Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
4 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 nastÄ™pna  

Vacansolei

, byłyście?
> , byÅ‚yÅ›cie?
hawah
wto, 28 sty 2014 - 08:12
Może to zależy od czasu, w którym chce się wyjechać. Albo też konkretnego kempingu. Warto to jednak sprawdzać, bo np mi właśnie cena bezpośrednia w terminie którym jestem zainteresowana wychodzi o niebo korzystniej niż w przypadku pośrednika. Euro musiałaby kosztować dopiero ok 5,6 zł żeby dorównać cenie operatora. Tak więc dziewczyny - sprawdzajcie. icon_smile.gif
hawah


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,279
Dołączył: nie, 23 sty 05 - 16:00
SkÄ…d: peryferie
Nr użytkownika: 2,570




post wto, 28 sty 2014 - 08:12
Post #21

Może to zależy od czasu, w którym chce się wyjechać. Albo też konkretnego kempingu. Warto to jednak sprawdzać, bo np mi właśnie cena bezpośrednia w terminie którym jestem zainteresowana wychodzi o niebo korzystniej niż w przypadku pośrednika. Euro musiałaby kosztować dopiero ok 5,6 zł żeby dorównać cenie operatora. Tak więc dziewczyny - sprawdzajcie. icon_smile.gif
sdw
wto, 28 sty 2014 - 17:03
hawah, podaj namiary na ten camping
sdw


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,326
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 19:04
SkÄ…d: ze wschodu
Nr użytkownika: 188

GG:


post wto, 28 sty 2014 - 17:03
Post #22

hawah, podaj namiary na ten camping

--------------------
K'98 K'01 F'04

- Teraz w lewo, moja hrabino.
- Dlaczegóż, drogi hrabio?
- Kończy mi się gwint w protezie.
Martucha_
śro, 30 kwi 2014 - 13:17
Może ktoś poleci mi camping w Toskanii? Najlepiej oczywiście blisko morza.
Martucha_


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,051
Dołączył: śro, 09 lis 05 - 15:32
Nr użytkownika: 4,012

GG:


post śro, 30 kwi 2014 - 13:17
Post #23

Może ktoś poleci mi camping w Toskanii? Najlepiej oczywiście blisko morza.
Orinoko
śro, 30 kwi 2014 - 14:04
Camping Albatros (ale nie wiem, czy Vacansoleil ma tam domki, chyba tak?). Baaardzo fajny, choć raczej z tych dużych kampów.
Orinoko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,280
Dołączył: śro, 09 mar 05 - 14:46
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 2,827

GG:


post śro, 30 kwi 2014 - 14:04
Post #24

Camping Albatros (ale nie wiem, czy Vacansoleil ma tam domki, chyba tak?). Baaardzo fajny, choć raczej z tych dużych kampów.

--------------------


...Past the deep troubled water / And the fears of the dark / There's a hill in the sunlight / For you to find harmony...
Martucha_
sob, 03 maj 2014 - 14:39
Dzięki. Nie musi być Vacansoleil, o ALbatrosie słyszałam. Wprawdzie nie wiem, czy akurat w Toskanii nie wolałabym czegoś kameralnego, ale zerknę icon_smile.gif
Martucha_


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,051
Dołączył: śro, 09 lis 05 - 15:32
Nr użytkownika: 4,012

GG:


post sob, 03 maj 2014 - 14:39
Post #25

Dzięki. Nie musi być Vacansoleil, o ALbatrosie słyszałam. Wprawdzie nie wiem, czy akurat w Toskanii nie wolałabym czegoś kameralnego, ale zerknę icon_smile.gif
Ulinka
wto, 05 sie 2014 - 10:37
My włąśnie 16.08 ruszam do Albatrosa 06.gif
W ubiegłym roku byłam w Caorle na Laguna village. Było cudnie.
Mieszkaliśmy w namiocie i w tym roku też mamy namiat z vacans. Jedyna różnica między euro, a vacans było to, że ten drugi miał leżaki na plażę(co też było nam zbędne bo mamy swoje takie składane w torbię na ramię do wygodnego przenoszenia). Poza tym oprócz ceny namioty się niczym nie różniły
Moje wrażnie z ubiegłego roku : Obsługa dostępna non stop, po ulewie nawet jeździli i z każym rozmawiali, do każego zajrzeli. Sprzęt w 100% zgodny z tym co w karcie. Klimatyczna za 5 osób wyniosła nas 12 euro, kaucja 100 euro bez problemu odzyskana w dniu wyjazdu. Miejsce cudne, blisko morza, rowerkami do miasta dzień w dzień na lody jeździliśmy. Animacje dla dzieci w języku włoskim, ale cóż, nie stanowiło to dla mojej Hani żadnej bariery. Na kampingu sporo Polaków, nawet zaprzyjaźniliśmy się z jedną rodzinką i dzieci miały towarzystwo. Sanitariaty czyste, nie zdażyło mi się bym pod prysznicem nie miała wieszaka. Miejsca parkingowego obok namiotu sporo, Grill dostępny u rezydentów (my mieliśmy swój taki malutki, ale może ze dwa razy go użyliśmy). Zakupy robiliśmy w PENY lub Lidlu, ale do niego trzeba było dojechać coś ok 20 km. Owoce R kupował na targu przed wjazdem do Caorle. Cudne w smaku, bez porównania z marketowymi. Ogóleni jak byłam pełna obaw przed wyjazdem na taką formę urlopu, tak teraz jestem zachwycona. Już w duszy planuję nasz nastęny urlop 03.gif
Ulinka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,479
Dołączył: sob, 08 sty 05 - 14:21
SkÄ…d: z nad morza
Nr użytkownika: 2,505

GG:


post wto, 05 sie 2014 - 10:37
Post #26

My włąśnie 16.08 ruszam do Albatrosa 06.gif
W ubiegłym roku byłam w Caorle na Laguna village. Było cudnie.
Mieszkaliśmy w namiocie i w tym roku też mamy namiat z vacans. Jedyna różnica między euro, a vacans było to, że ten drugi miał leżaki na plażę(co też było nam zbędne bo mamy swoje takie składane w torbię na ramię do wygodnego przenoszenia). Poza tym oprócz ceny namioty się niczym nie różniły
Moje wrażnie z ubiegłego roku : Obsługa dostępna non stop, po ulewie nawet jeździli i z każym rozmawiali, do każego zajrzeli. Sprzęt w 100% zgodny z tym co w karcie. Klimatyczna za 5 osób wyniosła nas 12 euro, kaucja 100 euro bez problemu odzyskana w dniu wyjazdu. Miejsce cudne, blisko morza, rowerkami do miasta dzień w dzień na lody jeździliśmy. Animacje dla dzieci w języku włoskim, ale cóż, nie stanowiło to dla mojej Hani żadnej bariery. Na kampingu sporo Polaków, nawet zaprzyjaźniliśmy się z jedną rodzinką i dzieci miały towarzystwo. Sanitariaty czyste, nie zdażyło mi się bym pod prysznicem nie miała wieszaka. Miejsca parkingowego obok namiotu sporo, Grill dostępny u rezydentów (my mieliśmy swój taki malutki, ale może ze dwa razy go użyliśmy). Zakupy robiliśmy w PENY lub Lidlu, ale do niego trzeba było dojechać coś ok 20 km. Owoce R kupował na targu przed wjazdem do Caorle. Cudne w smaku, bez porównania z marketowymi. Ogóleni jak byłam pełna obaw przed wyjazdem na taką formę urlopu, tak teraz jestem zachwycona. Już w duszy planuję nasz nastęny urlop 03.gif

--------------------


i



aneea
pon, 24 lis 2014 - 08:48
Ulinka,

Zastanawiam się nad Albatrosem z Eurocampem w czerwcu. Jechałabym z 14 i 11 latkami icon_smile.gif, namiot Safari.
Planuję wstępnie przelot do Pizy, znalazłam korzystne połączenie lotnicze, a nie chcę się pakować na tyle km do auta.
Niestety wiąże się z tym też brak mobilności na miejscu, ale sądzę, że to będzie mniej męczące niż jazda własnym autem z PL.

Proszę o informacje dot. campingu, jak najwięcej informacji icon_smile.gif.
Jak z transportem na miejscu? Sklepy? Jak ceny na miejscu i dalszym obrębie miasteczka?
Na co zwrócić uwagę itp. itd.

Z góry dziękuję za wszystkie wskazówki i informacje icon_smile.gif

A może możecie polecić inny camping, mnie zależy tylko na
a. Plaży
b. Słońcu
icon_biggrin.gif
aneea


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,087
Dołączył: pią, 18 kwi 03 - 11:53
SkÄ…d: ÅšLÄ„SK
Nr użytkownika: 600

GG:


post pon, 24 lis 2014 - 08:48
Post #27

Ulinka,

Zastanawiam się nad Albatrosem z Eurocampem w czerwcu. Jechałabym z 14 i 11 latkami icon_smile.gif, namiot Safari.
Planuję wstępnie przelot do Pizy, znalazłam korzystne połączenie lotnicze, a nie chcę się pakować na tyle km do auta.
Niestety wiąże się z tym też brak mobilności na miejscu, ale sądzę, że to będzie mniej męczące niż jazda własnym autem z PL.

Proszę o informacje dot. campingu, jak najwięcej informacji icon_smile.gif.
Jak z transportem na miejscu? Sklepy? Jak ceny na miejscu i dalszym obrębie miasteczka?
Na co zwrócić uwagę itp. itd.

Z góry dziękuję za wszystkie wskazówki i informacje icon_smile.gif

A może możecie polecić inny camping, mnie zależy tylko na
a. Plaży
b. Słońcu
icon_biggrin.gif
Orinoko
pon, 24 lis 2014 - 09:11
Plaży przy Albatrosie nie ma bezpośrednio, trzeba dojść wąską uliczką, która jest chyba tylko dojazdową do kempingu, potem przejść wąski pasek lasu, ale nie wiem, w którym miejscu jest dokładnie dostęp do plaży, bo na plaży byliśmy dwa razy, kawałek od kempingu, jechaliśmy autem.
Generalnie kempingi nie są w bliskiej odległości od miasteczek, nie wiem nic nt. komunikacji miejskiej i podmiejskiej, sklepy są w odległości kilku-kilkunastu km, więc byłabyś zdana na market na kempie, który do tanich nie należy.
Poza tym, moim zdaniem, szkoda nie pojeździć po okolicy i nie pooglądać tych bardzo klimatycznych miejsc - Piombino, Populonia, Castanietto Carducci, Lukka, Siena...

Orinoko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,280
Dołączył: śro, 09 mar 05 - 14:46
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 2,827

GG:


post pon, 24 lis 2014 - 09:11
Post #28

Plaży przy Albatrosie nie ma bezpośrednio, trzeba dojść wąską uliczką, która jest chyba tylko dojazdową do kempingu, potem przejść wąski pasek lasu, ale nie wiem, w którym miejscu jest dokładnie dostęp do plaży, bo na plaży byliśmy dwa razy, kawałek od kempingu, jechaliśmy autem.
Generalnie kempingi nie są w bliskiej odległości od miasteczek, nie wiem nic nt. komunikacji miejskiej i podmiejskiej, sklepy są w odległości kilku-kilkunastu km, więc byłabyś zdana na market na kempie, który do tanich nie należy.
Poza tym, moim zdaniem, szkoda nie pojeździć po okolicy i nie pooglądać tych bardzo klimatycznych miejsc - Piombino, Populonia, Castanietto Carducci, Lukka, Siena...



--------------------


...Past the deep troubled water / And the fears of the dark / There's a hill in the sunlight / For you to find harmony...
aneea
pon, 24 lis 2014 - 12:50
Nie upieram się, żeby plaża była bezpośrednio przy campingu, także to mi nie przeszkadza.
ZasiaÅ‚aÅ› we mnie wÄ…tpliwoÅ›ci odnoÅ›nie dojazdu – może rzeczywiÅ›cie warto siÄ™ przemÄ™czyć samochodem.. MuszÄ™ caÅ‚ość jeszcze raz dokÅ‚adnie przekalkulować.

Orinoko, napisz proszę na których campingach byłaś i które polecasz, lub nie.
W sumie to nie jestem na 100% zdecydowana na Albatros – obawiam siÄ™ czy nie bÄ™dzie za duży i za gÅ‚oÅ›ny.
Wolałabym raczej spokojniejsze klimaty, możesz coś polecić szczególnie?
aneea


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,087
Dołączył: pią, 18 kwi 03 - 11:53
SkÄ…d: ÅšLÄ„SK
Nr użytkownika: 600

GG:


post pon, 24 lis 2014 - 12:50
Post #29

Nie upieram się, żeby plaża była bezpośrednio przy campingu, także to mi nie przeszkadza.
ZasiaÅ‚aÅ› we mnie wÄ…tpliwoÅ›ci odnoÅ›nie dojazdu – może rzeczywiÅ›cie warto siÄ™ przemÄ™czyć samochodem.. MuszÄ™ caÅ‚ość jeszcze raz dokÅ‚adnie przekalkulować.

Orinoko, napisz proszę na których campingach byłaś i które polecasz, lub nie.
W sumie to nie jestem na 100% zdecydowana na Albatros – obawiam siÄ™ czy nie bÄ™dzie za duży i za gÅ‚oÅ›ny.
Wolałabym raczej spokojniejsze klimaty, możesz coś polecić szczególnie?
sdw
wto, 25 lis 2014 - 00:51
Aneea, jesli tylko na słońcu i plazy ci zależy, to nie pakj sie samolotem do Toskanii, a pojedź samochodem nad Adriatyk. Bliżej, a też ciepło icon_wink.gif Campów jest tam od groma, i bardziej wypasione, i mniej, i kameralne i prawdziwe miasta kempingowe. I praktycznie wszystkie mają plaże prywatne. Jedne utrzymane lepiej, inne gorzej, zależy od klasy kempingu.

Ja bym się z dziecmi na camp samolotem nie wybrała, to nie jest dobra opcja. Po pierwsze zakupy, taka prozaiczna sprawa, która może utrudnić pobyt. Markety kempingowe nie są zaopatrzone we wszystko icon_wink.gif Serio icon_wink.gif Bywa, ze brakuje akurat tego, czego potrezbjesz i kaplica. Cenowo oczywiscie wypadają około 30% drozej niż dyskonty czy markety sieciowe i choć to nie dla każdego jest problemem, jednak warto mieć na uwadze. Sklepy na kempingach sa naprawde różne, i małe, i ogromne. Z ogromnym, jak dotąd, a jeździmy od osmi lat, spotkałam sie z jednym. A i tak robiłam w nim zakupy sporadycznie. Bywałam też na takich kempach, gdzie po świeże pieczywo należało wędrować bladym świtem, tuż po otwarciu sklepu, później można było zapomnieć o chlebie. Na większosci kempów, nawet tych o wysokim standarcie, sklepy zaopatrzone są w najniezbedniejsze produkty. Nie znaczy to, ze nie ma wyboru ale jest naprawdę ubogi. Poza tym owoce czy warzywa z targu smakują o dwa nieba lepiej niż te marketowe, a przy okazji są o dwa nieba tańsze niż te w marketach kempingowych.

Drga sprawa to kwestia spędzania wolnego czasu. Podejrzewam, że na średniej wielkosci kempingu, a niechby nawet i dużym, nastolatkowie tak po prostu się w końcu znudzą. Większość atrakcji jest przeznaczona dla dzieci, czy to place zabaw (a nie wszędzie są wielkie i wypasione), czy to animacje, czy to kluby. Pewnie, że znajdą atrakcje i dla siebie ale jak długo będą nimi zafascynowani? A zwykle w niewielkiej odległości od campów są zlokalizowane parki rozrywki, parki wodne czy ine ciekawe atrakcje.

Wspomniałabym jeszcze o zwiedzaniu, ale nie kazdy przecież lubi. Choć moim zdaniem szkoda być i nie zoabczyć icon_wink.gif
Szkoda tez być i nie wybrać się wieczorem do najbliższego maisteczka na lokalne lody. A zapewniam, że różnią się od tych przemysłowo-campowych - też smacznych, ale... No waśnie, to jednak nie to. Szkoda być i poczuć klimatu miejsca, w którym się jest, a skazać się na koczowanie na campie icon_wink.gif

Oczywiscie komunikacja miejska bywa, ze w okolice kempingów zajeżdża. Ale właśnie - bywa! I nie zawiezie jednak wszędzie. I jest się zmuszonym dostosować do rozkładu jazdy i z takich lodów w miasteczku byc wywleczonym godziną odjazdu w najsmaczniejszym momencie icon_wink.gif

Ponadto kwestia bagażu. Piszesz, że wybieracie sie pod namiot, będzie ci wiec potrzeba sporo rzeczy. Pomimo tego, że namioty są dobrze wyposażone, to jednak nadal są namiotami. I jak chcesz mieć przed takim swiatło to bierzesz w torbę lampę kwokę i kłąb kabla z wtyczką i gniazdkiem. Trezba też pamiętać, że nie we wszystkich namiotach są wentylatory (we Włoszech to raczej rzadkość ostatnimi laty), a goracym latem pod brezentem a bez wiatraka można wyzionąć ducha. Namioty też nie mają na wyposażeniu sprzętu plazowego. O ile parasol można wziąć i nikt ci głowy nie urwie, o tyle z plastikowym lezakiem (o ile będzie, bo czesto są po prostu fotele) trudno raczej maszerować na plażę. Pod namiot warto tez zabrać ze sobą coś na kołach, choćby zwykły wózek taki z torbą, zakupowy. Znacznie ułatwia kwestię spacerów z miską pełna brudnych garnków w celu ichże pozmywania. A potem abarot. I tak kilka razy dziennie icon_wink.gif A majac wózek ustawiasz na nim miednicę i jedziesz nie nadwerężając kręgsłupa. A w bonusie zabierasz się ze wszystkim za jednym zamachem icon_smile.gif A blok sanitarny możesz mieć albo przed nosem albo za trzema zakrętami albo za siedmioma górami icon_razz.gif icon_wink.gif

W samochód wrzucisz wszystko, co potrzebne, z samolotem gorzej. Dojazdy z lotnisk zazwyczaj nie są trudne i skomplikowane, w vacansie można chyba nawet transfer sobie zamówić za dodatkową opłatą, ale naprawdę brak auta ogranicza. Przydawał nam się nawet w naprawdę dobrze zlokalizowanym Union Lido, gdzie i komunikacja miejska jeździ, i market, jak pół mojej wsi, i do najblizszego miasteczka blisko, i nawet do Wenecji można było bez większego problemu się wybrać. Tylko wracać trzeba było na komendę, żeby zgrać prom z autobusem, a już koniecznie wrócić na ostatni icon_wink.gif

Rozważ czy warto.

Namiot to jest namiot
sdw


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,326
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 19:04
SkÄ…d: ze wschodu
Nr użytkownika: 188

GG:


post wto, 25 lis 2014 - 00:51
Post #30

Aneea, jesli tylko na słońcu i plazy ci zależy, to nie pakj sie samolotem do Toskanii, a pojedź samochodem nad Adriatyk. Bliżej, a też ciepło icon_wink.gif Campów jest tam od groma, i bardziej wypasione, i mniej, i kameralne i prawdziwe miasta kempingowe. I praktycznie wszystkie mają plaże prywatne. Jedne utrzymane lepiej, inne gorzej, zależy od klasy kempingu.

Ja bym się z dziecmi na camp samolotem nie wybrała, to nie jest dobra opcja. Po pierwsze zakupy, taka prozaiczna sprawa, która może utrudnić pobyt. Markety kempingowe nie są zaopatrzone we wszystko icon_wink.gif Serio icon_wink.gif Bywa, ze brakuje akurat tego, czego potrezbjesz i kaplica. Cenowo oczywiscie wypadają około 30% drozej niż dyskonty czy markety sieciowe i choć to nie dla każdego jest problemem, jednak warto mieć na uwadze. Sklepy na kempingach sa naprawde różne, i małe, i ogromne. Z ogromnym, jak dotąd, a jeździmy od osmi lat, spotkałam sie z jednym. A i tak robiłam w nim zakupy sporadycznie. Bywałam też na takich kempach, gdzie po świeże pieczywo należało wędrować bladym świtem, tuż po otwarciu sklepu, później można było zapomnieć o chlebie. Na większosci kempów, nawet tych o wysokim standarcie, sklepy zaopatrzone są w najniezbedniejsze produkty. Nie znaczy to, ze nie ma wyboru ale jest naprawdę ubogi. Poza tym owoce czy warzywa z targu smakują o dwa nieba lepiej niż te marketowe, a przy okazji są o dwa nieba tańsze niż te w marketach kempingowych.

Drga sprawa to kwestia spędzania wolnego czasu. Podejrzewam, że na średniej wielkosci kempingu, a niechby nawet i dużym, nastolatkowie tak po prostu się w końcu znudzą. Większość atrakcji jest przeznaczona dla dzieci, czy to place zabaw (a nie wszędzie są wielkie i wypasione), czy to animacje, czy to kluby. Pewnie, że znajdą atrakcje i dla siebie ale jak długo będą nimi zafascynowani? A zwykle w niewielkiej odległości od campów są zlokalizowane parki rozrywki, parki wodne czy ine ciekawe atrakcje.

Wspomniałabym jeszcze o zwiedzaniu, ale nie kazdy przecież lubi. Choć moim zdaniem szkoda być i nie zoabczyć icon_wink.gif
Szkoda tez być i nie wybrać się wieczorem do najbliższego maisteczka na lokalne lody. A zapewniam, że różnią się od tych przemysłowo-campowych - też smacznych, ale... No waśnie, to jednak nie to. Szkoda być i poczuć klimatu miejsca, w którym się jest, a skazać się na koczowanie na campie icon_wink.gif

Oczywiscie komunikacja miejska bywa, ze w okolice kempingów zajeżdża. Ale właśnie - bywa! I nie zawiezie jednak wszędzie. I jest się zmuszonym dostosować do rozkładu jazdy i z takich lodów w miasteczku byc wywleczonym godziną odjazdu w najsmaczniejszym momencie icon_wink.gif

Ponadto kwestia bagażu. Piszesz, że wybieracie sie pod namiot, będzie ci wiec potrzeba sporo rzeczy. Pomimo tego, że namioty są dobrze wyposażone, to jednak nadal są namiotami. I jak chcesz mieć przed takim swiatło to bierzesz w torbę lampę kwokę i kłąb kabla z wtyczką i gniazdkiem. Trezba też pamiętać, że nie we wszystkich namiotach są wentylatory (we Włoszech to raczej rzadkość ostatnimi laty), a goracym latem pod brezentem a bez wiatraka można wyzionąć ducha. Namioty też nie mają na wyposażeniu sprzętu plazowego. O ile parasol można wziąć i nikt ci głowy nie urwie, o tyle z plastikowym lezakiem (o ile będzie, bo czesto są po prostu fotele) trudno raczej maszerować na plażę. Pod namiot warto tez zabrać ze sobą coś na kołach, choćby zwykły wózek taki z torbą, zakupowy. Znacznie ułatwia kwestię spacerów z miską pełna brudnych garnków w celu ichże pozmywania. A potem abarot. I tak kilka razy dziennie icon_wink.gif A majac wózek ustawiasz na nim miednicę i jedziesz nie nadwerężając kręgsłupa. A w bonusie zabierasz się ze wszystkim za jednym zamachem icon_smile.gif A blok sanitarny możesz mieć albo przed nosem albo za trzema zakrętami albo za siedmioma górami icon_razz.gif icon_wink.gif

W samochód wrzucisz wszystko, co potrzebne, z samolotem gorzej. Dojazdy z lotnisk zazwyczaj nie są trudne i skomplikowane, w vacansie można chyba nawet transfer sobie zamówić za dodatkową opłatą, ale naprawdę brak auta ogranicza. Przydawał nam się nawet w naprawdę dobrze zlokalizowanym Union Lido, gdzie i komunikacja miejska jeździ, i market, jak pół mojej wsi, i do najblizszego miasteczka blisko, i nawet do Wenecji można było bez większego problemu się wybrać. Tylko wracać trzeba było na komendę, żeby zgrać prom z autobusem, a już koniecznie wrócić na ostatni icon_wink.gif

Rozważ czy warto.

Namiot to jest namiot

--------------------
K'98 K'01 F'04

- Teraz w lewo, moja hrabino.
- Dlaczegóż, drogi hrabio?
- Kończy mi się gwint w protezie.
aneea
wto, 25 lis 2014 - 08:32
Hej sdw icon_smile.gif
Bardzo Ci dziękuję za obszerny i wyczerpujący post, przyznam szczerze, że liczyłam, że się odezwiesz icon_smile.gif.

OK, przekonałaś mnie, jako weteranka tego typu wyjazdów masz na pewno lepszą orientację ode mnie - możesz mi polecić jakieś konkretne campingi nad Adriatykiem?

Tak jak pisałam wolałabym raczej coś mniejszego i spokojniejszego, wolałabym dojechać do jakiegoś parku rozrywki itp. niż mieć go non stop na miejscu, ale też nie chcę żeby to było jakieś odludne miejsce na totalnym uboczu (choć chyba campingów w takich miejscach nie ma).
Miło gdyby camping był przy tym dobrze wyposażony.
A właśnie, czy wyposażenie namiotów zależy od campingu, czy są wszędzie takie same? Tzn. wiem, że Vacans ma skromniejsze wyposażenie niż Eurocamp, chodzi mi o różnice w wyposażeniu w ramach Eurocampa(u?).

PoczÄ…tkowo planowaliÅ›my oprócz Toskanii również ElbÄ™, ale odpadÅ‚a ze wzglÄ™du na trudnoÅ›ci komunikacyjne, choć z tego co widziaÅ‚am na zdjÄ™ciach prezentuje siÄ™ obÅ‚Ä™dnie – eh, może kiedyÅ›...
A i na Toskanię przyjdzie jeszcze czas, może faktycznie na pierwszy rzut warto wybrać coś nieco bliżej.
aneea


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,087
Dołączył: pią, 18 kwi 03 - 11:53
SkÄ…d: ÅšLÄ„SK
Nr użytkownika: 600

GG:


post wto, 25 lis 2014 - 08:32
Post #31

Hej sdw icon_smile.gif
Bardzo Ci dziękuję za obszerny i wyczerpujący post, przyznam szczerze, że liczyłam, że się odezwiesz icon_smile.gif.

OK, przekonałaś mnie, jako weteranka tego typu wyjazdów masz na pewno lepszą orientację ode mnie - możesz mi polecić jakieś konkretne campingi nad Adriatykiem?

Tak jak pisałam wolałabym raczej coś mniejszego i spokojniejszego, wolałabym dojechać do jakiegoś parku rozrywki itp. niż mieć go non stop na miejscu, ale też nie chcę żeby to było jakieś odludne miejsce na totalnym uboczu (choć chyba campingów w takich miejscach nie ma).
Miło gdyby camping był przy tym dobrze wyposażony.
A właśnie, czy wyposażenie namiotów zależy od campingu, czy są wszędzie takie same? Tzn. wiem, że Vacans ma skromniejsze wyposażenie niż Eurocamp, chodzi mi o różnice w wyposażeniu w ramach Eurocampa(u?).

PoczÄ…tkowo planowaliÅ›my oprócz Toskanii również ElbÄ™, ale odpadÅ‚a ze wzglÄ™du na trudnoÅ›ci komunikacyjne, choć z tego co widziaÅ‚am na zdjÄ™ciach prezentuje siÄ™ obÅ‚Ä™dnie – eh, może kiedyÅ›...
A i na Toskanię przyjdzie jeszcze czas, może faktycznie na pierwszy rzut warto wybrać coś nieco bliżej.
sdw
czw, 27 lis 2014 - 08:01
Aneea, nad Adriatykem polecam Union Lido - wielki, ale jednocześnie wcale nie głośny, bo atrakcje sa rozrzucone po naprawdę olbrzymim terenie. Na basenach tez w miarę przyjaźnie icon_wink.gif. To znaczy ryczy z głośników, ale z nich ryczy nieomal wszędzie icon_wink.gif Biorąc po uwagę wiek Twoich dzieci byłby ok. Fajny jest Ca'Pascuali - mały, kameralny, z doskonałą infrastrukturą, jak na takie maleństwo. Opisywać każdego nie bedę, bo oczekiwania każdy a inne, wrzucę te, na których byłam lub które wybrałabym na wypoczynek dla swojej rodziny, jak cię któryś zainteresuje, to postaram się odpowiedzieć ju,z konkretnie. Aha, kryteria, jakimi się kieruję przy wyborze campu to przede wszystkim czystość toalet, infrastruktura i zalesienie terenu. Atrakcje sa na kolejnym miejscu brane pod uwagę po wstępnej selekcji.

Vigna sul Mar
Isamar
Ca'Savio - ten akurat jako trzygwiazdkowy jest na pierwszy rzut oka sto lat za murzynami w porównaniu do poprzednich ale niezwykle sympatyczny. Ma swoje minusy ale atmosfera rekompensuje wszystko.
Cavallino
Laguna Village
Pra delle Tori
Europe Garden
Malibu Beach
Sabbiadoro
Pino Mare


Campy w tym akurat regionie sa raczej duże i raczej głośne, taki trynd icon_wink.gif Ca'Savio jedynie ciche i bardzo klimatyczne, taki camp, gdzie natura ma jeszcze sporo do powiedzenia ale tez niemały (choc w porównaniu z Union Lido, np, to prawie maleńtas. Nie znaczy to, że nie da sie wypocząć. Da się, spokojnie. W częściach mieszkalnych jest zazwyczaj cicho i spokojnie, choc to też zalezy czy nie trafisz na rozrywkowe towarzystwo obok. Duze campy mają ten plus, ze w przypadku głośnych imprez organizowanych w centrach animacyjnych jest małe prawdopodobieństwo, ze będzie ci przeszkadzał hałas. Ale znów minus taki, ze jak cie ulokują na obrzeżach to czeka cię coporanny maraton po bulki na śniadanie icon_wink.gif No plusy i minusy są wszędzie, to trezba do siebie dopasować. A i tak jeszcze spore znaczenie ma lokalizacja, w której umiejscowiony jest namiot.

A nie myśleliscie o wyjeździe łączonym? My zazwyczaj wybieramy taki właśnie rodzaj wypoczynku. Jeden camp z licznymi atrakcjami, spory, głośniejszy pod katem dzieci, a drugi cichy, kameralny, taki dla podładowania akumulatorów, dla nas. Najczęściej akumulatory ładujemy w Austrii. Tamtejsze campy nie mają sobie równych. Pomimo tego, ze są malutkie to doskonale zorganizowane, nic nie ryczy, nic nie wyje, na basenach nawet jeśli cos gra to tak, żeby nie przeszkadzać, zupełnie inna mentalność włascicieli. Od razu widać, ze nacisk położony na napawanie się przyrodą. Taki wyjazd ma sporo plusów. Po pierwsze droga do domu się "skraca" i nie jest potrzebne międzylądowanie na sen, co obniża koszty całości. Po drugie po palącym włoskim słoncu jest niesamowitym wytchnieniem, nawet, jeśli jest upalnie. Po trzecie cisza i okolicznosci przyrody icon_wink.gif I tak by można, i mozna, i można... Poddaje po rozwagę, bo warto. Z tym, ze ma to sens w przypadku wyjazdów co najmniej dwutygodniowych, bo jednak trochę czasu potrzeba na przemieszczenie sie z miejsca na miejsce, to raz. A dwa, tak z własnego doświadczenia, a wypracowałam już doskonały system dla naszej rodziny 06.gif pierwszy camp na dłuższy pobyt, takie powylegiwanie się, zapomnienie o świecie i obowiązkach, pozwiedzanie w miarę na spokojnie, trochę szaleństwa zabawowego (dla nas optymalne jest 11 dni) i drugi dla właśnie naładowania baterii (pi razy oko 6 dni). Sprawdza się od lat.

Namioty na wszystkich campach są takie same w danej sieci. Z tym, że można trafic na zupełne nówki sztuki albo takie trochę juz przechodzone icon_wink.gif Ale to właściwie loteria, bo wymieniaja sprzet w miarę regularnie, z tego co zauważyłam, acz nie wszędzie naraz icon_wink.gif

Campy są zlokalizowane raczej na uboczach, miej to na uwadze. Ja nie byłam na żadnym blisko czegokolwiek icon_wink.gif Acz odległość moze być różna. Piechotką raczej na pizzę do centrum miasteczka nie skoczysz, no chyba, że jesteś miłośniczką dłuuuugich spacerów icon_wink.gif Stąd właśnie obecność samochodu jest niemal obowiazkowa.
sdw


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,326
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 19:04
SkÄ…d: ze wschodu
Nr użytkownika: 188

GG:


post czw, 27 lis 2014 - 08:01
Post #32

Aneea, nad Adriatykem polecam Union Lido - wielki, ale jednocześnie wcale nie głośny, bo atrakcje sa rozrzucone po naprawdę olbrzymim terenie. Na basenach tez w miarę przyjaźnie icon_wink.gif. To znaczy ryczy z głośników, ale z nich ryczy nieomal wszędzie icon_wink.gif Biorąc po uwagę wiek Twoich dzieci byłby ok. Fajny jest Ca'Pascuali - mały, kameralny, z doskonałą infrastrukturą, jak na takie maleństwo. Opisywać każdego nie bedę, bo oczekiwania każdy a inne, wrzucę te, na których byłam lub które wybrałabym na wypoczynek dla swojej rodziny, jak cię któryś zainteresuje, to postaram się odpowiedzieć ju,z konkretnie. Aha, kryteria, jakimi się kieruję przy wyborze campu to przede wszystkim czystość toalet, infrastruktura i zalesienie terenu. Atrakcje sa na kolejnym miejscu brane pod uwagę po wstępnej selekcji.

Vigna sul Mar
Isamar
Ca'Savio - ten akurat jako trzygwiazdkowy jest na pierwszy rzut oka sto lat za murzynami w porównaniu do poprzednich ale niezwykle sympatyczny. Ma swoje minusy ale atmosfera rekompensuje wszystko.
Cavallino
Laguna Village
Pra delle Tori
Europe Garden
Malibu Beach
Sabbiadoro
Pino Mare


Campy w tym akurat regionie sa raczej duże i raczej głośne, taki trynd icon_wink.gif Ca'Savio jedynie ciche i bardzo klimatyczne, taki camp, gdzie natura ma jeszcze sporo do powiedzenia ale tez niemały (choc w porównaniu z Union Lido, np, to prawie maleńtas. Nie znaczy to, że nie da sie wypocząć. Da się, spokojnie. W częściach mieszkalnych jest zazwyczaj cicho i spokojnie, choc to też zalezy czy nie trafisz na rozrywkowe towarzystwo obok. Duze campy mają ten plus, ze w przypadku głośnych imprez organizowanych w centrach animacyjnych jest małe prawdopodobieństwo, ze będzie ci przeszkadzał hałas. Ale znów minus taki, ze jak cie ulokują na obrzeżach to czeka cię coporanny maraton po bulki na śniadanie icon_wink.gif No plusy i minusy są wszędzie, to trezba do siebie dopasować. A i tak jeszcze spore znaczenie ma lokalizacja, w której umiejscowiony jest namiot.

A nie myśleliscie o wyjeździe łączonym? My zazwyczaj wybieramy taki właśnie rodzaj wypoczynku. Jeden camp z licznymi atrakcjami, spory, głośniejszy pod katem dzieci, a drugi cichy, kameralny, taki dla podładowania akumulatorów, dla nas. Najczęściej akumulatory ładujemy w Austrii. Tamtejsze campy nie mają sobie równych. Pomimo tego, ze są malutkie to doskonale zorganizowane, nic nie ryczy, nic nie wyje, na basenach nawet jeśli cos gra to tak, żeby nie przeszkadzać, zupełnie inna mentalność włascicieli. Od razu widać, ze nacisk położony na napawanie się przyrodą. Taki wyjazd ma sporo plusów. Po pierwsze droga do domu się "skraca" i nie jest potrzebne międzylądowanie na sen, co obniża koszty całości. Po drugie po palącym włoskim słoncu jest niesamowitym wytchnieniem, nawet, jeśli jest upalnie. Po trzecie cisza i okolicznosci przyrody icon_wink.gif I tak by można, i mozna, i można... Poddaje po rozwagę, bo warto. Z tym, ze ma to sens w przypadku wyjazdów co najmniej dwutygodniowych, bo jednak trochę czasu potrzeba na przemieszczenie sie z miejsca na miejsce, to raz. A dwa, tak z własnego doświadczenia, a wypracowałam już doskonały system dla naszej rodziny 06.gif pierwszy camp na dłuższy pobyt, takie powylegiwanie się, zapomnienie o świecie i obowiązkach, pozwiedzanie w miarę na spokojnie, trochę szaleństwa zabawowego (dla nas optymalne jest 11 dni) i drugi dla właśnie naładowania baterii (pi razy oko 6 dni). Sprawdza się od lat.

Namioty na wszystkich campach są takie same w danej sieci. Z tym, że można trafic na zupełne nówki sztuki albo takie trochę juz przechodzone icon_wink.gif Ale to właściwie loteria, bo wymieniaja sprzet w miarę regularnie, z tego co zauważyłam, acz nie wszędzie naraz icon_wink.gif

Campy są zlokalizowane raczej na uboczach, miej to na uwadze. Ja nie byłam na żadnym blisko czegokolwiek icon_wink.gif Acz odległość moze być różna. Piechotką raczej na pizzę do centrum miasteczka nie skoczysz, no chyba, że jesteś miłośniczką dłuuuugich spacerów icon_wink.gif Stąd właśnie obecność samochodu jest niemal obowiazkowa.

--------------------
K'98 K'01 F'04

- Teraz w lewo, moja hrabino.
- Dlaczegóż, drogi hrabio?
- Kończy mi się gwint w protezie.
sdw
czw, 27 lis 2014 - 08:10
A tak jeszcze odnosnie niej Toscanii, która Cię, widzę, ciągnie. A moze wybralibyście taki włąśnie pobyt łączony? Na poczatek 3 dni w Austrii, później Toscania, i znów 3 dni gdzieś blizej Polski? (dla mnie Austria obowiazkowo, ale ja jestem w i w niej samej zakochana i w tamtejszych kempingach). Trzy dni nie dlatego, bo tak, tylko poniżej biura pobieraja dodatkowa opłatę. Nie zamęczycie się podróżą, powchłaniacie trochę ciszy, a znów nie będzie to tylko chwilowe międzyladowanie na odpoczynek. Choc ja bym chyba postawiła nawet na przekoczowanie jednej nocy w aucie, a dłuższy odpoczynek w drodze powrotnej (te 5 dni chociaż).

Pokombinuj sobie, jak by wam najbardziej pasowało.

Na jak długo zamierzacie jechać? Moze cos pomogę wymyślić?
sdw


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,326
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 19:04
SkÄ…d: ze wschodu
Nr użytkownika: 188

GG:


post czw, 27 lis 2014 - 08:10
Post #33

A tak jeszcze odnosnie niej Toscanii, która Cię, widzę, ciągnie. A moze wybralibyście taki włąśnie pobyt łączony? Na poczatek 3 dni w Austrii, później Toscania, i znów 3 dni gdzieś blizej Polski? (dla mnie Austria obowiazkowo, ale ja jestem w i w niej samej zakochana i w tamtejszych kempingach). Trzy dni nie dlatego, bo tak, tylko poniżej biura pobieraja dodatkowa opłatę. Nie zamęczycie się podróżą, powchłaniacie trochę ciszy, a znów nie będzie to tylko chwilowe międzyladowanie na odpoczynek. Choc ja bym chyba postawiła nawet na przekoczowanie jednej nocy w aucie, a dłuższy odpoczynek w drodze powrotnej (te 5 dni chociaż).

Pokombinuj sobie, jak by wam najbardziej pasowało.

Na jak długo zamierzacie jechać? Moze cos pomogę wymyślić?

--------------------
K'98 K'01 F'04

- Teraz w lewo, moja hrabino.
- Dlaczegóż, drogi hrabio?
- Kończy mi się gwint w protezie.
Orinoko
czw, 27 lis 2014 - 08:34
SDW, a które campingi w Austrii polecasz, tj. względem fajnej lokalizacji, co warto zobaczyć?
Kusi mnie ta Austria, bo przynajmniej na jeden rzut podróż można odbyć. Szczerze mówiąc, trzy razy pod rząd Włochy już mi się przejadły. 03.gif Nawet nie wiedziałam, że można na 3 dni się zadekować na kempie.
No i jak dla nas w tym roku już wchodzą w grę wakacje tylko w sezonie, tj.lipiec i sierpień, więc Włochy na pewno będą jak dla mnie za ciepłe. 32.gif Wcześniej jeździliśmy w I połowie czerwca i w tym roku w końcówce sierpnia i I tyg. września.

Kiedy rezerwujesz miejsca, tj. z jakim wyprzedzeniem?
Orinoko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,280
Dołączył: śro, 09 mar 05 - 14:46
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 2,827

GG:


post czw, 27 lis 2014 - 08:34
Post #34

SDW, a które campingi w Austrii polecasz, tj. względem fajnej lokalizacji, co warto zobaczyć?
Kusi mnie ta Austria, bo przynajmniej na jeden rzut podróż można odbyć. Szczerze mówiąc, trzy razy pod rząd Włochy już mi się przejadły. 03.gif Nawet nie wiedziałam, że można na 3 dni się zadekować na kempie.
No i jak dla nas w tym roku już wchodzą w grę wakacje tylko w sezonie, tj.lipiec i sierpień, więc Włochy na pewno będą jak dla mnie za ciepłe. 32.gif Wcześniej jeździliśmy w I połowie czerwca i w tym roku w końcówce sierpnia i I tyg. września.

Kiedy rezerwujesz miejsca, tj. z jakim wyprzedzeniem?


--------------------


...Past the deep troubled water / And the fears of the dark / There's a hill in the sunlight / For you to find harmony...
grzałka
czw, 27 lis 2014 - 11:28
My byliśmy w zeszłym roku po raz pierwszy na takich wakacjach w Holandii, bardzo nam się podobało, w tym roku celujemy w Niemcy (chociaż teraz obejrzałam Austrię i tez wygląda obiecująco, ale w Niemczech jednak sa parki rozrywki).
grzałka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,392
Dołączył: wto, 08 kwi 03 - 20:42
SkÄ…d: Olsztyn
Nr użytkownika: 506




post czw, 27 lis 2014 - 11:28
Post #35

My byliśmy w zeszłym roku po raz pierwszy na takich wakacjach w Holandii, bardzo nam się podobało, w tym roku celujemy w Niemcy (chociaż teraz obejrzałam Austrię i tez wygląda obiecująco, ale w Niemczech jednak sa parki rozrywki).

--------------------
aneea
piÄ…, 28 lis 2014 - 21:14
Dzwoniłam dzisiaj do Eurocampu zapytać o wolne namioty w interesującym nas terminie (druga połowa czerwca). Poza tym chciałam zarezerwować namiot Safari. Okazało się, że:
- Safari majÄ… wolne tylko na 4 dni w Marina di Venezia (w dodatku poczÄ…tek czerwca)
- w interesującym nas terminie mają tylko wolne namioty w Ca Savio (w listopadzie już porezerwowane?!?)).

Myślałam o połączeniu pobytu 4 dni w Marinie i reszta w Ca Savio, ale trochę mnie ten początek czerwca zniechęca, bo to jeszcze szkoła i tak dalej.
Zarezerwowałam w końcu tylko Ca Savio, ale szczeze mówiąc jakoś tak bez przekonania..
Wiem, pisałaś, że Ca Savio jest klimatyczne i wogóle, ale nastawiłam się już trochę na Union Lido, więcej atrakcji itd., no sama nie wiem..

Wstępnie mamy klepnięty termin 13-28 czerwiec, czyli łapię się na promocję 14 w cenie 10 dni. Myślałam o 3 tyg. icon_smile.gif ale trochę nie osiągalna taka ilość wolnego.
Pani w EC powiedziała, że mogę dzwonić i pytać czy coś się zwolniło i ewentualnie przebukujemy rezerwację, a może Ty znasz jakieś tajne myki? icon_smile.gif
Idea pobytu wiązanego mi się podoba, ale to ewentualnie następnym razem. Na pierwszy rzut jednak ograniczymy się do jednego campingu.
A wogóle to dzięki wielkie za wyczerpujące informacje, naprawdę z nieba mi spadłaś icon_smile.gif.

Ten post edytował aneea pią, 28 lis 2014 - 21:16
aneea


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,087
Dołączył: pią, 18 kwi 03 - 11:53
SkÄ…d: ÅšLÄ„SK
Nr użytkownika: 600

GG:


post piÄ…, 28 lis 2014 - 21:14
Post #36

Dzwoniłam dzisiaj do Eurocampu zapytać o wolne namioty w interesującym nas terminie (druga połowa czerwca). Poza tym chciałam zarezerwować namiot Safari. Okazało się, że:
- Safari majÄ… wolne tylko na 4 dni w Marina di Venezia (w dodatku poczÄ…tek czerwca)
- w interesującym nas terminie mają tylko wolne namioty w Ca Savio (w listopadzie już porezerwowane?!?)).

Myślałam o połączeniu pobytu 4 dni w Marinie i reszta w Ca Savio, ale trochę mnie ten początek czerwca zniechęca, bo to jeszcze szkoła i tak dalej.
Zarezerwowałam w końcu tylko Ca Savio, ale szczeze mówiąc jakoś tak bez przekonania..
Wiem, pisałaś, że Ca Savio jest klimatyczne i wogóle, ale nastawiłam się już trochę na Union Lido, więcej atrakcji itd., no sama nie wiem..

Wstępnie mamy klepnięty termin 13-28 czerwiec, czyli łapię się na promocję 14 w cenie 10 dni. Myślałam o 3 tyg. icon_smile.gif ale trochę nie osiągalna taka ilość wolnego.
Pani w EC powiedziała, że mogę dzwonić i pytać czy coś się zwolniło i ewentualnie przebukujemy rezerwację, a może Ty znasz jakieś tajne myki? icon_smile.gif
Idea pobytu wiązanego mi się podoba, ale to ewentualnie następnym razem. Na pierwszy rzut jednak ograniczymy się do jednego campingu.
A wogóle to dzięki wielkie za wyczerpujące informacje, naprawdę z nieba mi spadłaś icon_smile.gif.
sdw
sob, 29 lis 2014 - 07:15
Orinoko,w Austrii Mautendofr, Sport Woferlgut, Bella Austria, Am Waldbad, Ossiacher See. One tam chyba wszystkie są doskonałe icon_wink.gif Ja jestem zakochana w Am Waldbad i Sport Woferlgut. Ten drugi położony jest absolutnie obłędnie i panuje na nim iście rajski klimat icon_biggrin.gif Taka cisza, spokój, dni płynące trzy razy wolniej niz we Włoszech... Piękne widoki, wspaniałe powietrze, no czego chcieć więcej. Trudno powiedzieć, co można zobaczyć, bo tam wszystko jest warte zobaczenia. My akurat lubujemy się w górskich łazęgach, a dla odpoczynku spacerach po okolicy i wszędzie znajdujemy to, czego chcemy. Poza kempami, które oferują zupełnie inny rodzaj rozrywki tak dla dzieci, jak i dorosłych, jest moc atrakcji, z których warto skorzystać. Wyprawa kolejką na lodowiec w środku lata jest nie lada przeżyciem, na przykład. Na kazdym kempie przy zameldowaniu dostaje się dokładny plan okolicy z proponowanymi atrakcjami. W Sport Woferlgut dostaliśmy również książeczkę z kodami rabatowymi do wykorzystania. Sporo atrakcji, szczególnie dla dzieci, było darmowych, inne ze sporymi zniżkami. Napisz choć iglednie, co lubicie to jakoś spróbuje pomóc.

Austriackie kempy w sezonie są dość kosztowne, zazwyczaj więc polujemy nie na miejsce tylko na cenę icon_wink.gif no i trochę tez lokalizację, bo preferujemy wyjazdy łączone.

Eurocamp ma na Polskę przydzielaną niewielką ilość miejsc w porównaniu z innymi krajami więc miejsca rozchodzą sie piorunem. Są takie kempy, na których wakacje rezerwuje się dwa lata wcześniej... icon_rolleyes.gif Vacans pod tym względem wyglada zdecydowanie lepiej. Ale też prawdą jest, że trzeba być u*****liwym i dzwonić, dzwonic, dzwonić, bo tak w jednym, jak i w drugim kwatery się zwalniają i to wcale nie rzadko. Klepnijcie sobie ten wolny i dzwońcie, bo a nuż...? Ja, jak już pisałam, celuję w ceny. Oczywiście, że mam na oku kempy, które chciałabym odwiedzić, ale czekam sobie spokojnie, jak nie w jednym,, to w innym sezonie w końcu puszczą jakąś promocję icon_wink.gif Tak, na przykład, upolowałam Union Lido, które jest bardzo drogie, za tak smieszne pieniądze, że aż śmiech ogarnia. W dodatku w połączeniu ze Sport Woferlgut, który jest chyba najdroższym z campów dostępnych u touroperatorów. Opłacalo się czekać icon_biggrin.gif

Ja nie mam jakiegoś szczegolne systemu ani nie znam tajnych wejść icon_wink.gif Obserwować kempingi zaczynam po powrocie z wakacji, patrzę co się dzieje, notuję, sprawdzam, przyglądam się co i z jaką częstotliwoscią jest odwoływane. Rzadko rezerwuję z dużym wprzedzeniem, raczej na ostatnią chwilę i zawsze dobrze trafiamy, no prawie, bo jakieś tam się okoliczności po drodze pojawiły icon_wink.gif Pisałam gdzieś chyba.

Anee, Ca Savio na początek jest naprawdę dobrym wyborem. Wiesz to jest tak, że lepiej zacząć skromniej, żeby sobie poprzeczki za wysoko nie ustawić, bo później się równa już tylko w dół icon_wink.gif Chociaż ja na waszym miejscu połączyłabym to Ca Savio albo z Austrią albo z tą Mariną, jak macie mozliwość. Dwa tygodnie tam przy duzych dzieciach to trochę sporo. To jest camp przyjaźniejszy raczej dla maluchów. Starszym dziecim dokuczy szczegónie brak zjeżdżalni, a to jest jednak dla nich duza atrakcja. No, na statku pirackim trochę poszaleją, ale własnie trochę, bo on tez jest bardziej pod maluchy. Mają tam natomiast naprawdę fantastyczny plac zabaw ale też bez atrakcji dla starszych dzieciaków, podobnie z klubami i animacjami. Dlatego ja nie zdecydowałabym się na tak długi pobyt tam z dziecmi powyzej dziesiatego roku zycia. Może się nie napalaj, tylko na spokojnie obserwuj, choćby i Vacansa. Nie wierzę, że nie trafisz w cos bardziej odpowiedniego dla Waszej rodziny icon_biggrin.gif
Spróbuj jeszcze uderzyć do selectholidays. Tylko dzwoń i molestuj panią Agnieszkę, coś ci wynajdzie. Dla starszych dzieci, z takich co sie lubią zwalniać i maja wszystko, na co zwracam uwagę, jest Ca'Pasquali. Lubi się też zwalniać Jezioro Garda. Może niekoniecznie oblegana Bella Italia choć i ona się często pojawia ale mnie przynajmniej trudno było dopasować wolne miejsce do pasującego nam terminu. Ale to naprawde trzeba cierpliwosci i systematyczności w przegladaniu tak odwołanychh rez., jak i telefonowaniu do biur.

Aha, pamiętak też, szczególnie przy rtzeglądaniu zdjęć, które kuszą szczególami, że nie wszędzie wszystkie atrakcje sa darmowe. Płaci się na przykład za wszelakie pompowańce. Nie wiem, czy wszędzie, ale na włoskich kempach, na których byłam, płaciłam. Tylko pompowańce w wodzie były darmowe, na placach zabaw płatne, wesołe miasteczka płatne, golf płatny, częśc klubów zainteresowań płatna (to np. na Union Lido), tych oczywiscie najatrakcyjnieszych. Mnie to akurat nie przeszkadzało, bo moje dzieci niekoniecznie chętne, choć na lunapark mnie zmolestowały. Te bardziej wypasione kempingi mają naprawdę niemało płatnych dodatkowo opcji, trzeba wziąc pod uwagę.

Trochę Wam zazdroszczę tych poszukiwań, a trochę współczuję icon_wink.gif bo nielekko wybrać coś takiego akurat w sam raz na potrzeby, kieszeń i termin. Ja w tym roku chyba nie jadę, bo moje stare dzieci mają zaklepane już nieomal całe wakacje icon_sad.gif I w dodatku znów się będą trochę mijać, a czerwiec odpada tym razem, bo nie chcę im zarywać końca roku w pierwszych klasach, a Młodemu w czwartej. Starosć nie radość. Kupię sobie przyczepę chyba i bedę sie przemieszczać tylko w towarzystwie równie starego męża icon_wink.gif
sdw


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,326
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 19:04
SkÄ…d: ze wschodu
Nr użytkownika: 188

GG:


post sob, 29 lis 2014 - 07:15
Post #37

Orinoko,w Austrii Mautendofr, Sport Woferlgut, Bella Austria, Am Waldbad, Ossiacher See. One tam chyba wszystkie są doskonałe icon_wink.gif Ja jestem zakochana w Am Waldbad i Sport Woferlgut. Ten drugi położony jest absolutnie obłędnie i panuje na nim iście rajski klimat icon_biggrin.gif Taka cisza, spokój, dni płynące trzy razy wolniej niz we Włoszech... Piękne widoki, wspaniałe powietrze, no czego chcieć więcej. Trudno powiedzieć, co można zobaczyć, bo tam wszystko jest warte zobaczenia. My akurat lubujemy się w górskich łazęgach, a dla odpoczynku spacerach po okolicy i wszędzie znajdujemy to, czego chcemy. Poza kempami, które oferują zupełnie inny rodzaj rozrywki tak dla dzieci, jak i dorosłych, jest moc atrakcji, z których warto skorzystać. Wyprawa kolejką na lodowiec w środku lata jest nie lada przeżyciem, na przykład. Na kazdym kempie przy zameldowaniu dostaje się dokładny plan okolicy z proponowanymi atrakcjami. W Sport Woferlgut dostaliśmy również książeczkę z kodami rabatowymi do wykorzystania. Sporo atrakcji, szczególnie dla dzieci, było darmowych, inne ze sporymi zniżkami. Napisz choć iglednie, co lubicie to jakoś spróbuje pomóc.

Austriackie kempy w sezonie są dość kosztowne, zazwyczaj więc polujemy nie na miejsce tylko na cenę icon_wink.gif no i trochę tez lokalizację, bo preferujemy wyjazdy łączone.

Eurocamp ma na Polskę przydzielaną niewielką ilość miejsc w porównaniu z innymi krajami więc miejsca rozchodzą sie piorunem. Są takie kempy, na których wakacje rezerwuje się dwa lata wcześniej... icon_rolleyes.gif Vacans pod tym względem wyglada zdecydowanie lepiej. Ale też prawdą jest, że trzeba być u*****liwym i dzwonić, dzwonic, dzwonić, bo tak w jednym, jak i w drugim kwatery się zwalniają i to wcale nie rzadko. Klepnijcie sobie ten wolny i dzwońcie, bo a nuż...? Ja, jak już pisałam, celuję w ceny. Oczywiście, że mam na oku kempy, które chciałabym odwiedzić, ale czekam sobie spokojnie, jak nie w jednym,, to w innym sezonie w końcu puszczą jakąś promocję icon_wink.gif Tak, na przykład, upolowałam Union Lido, które jest bardzo drogie, za tak smieszne pieniądze, że aż śmiech ogarnia. W dodatku w połączeniu ze Sport Woferlgut, który jest chyba najdroższym z campów dostępnych u touroperatorów. Opłacalo się czekać icon_biggrin.gif

Ja nie mam jakiegoś szczegolne systemu ani nie znam tajnych wejść icon_wink.gif Obserwować kempingi zaczynam po powrocie z wakacji, patrzę co się dzieje, notuję, sprawdzam, przyglądam się co i z jaką częstotliwoscią jest odwoływane. Rzadko rezerwuję z dużym wprzedzeniem, raczej na ostatnią chwilę i zawsze dobrze trafiamy, no prawie, bo jakieś tam się okoliczności po drodze pojawiły icon_wink.gif Pisałam gdzieś chyba.

Anee, Ca Savio na początek jest naprawdę dobrym wyborem. Wiesz to jest tak, że lepiej zacząć skromniej, żeby sobie poprzeczki za wysoko nie ustawić, bo później się równa już tylko w dół icon_wink.gif Chociaż ja na waszym miejscu połączyłabym to Ca Savio albo z Austrią albo z tą Mariną, jak macie mozliwość. Dwa tygodnie tam przy duzych dzieciach to trochę sporo. To jest camp przyjaźniejszy raczej dla maluchów. Starszym dziecim dokuczy szczegónie brak zjeżdżalni, a to jest jednak dla nich duza atrakcja. No, na statku pirackim trochę poszaleją, ale własnie trochę, bo on tez jest bardziej pod maluchy. Mają tam natomiast naprawdę fantastyczny plac zabaw ale też bez atrakcji dla starszych dzieciaków, podobnie z klubami i animacjami. Dlatego ja nie zdecydowałabym się na tak długi pobyt tam z dziecmi powyzej dziesiatego roku zycia. Może się nie napalaj, tylko na spokojnie obserwuj, choćby i Vacansa. Nie wierzę, że nie trafisz w cos bardziej odpowiedniego dla Waszej rodziny icon_biggrin.gif
Spróbuj jeszcze uderzyć do selectholidays. Tylko dzwoń i molestuj panią Agnieszkę, coś ci wynajdzie. Dla starszych dzieci, z takich co sie lubią zwalniać i maja wszystko, na co zwracam uwagę, jest Ca'Pasquali. Lubi się też zwalniać Jezioro Garda. Może niekoniecznie oblegana Bella Italia choć i ona się często pojawia ale mnie przynajmniej trudno było dopasować wolne miejsce do pasującego nam terminu. Ale to naprawde trzeba cierpliwosci i systematyczności w przegladaniu tak odwołanychh rez., jak i telefonowaniu do biur.

Aha, pamiętak też, szczególnie przy rtzeglądaniu zdjęć, które kuszą szczególami, że nie wszędzie wszystkie atrakcje sa darmowe. Płaci się na przykład za wszelakie pompowańce. Nie wiem, czy wszędzie, ale na włoskich kempach, na których byłam, płaciłam. Tylko pompowańce w wodzie były darmowe, na placach zabaw płatne, wesołe miasteczka płatne, golf płatny, częśc klubów zainteresowań płatna (to np. na Union Lido), tych oczywiscie najatrakcyjnieszych. Mnie to akurat nie przeszkadzało, bo moje dzieci niekoniecznie chętne, choć na lunapark mnie zmolestowały. Te bardziej wypasione kempingi mają naprawdę niemało płatnych dodatkowo opcji, trzeba wziąc pod uwagę.

Trochę Wam zazdroszczę tych poszukiwań, a trochę współczuję icon_wink.gif bo nielekko wybrać coś takiego akurat w sam raz na potrzeby, kieszeń i termin. Ja w tym roku chyba nie jadę, bo moje stare dzieci mają zaklepane już nieomal całe wakacje icon_sad.gif I w dodatku znów się będą trochę mijać, a czerwiec odpada tym razem, bo nie chcę im zarywać końca roku w pierwszych klasach, a Młodemu w czwartej. Starosć nie radość. Kupię sobie przyczepę chyba i bedę sie przemieszczać tylko w towarzystwie równie starego męża icon_wink.gif

--------------------
K'98 K'01 F'04

- Teraz w lewo, moja hrabino.
- Dlaczegóż, drogi hrabio?
- Kończy mi się gwint w protezie.
aneea
śro, 03 gru 2014 - 07:26
OK, będę dzwonić i pytać, ale to dopiero chyba bliżej terminu wyjazdu jest szansa, że coś się zwolni.

Sdw – o jakiÅ› promocjach piszesz?
Słyszałam o promocjach 10 za 7, 14 za 10 itd., ale Ty chyba piszesz o czymś innym?

Pomyślę jeszcze czy nie połączyć 2 campingów, ale ostatnio nie mam zupełnie do tego głowy. Może w weekend - i tak muszę zadzwonić do EC, bo do tej pory nie dostałam na maila potwierdzenia rezerwacji, ale to chyba coś nie halo z moją skrzynką. No i spróbuję obczaić Selectholiday icon_smile.gif.
aneea


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,087
Dołączył: pią, 18 kwi 03 - 11:53
SkÄ…d: ÅšLÄ„SK
Nr użytkownika: 600

GG:


post śro, 03 gru 2014 - 07:26
Post #38

OK, będę dzwonić i pytać, ale to dopiero chyba bliżej terminu wyjazdu jest szansa, że coś się zwolni.

Sdw – o jakiÅ› promocjach piszesz?
Słyszałam o promocjach 10 za 7, 14 za 10 itd., ale Ty chyba piszesz o czymś innym?

Pomyślę jeszcze czy nie połączyć 2 campingów, ale ostatnio nie mam zupełnie do tego głowy. Może w weekend - i tak muszę zadzwonić do EC, bo do tej pory nie dostałam na maila potwierdzenia rezerwacji, ale to chyba coś nie halo z moją skrzynką. No i spróbuję obczaić Selectholiday icon_smile.gif.
sdw
śro, 03 gru 2014 - 08:02
Aneea, ja sama nie wiem, o jakich promocjach piszę icon_wink.gif Kwestia dotyczy selecta, tam tez sa podobne, jak w ero i vacansie, ale pamietam, ze kiedy z nimi jechałam, Pani Agnieszka wynajdywała mi takie ofery, których nijak nie dało sie wcisnąć w ramy dostępnych promocji, i tez nazywała je promocjami. A ja nie drążyłam, bo wystarczył mi fakt, że jadę, gdzie chcę i za mniej.
sdw


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,326
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 19:04
SkÄ…d: ze wschodu
Nr użytkownika: 188

GG:


post śro, 03 gru 2014 - 08:02
Post #39

Aneea, ja sama nie wiem, o jakich promocjach piszę icon_wink.gif Kwestia dotyczy selecta, tam tez sa podobne, jak w ero i vacansie, ale pamietam, ze kiedy z nimi jechałam, Pani Agnieszka wynajdywała mi takie ofery, których nijak nie dało sie wcisnąć w ramy dostępnych promocji, i tez nazywała je promocjami. A ja nie drążyłam, bo wystarczył mi fakt, że jadę, gdzie chcę i za mniej.

--------------------
K'98 K'01 F'04

- Teraz w lewo, moja hrabino.
- Dlaczegóż, drogi hrabio?
- Kończy mi się gwint w protezie.
aneea
piÄ…, 19 gru 2014 - 09:44
Sdw
Dzwoniłam do Selecta (najpierw do Selectcampa, ale później doczytałam, że chodziło o Selec holiday icon_smile.gif ), rozmawiałam też z EC i mam kilka opcji do wyboru w zbliżonej cenie, nie wiem co wybrać:

1. Ca savio 1 tydzien + Marina 1 tydz. ( nieco drożej - ok. 2500zł)
2. Pra Delle Torri 2 tyg. (ok. 2300zł)

Dostałam jeszcze z Selecta wycenę dla Camping Internationale, Camping Villaggio Europa i Sant Angelo.
CaÅ‚y czas mam „klepniÄ™te” Ca savio na 2 tyg. w EC.

Przyznam, że mam mentlik w głowie..

Czy to rzeczywiście warto płacić więcej za część campingów?
Zastanawiam siÄ™ co z atrakcji jest w cenie – za co muszÄ™ jeszcze dodatkowo zapÅ‚acić, a za co nie?
Nie wiem czy lepszy będzie namiot EC czy z Selecta (ten drugi ma na wyposażeniu zamrażalkę)..
Przy którym campingu będzie lepsza plaża?

Muszę dopytać, bo chyba Select miał dodatkowe opłaty do rezerwacji?

Im dalej w las tym więcej pytań icon_smile.gif.

SkÅ‚aniam siÄ™ chyba ku Pra Delle Torri – no ale nie wiem, może rzeczywiÅ›cie nie warto jechać w jedno miejsce na 2 tyg.
Dzisiaj – jutro chcÄ™ podjąć ostatecznÄ… decyzjÄ™ – POMOCY!
icon_smile.gif
aneea


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,087
Dołączył: pią, 18 kwi 03 - 11:53
SkÄ…d: ÅšLÄ„SK
Nr użytkownika: 600

GG:


post piÄ…, 19 gru 2014 - 09:44
Post #40

Sdw
Dzwoniłam do Selecta (najpierw do Selectcampa, ale później doczytałam, że chodziło o Selec holiday icon_smile.gif ), rozmawiałam też z EC i mam kilka opcji do wyboru w zbliżonej cenie, nie wiem co wybrać:

1. Ca savio 1 tydzien + Marina 1 tydz. ( nieco drożej - ok. 2500zł)
2. Pra Delle Torri 2 tyg. (ok. 2300zł)

Dostałam jeszcze z Selecta wycenę dla Camping Internationale, Camping Villaggio Europa i Sant Angelo.
CaÅ‚y czas mam „klepniÄ™te” Ca savio na 2 tyg. w EC.

Przyznam, że mam mentlik w głowie..

Czy to rzeczywiście warto płacić więcej za część campingów?
Zastanawiam siÄ™ co z atrakcji jest w cenie – za co muszÄ™ jeszcze dodatkowo zapÅ‚acić, a za co nie?
Nie wiem czy lepszy będzie namiot EC czy z Selecta (ten drugi ma na wyposażeniu zamrażalkę)..
Przy którym campingu będzie lepsza plaża?

Muszę dopytać, bo chyba Select miał dodatkowe opłaty do rezerwacji?

Im dalej w las tym więcej pytań icon_smile.gif.

SkÅ‚aniam siÄ™ chyba ku Pra Delle Torri – no ale nie wiem, może rzeczywiÅ›cie nie warto jechać w jedno miejsce na 2 tyg.
Dzisiaj – jutro chcÄ™ podjąć ostatecznÄ… decyzjÄ™ – POMOCY!
icon_smile.gif
> Vacansolei, byÅ‚yÅ›cie?
Start new topic
Reply to this topic
4 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: wto, 19 mar 2024 - 12:19
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama