Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

Mam w końcu diagnozę!

, pasożyta na skórze posiadam :p
> , pasożyta na skórze posiadam :p
Anecznik
śro, 05 mar 2014 - 16:31
Jestem tak szczęśliwa, ze muszę się swoim szczęściem podzielić z Wami tym bardziej, ze niektóre z forumek wiedzą z czym się zmagałam 06.gif


Od ponad dwóch lat (jak nie więcej bo teraz zaczynam wszystko składac do kupy) borykam się z problemami skóry twarzy. Odwiedziłam od tego czasu trzech różnych dermatologów. Diagnozy różne: AZS, ŁZS i alergia (bez testów). Mnóstwo leków już zaaplikowałam na skórę i doustnie (w tym sterydy 21.gif ), kasy też poszło dość sporo na prywatne wizyty i lekarstwa. W końcu trafiłam do rzetelnej lekarki. Od tak z netu wyczytałam pozytywne opinie i długo zastanawiałam się czy udać się specjalnie na Poznań, wydać kolejną kasę na wizytę i leki...opłacało się! Lekarka fantasyczna! Wysłuchała mnie, konsultowała swoje przypuszczenie oraz "odrzucała" wcześniejsze diagnozy. W gabinecie spedziłam jakies dobre 20 minut. Na drugi dzień miałam zgłosić się do Kliniki Dermatologi co tez uczyniłam. Badanie trwało jakieś 10 minut, na wynik czekałam 15 minut i w sumie po niespełna 24 h po pierwszym spotkaniu z panią dr otrzymałam diagnozę. Nużeniec ludzki (demodex)...byłam w szoku. Tyle czasu nikt nie potrafił mnie trafnie zdiagnozować i podjąć odpowiedniego leczenia a teraz wystarczyła dosłownie "chwila".

Dostałam leki i ogólne wskazówki.
Jeśli jest ktoś kto posiadała tegoż pasożyta (aktywnego) bądź posiada będę wdzięczna za opisanie swoich dolegliwości i sposobów pielęgnacji.

Wciąż nie mogę uwierzyć, że mam diagnozę...ech 06.gif
Anecznik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,434
Dołączył: wto, 24 sty 06 - 16:21
Skąd: okolice Poznania
Nr użytkownika: 4,698

GG:


post śro, 05 mar 2014 - 16:31
Post #1

Jestem tak szczęśliwa, ze muszę się swoim szczęściem podzielić z Wami tym bardziej, ze niektóre z forumek wiedzą z czym się zmagałam 06.gif


Od ponad dwóch lat (jak nie więcej bo teraz zaczynam wszystko składac do kupy) borykam się z problemami skóry twarzy. Odwiedziłam od tego czasu trzech różnych dermatologów. Diagnozy różne: AZS, ŁZS i alergia (bez testów). Mnóstwo leków już zaaplikowałam na skórę i doustnie (w tym sterydy 21.gif ), kasy też poszło dość sporo na prywatne wizyty i lekarstwa. W końcu trafiłam do rzetelnej lekarki. Od tak z netu wyczytałam pozytywne opinie i długo zastanawiałam się czy udać się specjalnie na Poznań, wydać kolejną kasę na wizytę i leki...opłacało się! Lekarka fantasyczna! Wysłuchała mnie, konsultowała swoje przypuszczenie oraz "odrzucała" wcześniejsze diagnozy. W gabinecie spedziłam jakies dobre 20 minut. Na drugi dzień miałam zgłosić się do Kliniki Dermatologi co tez uczyniłam. Badanie trwało jakieś 10 minut, na wynik czekałam 15 minut i w sumie po niespełna 24 h po pierwszym spotkaniu z panią dr otrzymałam diagnozę. Nużeniec ludzki (demodex)...byłam w szoku. Tyle czasu nikt nie potrafił mnie trafnie zdiagnozować i podjąć odpowiedniego leczenia a teraz wystarczyła dosłownie "chwila".

Dostałam leki i ogólne wskazówki.
Jeśli jest ktoś kto posiadała tegoż pasożyta (aktywnego) bądź posiada będę wdzięczna za opisanie swoich dolegliwości i sposobów pielęgnacji.

Wciąż nie mogę uwierzyć, że mam diagnozę...ech 06.gif

--------------------


ania.m
śro, 05 mar 2014 - 16:42
Nie znam do końca Twoich perypetii, ale cieszę się, że znalazłaś źródło problemu.

Możesz napisać (lub dać linka) do swoich objawów.

Ja też już dość długo zmagam się z problemami skórnymi. Odwiedziłam kilku dermatologów i alergologów.
Diagnoza to AZS i pokrzywka idiopatyczna... Testy miałam robione - nie jestem uczulona. Co więcej, w momencie nasilenia objawów miałam robione jakieś badania krwi na poziom bodajże jakiegoś białka i czegoś jeszcze, co wykluczyło u mnie reakcję alergiczną.
ania.m


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,411
Dołączył: czw, 01 wrz 11 - 14:45
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 37,612




post śro, 05 mar 2014 - 16:42
Post #2

Nie znam do końca Twoich perypetii, ale cieszę się, że znalazłaś źródło problemu.

Możesz napisać (lub dać linka) do swoich objawów.

Ja też już dość długo zmagam się z problemami skórnymi. Odwiedziłam kilku dermatologów i alergologów.
Diagnoza to AZS i pokrzywka idiopatyczna... Testy miałam robione - nie jestem uczulona. Co więcej, w momencie nasilenia objawów miałam robione jakieś badania krwi na poziom bodajże jakiegoś białka i czegoś jeszcze, co wykluczyło u mnie reakcję alergiczną.

--------------------
D.(uża) 2011 i M.(ały) 2013
Anecznik
śro, 05 mar 2014 - 20:54
Ania głównie towarzyszyło (w sumie ciągle jeszcze towarzyszy) swędzenie, pieczenie i wysypka na twarzy, Rozprzestrzeniło się na szyję a następnie na dekolt . Zawsze miałam problemy ze skórą całego ciała, twarzy i głowy. Sucha na wiór więc balsamy kupuję hurtem. Pewnie dlatego jeden z dermatologów stwierdził AZS tym bardziej, że na ramionach i nogach miałam krosty i liszaje. Owy pasożyt wysuszył moją twarz jeszcze bardziej. Twarz bardzo ściągnięta i łuszcząca się. Ogromny dyskomfort. Na priv wyślę info odnośnie pasożyta nużnika, który u mnie wykryto.

A Ty z czym konkretnie się borykasz? Chodzi mi o objawy...jakiego rodzaju? Tylko (albo aż) wysypka idiopatyczna?

AZS ma podłoże alergiczne więc skoro alergie wykluczyli to i diagnoza może iść w las. Ja prawdopodobnie będę miała jeszcze robione właśnie testy, ale to za jakiś czas. Problemy na reszcie ciała prawdopodobnie ma podłoże alergiczne. Obecnie jestem na Clatra więc testy są niemożliwe.
Anecznik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,434
Dołączył: wto, 24 sty 06 - 16:21
Skąd: okolice Poznania
Nr użytkownika: 4,698

GG:


post śro, 05 mar 2014 - 20:54
Post #3

Ania głównie towarzyszyło (w sumie ciągle jeszcze towarzyszy) swędzenie, pieczenie i wysypka na twarzy, Rozprzestrzeniło się na szyję a następnie na dekolt . Zawsze miałam problemy ze skórą całego ciała, twarzy i głowy. Sucha na wiór więc balsamy kupuję hurtem. Pewnie dlatego jeden z dermatologów stwierdził AZS tym bardziej, że na ramionach i nogach miałam krosty i liszaje. Owy pasożyt wysuszył moją twarz jeszcze bardziej. Twarz bardzo ściągnięta i łuszcząca się. Ogromny dyskomfort. Na priv wyślę info odnośnie pasożyta nużnika, który u mnie wykryto.

A Ty z czym konkretnie się borykasz? Chodzi mi o objawy...jakiego rodzaju? Tylko (albo aż) wysypka idiopatyczna?

AZS ma podłoże alergiczne więc skoro alergie wykluczyli to i diagnoza może iść w las. Ja prawdopodobnie będę miała jeszcze robione właśnie testy, ale to za jakiś czas. Problemy na reszcie ciała prawdopodobnie ma podłoże alergiczne. Obecnie jestem na Clatra więc testy są niemożliwe.

--------------------


ania.m
śro, 05 mar 2014 - 21:14
U mnie pojawia się tak jakby rumień, niewielka wysypka - najczęściej pierwszy "placek" jest w okolicach oczu - następnie rozprzestrzenia się po twarzy (co ciekawe z reguły obejmuje jej jedną stronę - stąd podejrzenie alergii) i schodzi na dekolt, pojawia się czasem także na wewnętrznych stronach ud. Przyjmuje kolor prawie purpurowy. Mam wówczas wrażenie jakby mnie ktoś poparzył - i to do tego stopnia, że spać w nocy nie mogę i tylko szukam jakiś zimnych kompresów. Skórę w miejscach "ataku" mam bardzo suchą, czasem robią mi się liszaje lub coś co nieco przypomina rybią łuskę (ale też nie do końca).
Ostatnio pomógł mi Protopic. Sterydy na mnie nie działały (ani doustnie - lekarz wypisał mi Metypred, ani dożylnie - setka hydrokortyzonu mi nie pomogła, ani miejscowo). Teraz w ramach zapobiegania smaruje się olejem z wiesiołka.
ania.m


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,411
Dołączył: czw, 01 wrz 11 - 14:45
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 37,612




post śro, 05 mar 2014 - 21:14
Post #4

U mnie pojawia się tak jakby rumień, niewielka wysypka - najczęściej pierwszy "placek" jest w okolicach oczu - następnie rozprzestrzenia się po twarzy (co ciekawe z reguły obejmuje jej jedną stronę - stąd podejrzenie alergii) i schodzi na dekolt, pojawia się czasem także na wewnętrznych stronach ud. Przyjmuje kolor prawie purpurowy. Mam wówczas wrażenie jakby mnie ktoś poparzył - i to do tego stopnia, że spać w nocy nie mogę i tylko szukam jakiś zimnych kompresów. Skórę w miejscach "ataku" mam bardzo suchą, czasem robią mi się liszaje lub coś co nieco przypomina rybią łuskę (ale też nie do końca).
Ostatnio pomógł mi Protopic. Sterydy na mnie nie działały (ani doustnie - lekarz wypisał mi Metypred, ani dożylnie - setka hydrokortyzonu mi nie pomogła, ani miejscowo). Teraz w ramach zapobiegania smaruje się olejem z wiesiołka.

--------------------
D.(uża) 2011 i M.(ały) 2013
Orinoko
śro, 05 mar 2014 - 21:16
Anecznik, dobrze, że wiesz, na czym stoisz. To T A lekarka, o której rozmawiałyśmy czy ktoś inny?
Jakie leczenie w takim przypadku się stosuje?
Mam nadzieję, że wszystko się elegancko da wyleczyć, trzymam kciuki!!!!
Orinoko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,280
Dołączył: śro, 09 mar 05 - 14:46
Skąd: okolice Poznania
Nr użytkownika: 2,827

GG:


post śro, 05 mar 2014 - 21:16
Post #5

Anecznik, dobrze, że wiesz, na czym stoisz. To T A lekarka, o której rozmawiałyśmy czy ktoś inny?
Jakie leczenie w takim przypadku się stosuje?
Mam nadzieję, że wszystko się elegancko da wyleczyć, trzymam kciuki!!!!

--------------------


...Past the deep troubled water / And the fears of the dark / There's a hill in the sunlight / For you to find harmony...
Anecznik
czw, 06 mar 2014 - 08:06
CYTAT(Orinoko @ Wed, 05 Mar 2014 - 19:16) *
Anecznik, dobrze, że wiesz, na czym stoisz. To T A lekarka, o której rozmawiałyśmy czy ktoś inny?
Jakie leczenie w takim przypadku się stosuje?
Mam nadzieję, że wszystko się elegancko da wyleczyć, trzymam kciuki!!!!


Orinoko to nie TA lekarka o której rozmawiałyśmy icon_wink.gif. Postanowiłam jeszcze pójść do lekarki do której wybierałam się kilka miesięcy. Pisałam Ci, ze znalazłam pozytywne opinię o niej (a może Magdzie pisałam) i wahałam się między nią a TĄ o której rozmawiałyśmy. Wybór był trafny (choć nie jest powiedziane, że tamta lekarka nie zdiagnozowałaby problemu), gdyż pani dr pracuje w Klinice Dermatologii, jest na bieżąco ze wszelkimi badaniami i nowinkami z działu dermatologii i kosmetologii. Minus taki, że wczoraj próbowałam wykupić zapisaną maść na oczy i niestety okazuje się, ze tylko Poznań i Murowana Goślina może mi taką "umieszać" ponieważ są potrzebne jakieś specjalne sterylne warunki (info z apteki). Szkoda, że pani doktor o tym nie wspomniała bo trzeba jechać znowu specjalnie do Poznania do apteki akademickiej złożyć zamówienie a następnie odebrać. Tym sposobem czekam z właściwym leczeniem do poniedziałku żeby zacząć działać jednocześnie na obszary zainfekowane.
A leczenie polega na zastosowaniu leków ze substancją czynną metronidazol, która ma działanie przeciwbakteryjne. Mniej więcej w ten sposób leczy się trądzik różowaty, który może być konsekwencją nieleczenia nużeńca z racji niewłaściwej diagnozy. Czas walki z tym pasożytem wynika właśnie z czasu posiadania go na skórze i nieleczenia. Demodex w leczeniu może okazać się bardzo trudny, ale jest możliwość całkowitego wyleczenia icon_wink.gif.

Ania.m Twoje objawy są przerażające. Protopic jest dobry ale do pewnego czasu. Mnie już przestał pomagać tak jak na początku. Szukałaś czegoś na własną rękę? Czasami trzeba lekarzom podpowiadać ewentualne diagnozy... Rozumiem, że jeszcze nie trafiłaś na dobrego lekarza? Kurcze, to jest właśnie największy problem kiedy nie ma kto Ci pomóc icon_rolleyes.gif
Anecznik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,434
Dołączył: wto, 24 sty 06 - 16:21
Skąd: okolice Poznania
Nr użytkownika: 4,698

GG:


post czw, 06 mar 2014 - 08:06
Post #6

CYTAT(Orinoko @ Wed, 05 Mar 2014 - 19:16) *
Anecznik, dobrze, że wiesz, na czym stoisz. To T A lekarka, o której rozmawiałyśmy czy ktoś inny?
Jakie leczenie w takim przypadku się stosuje?
Mam nadzieję, że wszystko się elegancko da wyleczyć, trzymam kciuki!!!!


Orinoko to nie TA lekarka o której rozmawiałyśmy icon_wink.gif. Postanowiłam jeszcze pójść do lekarki do której wybierałam się kilka miesięcy. Pisałam Ci, ze znalazłam pozytywne opinię o niej (a może Magdzie pisałam) i wahałam się między nią a TĄ o której rozmawiałyśmy. Wybór był trafny (choć nie jest powiedziane, że tamta lekarka nie zdiagnozowałaby problemu), gdyż pani dr pracuje w Klinice Dermatologii, jest na bieżąco ze wszelkimi badaniami i nowinkami z działu dermatologii i kosmetologii. Minus taki, że wczoraj próbowałam wykupić zapisaną maść na oczy i niestety okazuje się, ze tylko Poznań i Murowana Goślina może mi taką "umieszać" ponieważ są potrzebne jakieś specjalne sterylne warunki (info z apteki). Szkoda, że pani doktor o tym nie wspomniała bo trzeba jechać znowu specjalnie do Poznania do apteki akademickiej złożyć zamówienie a następnie odebrać. Tym sposobem czekam z właściwym leczeniem do poniedziałku żeby zacząć działać jednocześnie na obszary zainfekowane.
A leczenie polega na zastosowaniu leków ze substancją czynną metronidazol, która ma działanie przeciwbakteryjne. Mniej więcej w ten sposób leczy się trądzik różowaty, który może być konsekwencją nieleczenia nużeńca z racji niewłaściwej diagnozy. Czas walki z tym pasożytem wynika właśnie z czasu posiadania go na skórze i nieleczenia. Demodex w leczeniu może okazać się bardzo trudny, ale jest możliwość całkowitego wyleczenia icon_wink.gif.

Ania.m Twoje objawy są przerażające. Protopic jest dobry ale do pewnego czasu. Mnie już przestał pomagać tak jak na początku. Szukałaś czegoś na własną rękę? Czasami trzeba lekarzom podpowiadać ewentualne diagnozy... Rozumiem, że jeszcze nie trafiłaś na dobrego lekarza? Kurcze, to jest właśnie największy problem kiedy nie ma kto Ci pomóc icon_rolleyes.gif

--------------------


ania.m
czw, 06 mar 2014 - 08:27
Jasne, że szukałam.
Najgorsze jest to, że pojawia się to nagle (na szczęście niezbyt często - 1-2 razy w roku i trwa ok. tygodnia do dwóch - a w okresie ciąż nigdy się nie pojawiało). Podejrzewam więc albo hormony, albo jakiegoś pasożyta. Ale badania nic nie wykazują. Wszystkie wyniki mam wręcz idealne. I bądź tu mądry.

Ten post edytował ania.m czw, 06 mar 2014 - 08:28
ania.m


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,411
Dołączył: czw, 01 wrz 11 - 14:45
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 37,612




post czw, 06 mar 2014 - 08:27
Post #7

Jasne, że szukałam.
Najgorsze jest to, że pojawia się to nagle (na szczęście niezbyt często - 1-2 razy w roku i trwa ok. tygodnia do dwóch - a w okresie ciąż nigdy się nie pojawiało). Podejrzewam więc albo hormony, albo jakiegoś pasożyta. Ale badania nic nie wykazują. Wszystkie wyniki mam wręcz idealne. I bądź tu mądry.

--------------------
D.(uża) 2011 i M.(ały) 2013
Orinoko
czw, 06 mar 2014 - 09:37
Anecznik, ta czy inna, grunt, że coś wymyśliła, i mam nadzieję, że pomoże!
I daj znać, jak postępy w leczeniu.
Mnie obecnie wyszło coś na szyi i nie wiem, czy alergia czy co... Kilka dni bolało mnie gardło, nosiłam cały czas chustkę na szyi z takimi koralikami metalowymi, a potem taki półgolf Made in China.... 29.gif A jeszcze w międzyczasie USG tarczycy robiłam...
Orinoko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,280
Dołączył: śro, 09 mar 05 - 14:46
Skąd: okolice Poznania
Nr użytkownika: 2,827

GG:


post czw, 06 mar 2014 - 09:37
Post #8

Anecznik, ta czy inna, grunt, że coś wymyśliła, i mam nadzieję, że pomoże!
I daj znać, jak postępy w leczeniu.
Mnie obecnie wyszło coś na szyi i nie wiem, czy alergia czy co... Kilka dni bolało mnie gardło, nosiłam cały czas chustkę na szyi z takimi koralikami metalowymi, a potem taki półgolf Made in China.... 29.gif A jeszcze w międzyczasie USG tarczycy robiłam...

--------------------


...Past the deep troubled water / And the fears of the dark / There's a hill in the sunlight / For you to find harmony...
Kocisława zwana...
czw, 06 mar 2014 - 15:40
Anecznik bardzo się cieszę ,że trafiłaś na dobrego lekarza.Też miałam to szczęście-po 18 latach leczenia się na łuszczycę zmieniłam lekarza i okazało się,że mam AZS 43.gif
Kocisława zwana...


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,274
Dołączył: śro, 16 maj 07 - 22:17
Skąd: olsztyn
Nr użytkownika: 14,326




post czw, 06 mar 2014 - 15:40
Post #9

Anecznik bardzo się cieszę ,że trafiłaś na dobrego lekarza.Też miałam to szczęście-po 18 latach leczenia się na łuszczycę zmieniłam lekarza i okazało się,że mam AZS 43.gif

--------------------
Aśka-mama Marty

Warkoty-koty z Warmii
Anecznik
czw, 06 mar 2014 - 22:39
CYTAT(Kocisława zwana Warkotem @ Thu, 06 Mar 2014 - 13:40) *
Anecznik bardzo się cieszę ,że trafiłaś na dobrego lekarza.Też miałam to szczęście-po 18 latach leczenia się na łuszczycę zmieniłam lekarza i okazało się,że mam AZS 43.gif


Wierzyć się nie chce i jednocześnie strasznie zasmuca, że w dzisiejszych czasach kiedy medycyna poszła do przodu lekarze mają taki duży margines błędu. Dobrze, że w ogóle dowiedziałaś się co jest przyczyna Twoich problemów skórnych. Zupełnie inaczej leczy się schorzenie wiadome bo można dobrać odpowiednio leki czy wprowadzić odpowiednią pielęgnacje ciała.

Ania.m jesteś szczęściarą, że tylko dwa razy do roku coś Cię dopadnie. Mimo wszystko wierzę, że odczuwasz ogromny dyskomfort. Wiesz, ja czasami strasznie narzekam na stan swojej skóry, ale wystarczy, że zaczynam przeglądać internet i włos na głowie się jeży z jakimi trudnościami muszą wzmagać się inni. No, ale każdy przeżywa i radzi sobie ze swoimi problemami tak jak potrafi.

No więc poczytałam trochę w necie...i okazuje się, że nie zawsze jest łatwo uporać się z tym pasożytem. Ba...leki, które ja mam zapisane u wielu osób nie działają! Nie ukrywam, trochę mnie to zmartwiło. No, ale nic, zobaczymy jakie będą rezultaty. Jutro małż pojedzie do Poznania zamówić specyfik na oczy i mam nadzieję, że od poniedziałku zacznę pełną kurację. O dziwo twarz od jakiś 3 dni jest w całkiem dobrym stanie żeby nie przesadzić mówiąc w idealnym. Utrzymuje się tylko świąd, ale w stopniu umiarkowany no i oczywiscie świadomość, że pajęczaki łażą o mojej twarzy i oczach. A feeee icon_mad.gif
Anecznik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,434
Dołączył: wto, 24 sty 06 - 16:21
Skąd: okolice Poznania
Nr użytkownika: 4,698

GG:


post czw, 06 mar 2014 - 22:39
Post #10

CYTAT(Kocisława zwana Warkotem @ Thu, 06 Mar 2014 - 13:40) *
Anecznik bardzo się cieszę ,że trafiłaś na dobrego lekarza.Też miałam to szczęście-po 18 latach leczenia się na łuszczycę zmieniłam lekarza i okazało się,że mam AZS 43.gif


Wierzyć się nie chce i jednocześnie strasznie zasmuca, że w dzisiejszych czasach kiedy medycyna poszła do przodu lekarze mają taki duży margines błędu. Dobrze, że w ogóle dowiedziałaś się co jest przyczyna Twoich problemów skórnych. Zupełnie inaczej leczy się schorzenie wiadome bo można dobrać odpowiednio leki czy wprowadzić odpowiednią pielęgnacje ciała.

Ania.m jesteś szczęściarą, że tylko dwa razy do roku coś Cię dopadnie. Mimo wszystko wierzę, że odczuwasz ogromny dyskomfort. Wiesz, ja czasami strasznie narzekam na stan swojej skóry, ale wystarczy, że zaczynam przeglądać internet i włos na głowie się jeży z jakimi trudnościami muszą wzmagać się inni. No, ale każdy przeżywa i radzi sobie ze swoimi problemami tak jak potrafi.

No więc poczytałam trochę w necie...i okazuje się, że nie zawsze jest łatwo uporać się z tym pasożytem. Ba...leki, które ja mam zapisane u wielu osób nie działają! Nie ukrywam, trochę mnie to zmartwiło. No, ale nic, zobaczymy jakie będą rezultaty. Jutro małż pojedzie do Poznania zamówić specyfik na oczy i mam nadzieję, że od poniedziałku zacznę pełną kurację. O dziwo twarz od jakiś 3 dni jest w całkiem dobrym stanie żeby nie przesadzić mówiąc w idealnym. Utrzymuje się tylko świąd, ale w stopniu umiarkowany no i oczywiscie świadomość, że pajęczaki łażą o mojej twarzy i oczach. A feeee icon_mad.gif

--------------------


ania.m
pią, 07 mar 2014 - 09:01
Kolejnym moim problemem jest gronkowiec złocisty - ale jego to już do końca życia się nie pozbędę. Przy wszelkich osłabieniach organizmu, od razu pojawiają mi się pryszcze/czyraki. Na szczęście z reguły na d..., ale zdarzają się i na twarzy - na brodzie. A paskudztwo okrutne i szpitalne, na szczęście reagujące na działające miejscowo specyfiki (super działa olejek z drzewa herbacianego).
Męża jak dopadło (od niego się zaczęło) to nie chcieli go z tym przyjąć na oddział, bo powiedzieli, że za dużo biurokracji i by musiał dostać izolatkę, która codziennie musiałaby być dezynfekowana. Na szczęście antybiotyk, który mu lekarka przypisała pomógł - cholerstwo było wrażliwe tylko na 2 antybiotyki dostępne poza leczeniem szpitalnym.
ania.m


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,411
Dołączył: czw, 01 wrz 11 - 14:45
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 37,612




post pią, 07 mar 2014 - 09:01
Post #11

Kolejnym moim problemem jest gronkowiec złocisty - ale jego to już do końca życia się nie pozbędę. Przy wszelkich osłabieniach organizmu, od razu pojawiają mi się pryszcze/czyraki. Na szczęście z reguły na d..., ale zdarzają się i na twarzy - na brodzie. A paskudztwo okrutne i szpitalne, na szczęście reagujące na działające miejscowo specyfiki (super działa olejek z drzewa herbacianego).
Męża jak dopadło (od niego się zaczęło) to nie chcieli go z tym przyjąć na oddział, bo powiedzieli, że za dużo biurokracji i by musiał dostać izolatkę, która codziennie musiałaby być dezynfekowana. Na szczęście antybiotyk, który mu lekarka przypisała pomógł - cholerstwo było wrażliwe tylko na 2 antybiotyki dostępne poza leczeniem szpitalnym.

--------------------
D.(uża) 2011 i M.(ały) 2013
Kocisława zwana...
pią, 07 mar 2014 - 11:02
CYTAT(Anecznik @ Thu, 06 Mar 2014 - 20:39) *
Wierzyć się nie chce i jednocześnie strasznie zasmuca, że w dzisiejszych czasach kiedy medycyna poszła do przodu lekarze mają taki duży margines błędu.


Akurat w moim przypadku to nie były "dzisiejsze czasy". Lekarza zmieniłam jak miałam 18 lat,czyli ponad 20 lat temu 29.gif
Kocisława zwana...


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,274
Dołączył: śro, 16 maj 07 - 22:17
Skąd: olsztyn
Nr użytkownika: 14,326




post pią, 07 mar 2014 - 11:02
Post #12

CYTAT(Anecznik @ Thu, 06 Mar 2014 - 20:39) *
Wierzyć się nie chce i jednocześnie strasznie zasmuca, że w dzisiejszych czasach kiedy medycyna poszła do przodu lekarze mają taki duży margines błędu.


Akurat w moim przypadku to nie były "dzisiejsze czasy". Lekarza zmieniłam jak miałam 18 lat,czyli ponad 20 lat temu 29.gif

--------------------
Aśka-mama Marty

Warkoty-koty z Warmii
Kaszanka
pią, 07 mar 2014 - 11:23
Anecznik, super, że wiesz co i jak, powodzenia w leczeniu.

Jak byłam u tylu dermatologów do dzieciństwa, że nie zliczę. Mało który nawet na mnie spojrzał więc o czym my mówimy? Mam przez nich zniszczoną skórę, bo sterydy w każdym specyfiku były 21.gif
Kaszanka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,745
Dołączył: wto, 24 cze 03 - 11:58
Nr użytkownika: 858




post pią, 07 mar 2014 - 11:23
Post #13

Anecznik, super, że wiesz co i jak, powodzenia w leczeniu.

Jak byłam u tylu dermatologów do dzieciństwa, że nie zliczę. Mało który nawet na mnie spojrzał więc o czym my mówimy? Mam przez nich zniszczoną skórę, bo sterydy w każdym specyfiku były 21.gif
Anecznik
pią, 07 mar 2014 - 14:12
Ania.m gronkowiec złocisty to cholerstwo. Moja dobra kumpela złapała w szpitalu gdzie miała zabieg na żylaki robiony...i to prywatnie. Bardzo długo goiła się rana przy kostce, coś strasznego! Nie zapomnę jak o kuli chodziła. Mój syn natomiast miał w gardle, ale poradziliśmy cobie jakoś. Naprawdę bardzo Ci współczuję. A powiedz, autoszczepionki nie mieliście z mężem robionej?

Kaszanka no widzisz, a ja miałam to "szczęście", że pierwszy dermatolog do którego trafiłam (pierwszy w ostatnich 3 latach bo za dzieciaka odwiedziłam dwóch) obejrzał mnie z ogromną chęcią każąc się rozebrać do majtek i stanika 21.gif Możesz sobie wyobrazić jak się czułam, skrępowanie niesamowite bo nawet u gina aż tak się nie obnażam. Natomiast kolejny generalnie nie wymagał ode mnie nawet odsłaniania kawał chorobliwej skóry bo nie tylko z twarzą był problem.

Kocisława, ale i w dzisiejszych czasach lekarze bardzo często sie mylą, albo udają, ze wiedzą co jest przyczyną zapisując leki w ciemno.
Anecznik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,434
Dołączył: wto, 24 sty 06 - 16:21
Skąd: okolice Poznania
Nr użytkownika: 4,698

GG:


post pią, 07 mar 2014 - 14:12
Post #14

Ania.m gronkowiec złocisty to cholerstwo. Moja dobra kumpela złapała w szpitalu gdzie miała zabieg na żylaki robiony...i to prywatnie. Bardzo długo goiła się rana przy kostce, coś strasznego! Nie zapomnę jak o kuli chodziła. Mój syn natomiast miał w gardle, ale poradziliśmy cobie jakoś. Naprawdę bardzo Ci współczuję. A powiedz, autoszczepionki nie mieliście z mężem robionej?

Kaszanka no widzisz, a ja miałam to "szczęście", że pierwszy dermatolog do którego trafiłam (pierwszy w ostatnich 3 latach bo za dzieciaka odwiedziłam dwóch) obejrzał mnie z ogromną chęcią każąc się rozebrać do majtek i stanika 21.gif Możesz sobie wyobrazić jak się czułam, skrępowanie niesamowite bo nawet u gina aż tak się nie obnażam. Natomiast kolejny generalnie nie wymagał ode mnie nawet odsłaniania kawał chorobliwej skóry bo nie tylko z twarzą był problem.

Kocisława, ale i w dzisiejszych czasach lekarze bardzo często sie mylą, albo udają, ze wiedzą co jest przyczyną zapisując leki w ciemno.

--------------------


Kocisława zwana...
wto, 18 mar 2014 - 21:37
Anecznik i jak leczenie? Są rezultaty?
Kocisława zwana...


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,274
Dołączył: śro, 16 maj 07 - 22:17
Skąd: olsztyn
Nr użytkownika: 14,326




post wto, 18 mar 2014 - 21:37
Post #15

Anecznik i jak leczenie? Są rezultaty?

--------------------
Aśka-mama Marty

Warkoty-koty z Warmii
stefanbarak
nie, 28 sty 2018 - 12:34
Witam, mi z nużeńcem wyszła infekcja chlamydią
właśnie zdiagnozowałem u siebie to ścierwo zrobiłem badania i wyszło mi igg 71,6 czyli przewlekła infekcja. U mnie było tak że mam od dłuższego czasu takie objawy: ogólne osłabienie i brak chęci do życia, tycie, nie mogę się dobudzić i wstać rano ile bym nie przespał i wypoczywał, zawalone zatoki pogorszenie po jedzeniu cukru, nabiału, glutenu mięsa, strzelanie w stawach w szczególności skokowym, palcach, szyi, sztywność i bolesność szyi, powiększenie gruczołów łojowych, zaczerwienienia i wysypki na twarzy duże krosty wyskakujące na twarzy klatce, przedramionach, brzuchu, swędzenie skóry głowy, słabe włosy i paznokcie, słabe funkcje kognitywne, kiepskie samopoczucie
cały czas. Zacząłem więc szukać rozwiązania np. przez dietę no i okazało się się jest niewielka poprawa samopoczucia przy odstawieniu produktów zapalnych. Mam też incydent z nużeńcem,
miałem uczucie jakby poruszania się czegoś w różnych częściach ciała. Ostatnio zacząłem edukować się odnośnie zdrowia, diety, badań żeby po objawach obstawić najbardziej prawdopodobne
choroby, zrobiłem badania za 800zł na najbardziej prawdopodobne i na razie trafiłem na chlamydie. I znowu zacząłem czytać i znalazłem taki artykuł mistykabb.wordpress.com/2014/09/22/1078/ że to właśnie nużeniec może być wektorem dla różnego rodzaju bakterii, wirusów, grzybów dermatologia.mp.pl/lista/115624,postepowanie-lecznicze-w-prz ypadku-nuzycy
tylko wg. innych naukowych artykułów te roztocze ma 70% społeczeństwa i co przeleczymy chlamydie a ona
wróci do nas z tym roztoczem albo złapiemy to na basenie albo saunie wg. badań chlamydia przenosi się drogą kropelkową i b. często daje objawy grypy.
Nużeniec często też powoduje problemy ze spojówkami właśnie infekcją chlamydią. Znalazłem protokół odnośnie leczenia sekretyhipokratesa.pl/2016/07/23/1-polski-protokol-leczenia- bakterii-komorkowych-i-wirusow-metoda-leczenia-sm-cfs-pcos-r zs-etc/ czy ktoś go stosował?
Tam jest wpis żeby leczyć stosować kozieradkę z np. cynkiem u mnie kozieradka super oczyszcza zatoki.
Tu jest badanie potwierdzające występowanie tych pasożytów razem
https://www.termedia.pl/Czynniki-infekcyjne-w -etiopatogenezie-tradziku-rozowatego ,56,28157,1,0.html
i moim zdaniem to nużeniec jest wektorem
stefanbarak


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1
Dołączył: nie, 28 sty 18 - 12:28
Nr użytkownika: 51,398




post nie, 28 sty 2018 - 12:34
Post #16

Witam, mi z nużeńcem wyszła infekcja chlamydią
właśnie zdiagnozowałem u siebie to ścierwo zrobiłem badania i wyszło mi igg 71,6 czyli przewlekła infekcja. U mnie było tak że mam od dłuższego czasu takie objawy: ogólne osłabienie i brak chęci do życia, tycie, nie mogę się dobudzić i wstać rano ile bym nie przespał i wypoczywał, zawalone zatoki pogorszenie po jedzeniu cukru, nabiału, glutenu mięsa, strzelanie w stawach w szczególności skokowym, palcach, szyi, sztywność i bolesność szyi, powiększenie gruczołów łojowych, zaczerwienienia i wysypki na twarzy duże krosty wyskakujące na twarzy klatce, przedramionach, brzuchu, swędzenie skóry głowy, słabe włosy i paznokcie, słabe funkcje kognitywne, kiepskie samopoczucie
cały czas. Zacząłem więc szukać rozwiązania np. przez dietę no i okazało się się jest niewielka poprawa samopoczucia przy odstawieniu produktów zapalnych. Mam też incydent z nużeńcem,
miałem uczucie jakby poruszania się czegoś w różnych częściach ciała. Ostatnio zacząłem edukować się odnośnie zdrowia, diety, badań żeby po objawach obstawić najbardziej prawdopodobne
choroby, zrobiłem badania za 800zł na najbardziej prawdopodobne i na razie trafiłem na chlamydie. I znowu zacząłem czytać i znalazłem taki artykuł mistykabb.wordpress.com/2014/09/22/1078/ że to właśnie nużeniec może być wektorem dla różnego rodzaju bakterii, wirusów, grzybów dermatologia.mp.pl/lista/115624,postepowanie-lecznicze-w-prz ypadku-nuzycy
tylko wg. innych naukowych artykułów te roztocze ma 70% społeczeństwa i co przeleczymy chlamydie a ona
wróci do nas z tym roztoczem albo złapiemy to na basenie albo saunie wg. badań chlamydia przenosi się drogą kropelkową i b. często daje objawy grypy.
Nużeniec często też powoduje problemy ze spojówkami właśnie infekcją chlamydią. Znalazłem protokół odnośnie leczenia sekretyhipokratesa.pl/2016/07/23/1-polski-protokol-leczenia- bakterii-komorkowych-i-wirusow-metoda-leczenia-sm-cfs-pcos-r zs-etc/ czy ktoś go stosował?
Tam jest wpis żeby leczyć stosować kozieradkę z np. cynkiem u mnie kozieradka super oczyszcza zatoki.
Tu jest badanie potwierdzające występowanie tych pasożytów razem
https://www.termedia.pl/Czynniki-infekcyjne-w -etiopatogenezie-tradziku-rozowatego ,56,28157,1,0.html
i moim zdaniem to nużeniec jest wektorem
> Mam w końcu diagnozę!, pasożyta na skórze posiadam :p
Start new topic
Reply to this topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: pią, 29 mar 2024 - 00:40
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama