Wróciałam to sie podzielę spostrzeżeniami. Może sie komuś przyda.
Po pierwsze problem smrodu, którego sie bardzo obawiałam nie istnieje, byłam tam dwa tygodnie, pogoda była różna i nigdy nieprzyjemny zapach nie rozchodził sie po okolicy. jedynie jak sie przechodzi bezpośrednio koło przepompowni, to troszkę zalatuje ale to jest kilka sekund i naprawde nieuciązliwe.
Sam osrodek jest przeznaczony typowo dla rodzin z małymi dziećmi. Sala zabaw, która jest na zdjęciach jest niewielka ale dla dzieciaków zawsze to jakas atrakcja. W stołówce sa krzesełka dla maluchów, plac zabaw jest przyzwoity, duży ogrodzony teren.
Na minus, pokoje sa ciemne ale myśle ze w upalny dzień to wychodzi na plus bo sie nie nagrzewają.
Zdecydowanie na minus jest to ze w całym budynku, we wszystkich pomieszczeniach sa położone kafle. Nie ma ani skrawka dywanika. Nam była zimno w stopy i cały czas sie balam że jak maja spadnie z łózka, co przy jej roztrzepaniu jest norma, to sie potłucze mocno. Kafle sa, dlatego że jest wszedzie ogrzewanie podogowe, i wszystko byłoby super gdyby ono działało. Niestety nawet gdy temp spadała w nocy w okolice 6-7 stopni, nie włączało sie. I tu nie pomogły interwencje wczasowiczów niestety. Niby zimno nie byo ale w deszczowe dni przy zeroym nasłonecznieniu pokojów było w nich tak wilgotno i nieprzytulnie. Poza tym kiedy pytałam przy rezerwacji o ogrzewanie nikt mnie nie uprzedził że właściwie go nie ma.
Poza tym nie mam żadnych zastrzeżeń. jedynie jeszcze mogę dodać że jeśli posiada sie dziecko niestojące samodzielnie to trzeba zabrać wanienkę bo w łazienkach nie ma brodzika. Prysznic jest po prostu na podłodze (mam nadzieje ze wiadomo o co chodzi, takie to nowoczesne ma być
ale komletnie niepraktyczne.)