Ja jeszcze podczas starania o dziecko zdecydowałam się na witaminy. Nawet chciałam je wybrać sama, bo wydawało mi się, że sama wiem, czego potrzebuję i że większość preparatów dla przyszłych mam jest taka sama. Ale to wcale nie było takie proste... Witaminy dla kobiet w ciąży zajmowały chyba pół apteki! Po tej wizycie zrezygnowałam i poszłam do swojego lekarza. Obawiałam się tylko, że akurat tych produktów nie będzie i wypróbowałam zakupy w internecie na
https://www.apteka-melissa.pl/kategoria/wit...neraly,342.html - to był strzał w dziesiątkę. Preparaty były tańsze niż w stacjonarnych aptekach i nie musiałam wychodzić z domu, żeby już za kilkanaście godzin mieć je u siebie. A było tego sporo, bo potrzebowałam dość dużych dawek żelaza, potasu, jodu i witamin A, B i K. Teraz w ciąży też od czasu do czasu przyjmuję suplementy zawierające te elementy, ale już w znacznie mniejszych ilościach. I co najważniejsze czuję się bardzo dobrze, nie odczuwałam prawie żadnych dolegliwości ciążowych. Lekarz powiedział, że to zasługa dobrego przygotowania organizmu do takiej dużej zmiany. Może coś w tym jest, bo w ciąży czuję się nawet lepiej niż wcześniej, a to chyba nie zdarza się zbyt często.