Opcje

czytałam.
Duży zawód. Poprzednie książki tej autorki łykałam jak kaczka, ta mnie znudziła

eee to mnie zasmuciłaś

Kończę właśnie Dzienniki z łódzkiego getta D.Sierakowiaka-poruszające.
Zamówiłam sobie dwa kryminały Katarzyny Bondy-czytałyście? Po wywiadzie z nią w nowym Twiom Stylu mnie zaciekawiła.

przeczytałam Pochłaniacz...nie zachwycił mnie więc sobie darowałam resztę


Ten post edytował malgog pon, 22 cze 2015 - 15:27

eee to mnie zasmuciłaś
przeczytałam Pochłaniacz...nie zachwycił mnie więc sobie darowałam resztę

Malgog,
dziękuję Tyle teraz szumu wokół Bondy, że poważnie zastanawiałam się nad zakupem. Uchroniłaś mnie

Za to najnowszą Lackberg kupiłam w Biedronce za 24,90

A ja nawet lubię Bondę. Ale ja w ogóle lubię polskie książki. A Bonda jest jedną z ulubionych autorek mojego ulubionego Marcina Wrońskiego, wiec wiecie... Czytam akurat "Tylko martwi nie kłamią" , wcześniej czytałam "Florystkę". To ta pierwsza seria. Ale "Pochłaniacz" podobno też niezły. Dla mnie Bonda to moze żadna wielka literatura, ale przyjemne spędzanie wolnego czasu.

A ja nawet lubię Bondę. Ale ja w ogóle lubię polskie książki. A Bonda jest jedną z ulubionych autorek mojego ulubionego Marcina Wrońskiego, wiec wiecie... Czytam akurat "Tylko martwi nie kłamią" , wcześniej czytałam "Florystkę". To ta pierwsza seria. Ale "Pochłaniacz" podobno też niezły. Dla mnie Bonda to moze żadna wielka literatura, ale przyjemne spędzanie wolnego czasu.

Bondy przeczytałam tylko Pochłaniacz i rozczarowała mnie ta książka
trudno nawet stwierdzić czym...była jakaś taka przewidywalna...męczyłam się podczas czytania
tak bywa, że jednemu pasuje innemu mniej
ktoś polecił mi kryminały Katarzyny Puzyńskiej
i pomimo, że pisarsko jest podobna do Bondy, pisze ze zbędnych opisów i zawiłości, powtarza pełne imiona i nazwiska tytuły i stopnie służbowe bohaterów setki razy co denerwuje okrutnie ...ale jednak ma to coś co mnie intryguje i powoduje, że się nie nudzę czytając
chociaż rzeczywiście warsztatowo odbiegają od chociażby Miłoszewskiego

Kupiłam taką trylogię Peter May
Pierwsza część bardzo mi się podobała, jestem w trakcie drugiej. Trochę mroczna, ale wciagajaca.
Lackberg też już przeczytana
Na nową F.Flagg się tak szykowałam... szkoda, że opinie nie najlepsze ale pewnie i tak przeczytam.

Lackberg niezła - skończyłam, potem jeszcze kupiłam najnowszą Donnę Leon - też OK.
Teraz katuję się książką Alexandry Richie o Powstaniu Warszawskim - książka naprawdę dobra, tylko ile relacji z rzezi Woli można w życiu przeczytać ?

Anna Karenina Tołstoja. Teraz juz nie nikt nie nazywa wad, nie obserwuje kodeksu zachowań. REWELACJA. Znowu uczta i odkrywanie bo to pozycja dla ludział dojrzałych. Dawno tak nie ciągnęło mnie do codziennego czytania. A miałam obiekcje czy to lektura na lato

Jestem prawie w połowie Strażnika Tajemnic K. Morton

czy akcja kiedykolwiek przyspieszy bo dotychczas wlecze się niemiłosiernie
przydługie opisy...jak na razie szału nie ma ale mając na względzie dotychczasowe książki autorki liczę na zaskakujący finał
może dlatego nadal się męczę

warto ?

Pamiętam, że czytałam, ale nic poza tym

„Nasze rozstania” David Foenkinos https://lubimyczytac.pl/ksiazka/159845/nasze-rozstania – rewelacyjna, przeczytałam jednym tchem na wakacjach nie mogąc się oderwać, co już dawno mi się nie zdarzyło.
Lekka – ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu, zabawna, bardzo dobrze napisana.

Naprawdę polecam, niekoniecznie na wakacje.

Idąc tropem przeczytałam też „Delikatność” tego samego autora https://lubimyczytac.pl/ksiazka/151298/delikatnosc – niezłe, ale to już nie to .

Jestem prawie w połowie Strażnika Tajemnic K. Morton

czy akcja kiedykolwiek przyspieszy bo dotychczas wlecze się niemiłosiernie
przydługie opisy...jak na razie szału nie ma ale mając na względzie dotychczasowe książki autorki liczę na zaskakujący finał
może dlatego nadal się męczę

warto ?

O, to to, dokładnie takie same miałam odczucia miesiąc temu! Już chciałam tę książkę porzucić, ale w końcu, gdy dotarłam do historii Vivien, wtedy mnie wciągnęła i końcówkę czytałam prawie z wypiekami na twarzy. Zatem wytrwałości (nie napiszę, że warto, ale akurat jak już tyle przebrnęłaś, to szkoda odkładać).

O, to to, dokładnie takie same miałam odczucia miesiąc temu! Już chciałam tę książkę porzucić, ale w końcu, gdy dotarłam do historii Vivien, wtedy mnie wciągnęła i końcówkę czytałam prawie z wypiekami na twarzy. Zatem wytrwałości (nie napiszę, że warto, ale akurat jak już tyle przebrnęłaś, to szkoda odkładać).

no właśnie...
zaczyna się coś dziać z Vivien i akcja przyspiesza
czuję się wciągnięta

Jestem prawie w połowie Strażnika Tajemnic K. Morton

czy akcja kiedykolwiek przyspieszy bo dotychczas wlecze się niemiłosiernie
przydługie opisy...jak na razie szału nie ma ale mając na względzie dotychczasowe książki autorki liczę na zaskakujący finał
może dlatego nadal się męczę

warto ?

sama siebie skomentuję
było warto
rozkręca się powoli ale finał godny K. Morton
polecam

Czytałam 3 książki K.Morton i bardzo mi się podobały.
Polecam "Podarunek" D.Steel. Czytacie tą autorkę? Polećcie mi coś jeszcze.

Obca - Diana Gabaldon

Zastanawiałam się nad tą książką. Chociaż większość tych książek o zdrowiu i byciu fit jest mocno przereklamowanych.

ja tez postanowiłam się zdrowo odżywiać ale zamiast czytać o dietach p prostu poszłam do dietetyka.

Takie książki mogą być pomocne. Ja dzięki nim trochę bardziej zaczęłam zwracać uwagę na skład tego co jem.