisieć na tablicy ogłoszeń

--------------------
Mika co jej spacja czasem zanika ;)
1,2,3,Franek
Sabina

Go??







post sob, 21 lip 2007 - 23:47
Post #3

W godzinach ciszy nocnej wspaniale hałasy reguluje policja icon_smile.gif
Sprawdzone icon_wink.gif
Ulcia i Julcia
wto, 24 lip 2007 - 12:12
W spółdzielniach pewnie tak, ale w "zwykłych" domkach jednorodzinnych? No i trochę głupio tak z grubej rury z tą policją... chociaż, gdy prośby nie skutkują
Ulcia i Julcia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 381
Dołączył: pon, 14 kwi 03 - 10:08
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 574




post wto, 24 lip 2007 - 12:12
Post #4

W spółdzielniach pewnie tak, ale w "zwykłych" domkach jednorodzinnych? No i trochę głupio tak z grubej rury z tą policją... chociaż, gdy prośby nie skutkują
Agnieszka.zg
pon, 30 lip 2007 - 22:04
mam taką wredną sąsiadkę gdzie jak pamiętam parę lat temu mąz palił na ogródku takie tam małe śmieci typu liście ,( malutkie ognisko było) a tu podjeżdza ogromna straż pożarna na sygale - ja zdziwiona gdzie się pali a oni że niby u mnie.......hehe
Agnieszka.zg


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,269
Dołączył: wto, 03 gru 02 - 15:58
Skąd: Zielona Góra
Nr użytkownika: 20

GG:


post pon, 30 lip 2007 - 22:04
Post #5

mam taką wredną sąsiadkę gdzie jak pamiętam parę lat temu mąz palił na ogródku takie tam małe śmieci typu liście ,( malutkie ognisko było) a tu podjeżdza ogromna straż pożarna na sygale - ja zdziwiona gdzie się pali a oni że niby u mnie.......hehe

--------------------
Ewelinek
pon, 30 lip 2007 - 22:55
Jejku, temat dla mnie idealny wręcz icon_biggrin.gif

Opowiem Wam o co mnie chodzi icon_wink.gif (może być długo i nudno, ale błagam niech mi ktoś odpowie 06.gif )

Mieszkamy sobie w szeregowcu (7 mieszkań obok siebie) dwa mieszkania obok mieszka chłopak 2 lata młodszy ode mnie i chyba przechodzi jakiś spóźniony okres buntu 21.gif Nawala (żeby nie używać niecenzuralnych wyrazów) całymi dniami i wieczorami muzyką, która porusza szybami w drzwiach od pokoju mojej siostry - zresztą nawet podłoga drży od jego basu 21.gif Koleś wydawał się w porządku, często gadaliśmy, myślałam, że ma w głowie mózg - a tu się okazało, że jednak trociny 37.gif Jego walenie bardzo mi przeszkadza (i mojemu Tacie przeszkadza, który często chodzi na nocki do pracy i chciałby przekimać sie chwilkę za dnia, Antkowi przeszkadza bo mu się łóżeczko trzęsie, mojej Mamie przeszkadza, mój mąż dostaje wręcz białej gorączki bo jemu przeszkadza jeszcze dodatkowo za nas wszystkich icon_wink.gif ). Dzwoniłam do niego już kilka razy - grzecznie nawet prosząc i tłumacząc, dzwoniłam też kilka razy - niegrzecznie, każąc i dając "dobre rady", byłam u niego osobiście ale nie słyszał dzwonka tak "nawalał', rozmawiałam też z jego matką, która się zawstydziła, za syna przeprosiła i powiedziała, że sprzęt mu wywali no ale przecież nie do końca o to mi chodziło 29.gif ... co nie zmienia faktu, że mija właśnie rok odkąd tak sobie dzwonię i chodzę do Pana tego i nic - jak "na..walał" tak "na..wala" i jeszcze do tego wszystkiego zrobił się bezczelny i opryskliwy 21.gif Sytuacja wygląda nieciekawie bo a) nie chcę narobić niepotrzebnych problemów sobie i w sumie jemu też nie chce robić problemów. Chodzi mi tylko o to, żeby ściszył ta chol***ą muzykę!!!
b) jego matka jest w porządku i nie chcę jej policji na głowę ściągać 32.gif . Niestety nie mogę czekać w nieskończoność, bo albo wybuchnę i sama mu ten sprzęt wywalę albo zwariuję albo narobię tych problemów i zacznę wzywać policję.

A o co mi właściwie chodzi? Czego oczekuję od Was? Już piszę:

1. Chciałabym zapytać czy jest jeszcze coś co mogłabym zrobić, żeby on się uciszył, bez angażowania policji bądź straży miejskiej?
2. Jeśli odpowiedź na pyt 1 brzmi nie, to czy jeżeli on napierdziela w ciągu dnia i wieczorem tak do 21 (wtedy wraca jego matka) mogę wezwać policję? Podejmą jakieś działanie? Czy chociaż do niego przyjadą i jakieś upomnienie czy cokolwiek mu dadzą? Czy jak nie ma ciszy nocnej to nie mogą nic zrobić?

Dziękuję za pomoc!

PS. Przepraszam za pytanie 2, w którym się strasznie namnożyło pytań 03.gif
Ewelinek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,676
Dołączył: wto, 25 lip 06 - 09:39
SkÄ…d: 3city
Nr użytkownika: 6,709




post pon, 30 lip 2007 - 22:55
Post #6

Jejku, temat dla mnie idealny wręcz icon_biggrin.gif

Opowiem Wam o co mnie chodzi icon_wink.gif (może być długo i nudno, ale błagam niech mi ktoś odpowie 06.gif )

Mieszkamy sobie w szeregowcu (7 mieszkań obok siebie) dwa mieszkania obok mieszka chłopak 2 lata młodszy ode mnie i chyba przechodzi jakiś spóźniony okres buntu 21.gif Nawala (żeby nie używać niecenzuralnych wyrazów) całymi dniami i wieczorami muzyką, która porusza szybami w drzwiach od pokoju mojej siostry - zresztą nawet podłoga drży od jego basu 21.gif Koleś wydawał się w porządku, często gadaliśmy, myślałam, że ma w głowie mózg - a tu się okazało, że jednak trociny 37.gif Jego walenie bardzo mi przeszkadza (i mojemu Tacie przeszkadza, który często chodzi na nocki do pracy i chciałby przekimać sie chwilkę za dnia, Antkowi przeszkadza bo mu się łóżeczko trzęsie, mojej Mamie przeszkadza, mój mąż dostaje wręcz białej gorączki bo jemu przeszkadza jeszcze dodatkowo za nas wszystkich icon_wink.gif ). Dzwoniłam do niego już kilka razy - grzecznie nawet prosząc i tłumacząc, dzwoniłam też kilka razy - niegrzecznie, każąc i dając "dobre rady", byłam u niego osobiście ale nie słyszał dzwonka tak "nawalał', rozmawiałam też z jego matką, która się zawstydziła, za syna przeprosiła i powiedziała, że sprzęt mu wywali no ale przecież nie do końca o to mi chodziło 29.gif ... co nie zmienia faktu, że mija właśnie rok odkąd tak sobie dzwonię i chodzę do Pana tego i nic - jak "na..walał" tak "na..wala" i jeszcze do tego wszystkiego zrobił się bezczelny i opryskliwy 21.gif Sytuacja wygląda nieciekawie bo a) nie chcę narobić niepotrzebnych problemów sobie i w sumie jemu też nie chce robić problemów. Chodzi mi tylko o to, żeby ściszył ta chol***ą muzykę!!!
b) jego matka jest w porządku i nie chcę jej policji na głowę ściągać 32.gif . Niestety nie mogę czekać w nieskończoność, bo albo wybuchnę i sama mu ten sprzęt wywalę albo zwariuję albo narobię tych problemów i zacznę wzywać policję.

A o co mi właściwie chodzi? Czego oczekuję od Was? Już piszę:

1. Chciałabym zapytać czy jest jeszcze coś co mogłabym zrobić, żeby on się uciszył, bez angażowania policji bądź straży miejskiej?
2. Jeśli odpowiedź na pyt 1 brzmi nie, to czy jeżeli on napierdziela w ciągu dnia i wieczorem tak do 21 (wtedy wraca jego matka) mogę wezwać policję? Podejmą jakieś działanie? Czy chociaż do niego przyjadą i jakieś upomnienie czy cokolwiek mu dadzą? Czy jak nie ma ciszy nocnej to nie mogą nic zrobić?

Dziękuję za pomoc!

PS. Przepraszam za pytanie 2, w którym się strasznie namnożyło pytań 03.gif
Mika
pon, 30 lip 2007 - 23:51
to zależy chyba od decybeli
powiniem być gdzieś ustalony regulamin nawet dziennego hałasowania
głośność "nie uciążliwa" wink.gif
gdzieś to powinno być zawarte i gdyby uciązliwość była przekroczona to nawet w dzień (chyba) policja czy straż powinna móc interweniować
Bądź wyrukować pismo i dać mu w łapę "na mocy ustawy takiej a takiej ,z dnia tralalala paragraf taki a taki osoba będąca uciązliwą może być pozwana/ukarana grzywną itp"
może chłopak otrzeźwieje? wink.gif
Mika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 18,539
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 20:00
Skąd: łysa góra
Nr użytkownika: 190




post pon, 30 lip 2007 - 23:51
Post #7

to zależy chyba od decybeli
powiniem być gdzieś ustalony regulamin nawet dziennego hałasowania
głośność "nie uciążliwa" wink.gif
gdzieś to powinno być zawarte i gdyby uciązliwość była przekroczona to nawet w dzień (chyba) policja czy straż powinna móc interweniować
Bądź wyrukować pismo i dać mu w łapę "na mocy ustawy takiej a takiej ,z dnia tralalala paragraf taki a taki osoba będąca uciązliwą może być pozwana/ukarana grzywną itp"
może chłopak otrzeźwieje? wink.gif

--------------------
Mika co jej spacja czasem zanika ;)
1,2,3,Franek
Ewelinek
pon, 30 lip 2007 - 23:59
No i własnie w tych "chyba" tkwi mój problem. Na zdrowy rozsądek to powinni przyjechać, bo przecież sam oszołom jeden nie mieszka w tym zbiorczym domu i mi się cisza należy. A z tą ustawą na papiurze to może być ok tylko czy zadziała... A, przypomniało mi się, że mam jeszcze jedno rozwiązanie icon_wink.gif za jakieś 2 m-ce wraca jego Ojciec (bezwzględny gość i dużo zawdzięcza mojemu tacie icon_wink.gif ) no i namówiłam mojego Tatę, żeby pogadał z sąsiadem icon_biggrin.gif Może wytrzymam jeszcze te dwa miesiące 41.gif
Ewelinek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,676
Dołączył: wto, 25 lip 06 - 09:39
SkÄ…d: 3city
Nr użytkownika: 6,709




post pon, 30 lip 2007 - 23:59
Post #8

No i własnie w tych "chyba" tkwi mój problem. Na zdrowy rozsądek to powinni przyjechać, bo przecież sam oszołom jeden nie mieszka w tym zbiorczym domu i mi się cisza należy. A z tą ustawą na papiurze to może być ok tylko czy zadziała... A, przypomniało mi się, że mam jeszcze jedno rozwiązanie icon_wink.gif za jakieś 2 m-ce wraca jego Ojciec (bezwzględny gość i dużo zawdzięcza mojemu tacie icon_wink.gif ) no i namówiłam mojego Tatę, żeby pogadał z sąsiadem icon_biggrin.gif Może wytrzymam jeszcze te dwa miesiące 41.gif
Mika
wto, 31 lip 2007 - 00:11
idż już teraz i zapowiedz " jak się nie uspokoisz to w takim razie pogadam z twoim ojcem jeśłi innej metody nie ma " wink.gif
sen dziecka rzecz święta wink.gif
Mika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 18,539
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 20:00
Skąd: łysa góra
Nr użytkownika: 190




post wto, 31 lip 2007 - 00:11
Post #9

idż już teraz i zapowiedz " jak się nie uspokoisz to w takim razie pogadam z twoim ojcem jeśłi innej metody nie ma " wink.gif
sen dziecka rzecz święta wink.gif

--------------------
Mika co jej spacja czasem zanika ;)
1,2,3,Franek
Ewelinek
wto, 31 lip 2007 - 00:16
już mu tak powiedziałam 21.gif nie zadziałało 13.gif bo z nim to jest tak, że ja do niego mówię on na to : OK, Ok ścisza na jeden dzień a na następny znowu gra na całego. Chyba mu biling z telefonu zaniosę, żeby mi oddał za te zmarnowane impulsy 29.gif
Ewelinek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,676
Dołączył: wto, 25 lip 06 - 09:39
SkÄ…d: 3city
Nr użytkownika: 6,709




post wto, 31 lip 2007 - 00:16
Post #10

już mu tak powiedziałam 21.gif nie zadziałało 13.gif bo z nim to jest tak, że ja do niego mówię on na to : OK, Ok ścisza na jeden dzień a na następny znowu gra na całego. Chyba mu biling z telefonu zaniosę, żeby mi oddał za te zmarnowane impulsy 29.gif
Sabina

Go??







post wto, 31 lip 2007 - 01:37
Post #11

Współczuję Ewelinek.

My mamy pod blokiem takich urzędników, co to sobie urzędują o 2 - 3 w nocy w kilku na placu zabaw dla dzieci. Mają już więcej niż 15 lat i strasznie się drą. Klną na cały regulator, rzucają butelkami i walą huśtawkami. Ostatnio do o koła osi zakręcili huśtawkę. 21.gif
Wiecie jak to słychać latem (otwarte okna), w środku nocy. Dzieci się budzą przestraszone.
Wybaczcie, nie zejdę ich przekonywać, że jest cisza nocna. 21.gif

Jestem nieustępliwa w tej kwestii i już dwa razy wzywałam policję.
Oni, też do nich nie wyszli, z nysy-tak to się nazywa? włączyli im szperacz po oczach, wjechali prawie pod huśtawkę i towarzystwo ustawione w pary odmaszerowało w bliżej nie znanym mi kierunku. 06.gif
i tej nocy nie wróciło. Już kilka nocy nie wróciło icon_smile.gif

Ale z sąsiadem za ścianą jest trudniej. Mamy takiego hałaśliwego imprezowicza 2 piętra niżej pod dziećmi mieszka i pod dużym pokojem.
Pod naszym mieszkaniem są dwa mniejsze. Parę razy go uciszałam przez balkon. Ale nie miałabym odwagi do niego zapukać, bo facet ma mięśni 2 metry na 2 metry, i słownik więzienny. 43.gif

Nie wiem czy przed godz. 21 policja przyjeżdża, pewnie nie. Ale może straż miejska. Na pewno są jakieś przepisy dotyczące, czy regulujące zachowania dopuszczalne i niedopuszczalne. Ja bym zadzwoniła do straży miejskiej i się zapytała.
Jak by tak ze trzy mandaty dostał, za nadmierny hałas, może by mu się odechciało i przeszedł by na słuchawki.
U mojego się skończyły libacje. Może wyjechał, albo urlop mu się skończył i pracuje. Nie mam pojęcia, ale następnym razem, jak będzie tak głośno rzucał mięchem, że słychać u dzieci jak przez mikrofon, to na niego też zadzwonię, a co! 08.gif
KM
nie, 05 sie 2007 - 22:22
Ewelinek, zgłoś problem w administracji, nawet telefonicznie. Ktoś powinien się zainteresować i odwiedzić uciążliwego lokatora.
KM


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,318
Dołączył: pią, 19 gru 03 - 22:54
Skąd: kraina muminków
Nr użytkownika: 1,277




post nie, 05 sie 2007 - 22:22
Post #12

Ewelinek, zgłoś problem w administracji, nawet telefonicznie. Ktoś powinien się zainteresować i odwiedzić uciążliwego lokatora.
Ewelinek
pon, 06 sie 2007 - 07:48
CYTAT(KM @ nie, 05 sie 2007 - 22:22) *
Ewelinek, zgłoś problem w administracji, nawet telefonicznie. Ktoś powinien się zainteresować i odwiedzić uciążliwego lokatora.


niestety nie ma u nas czegoś takiego jak administracja, tutaj jest tzw. "każdy sobie" 21.gif

Na szczęście sąsiad chyba wyjechał bo od wczoraj jest cisza 06.gif
Ewelinek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,676
Dołączył: wto, 25 lip 06 - 09:39
SkÄ…d: 3city
Nr użytkownika: 6,709




post pon, 06 sie 2007 - 07:48
Post #13

CYTAT(KM @ nie, 05 sie 2007 - 22:22) *
Ewelinek, zgłoś problem w administracji, nawet telefonicznie. Ktoś powinien się zainteresować i odwiedzić uciążliwego lokatora.


niestety nie ma u nas czegoś takiego jak administracja, tutaj jest tzw. "każdy sobie" 21.gif

Na szczęście sąsiad chyba wyjechał bo od wczoraj jest cisza 06.gif
> prawo miÄ™dzysÄ…siedzkie
Start new topic
Reply to this topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 28 mar 2024 - 20:20
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama