Dziewczyny właśnie cała zabawa polega na tym, że my to nie do naciarstwa potrzebujemy
Odzież narciarska sama w sobie jest gruba więc bielizna wystarczy cienka. My jeździmy konno, bryczesy są cienkie, bo to zaledwie jedna warstwa bawełny, na dodatek noga tak ustawiona, że całe udo wystawione na wiatr i śnieg, bardzo szybko moknie, a jeździmy właściwie w każdych warunkach. Dlatego getry na pewno musimy mieć grube. Co do intensywności to też jest to sport mocno męczący (dla mnie wysiłkowo zdecydowanie trudniejszy niż narciarstwo) dlatego musi ta bielizna transportowac pot dobrze i szybko.
Soł, myślę że dla Michała wystarczyłyby te Brubecki ciepłe bo on sie tak nie poci mocno, dla nas chyba coś lepszego jednak. Mafio a zerknęłabyś jakiej firmy i jaki model ma Twój mąż?
Moko a może Ty masz jakieś do sprzedania, bo Michał chyba niższy od Oskara