Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
9 Stron V  « poprzednia 7 8 9  

jak szybko sie zachodzi po poronieniu...???

> 
myszkaq
nie, 02 lis 2008 - 20:22
kiedyÅ› napewno sie zdecyduje na dziecko ale mysle ze uplymie duzo czasu. wczoraj na cmentarzu po 10 minutach kazania poprosilam juz meza zebysmy poszli na inne groby a nie na tomusia bo mi lzy naplywaly do oczow i najchetniej na cmentarzu bym sie rozplakala.
myszkaq


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2
Dołączył: śro, 29 paź 08 - 14:26
Nr użytkownika: 23,203

GG:


post nie, 02 lis 2008 - 20:22
Post #161

kiedyÅ› napewno sie zdecyduje na dziecko ale mysle ze uplymie duzo czasu. wczoraj na cmentarzu po 10 minutach kazania poprosilam juz meza zebysmy poszli na inne groby a nie na tomusia bo mi lzy naplywaly do oczow i najchetniej na cmentarzu bym sie rozplakala.
aqusia
wto, 30 gru 2008 - 15:14
Witam!!!
Staraliśmy się z mężem o naszego Aniołka ok.3 lat.to był 8 tydzień(maj).
Do tej pory to bardzo boli i nie było dnia żebym nie płakała.
Opinie lekarzy były różne: 1-powiedział że najlepiej starać się odrazu. 2- kazał poczekać 3 miesiace,a kolejny że lepiej odczekać pół roku.
Od tamtej okropniej chwili minęło juz 7 miesięcy a nam się nadal nie udaje.
Nie wiem co możemy jeszcze zrobić,żeby wkońcu doczekać się upragnionego dzidziusia.
Proszę pomóżcie!!!!
Powiedzcie ,jak żyć po stracie Aniołka
aqusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4
Dołączył: wto, 30 gru 09 - 12:51
Nr użytkownika: 24,369




post wto, 30 gru 2008 - 15:14
Post #162

Witam!!!
Staraliśmy się z mężem o naszego Aniołka ok.3 lat.to był 8 tydzień(maj).
Do tej pory to bardzo boli i nie było dnia żebym nie płakała.
Opinie lekarzy były różne: 1-powiedział że najlepiej starać się odrazu. 2- kazał poczekać 3 miesiace,a kolejny że lepiej odczekać pół roku.
Od tamtej okropniej chwili minęło juz 7 miesięcy a nam się nadal nie udaje.
Nie wiem co możemy jeszcze zrobić,żeby wkońcu doczekać się upragnionego dzidziusia.
Proszę pomóżcie!!!!
Powiedzcie ,jak żyć po stracie Aniołka
ulii14
piÄ…, 01 maj 2009 - 15:51
ja na początku grudnia 2007 zrobiłam test-wyszedł pozytywny. A już w pierwszy dzień świąt B.N. było po wszystkim. Nikomu nie powiedziałam nie miałam sił... 32.gif Nie poszłam do lekarza od razu... może to dobrze i tak nic by nie pomógł, bo on wychodzi z założenia, żer to naturalna selekcja... 41.gif Gina odwiedziłam gdy w styczniu nie dostałam @ okazało się, że to ciąża.Ponieważ u nas usg wykonują przy szpitalu przez 2 tygodnie oczekiwania na nie miałam nadzieję , że to jednak tamto maleństwo przetrwało... Jednak myliłam się- to była nowa ciąża. Nadię urodziłam 8.10.2008 roku. Jest moim Skarbem i bardzo, bardzo cieszę się, że pojawiła się tak niespodziewanie szybko, bo to dla Niej musiałam się pozbierać i być dzielna.

Ten post edytował ulii14 pią, 01 maj 2009 - 15:53
ulii14


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 118
Dołączył: śro, 25 mar 09 - 15:25
Skąd: Giżycko
Nr użytkownika: 26,335




post piÄ…, 01 maj 2009 - 15:51
Post #163

ja na początku grudnia 2007 zrobiłam test-wyszedł pozytywny. A już w pierwszy dzień świąt B.N. było po wszystkim. Nikomu nie powiedziałam nie miałam sił... 32.gif Nie poszłam do lekarza od razu... może to dobrze i tak nic by nie pomógł, bo on wychodzi z założenia, żer to naturalna selekcja... 41.gif Gina odwiedziłam gdy w styczniu nie dostałam @ okazało się, że to ciąża.Ponieważ u nas usg wykonują przy szpitalu przez 2 tygodnie oczekiwania na nie miałam nadzieję , że to jednak tamto maleństwo przetrwało... Jednak myliłam się- to była nowa ciąża. Nadię urodziłam 8.10.2008 roku. Jest moim Skarbem i bardzo, bardzo cieszę się, że pojawiła się tak niespodziewanie szybko, bo to dla Niej musiałam się pozbierać i być dzielna.

--------------------
beata_77
piÄ…, 01 maj 2009 - 16:08
To kiedy można rozpocząć starania po stracie zależy od kondycji kobiety.
Mój gin po dwóch miesiącach po poronieniu powiedział, ze po najbliższej miesiączce możemy się starać.
Nie chciałam o tym słyszeć, bo rany jeszcze nie zabliźnione...

Poroniłam w czerwcu, od września zaczęliśmy starania. W grudniu ujrzałam II kreseczki.
Mimo, iż nadal czujÄ™ ból po stracie, to ciąża jest na swój sposób ukojeniem, pocieszeniem, bo roÅ›nie maleÅ„ki cud „dziecko”

Trzymajcie siÄ™ dziewczyny przytul.gif
beata_77


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,198
Dołączył: sob, 13 sty 07 - 10:34
SkÄ…d: Irlandia
Nr użytkownika: 9,923

GG:


post piÄ…, 01 maj 2009 - 16:08
Post #164

To kiedy można rozpocząć starania po stracie zależy od kondycji kobiety.
Mój gin po dwóch miesiącach po poronieniu powiedział, ze po najbliższej miesiączce możemy się starać.
Nie chciałam o tym słyszeć, bo rany jeszcze nie zabliźnione...

Poroniłam w czerwcu, od września zaczęliśmy starania. W grudniu ujrzałam II kreseczki.
Mimo, iż nadal czujÄ™ ból po stracie, to ciąża jest na swój sposób ukojeniem, pocieszeniem, bo roÅ›nie maleÅ„ki cud „dziecko”

Trzymajcie siÄ™ dziewczyny przytul.gif

--------------------
Mama Natalci(6) i Adasia(3)
Aga22
pon, 20 lip 2009 - 19:33
Witam Wszystkich!

Niestety przytrafiło mi się to samo 41.gif w szóstym tygodniu ciąży zaczęłam plamić, lekarz od razu położył mnie do szpitala, tam zrobili mi badania i okazało się że płód obumarł. Zabieg miałam w czerwcu tego roku. Nie mam pojęcia dlaczego tak się stało bardzo chciałam tego maluszka. Dlaczego musi to nas spotykac??

W ubiegły piątek powinnam dostać okres i do tej pory go nie ma. Zrobiłam dzisiaj test i pojawiła się na nim druga jasna kreseczka icon_razz.gif jeszcze na wszelki wypadek zrobiłam badania Bhcg no i jutro zobaczymy. Bardzo się boję że sytuacja się powtórzy no ale muszę być dobrej myśli. Z jednej strony jestem szczęśliwa, a z drugiej jak sobie pomyślę ze znowu moge przechodzić to samo to aż mi się serce kroi. Boję się że to za szybko bo przecież nie miałam jeszcze pierwszego okresu po łyżeczkowaniu. A tu bęc dwie kreseczki


Pozdrawiam
Aga22


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4
Dołączył: pon, 20 lip 09 - 14:54
Nr użytkownika: 28,322




post pon, 20 lip 2009 - 19:33
Post #165

Witam Wszystkich!

Niestety przytrafiło mi się to samo 41.gif w szóstym tygodniu ciąży zaczęłam plamić, lekarz od razu położył mnie do szpitala, tam zrobili mi badania i okazało się że płód obumarł. Zabieg miałam w czerwcu tego roku. Nie mam pojęcia dlaczego tak się stało bardzo chciałam tego maluszka. Dlaczego musi to nas spotykac??

W ubiegły piątek powinnam dostać okres i do tej pory go nie ma. Zrobiłam dzisiaj test i pojawiła się na nim druga jasna kreseczka icon_razz.gif jeszcze na wszelki wypadek zrobiłam badania Bhcg no i jutro zobaczymy. Bardzo się boję że sytuacja się powtórzy no ale muszę być dobrej myśli. Z jednej strony jestem szczęśliwa, a z drugiej jak sobie pomyślę ze znowu moge przechodzić to samo to aż mi się serce kroi. Boję się że to za szybko bo przecież nie miałam jeszcze pierwszego okresu po łyżeczkowaniu. A tu bęc dwie kreseczki


Pozdrawiam
Mała85
pon, 20 lip 2009 - 21:52
Hej mozna i to bardzo szybko zajsc w ciaze po poronieniu ja poronilam 5maja a w ciaze kolejna zaszlam juz 19maja wiec to po 2tyg.Jak narazie jest wszystko dobrze boje sie nadal ze cos sie moze stac ale trzeba byc silnym.Jak narazie nasz maluszek czuje sie swietnie i kto by pomyslal ze tak szybko mozna zajsc w kolejna ciaze:)Zycze wszystkim powodzenia
Mała85


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1
Dołączył: pon, 20 lip 09 - 21:46
Nr użytkownika: 28,329




post pon, 20 lip 2009 - 21:52
Post #166

Hej mozna i to bardzo szybko zajsc w ciaze po poronieniu ja poronilam 5maja a w ciaze kolejna zaszlam juz 19maja wiec to po 2tyg.Jak narazie jest wszystko dobrze boje sie nadal ze cos sie moze stac ale trzeba byc silnym.Jak narazie nasz maluszek czuje sie swietnie i kto by pomyslal ze tak szybko mozna zajsc w kolejna ciaze:)Zycze wszystkim powodzenia
sabina0910
pon, 07 gru 2009 - 23:22
Witam! Wlaśnie zastanawial mnie fakt czy po poronieniu można od razu zajsc w ciaze i jesli tak czy bez powiklan...Poronilam w 9 tygodniu od 6 płod nie żył...Teraz minelo 4 tygodnie od zabiegu ale nic nie wskazuje na miesiaczke. A nawet mam objawy ciążowe takie jak mialam przy pierwszej ciazy...Jutro robię test ciążowy,bo jednak psychika robi swoje.Tak samo moja jak i męża. Wiem-może to przedwczesne obawy?(choc nie wiem czy moge to tak nazwac) ale w razie zajscia przydalaby mi sie solidna opieka...
sabina0910


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2
Dołączył: pon, 07 gru 09 - 23:09
Nr użytkownika: 30,556




post pon, 07 gru 2009 - 23:22
Post #167

Witam! Wlaśnie zastanawial mnie fakt czy po poronieniu można od razu zajsc w ciaze i jesli tak czy bez powiklan...Poronilam w 9 tygodniu od 6 płod nie żył...Teraz minelo 4 tygodnie od zabiegu ale nic nie wskazuje na miesiaczke. A nawet mam objawy ciążowe takie jak mialam przy pierwszej ciazy...Jutro robię test ciążowy,bo jednak psychika robi swoje.Tak samo moja jak i męża. Wiem-może to przedwczesne obawy?(choc nie wiem czy moge to tak nazwac) ale w razie zajscia przydalaby mi sie solidna opieka...
użytkownik usunięty

Go??







post wto, 08 gru 2009 - 11:21
Post #168

To pewnie zależy od wielu rzeczy: przyczyn poronienia, na jakim etapie do niego doszło, czy macica sama się oczyściła, takie rzeczy najlepiej konsultować z lekarzem, a nie na forum.
> jak szybko sie zachodzi po poronieniu...???
Start new topic
Reply to this topic
9 Stron V  « poprzednia 7 8 9
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 28 mar 2024 - 12:16
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama