Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
211 Stron V  « poprzednia 12 13 14 15 16 następna ostatnia   

październikowe, listopadowe i grudniowe mamuśki 2014

> 
kocurrek
sob, 15 mar 2014 - 07:45
Ja w pierwszej ciąży rozciągałam się trochę od II trymestru, ale bez szału systematyczności. Przytyłam też coś koło 12 kg, widać było tylko brzuch. Po 3 miesiącach miałam tylko 3kg+ bez ćwiczeń, wystarczyło karmienie, a jadłam sporo. Teraz ciążę zaczynam o kilogram chudsza niż na początku pierwszej;)
I myślę, że źle nie będzie, jeść muszę sporo, ale odżywiam się zdrowo- rozszerzałam synkowi dietę w 6 miesiącu BLW więc od dawna gotuję to samo dla wszystkich, a że młody nie ma roku więc jest zdrowo (i zdrowo przyprawione hehe ale to też pomaga na metabolizm;))
Ćwiczeń specjalnych robić nie będę, ale... młody od miesiąca chodzi,a teraz praktycznie biega, w domu mamy sporo zabaw stacjonarnych ale są też wygłupy, za to na dworze ciągle w ruchu, spędzamy na powietrzu niemal każdą wolną chwilę już dawno bez wózka i mai tai, na nóżkach, do tego uwielbia piłkę i ganianie za zwierzakami, niedługo pewnie odkryje rowerek biegowy, często chodzimy na basen, na zajęcia dla maluchów chodzimy piechotą - więc generalnie ruchu mam nawet więcej niż bym teraz chciała:) Do tego podobno kp spala ok 500 kalorii dziennie:)

Rozciągałam się właśnie ze względu na upragniony sn, ale było cc i teraz też pewnie będzie. Na szczęście bardzo dobrze wspominam, poród 15 minut, mąż był obok, doszłam do siebie bardzo szybko. No ale też mam nauczkę, że porodu nie da się całkiem zaplanować, moje wizje całkowicie naturalnego procesu najlepiej w domu uległy rozwianiu.
kocurrek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 936
Dołączył: nie, 04 lis 12 - 16:00
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 41,094




post sob, 15 mar 2014 - 07:45
Post #261

Ja w pierwszej ciąży rozciągałam się trochę od II trymestru, ale bez szału systematyczności. Przytyłam też coś koło 12 kg, widać było tylko brzuch. Po 3 miesiącach miałam tylko 3kg+ bez ćwiczeń, wystarczyło karmienie, a jadłam sporo. Teraz ciążę zaczynam o kilogram chudsza niż na początku pierwszej;)
I myślę, że źle nie będzie, jeść muszę sporo, ale odżywiam się zdrowo- rozszerzałam synkowi dietę w 6 miesiącu BLW więc od dawna gotuję to samo dla wszystkich, a że młody nie ma roku więc jest zdrowo (i zdrowo przyprawione hehe ale to też pomaga na metabolizm;))
Ćwiczeń specjalnych robić nie będę, ale... młody od miesiąca chodzi,a teraz praktycznie biega, w domu mamy sporo zabaw stacjonarnych ale są też wygłupy, za to na dworze ciągle w ruchu, spędzamy na powietrzu niemal każdą wolną chwilę już dawno bez wózka i mai tai, na nóżkach, do tego uwielbia piłkę i ganianie za zwierzakami, niedługo pewnie odkryje rowerek biegowy, często chodzimy na basen, na zajęcia dla maluchów chodzimy piechotą - więc generalnie ruchu mam nawet więcej niż bym teraz chciała:) Do tego podobno kp spala ok 500 kalorii dziennie:)

Rozciągałam się właśnie ze względu na upragniony sn, ale było cc i teraz też pewnie będzie. Na szczęście bardzo dobrze wspominam, poród 15 minut, mąż był obok, doszłam do siebie bardzo szybko. No ale też mam nauczkę, że porodu nie da się całkiem zaplanować, moje wizje całkowicie naturalnego procesu najlepiej w domu uległy rozwianiu.


--------------------


kajetanka
sob, 15 mar 2014 - 10:40
kocurku witam Cię cieplutko! icon_smile.gif Trzymam kciuki za pierwszą wizytę icon_smile.gif

Ja w pierwszej ciąży też chciałam ćwiczyć, jakoś w 7 chyba miesiącu zapisałam się na gimnastykę dla ciężarnych. Było..nuuudno 29.gif Zawsze lubiłam ruch, zajęcia fitness (ale te taneczne, nie podnoszenie 10 min. nóżki icon_wink.gif ), a tam wynudziłam się strasznie, bo wiadomo, ćwiczenia dostosowane do sytuacji. Mimo wszyskto skończyło się na 3 zajęciach, po których wyszłam tak połamana, że przez kilka dni kulałam na jedną nogę. Ale u mnie to kręgosłup, z którym mam problemy od lat. Było tam sporo ćwiczeń na piłkach, najlepiej sobie właśnie pójść, zobaczyć jakie i powtarzać w domu przed telewizorem icon_wink.gif Jedyne, czego na pewno nie wolno, to skakać na piłce! Ja lubiłam sobie po prostu pokiwać się na boki, troszkę rozruszać bioderka icon_smile.gif

Jeśli chodzi o zrzucanie po ciąży, ja z tych "chudzielców", kiedy Kaja miała 3 miesiące wyrwałam się na pierwsze zakupy ciuchowe i już wchodziłam w rozmiar 34, tylko troszkę w brzuszku jeszcze zapasu zostało. Zniknął po pół roku. Po 6 tygodniach od cesarki zaczęłam robić brzuszki, ale przyznam, że mało regularnie. No i u mnie to była niestety dieta matki karmiącej dziecko uczulone na wszystko 37.gif Ryż z kurczakiem i jabłka. Szybko zaczęłam ważyć 2kg mniej niż przed ciążą, co było już lekką przesadą.
Dziewczyny, człowiek nie ma czasu jeść, codziennie spaceruje, nosi coraz cięższego klocka, nie martwcie się na zapas icon_wink.gif

Mummy, dobre porównanie z tą wiertarką! icon_razz.gif Ja się tak uwsteczniałam umysłowo całą ciążę, że pod koniec śmiałam się, że powinnam zawiesić sobie na szyi karteczkę adresem.

Byłam wczoraj na pierwszej wizycie u położnej 37.gif Dowiedziałam się ile mam wzrostu, ile ważę, ba! nawet w funtach! I że nie mam infekcji moczowej. Pani zrobiła wywiad, który trwał 1,5h i głównie dotyczył przebiegu poprzedniej ciąży, chorób w rodzinie. Następnie zostałam zaproszona na USG 25 kwietnia i zapytana, czy chcę przy tym uwzględnić sprawdzenie ewentualnego zespołu Downa? Kiedy powiedziałam, że tak, pani spojrzała mi w oczy i spytała "na pewno?". Potem dowiedziałam się, że na następną wizytę mam do niej przyjść w 16 tygodniu. Osobę prowadzącą ciążę poznam natomiast dopiero w drugiej połowie ciąży, po 20 tygodniu.
Oni tu mają chyba zbyt duży przyrost naturalny.
Kiedy zagadałam odnośnie mojej niedoczynności tarczycy, pani stwierdziła, że nie wie, nie zna się 43.gif Jeśli nalegam, da mi skierowanie na krew pod tym kątem (dostałam też na hiv, syfilis, anemię i inne ciekawostki, żadnej kontroli cukru). Jeśli wynik będzie zły, skontaktuje się ze mną koordynator, jeśli w normie, tarczycę ma mi prowadzić lekarz rodzinny. Nic to, że lekarze rodzinni tutaj mają taką wiedzę na ten temat, że płakać się chce. Nic to, że ostatni u którego byłam, kiedy powiedziałam, że zaszłam w ciążę i potrzebuję większej dawki leku, zapytał "to ile chcesz?". Rozmawiałam o temacie tarczycy w ciąży z 5 różnymi lekarzami rodzinnymi tutaj i wszyscy mają taką samą wiedzę-żadną. Położna twierdzi (jak reszta lekarzy), że kobiety z niedoczynnością nie wymagają żadnego specjalnego traktowania. Bo przecież tyle dzieci się rodzi nawet przy tym schorzeniu i wszystkie zdrowe. Ale oczywiście nie biorą pod uwagę poronień w I trymestrze, bo "to normalne", ani tego, że potem te dzieci wyrastają na roboli, bo iloraz inteligencji gdzieś się po drodze pogubił bangin.gif Eh, wściekłam się i tyle. Oczywiście nikt nadal nie sprawdził w żaden sposób czy ja w tej ciąży jestem? Idę za tydzień prywatnie na USG, bo mnie szlag trafi.

Edit:
Annie, mam brata 7 lat starszego, mamy świetny kontakt icon_smile.gif Jak byłam mała opiekował się mną, bawił, cieszył się, że w końcu ma rodzeństwo icon_smile.gif Kontakt nieco zmalał jak on już był nastolatkiem, a ja smarkulą, choć nadal angażował mnie w swoje hobby, bronił przed łobuzami icon_wink.gif Jak poszłam na studia, znów trzymaliśmy się razem i tak do dziś. Rozumiemy się bez słów icon_smile.gif Mam też siostrę, urodziła się jak miałam 3,5 roku, bawiłyśmy się razem jako dzieciaki, potem nasze drogi zupełnie się rozminęły. Różnica wieku, nie ma aż takiego znaczenia icon_smile.gif

Ten post edytował kajetanka sob, 15 mar 2014 - 10:50
kajetanka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,192
Dołączył: wto, 09 lis 10 - 17:48
Skąd: zza kanału
Nr użytkownika: 34,850




post sob, 15 mar 2014 - 10:40
Post #262

kocurku witam Cię cieplutko! icon_smile.gif Trzymam kciuki za pierwszą wizytę icon_smile.gif

Ja w pierwszej ciąży też chciałam ćwiczyć, jakoś w 7 chyba miesiącu zapisałam się na gimnastykę dla ciężarnych. Było..nuuudno 29.gif Zawsze lubiłam ruch, zajęcia fitness (ale te taneczne, nie podnoszenie 10 min. nóżki icon_wink.gif ), a tam wynudziłam się strasznie, bo wiadomo, ćwiczenia dostosowane do sytuacji. Mimo wszyskto skończyło się na 3 zajęciach, po których wyszłam tak połamana, że przez kilka dni kulałam na jedną nogę. Ale u mnie to kręgosłup, z którym mam problemy od lat. Było tam sporo ćwiczeń na piłkach, najlepiej sobie właśnie pójść, zobaczyć jakie i powtarzać w domu przed telewizorem icon_wink.gif Jedyne, czego na pewno nie wolno, to skakać na piłce! Ja lubiłam sobie po prostu pokiwać się na boki, troszkę rozruszać bioderka icon_smile.gif

Jeśli chodzi o zrzucanie po ciąży, ja z tych "chudzielców", kiedy Kaja miała 3 miesiące wyrwałam się na pierwsze zakupy ciuchowe i już wchodziłam w rozmiar 34, tylko troszkę w brzuszku jeszcze zapasu zostało. Zniknął po pół roku. Po 6 tygodniach od cesarki zaczęłam robić brzuszki, ale przyznam, że mało regularnie. No i u mnie to była niestety dieta matki karmiącej dziecko uczulone na wszystko 37.gif Ryż z kurczakiem i jabłka. Szybko zaczęłam ważyć 2kg mniej niż przed ciążą, co było już lekką przesadą.
Dziewczyny, człowiek nie ma czasu jeść, codziennie spaceruje, nosi coraz cięższego klocka, nie martwcie się na zapas icon_wink.gif

Mummy, dobre porównanie z tą wiertarką! icon_razz.gif Ja się tak uwsteczniałam umysłowo całą ciążę, że pod koniec śmiałam się, że powinnam zawiesić sobie na szyi karteczkę adresem.

Byłam wczoraj na pierwszej wizycie u położnej 37.gif Dowiedziałam się ile mam wzrostu, ile ważę, ba! nawet w funtach! I że nie mam infekcji moczowej. Pani zrobiła wywiad, który trwał 1,5h i głównie dotyczył przebiegu poprzedniej ciąży, chorób w rodzinie. Następnie zostałam zaproszona na USG 25 kwietnia i zapytana, czy chcę przy tym uwzględnić sprawdzenie ewentualnego zespołu Downa? Kiedy powiedziałam, że tak, pani spojrzała mi w oczy i spytała "na pewno?". Potem dowiedziałam się, że na następną wizytę mam do niej przyjść w 16 tygodniu. Osobę prowadzącą ciążę poznam natomiast dopiero w drugiej połowie ciąży, po 20 tygodniu.
Oni tu mają chyba zbyt duży przyrost naturalny.
Kiedy zagadałam odnośnie mojej niedoczynności tarczycy, pani stwierdziła, że nie wie, nie zna się 43.gif Jeśli nalegam, da mi skierowanie na krew pod tym kątem (dostałam też na hiv, syfilis, anemię i inne ciekawostki, żadnej kontroli cukru). Jeśli wynik będzie zły, skontaktuje się ze mną koordynator, jeśli w normie, tarczycę ma mi prowadzić lekarz rodzinny. Nic to, że lekarze rodzinni tutaj mają taką wiedzę na ten temat, że płakać się chce. Nic to, że ostatni u którego byłam, kiedy powiedziałam, że zaszłam w ciążę i potrzebuję większej dawki leku, zapytał "to ile chcesz?". Rozmawiałam o temacie tarczycy w ciąży z 5 różnymi lekarzami rodzinnymi tutaj i wszyscy mają taką samą wiedzę-żadną. Położna twierdzi (jak reszta lekarzy), że kobiety z niedoczynnością nie wymagają żadnego specjalnego traktowania. Bo przecież tyle dzieci się rodzi nawet przy tym schorzeniu i wszystkie zdrowe. Ale oczywiście nie biorą pod uwagę poronień w I trymestrze, bo "to normalne", ani tego, że potem te dzieci wyrastają na roboli, bo iloraz inteligencji gdzieś się po drodze pogubił bangin.gif Eh, wściekłam się i tyle. Oczywiście nikt nadal nie sprawdził w żaden sposób czy ja w tej ciąży jestem? Idę za tydzień prywatnie na USG, bo mnie szlag trafi.

Edit:
Annie, mam brata 7 lat starszego, mamy świetny kontakt icon_smile.gif Jak byłam mała opiekował się mną, bawił, cieszył się, że w końcu ma rodzeństwo icon_smile.gif Kontakt nieco zmalał jak on już był nastolatkiem, a ja smarkulą, choć nadal angażował mnie w swoje hobby, bronił przed łobuzami icon_wink.gif Jak poszłam na studia, znów trzymaliśmy się razem i tak do dziś. Rozumiemy się bez słów icon_smile.gif Mam też siostrę, urodziła się jak miałam 3,5 roku, bawiłyśmy się razem jako dzieciaki, potem nasze drogi zupełnie się rozminęły. Różnica wieku, nie ma aż takiego znaczenia icon_smile.gif

--------------------
STARSZA CÓRA


MŁODSZA CÓRA


Zapraszam na:
https://dorwacyeti.pl/
Annie*
sob, 15 mar 2014 - 11:45
Siedzę w pracy i nuda nieziemska !!!! 29.gif Robię już wszystko żeby ten czas szybciej minął

kajetanka kurcze nie wiem za bardzo co napisać, jak Cię pocieszyć, bo wiem doskonale jak wygląda opieka medyczna na wyspach, a ciężarnych to już w ogóle. Dla mnie to jest jakieś nieporozumienie, ale oni takie mają zwyczaje i nic z tym nie zrobimy. Szwagierka przez całą ciążę nie miała badania ginekologicznego, ciężko mi się wypowiadać czy to dobrze czy źle. Dwa razy była na USG i to wszystko. Jak dla mnie to wszystko za mało.
Uważam, że do dobrze jak w tych pierwszych tygodniach jest jakaś kontrola chociaż tylko po to by sprawdzić czy ciąża nie rozwija się poza macicą.


CYTAT(kajetanka @ Sat, 15 Mar 2014 - 10:40) *
Różnica wieku, nie ma aż takiego znaczenia icon_smile.gif

Wiesz, tak przemyslałam to co napisałaś i masz rację icon_smile.gif Pomyślałam o przypadkach, które znam nawet bardzo dobrze, gdzie różnica jest rok po roku i nie zawsze (nawet już teraz - w dorosłym życiu) potrafią się te osoby dogadać.
Więc już nie żałuję i nie narzekam icon_biggrin.gif Cieszę się, ze dane mi było w ogóle zajść w ciążę icon_wink.gif

Annie*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 708
Dołączył: czw, 19 sty 12 - 17:06
Skąd: Katowice
Nr użytkownika: 39,116




post sob, 15 mar 2014 - 11:45
Post #263

Siedzę w pracy i nuda nieziemska !!!! 29.gif Robię już wszystko żeby ten czas szybciej minął

kajetanka kurcze nie wiem za bardzo co napisać, jak Cię pocieszyć, bo wiem doskonale jak wygląda opieka medyczna na wyspach, a ciężarnych to już w ogóle. Dla mnie to jest jakieś nieporozumienie, ale oni takie mają zwyczaje i nic z tym nie zrobimy. Szwagierka przez całą ciążę nie miała badania ginekologicznego, ciężko mi się wypowiadać czy to dobrze czy źle. Dwa razy była na USG i to wszystko. Jak dla mnie to wszystko za mało.
Uważam, że do dobrze jak w tych pierwszych tygodniach jest jakaś kontrola chociaż tylko po to by sprawdzić czy ciąża nie rozwija się poza macicą.


CYTAT(kajetanka @ Sat, 15 Mar 2014 - 10:40) *
Różnica wieku, nie ma aż takiego znaczenia icon_smile.gif

Wiesz, tak przemyslałam to co napisałaś i masz rację icon_smile.gif Pomyślałam o przypadkach, które znam nawet bardzo dobrze, gdzie różnica jest rok po roku i nie zawsze (nawet już teraz - w dorosłym życiu) potrafią się te osoby dogadać.
Więc już nie żałuję i nie narzekam icon_biggrin.gif Cieszę się, ze dane mi było w ogóle zajść w ciążę icon_wink.gif



--------------------

kajetanka
sob, 15 mar 2014 - 12:03
CYTAT(Annie* @ Sat, 15 Mar 2014 - 12:45) *
Szwagierka przez całą ciążę nie miała badania ginekologicznego, ciężko mi się wypowiadać czy to dobrze czy źle. Dwa razy była na USG i to wszystko. Jak dla mnie to wszystko za mało.
Uważam, że do dobrze jak w tych pierwszych tygodniach jest jakaś kontrola chociaż tylko po to by sprawdzić czy ciąża nie rozwija się poza macicą.

Dokładnie tak to wygląda! Nie ma czegoś takiego jak badanie ginekologiczne ciężarnej. Tu w ogóle ginekologa to się nie zobaczy dopóki nie jest się poważnie chorym. USG robią w 13 i potem jakoś po 20 tygodniu. Gdybym nie wiedziała jak prowadzi się ciążę w Polsce, może bym tak nie panikowała. Nikt mi tu nie sprawdza cukru, żadnej toksoplazmozy, pamiętam też, że pod koniec miałam badanie na jakąś bakterię (rutynowe), test wyszedł pozytywnie i tuż przed porodem musiałam dostać dawkę antybiotyku, żeby na dziecko nie przeszło. Też się zastanawiam jak wykrywają ciążę pozamaciczną? Jak kobieta przyjeżdża na ostry dyżur zwinięta już w precel?

CYTAT(Annie* @ Sat, 15 Mar 2014 - 12:45) *
Wiesz, tak przemyslałam to co napisałaś i masz rację icon_smile.gif Pomyślałam o przypadkach, które znam nawet bardzo dobrze, gdzie różnica jest rok po roku i nie zawsze (nawet już teraz - w dorosłym życiu) potrafią się te osoby dogadać.
Więc już nie żałuję i nie narzekam icon_biggrin.gif Cieszę się, ze dane mi było w ogóle zajść w ciążę icon_wink.gif


I tak trzymać! icon_biggrin.gif
kajetanka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,192
Dołączył: wto, 09 lis 10 - 17:48
Skąd: zza kanału
Nr użytkownika: 34,850




post sob, 15 mar 2014 - 12:03
Post #264

CYTAT(Annie* @ Sat, 15 Mar 2014 - 12:45) *
Szwagierka przez całą ciążę nie miała badania ginekologicznego, ciężko mi się wypowiadać czy to dobrze czy źle. Dwa razy była na USG i to wszystko. Jak dla mnie to wszystko za mało.
Uważam, że do dobrze jak w tych pierwszych tygodniach jest jakaś kontrola chociaż tylko po to by sprawdzić czy ciąża nie rozwija się poza macicą.

Dokładnie tak to wygląda! Nie ma czegoś takiego jak badanie ginekologiczne ciężarnej. Tu w ogóle ginekologa to się nie zobaczy dopóki nie jest się poważnie chorym. USG robią w 13 i potem jakoś po 20 tygodniu. Gdybym nie wiedziała jak prowadzi się ciążę w Polsce, może bym tak nie panikowała. Nikt mi tu nie sprawdza cukru, żadnej toksoplazmozy, pamiętam też, że pod koniec miałam badanie na jakąś bakterię (rutynowe), test wyszedł pozytywnie i tuż przed porodem musiałam dostać dawkę antybiotyku, żeby na dziecko nie przeszło. Też się zastanawiam jak wykrywają ciążę pozamaciczną? Jak kobieta przyjeżdża na ostry dyżur zwinięta już w precel?

CYTAT(Annie* @ Sat, 15 Mar 2014 - 12:45) *
Wiesz, tak przemyslałam to co napisałaś i masz rację icon_smile.gif Pomyślałam o przypadkach, które znam nawet bardzo dobrze, gdzie różnica jest rok po roku i nie zawsze (nawet już teraz - w dorosłym życiu) potrafią się te osoby dogadać.
Więc już nie żałuję i nie narzekam icon_biggrin.gif Cieszę się, ze dane mi było w ogóle zajść w ciążę icon_wink.gif


I tak trzymać! icon_biggrin.gif

--------------------
STARSZA CÓRA


MŁODSZA CÓRA


Zapraszam na:
https://dorwacyeti.pl/
zając_Poziomka
sob, 15 mar 2014 - 12:14
kajetanka, idź prywatnie, będziesz spokojniejsza. Myślę, że Brytyjki, gdyby przyjechały do Polski, to byłyby w szoku icon_razz.gif Po co tyle zachodu, tyle badań?

Ja dziś postanowiłam zrobić sobie domową wędlinkę icon_smile.gif Ponieważ nie mam piekarnika, to zrobię schab gotowany i gotowaną szynkę może. A za tydzień chyba podrzucę mamie mięsko, żeby mi upiekła icon_biggrin.gif Już nie mogę patrzeć na sery, a te wędliny sklepowe... bleeeeee
zając_Poziomka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,902
Dołączył: sob, 01 cze 13 - 12:23
Nr użytkownika: 42,247




post sob, 15 mar 2014 - 12:14
Post #265

kajetanka, idź prywatnie, będziesz spokojniejsza. Myślę, że Brytyjki, gdyby przyjechały do Polski, to byłyby w szoku icon_razz.gif Po co tyle zachodu, tyle badań?

Ja dziś postanowiłam zrobić sobie domową wędlinkę icon_smile.gif Ponieważ nie mam piekarnika, to zrobię schab gotowany i gotowaną szynkę może. A za tydzień chyba podrzucę mamie mięsko, żeby mi upiekła icon_biggrin.gif Już nie mogę patrzeć na sery, a te wędliny sklepowe... bleeeeee

--------------------




Bezimienna cząstka nas... 9.08.2013 (9w1d)
matunia
sob, 15 mar 2014 - 12:50
Kajetanka co się nie chwalisz!!!??? wielkie gratulacje!!! brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif i znowu październik? super!!!

Dla reszty dziewczyn, również wielkie gratulacje i spokojnej ciąży!
matunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 409
Dołączył: czw, 10 lis 11 - 12:30
Nr użytkownika: 38,327




post sob, 15 mar 2014 - 12:50
Post #266

Kajetanka co się nie chwalisz!!!??? wielkie gratulacje!!! brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif i znowu październik? super!!!

Dla reszty dziewczyn, również wielkie gratulacje i spokojnej ciąży!

--------------------

kajetanka
sob, 15 mar 2014 - 14:50
CYTAT(matunia @ Sat, 15 Mar 2014 - 13:50) *
Kajetanka co się nie chwalisz!!!??? wielkie gratulacje!!! brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif i znowu październik? super!!!

Dla reszty dziewczyn, również wielkie gratulacje i spokojnej ciąży!

Dzięki Matunia icon_smile.gif No znowu na październikówkach wylądowałam icon_wink.gif To jeszcze...tajemnica 29.gif 04.gif

Zając, nawet Polki, które nie miały żadnych problemów chwalą sobie tutejszą opiekę, bo nie trzeba co miesiąc do lekarza biegać, krwi pobierać, porannych siuśków w torebce wozić, przed obcym człowiekiem się rozkraczać. Nie wiem, mnie to wszystko w PL nie przeszkadzało, nawet jeśli trzeba było się rozkraczać w szpitalu przed bandą studentów icon_wink.gif

Oj, narobiłaś mi smaka tymi wędlinami icon_smile.gif icon_smile.gif Też się przejadę w tygodniu po jakiś kawał mięcha i sobie upiekę icon_biggrin.gif Mam podobny problem z wędlinami, patrzeć nie mogę. Właśnie wysłałam męża do polskiego sklepu po kabanosy i ogóry kiszone (za którymi normalnie nie przepadam, a dziś spać nie mogłam, tak mi się chciało icon_biggrin.gif ).

Ten post edytował kajetanka sob, 15 mar 2014 - 14:51
kajetanka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,192
Dołączył: wto, 09 lis 10 - 17:48
Skąd: zza kanału
Nr użytkownika: 34,850




post sob, 15 mar 2014 - 14:50
Post #267

CYTAT(matunia @ Sat, 15 Mar 2014 - 13:50) *
Kajetanka co się nie chwalisz!!!??? wielkie gratulacje!!! brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif i znowu październik? super!!!

Dla reszty dziewczyn, również wielkie gratulacje i spokojnej ciąży!

Dzięki Matunia icon_smile.gif No znowu na październikówkach wylądowałam icon_wink.gif To jeszcze...tajemnica 29.gif 04.gif

Zając, nawet Polki, które nie miały żadnych problemów chwalą sobie tutejszą opiekę, bo nie trzeba co miesiąc do lekarza biegać, krwi pobierać, porannych siuśków w torebce wozić, przed obcym człowiekiem się rozkraczać. Nie wiem, mnie to wszystko w PL nie przeszkadzało, nawet jeśli trzeba było się rozkraczać w szpitalu przed bandą studentów icon_wink.gif

Oj, narobiłaś mi smaka tymi wędlinami icon_smile.gif icon_smile.gif Też się przejadę w tygodniu po jakiś kawał mięcha i sobie upiekę icon_biggrin.gif Mam podobny problem z wędlinami, patrzeć nie mogę. Właśnie wysłałam męża do polskiego sklepu po kabanosy i ogóry kiszone (za którymi normalnie nie przepadam, a dziś spać nie mogłam, tak mi się chciało icon_biggrin.gif ).

--------------------
STARSZA CÓRA


MŁODSZA CÓRA


Zapraszam na:
https://dorwacyeti.pl/
Agnieszka_82
sob, 15 mar 2014 - 15:25
Kajetanka ! Ogromne gratulacje ! życzę spokojnych 9 miesięcy icon_smile.gif
Agnieszka_82


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,804
Dołączył: czw, 25 cze 09 - 23:02
Skąd: Chorzów
Nr użytkownika: 27,969




post sob, 15 mar 2014 - 15:25
Post #268

Kajetanka ! Ogromne gratulacje ! życzę spokojnych 9 miesięcy icon_smile.gif

--------------------
Nasze Małe Wielkie Szczęście 06/08/2010 r, 18:10 -> 3250 gr, 55 cm


Nasz Drugi Cud 02/02/2015 r, 9:00 -> 3490 gr, 52 cm
Angie77
sob, 15 mar 2014 - 17:26
Witam ponownie. Na USG byłam, Dzidziusia widziałam, serduszko bije. termin na 18.10! icon_smile.gif No i jestem spokojniejsza.. Gratuluje wszystkim Wam i życzę i Wam i sobie, żeby przez całą ciążę obyło się bez większych problemów. chociaż u mnie zaczelo sie antybiotykiem a mam nadzieje że dalej bedzie bez problemu:)
Angie77


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 210
Dołączył: nie, 09 mar 14 - 13:46
Nr użytkownika: 43,706




post sob, 15 mar 2014 - 17:26
Post #269

Witam ponownie. Na USG byłam, Dzidziusia widziałam, serduszko bije. termin na 18.10! icon_smile.gif No i jestem spokojniejsza.. Gratuluje wszystkim Wam i życzę i Wam i sobie, żeby przez całą ciążę obyło się bez większych problemów. chociaż u mnie zaczelo sie antybiotykiem a mam nadzieje że dalej bedzie bez problemu:)

--------------------
kajetanka
nie, 16 mar 2014 - 00:05
CYTAT(Agnieszka_82 @ Sat, 15 Mar 2014 - 16:25) *
Kajetanka ! Ogromne gratulacje ! życzę spokojnych 9 miesięcy icon_smile.gif

Na maluchach nic się nie ukryje 08.gif Dziękuję Aga! icon_smile.gif

Angie, fantastyczne wieści! icon_biggrin.gif Oby wszystko Ci poszło gładko i książkowo icon_smile.gif
kajetanka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,192
Dołączył: wto, 09 lis 10 - 17:48
Skąd: zza kanału
Nr użytkownika: 34,850




post nie, 16 mar 2014 - 00:05
Post #270

CYTAT(Agnieszka_82 @ Sat, 15 Mar 2014 - 16:25) *
Kajetanka ! Ogromne gratulacje ! życzę spokojnych 9 miesięcy icon_smile.gif

Na maluchach nic się nie ukryje 08.gif Dziękuję Aga! icon_smile.gif

Angie, fantastyczne wieści! icon_biggrin.gif Oby wszystko Ci poszło gładko i książkowo icon_smile.gif

--------------------
STARSZA CÓRA


MŁODSZA CÓRA


Zapraszam na:
https://dorwacyeti.pl/
asas87
nie, 16 mar 2014 - 22:18
kocurrku wielkie gratulacje !! u nas będzie tylko 14 miesiecy roznicy icon_smile.gif ale calkiem podobnie bedziemy mialy, troche sie pomeczymy a potem dzieciaki beda sie ladnie razem bawic a my bedziemy mogly spokojnie umalowac paznokcie icon_biggrin.gif, juz wpisuje na 1 stronke do naszego zacnego grona icon_smile.gif

Lena mi zostało z poprzedniej ciazy 20kg bo przytylam 36kg i probowałam cwiczyc z Chodakowską, ale chyba sie przecwiczylam jak na pierwszy raz zrobilam caly skalpel i zaraz zwymiotowalam sniadanie i od razu mi sie odechcialo cwiczyc. Dobrym rozwiazaniem po ciazy jest wizyta u dietetykow w naturhouse- ja bylam zapisana na poniedzialek a w sobote przed wizyta zrobilam test ciazowy. Nie wiem czy u Ciebie w miescie maja jakis punkt ale z czystym sumieniem moge polecic i wiem ze warto bo kolezanki pochudly po 15kg z nimi w 3 miesiace, fakt trzeba troche kasy zostawic icon_sad.gif

mummy2be poprawilam Ci date porodu, no prawie jak slon chcialas pochodzic w tej ciazy icon_biggrin.gif, to ze szukasz imion jest jak najbardziej normalne ja mialam imie juz 3 lata wczesniej dla chlopca i urodzil sie chlopiec icon_smile.gif po prostu zawsze mowilismy z mezem ze jak bedzie chlopiec bedzie Olek i juz i jest icon_smile.gif

Zajacu ja sie budze ze 2 razy na siusiu i taka pompa ze hoho icon_biggrin.gif

ooooo a ja z moja nadwaga nie mialam zadnych problemow na proodowce - wszytsko pieknie cacy szybciutenko icon_smile.gif

kajetanka to nieciekawie tam u Ciebie z tymi lekarzami, chociaz ja bylam 2 razy w szpitalu z ostrym bolem brzucha we wczesnej ciazy (wlasnie tak jak piszesz zwinieta w precel)i 10 lekarzy mnie badalo i zaden nie zauwazyl ciazy pozamacicznej, dopiero jak nic nie widzialam na oczy i mialam krwotok to skojarzyli ze to moze byc to icon_biggrin.gif

Angie super wieści, kuruj się


A ja nie wiem o co chodzi, mierze sobie ten cukier 4 razy dziennie tak jak kazali, ale kurcze na czczo mam caly czas 100 albo 101 a po posilku 95 albo 97 icon_biggrin.gif nie wiem o co chodzi, na czczo mam wyzszy niz po posilku, a to dopiero nowosc, jakas dziwna jestem !!!!
asas87


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 329
Dołączył: nie, 24 cze 12 - 07:26
Nr użytkownika: 40,607




post nie, 16 mar 2014 - 22:18
Post #271

kocurrku wielkie gratulacje !! u nas będzie tylko 14 miesiecy roznicy icon_smile.gif ale calkiem podobnie bedziemy mialy, troche sie pomeczymy a potem dzieciaki beda sie ladnie razem bawic a my bedziemy mogly spokojnie umalowac paznokcie icon_biggrin.gif, juz wpisuje na 1 stronke do naszego zacnego grona icon_smile.gif

Lena mi zostało z poprzedniej ciazy 20kg bo przytylam 36kg i probowałam cwiczyc z Chodakowską, ale chyba sie przecwiczylam jak na pierwszy raz zrobilam caly skalpel i zaraz zwymiotowalam sniadanie i od razu mi sie odechcialo cwiczyc. Dobrym rozwiazaniem po ciazy jest wizyta u dietetykow w naturhouse- ja bylam zapisana na poniedzialek a w sobote przed wizyta zrobilam test ciazowy. Nie wiem czy u Ciebie w miescie maja jakis punkt ale z czystym sumieniem moge polecic i wiem ze warto bo kolezanki pochudly po 15kg z nimi w 3 miesiace, fakt trzeba troche kasy zostawic icon_sad.gif

mummy2be poprawilam Ci date porodu, no prawie jak slon chcialas pochodzic w tej ciazy icon_biggrin.gif, to ze szukasz imion jest jak najbardziej normalne ja mialam imie juz 3 lata wczesniej dla chlopca i urodzil sie chlopiec icon_smile.gif po prostu zawsze mowilismy z mezem ze jak bedzie chlopiec bedzie Olek i juz i jest icon_smile.gif

Zajacu ja sie budze ze 2 razy na siusiu i taka pompa ze hoho icon_biggrin.gif

ooooo a ja z moja nadwaga nie mialam zadnych problemow na proodowce - wszytsko pieknie cacy szybciutenko icon_smile.gif

kajetanka to nieciekawie tam u Ciebie z tymi lekarzami, chociaz ja bylam 2 razy w szpitalu z ostrym bolem brzucha we wczesnej ciazy (wlasnie tak jak piszesz zwinieta w precel)i 10 lekarzy mnie badalo i zaden nie zauwazyl ciazy pozamacicznej, dopiero jak nic nie widzialam na oczy i mialam krwotok to skojarzyli ze to moze byc to icon_biggrin.gif

Angie super wieści, kuruj się


A ja nie wiem o co chodzi, mierze sobie ten cukier 4 razy dziennie tak jak kazali, ale kurcze na czczo mam caly czas 100 albo 101 a po posilku 95 albo 97 icon_biggrin.gif nie wiem o co chodzi, na czczo mam wyzszy niz po posilku, a to dopiero nowosc, jakas dziwna jestem !!!!


--------------------
asas87
nie, 16 mar 2014 - 22:19
kocurrku powiedz gdzie rodziłas swoje dziecie i czy nastepne tez tam chcesz, widze ze jestes z Warszawy, ja rodzilam na Starynkiewicza i nie wyobrażam sobie rodzic gdzie indziej icon_smile.gif
asas87


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 329
Dołączył: nie, 24 cze 12 - 07:26
Nr użytkownika: 40,607




post nie, 16 mar 2014 - 22:19
Post #272

kocurrku powiedz gdzie rodziłas swoje dziecie i czy nastepne tez tam chcesz, widze ze jestes z Warszawy, ja rodzilam na Starynkiewicza i nie wyobrażam sobie rodzic gdzie indziej icon_smile.gif

--------------------
Annie*
pon, 17 mar 2014 - 06:41
Czesć dziewczyny icon_smile.gif

Jak Wam minął weekend? Pogoda pod psem, wiec my siedzieliśmy w domu. Julek znowu brzydko zaczął kaszleć i dzisiaj zostaje w domu. Normalnia masakra jakaś, tydzień był tylko w przedszkolu 21.gif Wcześniej siedział 3 tyg. w domu bo miał zapalenie oskrzeli z podejrzeniem zapalenia płuc, wykurował się i teraz znowu się zaczyna.
Cieszyłam się, bo tej "zimy" jakoś udało nam się obejść choróbska, ale widać była to przedwczesna radość. Mogłaby już przyjść wiosna.

Angie77 cudne wieści icon_biggrin.gif cieszę się, że z Twoim bobasem jest wszystko ok.

Zającu zawsze na święta robię fajną wędlinę (jak chcesz mogę podać przepis, bo właśnie nie trzeba jej piec, a będziesz miała jakieś urozmaicenie). Moczy się przez 2 dni kawałek szynki (albo innego mięska, ja też robiłam z piersi indyczej) w przyprawach (są tam ziele ang., owoce jałowca, liść laurowy i jeszcze inne, których nie pamiętam) i kilka razy gotuje przez 10 min.
Napisz proszę jak Ty przyrządzasz tę gotowaną węlinę. Nie wiem dlaczego ale mnie te gotowane bardziej smakują niż pieczne icon_smile.gif

asas87 może u Ciebie z tym cukrem jest w porządku a po prostu taka Twoja natura, że na czczo jest lekko podwyzszony. Z drugiej też strony glukometry domowe obarczone są pewnym błedem pomiaru. Zobaczymy co powie lekarz na kolejnej wizycie. Kiedy musisz się pokazać u diabietologa ? Trzymam kciuki za pozytywne wieści icon_smile.gif


Wczaraj po praz pierwszy odrzuciło mnie od jedzenie icon_biggrin.gif (ależ się normalnie cieszę) Robiłam na obiad kurze podudzia w piekarniku, po przygotowaniu tak mi one śmierdziały, że nie byłam wstanie ich zjeść icon_smile.gif Panowie moi za to zajadali się aż uszy podskakiwały, więc były ok. Nie byłam pewna czy to moje zdolności kulinarne czy właśnie efekt ciąży spowodował, ze nie mogłam ich tknąć.

Nooo to tyle ... trzymajcie się w ten paskudny dzień i do napisania

Ten post edytował Annie* pon, 17 mar 2014 - 06:48
Annie*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 708
Dołączył: czw, 19 sty 12 - 17:06
Skąd: Katowice
Nr użytkownika: 39,116




post pon, 17 mar 2014 - 06:41
Post #273

Czesć dziewczyny icon_smile.gif

Jak Wam minął weekend? Pogoda pod psem, wiec my siedzieliśmy w domu. Julek znowu brzydko zaczął kaszleć i dzisiaj zostaje w domu. Normalnia masakra jakaś, tydzień był tylko w przedszkolu 21.gif Wcześniej siedział 3 tyg. w domu bo miał zapalenie oskrzeli z podejrzeniem zapalenia płuc, wykurował się i teraz znowu się zaczyna.
Cieszyłam się, bo tej "zimy" jakoś udało nam się obejść choróbska, ale widać była to przedwczesna radość. Mogłaby już przyjść wiosna.

Angie77 cudne wieści icon_biggrin.gif cieszę się, że z Twoim bobasem jest wszystko ok.

Zającu zawsze na święta robię fajną wędlinę (jak chcesz mogę podać przepis, bo właśnie nie trzeba jej piec, a będziesz miała jakieś urozmaicenie). Moczy się przez 2 dni kawałek szynki (albo innego mięska, ja też robiłam z piersi indyczej) w przyprawach (są tam ziele ang., owoce jałowca, liść laurowy i jeszcze inne, których nie pamiętam) i kilka razy gotuje przez 10 min.
Napisz proszę jak Ty przyrządzasz tę gotowaną węlinę. Nie wiem dlaczego ale mnie te gotowane bardziej smakują niż pieczne icon_smile.gif

asas87 może u Ciebie z tym cukrem jest w porządku a po prostu taka Twoja natura, że na czczo jest lekko podwyzszony. Z drugiej też strony glukometry domowe obarczone są pewnym błedem pomiaru. Zobaczymy co powie lekarz na kolejnej wizycie. Kiedy musisz się pokazać u diabietologa ? Trzymam kciuki za pozytywne wieści icon_smile.gif


Wczaraj po praz pierwszy odrzuciło mnie od jedzenie icon_biggrin.gif (ależ się normalnie cieszę) Robiłam na obiad kurze podudzia w piekarniku, po przygotowaniu tak mi one śmierdziały, że nie byłam wstanie ich zjeść icon_smile.gif Panowie moi za to zajadali się aż uszy podskakiwały, więc były ok. Nie byłam pewna czy to moje zdolności kulinarne czy właśnie efekt ciąży spowodował, ze nie mogłam ich tknąć.

Nooo to tyle ... trzymajcie się w ten paskudny dzień i do napisania

--------------------

zając_Poziomka
pon, 17 mar 2014 - 09:18
Annie, to miałaś tak jak ja kiedyś z pizzą icon_razz.gif Ostatnio maż chciał zamówić, ale zabroniłam icon_biggrin.gif Znowu będę na nią patrzeć maślanymi oczami, a jak powącham to wyląduję w łazience icon_razz.gif

Co do wędlin, poproszę o każdy możliwy przepis na wszystko, czego nie trzeba piec icon_smile.gif Uwielbiam rolowany pieczony boczek icon_smile.gif Może na święta go zrobię u mamy icon_biggrin.gif
A jak ja robie? Trudno powiedzieć icon_razz.gif Bo to mój pierwszy raz... Właśnie mięsko się w przyprawach rozpływa, za chwilę będę gotować (nie pamiętam co było w wywarze, wiem że majonez i musztarda). Jak mi posmakuje to wrzucę przepis icon_smile.gif

Ja w sumie taką tradycyjną wędlinę lubię każdą. W sumie to nie wiem, dlaczego tak późno wpadłam na to, żeby ją robić. To naprawdę nie jest czasochłonne icon_smile.gif

Muszę pognębić męża o piekarnik, bo bym sobie pasztety piekła icon_biggrin.gif


Weekend minął mi pod znakiem nudy, remontu i kłótni z sąsiadką icon_wink.gif Która mnie ochrzaniła, że śmiem kuć ścianę w sobotę, a to przecież święto! dzień wolny od pracy! A ja kuję już 8 godzin bez przerwy icon_biggrin.gif Zaznaczę, że zaczęliśmy tuż przed 11, a skończyliśmy o 13:40 icon_biggrin.gif A wczoraj w NIEDZIELĘ sąsiadka odkurzała mieszkanie, z klatką schodową włącznie icon_razz.gif I teraz się zastanawiam... Które wyznznanie chrześcijańskie obchodzące Boże Narodzenie w tym samym terminie co Katolicy, ma święto w sobotę a nie w niedzielę? icon_biggrin.gif
Od dziś będę biegać po całej klatce pytać sąsiadów, czy ktoś w dany dzień tygodnia święta nie ma :/
zając_Poziomka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,902
Dołączył: sob, 01 cze 13 - 12:23
Nr użytkownika: 42,247




post pon, 17 mar 2014 - 09:18
Post #274

Annie, to miałaś tak jak ja kiedyś z pizzą icon_razz.gif Ostatnio maż chciał zamówić, ale zabroniłam icon_biggrin.gif Znowu będę na nią patrzeć maślanymi oczami, a jak powącham to wyląduję w łazience icon_razz.gif

Co do wędlin, poproszę o każdy możliwy przepis na wszystko, czego nie trzeba piec icon_smile.gif Uwielbiam rolowany pieczony boczek icon_smile.gif Może na święta go zrobię u mamy icon_biggrin.gif
A jak ja robie? Trudno powiedzieć icon_razz.gif Bo to mój pierwszy raz... Właśnie mięsko się w przyprawach rozpływa, za chwilę będę gotować (nie pamiętam co było w wywarze, wiem że majonez i musztarda). Jak mi posmakuje to wrzucę przepis icon_smile.gif

Ja w sumie taką tradycyjną wędlinę lubię każdą. W sumie to nie wiem, dlaczego tak późno wpadłam na to, żeby ją robić. To naprawdę nie jest czasochłonne icon_smile.gif

Muszę pognębić męża o piekarnik, bo bym sobie pasztety piekła icon_biggrin.gif


Weekend minął mi pod znakiem nudy, remontu i kłótni z sąsiadką icon_wink.gif Która mnie ochrzaniła, że śmiem kuć ścianę w sobotę, a to przecież święto! dzień wolny od pracy! A ja kuję już 8 godzin bez przerwy icon_biggrin.gif Zaznaczę, że zaczęliśmy tuż przed 11, a skończyliśmy o 13:40 icon_biggrin.gif A wczoraj w NIEDZIELĘ sąsiadka odkurzała mieszkanie, z klatką schodową włącznie icon_razz.gif I teraz się zastanawiam... Które wyznznanie chrześcijańskie obchodzące Boże Narodzenie w tym samym terminie co Katolicy, ma święto w sobotę a nie w niedzielę? icon_biggrin.gif
Od dziś będę biegać po całej klatce pytać sąsiadów, czy ktoś w dany dzień tygodnia święta nie ma :/

--------------------




Bezimienna cząstka nas... 9.08.2013 (9w1d)
karolcia_d291
pon, 17 mar 2014 - 10:52
Hej dziewczyny icon_smile.gif
witam i gratuluję ci Kocurku... icon_smile.gif
a ja weekend miałam kiepski, czasu mało na odpoczynek, męczą mnie okropne mdłości. Dzień oczywiście zaczęłam od wymiotów, ciężki dzień mnie dzisiaj czeka. Przed zajściem w ciążę zaczęłam leczyć zatoki bo stwierdziłam że już nie będę się starać o dziecko i wyszło inaczej (z czego bardzo się cieszę). Jednak zatoki znowu się odezwały od soboty mnie męczą. Najgorzej, że nie mogę w ogóle jeść zup, kanapki z wędliną odpadają, jedyne co to łososia wędzonego o dziwo mój żołądek przyswaja bardzo dobrze.
Już nie mogę się doczekać wizyty, chciałabym wiedzieć jak tam moje maleństwo.
Za to cieszę się ogromnie z jednego objawu ciąży. Z rosnących piersi 06.gif zawsze byłam posiadaczką małego biustu, w pierwszej ciąży mój biust był bąbowy więc to mnie cieszy 02.gif
A jeżeli chodzi o wagę to obecnie ważę cały czas 55kg przy wzroście 170cm. W ciąży z córcią ważyłam 51kg, przytyłam 12kg. Jednak miesiąc po porodzie moja waga wynosiła 48kg. A długo zajęło mi żeby przytyć i nie być patykiem.
miłego dnia wam życzę icon_smile.gif
karolcia_d291


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 140
Dołączył: śro, 09 paź 13 - 21:10
Nr użytkownika: 43,002




post pon, 17 mar 2014 - 10:52
Post #275

Hej dziewczyny icon_smile.gif
witam i gratuluję ci Kocurku... icon_smile.gif
a ja weekend miałam kiepski, czasu mało na odpoczynek, męczą mnie okropne mdłości. Dzień oczywiście zaczęłam od wymiotów, ciężki dzień mnie dzisiaj czeka. Przed zajściem w ciążę zaczęłam leczyć zatoki bo stwierdziłam że już nie będę się starać o dziecko i wyszło inaczej (z czego bardzo się cieszę). Jednak zatoki znowu się odezwały od soboty mnie męczą. Najgorzej, że nie mogę w ogóle jeść zup, kanapki z wędliną odpadają, jedyne co to łososia wędzonego o dziwo mój żołądek przyswaja bardzo dobrze.
Już nie mogę się doczekać wizyty, chciałabym wiedzieć jak tam moje maleństwo.
Za to cieszę się ogromnie z jednego objawu ciąży. Z rosnących piersi 06.gif zawsze byłam posiadaczką małego biustu, w pierwszej ciąży mój biust był bąbowy więc to mnie cieszy 02.gif
A jeżeli chodzi o wagę to obecnie ważę cały czas 55kg przy wzroście 170cm. W ciąży z córcią ważyłam 51kg, przytyłam 12kg. Jednak miesiąc po porodzie moja waga wynosiła 48kg. A długo zajęło mi żeby przytyć i nie być patykiem.
miłego dnia wam życzę icon_smile.gif

--------------------
kajetanka
pon, 17 mar 2014 - 12:59
Annie, u nas weekend podobnie, Kaja jeszcze w sobotę trochę gorączkowała, wczoraj pierwszy dzień bez temperatury icon20.gif , a już się bałam, że będzie antybiotyk...trzeci w tym roku 37.gif Jak dziecko wpadnie w taki antybiotykowy korek, to trudno potem z niego wyjść. Mam nadzieję, że wiosna wniesie trochę poprawy i nasze dzieciaki uodpornią się na tyle, żeby następnej zimy nie chorować nienie.gif Nie wyobrażam sobie wstawać w nocy do jednego po kilka razy na karmienie i z drugim leżeć całe godziny, bo nie śpi przez gorączkę. Warta 24h na dobę. Musimy zmienić nieco przyzwyczajenia, przestawić męża i córę, że to on czasem do niej wstanie. Ona nauczyła się, że na nocne wołania reaguje mama i drze się jak przyjdzie tata, a swoją drogą jego dobudzić, to też sztuka.
Annie, przyszła mi do głowy jeszcze jedna zaleta dużej różnicy wieku, starszak już sporo pomoże przy maluchu icon_smile.gif Może nie zmieni pieluchy, ale pomacha grzechotką, porobi głupie miny, przypilnuje, żeby nie wpełzł gdzie nie trzeba, można spokojnie na siku wyskoczyć icon_wink.gif

Chciałoby się powiedzieć "gratuluję, że nie możesz patrzeć na jedzenie" icon_razz.gif Dobrze, że masz objawy, ale mam nadzieję, nie okażą się zbyt męczące. Daj znać wieczorem jak wizyta u lekarza? icon_smile.gif

Zając, a kto powiedział, że wszyscy lokatorzy bloku muszą być jednego wyznania? Ja bym posądziła sąsiadkę o dyskryminację na tle wyznaniowym! icon_wink.gif Może akurat wy mieliście Święto Wiercenia? Co się wtrąca? icon_biggrin.gif

Dziewczyny wrzucajcie przepisy na zdrowe wędliny! U mnie w sklepach sam syf 31.gif Na razie zaopatrzyliśmy się w maszynkę do chleba i piekę własny, teraz pora na własne wędliny icon_smile.gif

Karolcia, oj fakt, biust to największa zaleta ciąży, zwłaszcza do czasu, kiedy nie kapie icon_razz.gif Jedyny minus, to że mój mąż tak się przyzwyczaił przy pierwszej ciąży, że od 3 lat rozmyśla nad planem jak wcisnąć ctrl+s i zachować na stałe takie ciążowe C? 29.gif Kiedy mówię, że zawsze były B, widziały gały co brały, broni się "ale pokazałaś mi już, że mogą być większe" icon_wink.gif

kajetanka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,192
Dołączył: wto, 09 lis 10 - 17:48
Skąd: zza kanału
Nr użytkownika: 34,850




post pon, 17 mar 2014 - 12:59
Post #276

Annie, u nas weekend podobnie, Kaja jeszcze w sobotę trochę gorączkowała, wczoraj pierwszy dzień bez temperatury icon20.gif , a już się bałam, że będzie antybiotyk...trzeci w tym roku 37.gif Jak dziecko wpadnie w taki antybiotykowy korek, to trudno potem z niego wyjść. Mam nadzieję, że wiosna wniesie trochę poprawy i nasze dzieciaki uodpornią się na tyle, żeby następnej zimy nie chorować nienie.gif Nie wyobrażam sobie wstawać w nocy do jednego po kilka razy na karmienie i z drugim leżeć całe godziny, bo nie śpi przez gorączkę. Warta 24h na dobę. Musimy zmienić nieco przyzwyczajenia, przestawić męża i córę, że to on czasem do niej wstanie. Ona nauczyła się, że na nocne wołania reaguje mama i drze się jak przyjdzie tata, a swoją drogą jego dobudzić, to też sztuka.
Annie, przyszła mi do głowy jeszcze jedna zaleta dużej różnicy wieku, starszak już sporo pomoże przy maluchu icon_smile.gif Może nie zmieni pieluchy, ale pomacha grzechotką, porobi głupie miny, przypilnuje, żeby nie wpełzł gdzie nie trzeba, można spokojnie na siku wyskoczyć icon_wink.gif

Chciałoby się powiedzieć "gratuluję, że nie możesz patrzeć na jedzenie" icon_razz.gif Dobrze, że masz objawy, ale mam nadzieję, nie okażą się zbyt męczące. Daj znać wieczorem jak wizyta u lekarza? icon_smile.gif

Zając, a kto powiedział, że wszyscy lokatorzy bloku muszą być jednego wyznania? Ja bym posądziła sąsiadkę o dyskryminację na tle wyznaniowym! icon_wink.gif Może akurat wy mieliście Święto Wiercenia? Co się wtrąca? icon_biggrin.gif

Dziewczyny wrzucajcie przepisy na zdrowe wędliny! U mnie w sklepach sam syf 31.gif Na razie zaopatrzyliśmy się w maszynkę do chleba i piekę własny, teraz pora na własne wędliny icon_smile.gif

Karolcia, oj fakt, biust to największa zaleta ciąży, zwłaszcza do czasu, kiedy nie kapie icon_razz.gif Jedyny minus, to że mój mąż tak się przyzwyczaił przy pierwszej ciąży, że od 3 lat rozmyśla nad planem jak wcisnąć ctrl+s i zachować na stałe takie ciążowe C? 29.gif Kiedy mówię, że zawsze były B, widziały gały co brały, broni się "ale pokazałaś mi już, że mogą być większe" icon_wink.gif



--------------------
STARSZA CÓRA


MŁODSZA CÓRA


Zapraszam na:
https://dorwacyeti.pl/
zając_Poziomka
pon, 17 mar 2014 - 13:16
No... w tej ciąży to mój mąż się pierwszy zorientował, że mi biustu przybyło icon_razz.gif W poprzedniej niby widział, ale pewien nie był icon_razz.gif No i szczęśliwy, bo mnie tak piersi nie bolą jak poprzednio i nawet sobie może podotykać czasami icon_razz.gif

Moja szyneczka się właśnie studzi, czekają mnie jeszcze dwa parzenia. Dobrze, że studzę na balkonie icon_smile.gif Jest szansa, że będzie na kolację icon_biggrin.gif
zając_Poziomka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,902
Dołączył: sob, 01 cze 13 - 12:23
Nr użytkownika: 42,247




post pon, 17 mar 2014 - 13:16
Post #277

No... w tej ciąży to mój mąż się pierwszy zorientował, że mi biustu przybyło icon_razz.gif W poprzedniej niby widział, ale pewien nie był icon_razz.gif No i szczęśliwy, bo mnie tak piersi nie bolą jak poprzednio i nawet sobie może podotykać czasami icon_razz.gif

Moja szyneczka się właśnie studzi, czekają mnie jeszcze dwa parzenia. Dobrze, że studzę na balkonie icon_smile.gif Jest szansa, że będzie na kolację icon_biggrin.gif

--------------------




Bezimienna cząstka nas... 9.08.2013 (9w1d)
Katarzyna Chrzus...
pon, 17 mar 2014 - 14:08
Witam wszystkie przyszłe mamusie icon_biggrin.gif i ja w październiku oczekuje pierwszego potomka icon_biggrin.gif a w piatek 2 USG icon_biggrin.gif już nie moge się doczekać icon_biggrin.gif:D:D:D
Katarzyna Chrzus...


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 14
Dołączył: pon, 17 mar 14 - 14:04
Nr użytkownika: 43,736




post pon, 17 mar 2014 - 14:08
Post #278

Witam wszystkie przyszłe mamusie icon_biggrin.gif i ja w październiku oczekuje pierwszego potomka icon_biggrin.gif a w piatek 2 USG icon_biggrin.gif już nie moge się doczekać icon_biggrin.gif:D:D:D
Lena91
pon, 17 mar 2014 - 19:16
Cześć dziewczyny icon_wink.gif

Co słychać? mnie już "ciąża" dopadła na amen... od 3 dni non stop wymiotuję. nic nie mogę zjeść ani się napić, nawet wodę "wydalam"... okropieństwo ;/ Dziwi mnie to troszkę, bo myslalam, że jak przez ponad miesiac nic mi się nie działo, to już mnie nic nie dorwie, a tu zonk.. icon_sad.gif( Rozmawiałam ze swoją lekarką, jak mi nie przejdzie w najbliższych dniach, to czeka mnie szpital ;/
Słyszała któraś z Was o leku takim jak VOMITUSHEEL? Zastanawiam się nad zakupem, bo te wymioty mnie wykończą... ;/
Lena91


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 110
Dołączył: czw, 20 lut 14 - 14:52
Skąd: Bielsko-Biała
Nr użytkownika: 43,610

GG:


post pon, 17 mar 2014 - 19:16
Post #279

Cześć dziewczyny icon_wink.gif

Co słychać? mnie już "ciąża" dopadła na amen... od 3 dni non stop wymiotuję. nic nie mogę zjeść ani się napić, nawet wodę "wydalam"... okropieństwo ;/ Dziwi mnie to troszkę, bo myslalam, że jak przez ponad miesiac nic mi się nie działo, to już mnie nic nie dorwie, a tu zonk.. icon_sad.gif( Rozmawiałam ze swoją lekarką, jak mi nie przejdzie w najbliższych dniach, to czeka mnie szpital ;/
Słyszała któraś z Was o leku takim jak VOMITUSHEEL? Zastanawiam się nad zakupem, bo te wymioty mnie wykończą... ;/

--------------------


asas87
pon, 17 mar 2014 - 20:37
Kasia-Photoflower gratulujemy i czekamy na wieści , pisz coś o sobie, juz wpisuje na pierwsza stronkę

Jeżeli chodzi o rozmiar biustu to mi po porodzie jak naszło mleko z b zrobiło sie D icon_biggrin.gif a teraz zostały tylko rozstępy, ale miałam większe cycki niż Olek głowę, mam takie zdjęcia jego przy cycu i do tej pory sie śmieje ze jego głowa taka malutka w porównaniu do moich piersi icon_smile.gif

Lena91 współczuje !!! Moze to minie, ja w 1 ciazy nie wymiotowalam nawet raz, teraz pare razy mi sie zachciało ale puściło icon_smile.gif

Noo a ja schudłam kilo :/ to pewnie przez to zdrowe odżywianie przy tej cukrzycy, wcześniej mogłam jeść cały dzien słodycze a teraz nic
asas87


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 329
Dołączył: nie, 24 cze 12 - 07:26
Nr użytkownika: 40,607




post pon, 17 mar 2014 - 20:37
Post #280

Kasia-Photoflower gratulujemy i czekamy na wieści , pisz coś o sobie, juz wpisuje na pierwsza stronkę

Jeżeli chodzi o rozmiar biustu to mi po porodzie jak naszło mleko z b zrobiło sie D icon_biggrin.gif a teraz zostały tylko rozstępy, ale miałam większe cycki niż Olek głowę, mam takie zdjęcia jego przy cycu i do tej pory sie śmieje ze jego głowa taka malutka w porównaniu do moich piersi icon_smile.gif

Lena91 współczuje !!! Moze to minie, ja w 1 ciazy nie wymiotowalam nawet raz, teraz pare razy mi sie zachciało ale puściło icon_smile.gif

Noo a ja schudłam kilo :/ to pewnie przez to zdrowe odżywianie przy tej cukrzycy, wcześniej mogłam jeść cały dzien słodycze a teraz nic

--------------------
> październikowe, listopadowe i grudniowe mamuśki 2014
Start new topic
Reply to this topic
211 Stron V  « poprzednia 12 13 14 15 16 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 28 mar 2024 - 14:22
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama