Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
3 Stron V  poprzednia 1 2 3 następna  

PŁODOWY ZESPÓŁ ALKOHOLOWY

, Nie piję alkoholu, bo jestem w ciąży
> , Nie piję alkoholu, bo jestem w ciąży
m4rusia
nie, 14 sie 2011 - 11:46
Ika ale czy jeśli napiszę, że np piwo mi smakuje to znaczy, że będę odpowiedzialna za to, że ktoś spróbował, posmakowało i jemu i został alkoholikiem?? Pomijam tutaj już kwestię FAS a odnoszę się tylko do brania odpowiedzialności za swoje słowa
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
Skąd: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post nie, 14 sie 2011 - 11:46
Post #21

Ika ale czy jeśli napiszę, że np piwo mi smakuje to znaczy, że będę odpowiedzialna za to, że ktoś spróbował, posmakowało i jemu i został alkoholikiem?? Pomijam tutaj już kwestię FAS a odnoszę się tylko do brania odpowiedzialności za swoje słowa

--------------------
Ika
nie, 14 sie 2011 - 11:57
Marta - nie dogadamy się.
Ika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 25,644
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 20:57
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 127




post nie, 14 sie 2011 - 11:57
Post #22

Marta - nie dogadamy się.

--------------------
___________________________________________________________
Jeśli ktoś bardzo chce zrobić z siebie idiotę, należy mu na to pozwolić.
----------------------------------------------------------------------------
Kiedy ktoś obgaduje Cię za plecami, oznacza to tylko, że go wyprzedziłeś ;)

**********************
m4rusia
nie, 14 sie 2011 - 11:59
no chyba nie
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
Skąd: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post nie, 14 sie 2011 - 11:59
Post #23

no chyba nie

--------------------
Paula.
nie, 14 sie 2011 - 16:54
A ja myślę, że skoro czytają nas różni ludzie, to dobrze, że Marta zaznaczyła, że "rozdarte dziecko" nie jest wyznacznikiem, tego, że matka piła, bo pewnie mogłyby się przytrafić jednostki, które przeczytaniu o tym popadną w skrajność i każdą matkę "rozdarciucha" będą traktować "jako tą co piła w ciąży".
Picie w ciąży, nawet najmniejszej ilości alkoholu jest złe, ale diagnozowanie FAS to chyba dosyć złożona sprawa.
Paula.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,290
Dołączył: śro, 28 lip 04 - 05:37
Skąd: miasto świętej Wieży
Nr użytkownika: 1,965




post nie, 14 sie 2011 - 16:54
Post #24

A ja myślę, że skoro czytają nas różni ludzie, to dobrze, że Marta zaznaczyła, że "rozdarte dziecko" nie jest wyznacznikiem, tego, że matka piła, bo pewnie mogłyby się przytrafić jednostki, które przeczytaniu o tym popadną w skrajność i każdą matkę "rozdarciucha" będą traktować "jako tą co piła w ciąży".
Picie w ciąży, nawet najmniejszej ilości alkoholu jest złe, ale diagnozowanie FAS to chyba dosyć złożona sprawa.

--------------------
Paula
Ika
nie, 14 sie 2011 - 17:05
Ale oprócz FAS jest też FAE.


"W Polsce co roku przychodzi na świat 900 dzieci z FAS, a dziesięć razy więcej noworodków jest obciążonych innymi zaburzeniami składającymi się na Fetal Alcohol Effects (FAE) - alkoholowy efekt płodowy. FAS i FAE dotyczą jednak nie tylko dzieci, których matki przez cały okres ciąży piły alkohol. Każda, nawet najmniejsza ilość alkoholu z łatwością przenika przez łożysko, prowadząc do wielu defektów rozwojowych. Po upływie 40-60 minut od spożycia dowolnego trunku przez ciężarną kobietę stężenie alkoholu w krwiobiegu dziecka jest takie samo, jak u jego mamy.
[...]

Niemowlęta, u których zdiagnozowano FAS/FAE, zazwyczaj są bardzo rozdrażnione, nadwrażliwe na bodźce i nadpobudliwe."


FAE może wystąpić nawet po jednorazowym spożyciu nawet niewielkiej ilości (lampka wina do obiadu, taka "na krew"...). Potem tego rozdrażnionego dziecka taka matka nie skojarzy z tamtą lampką, może powie: przecież nie każde rozdarte dziecko to wynik alkoholu, ja nie jestem pijaczką.
Ika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 25,644
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 20:57
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 127




post nie, 14 sie 2011 - 17:05
Post #25

Ale oprócz FAS jest też FAE.


"W Polsce co roku przychodzi na świat 900 dzieci z FAS, a dziesięć razy więcej noworodków jest obciążonych innymi zaburzeniami składającymi się na Fetal Alcohol Effects (FAE) - alkoholowy efekt płodowy. FAS i FAE dotyczą jednak nie tylko dzieci, których matki przez cały okres ciąży piły alkohol. Każda, nawet najmniejsza ilość alkoholu z łatwością przenika przez łożysko, prowadząc do wielu defektów rozwojowych. Po upływie 40-60 minut od spożycia dowolnego trunku przez ciężarną kobietę stężenie alkoholu w krwiobiegu dziecka jest takie samo, jak u jego mamy.
[...]

Niemowlęta, u których zdiagnozowano FAS/FAE, zazwyczaj są bardzo rozdrażnione, nadwrażliwe na bodźce i nadpobudliwe."


FAE może wystąpić nawet po jednorazowym spożyciu nawet niewielkiej ilości (lampka wina do obiadu, taka "na krew"...). Potem tego rozdrażnionego dziecka taka matka nie skojarzy z tamtą lampką, może powie: przecież nie każde rozdarte dziecko to wynik alkoholu, ja nie jestem pijaczką.

--------------------
___________________________________________________________
Jeśli ktoś bardzo chce zrobić z siebie idiotę, należy mu na to pozwolić.
----------------------------------------------------------------------------
Kiedy ktoś obgaduje Cię za plecami, oznacza to tylko, że go wyprzedziłeś ;)

**********************
Paula.
nie, 14 sie 2011 - 20:59
Ike ja tego nie kwestionuję, jak napisałam złem jest wypicie najmniejszej ilości alkoholu w ciąży, sama nawet języka w kieliszku nie umoczę i potępiam picie alkoholu w ciąży w całej rozciągłości. Ale jednocześnie myślę, że nie wolno dokonywać uproszczonych ocen na zasadzie: "rozwrzeszczane dziecko" - znaczy matka piła czy też napiła się w ciąży, bo przyczyny "rozwrzeszczenia" mogą być różne. Rozdrażnienie dziecka może wynikać z różnych przyczyn.
Paula.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,290
Dołączył: śro, 28 lip 04 - 05:37
Skąd: miasto świętej Wieży
Nr użytkownika: 1,965




post nie, 14 sie 2011 - 20:59
Post #26

Ike ja tego nie kwestionuję, jak napisałam złem jest wypicie najmniejszej ilości alkoholu w ciąży, sama nawet języka w kieliszku nie umoczę i potępiam picie alkoholu w ciąży w całej rozciągłości. Ale jednocześnie myślę, że nie wolno dokonywać uproszczonych ocen na zasadzie: "rozwrzeszczane dziecko" - znaczy matka piła czy też napiła się w ciąży, bo przyczyny "rozwrzeszczenia" mogą być różne. Rozdrażnienie dziecka może wynikać z różnych przyczyn.

--------------------
Paula
Ika
nie, 14 sie 2011 - 21:05
CYTAT(Paula. @ Sun, 14 Aug 2011 - 19:59) *
przyczyny "rozwrzeszczenia" mogą być różne. Rozdrażnienie dziecka może wynikać z różnych przyczyn.

Ale to jest oczywista oczywistość, dlatego moim (!) zdaniem podawanie w takim wątku argumentu "ale przecież niepijące też mają rozwrzeszczane dzieci" to jest jak głos przyzwalający na tę lampkę, no bo przecież i pijące i niepijące mają tak samo, to może w ogóle ten FAS to jakaś wydumana *****oła.

Ika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 25,644
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 20:57
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 127




post nie, 14 sie 2011 - 21:05
Post #27

CYTAT(Paula. @ Sun, 14 Aug 2011 - 19:59) *
przyczyny "rozwrzeszczenia" mogą być różne. Rozdrażnienie dziecka może wynikać z różnych przyczyn.

Ale to jest oczywista oczywistość, dlatego moim (!) zdaniem podawanie w takim wątku argumentu "ale przecież niepijące też mają rozwrzeszczane dzieci" to jest jak głos przyzwalający na tę lampkę, no bo przecież i pijące i niepijące mają tak samo, to może w ogóle ten FAS to jakaś wydumana *****oła.



--------------------
___________________________________________________________
Jeśli ktoś bardzo chce zrobić z siebie idiotę, należy mu na to pozwolić.
----------------------------------------------------------------------------
Kiedy ktoś obgaduje Cię za plecami, oznacza to tylko, że go wyprzedziłeś ;)

**********************
m4rusia
nie, 14 sie 2011 - 21:21
Ika zinterpretowałaś po swojemu. Nigdy nikt tu chyba nie dawał do zrozumienia, że "ale przecież niepijące też mają rozwrzeszczane dzieci". Przynajmniej ja wypowiadałam się w tym kierunku, że dziecko może być wrzaskunem, nawet jak matka nie piła a odpowiedzialności jak ktoś to sobie zinterpretuje brać nie mogę (przykład ze smakowaniem piwa)

Ten post edytował M4R7U6H4% nie, 14 sie 2011 - 21:21
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
Skąd: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post nie, 14 sie 2011 - 21:21
Post #28

Ika zinterpretowałaś po swojemu. Nigdy nikt tu chyba nie dawał do zrozumienia, że "ale przecież niepijące też mają rozwrzeszczane dzieci". Przynajmniej ja wypowiadałam się w tym kierunku, że dziecko może być wrzaskunem, nawet jak matka nie piła a odpowiedzialności jak ktoś to sobie zinterpretuje brać nie mogę (przykład ze smakowaniem piwa)

--------------------
Ika
nie, 14 sie 2011 - 21:30
Marta...
Menenka napisała, że pijące w ciąży kobiety potem nie łączą tego faktu z rozdartym, niespokojnym, nieśpiącym dzieckiem. A Ty na to, że nie tylko pijące mają rozdarte, bo gdyby tak było, to wychodziłoby, że z Wiktorią chlałaś na umór. Jaki był cel tego komentarza, to nie wiem, ale uważam, że są osoby, które mogłyby go zinterpretować tak: "no właśnie, nie tylko pijące mają rozwrzeszczane dzieci, więc mój syn nie dlatego jest niespokojny i źle śpi, że w ciąży te dwa, trzy razy napiłam się wina! Ta Martucha nie piła a miała jeszcze bardziej rozwrzeszczane".
A wiesz, skąd wiem, że taka może być interpretacja? Bo znam takie osoby i słyszałam takie komentarze na żywo. I krew mnie wtedy zalewa, ale nie da się wytłumaczyć, bo zawsze jako drugi argument pojawia się przykład osoby, która nie piła a jej dziecko też coś ma, oraz osoby, która piła i jej dziecku nic nie jest.
Dlatego Ci napisałam, że ja w tej kwestii nie mam poczucia humoru. Taka wybrakowana jestem.
Ika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 25,644
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 20:57
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 127




post nie, 14 sie 2011 - 21:30
Post #29

Marta...
Menenka napisała, że pijące w ciąży kobiety potem nie łączą tego faktu z rozdartym, niespokojnym, nieśpiącym dzieckiem. A Ty na to, że nie tylko pijące mają rozdarte, bo gdyby tak było, to wychodziłoby, że z Wiktorią chlałaś na umór. Jaki był cel tego komentarza, to nie wiem, ale uważam, że są osoby, które mogłyby go zinterpretować tak: "no właśnie, nie tylko pijące mają rozwrzeszczane dzieci, więc mój syn nie dlatego jest niespokojny i źle śpi, że w ciąży te dwa, trzy razy napiłam się wina! Ta Martucha nie piła a miała jeszcze bardziej rozwrzeszczane".
A wiesz, skąd wiem, że taka może być interpretacja? Bo znam takie osoby i słyszałam takie komentarze na żywo. I krew mnie wtedy zalewa, ale nie da się wytłumaczyć, bo zawsze jako drugi argument pojawia się przykład osoby, która nie piła a jej dziecko też coś ma, oraz osoby, która piła i jej dziecku nic nie jest.
Dlatego Ci napisałam, że ja w tej kwestii nie mam poczucia humoru. Taka wybrakowana jestem.

--------------------
___________________________________________________________
Jeśli ktoś bardzo chce zrobić z siebie idiotę, należy mu na to pozwolić.
----------------------------------------------------------------------------
Kiedy ktoś obgaduje Cię za plecami, oznacza to tylko, że go wyprzedziłeś ;)

**********************
m4rusia
nie, 14 sie 2011 - 21:44
no i gitara ale to, że nie masz w tym temacie poczucia humoru nie znaczy,że ja nie mogę "go" mieć i o tym pisać. To, że ktoś moje czerwone uzna za zielone to nie moja wina chyba,nie?


edit"int.

Ten post edytował M4R7U6H4% nie, 14 sie 2011 - 21:45
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
Skąd: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post nie, 14 sie 2011 - 21:44
Post #30

no i gitara ale to, że nie masz w tym temacie poczucia humoru nie znaczy,że ja nie mogę "go" mieć i o tym pisać. To, że ktoś moje czerwone uzna za zielone to nie moja wina chyba,nie?


edit"int.

--------------------
Ika
nie, 14 sie 2011 - 22:04
Czy ja gdzieś napisałam, że nie możesz mieć poczucia humoru? icon_rolleyes.gif


Natomiast w tej drugiej kwestii - osobiście uważam, że należy jednak mieć poczucie odpowiedzialności za to, co się pisze na takim forum. Na pewno nie odpowiadasz za każdą interpretację, ale nie wiem, co złego jest w uświadomieniu, jakie one mogą być.
Ika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 25,644
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 20:57
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 127




post nie, 14 sie 2011 - 22:04
Post #31

Czy ja gdzieś napisałam, że nie możesz mieć poczucia humoru? icon_rolleyes.gif


Natomiast w tej drugiej kwestii - osobiście uważam, że należy jednak mieć poczucie odpowiedzialności za to, co się pisze na takim forum. Na pewno nie odpowiadasz za każdą interpretację, ale nie wiem, co złego jest w uświadomieniu, jakie one mogą być.

--------------------
___________________________________________________________
Jeśli ktoś bardzo chce zrobić z siebie idiotę, należy mu na to pozwolić.
----------------------------------------------------------------------------
Kiedy ktoś obgaduje Cię za plecami, oznacza to tylko, że go wyprzedziłeś ;)

**********************
gosiagosia
czw, 18 sie 2011 - 15:14
o masakra
gosiagosia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,244
Dołączył: nie, 18 sty 09 - 21:40
Nr użytkownika: 24,823




post czw, 18 sie 2011 - 15:14
Post #32

o masakra

--------------------
Sz. marzec 2009
F. luty 2011
B.A. Aniołek 6tc [*]



...nie ma stópki zbyt małej, by nie mogła zostawić śladu...
zohra7861
pią, 16 gru 2011 - 09:34
Oj pamiętam jak piwko za mną chodziło w ciąży... I rzeczywiście,tak ze cztery razy łyczka musiałam (!) Ale,że nie uznaję alkoholu w ciąży,wiec skusiłam się- ale na BEZalkoholowe 06.gif Przecież smakuje tak samo. Ale zamienników wina nie znam,po prostu dla dobra dziecka lepiej się wstrzymać.
zohra7861


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 43
Dołączył: wto, 04 paź 11 - 10:05
Skąd: Irlandia
Nr użytkownika: 37,923




post pią, 16 gru 2011 - 09:34
Post #33

Oj pamiętam jak piwko za mną chodziło w ciąży... I rzeczywiście,tak ze cztery razy łyczka musiałam (!) Ale,że nie uznaję alkoholu w ciąży,wiec skusiłam się- ale na BEZalkoholowe 06.gif Przecież smakuje tak samo. Ale zamienników wina nie znam,po prostu dla dobra dziecka lepiej się wstrzymać.

--------------------




do boju mamu?ka, do boju! :)
pajka83
wto, 12 cze 2012 - 14:55
W sumie nigdy nie interesowałam się FAS tzn. wiedziałam,ze cos takiego istnieje ale nie wnikałam w to głębiej. Jednak picia, a może napicia się w ciązy nie uznaję gdyż dobrze wiem jak alkohol działa na układ nerwowy człowieka. I nie to że jestem jego całkowitą przeciwaniczką jak nie jestem w ciązy i nie karmię o.k lubie sie napić i winka i piwa, ale w ciązy i w czasie karminia zero. Nie mogę znieść widoku ciężarnych z kielkiszkiem wina w ręce, niestety taki widok jest mimo wszystko nadal łatwy do znalezienia. Nawet znajoma moja popijała winko w ciązy nic nie robiąc sobie z moich uwag. Teraz dziecko pod opieka kardiologa, na początku arytmia, teraz zbyt wolny puls(nie wiem dokładnie jak się to nazywa). W sumie nigdy nie skojarzyłam tego z jej "okazjonalnym winkowaniem" w ciąży, dopiero teraz jak znalazłam ten wątek tak sobie myśle,ze to może być powiązane...
pajka83


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,132
Dołączył: pią, 15 maj 09 - 10:35
Skąd: Radom
Nr użytkownika: 27,231




post wto, 12 cze 2012 - 14:55
Post #34

W sumie nigdy nie interesowałam się FAS tzn. wiedziałam,ze cos takiego istnieje ale nie wnikałam w to głębiej. Jednak picia, a może napicia się w ciązy nie uznaję gdyż dobrze wiem jak alkohol działa na układ nerwowy człowieka. I nie to że jestem jego całkowitą przeciwaniczką jak nie jestem w ciązy i nie karmię o.k lubie sie napić i winka i piwa, ale w ciązy i w czasie karminia zero. Nie mogę znieść widoku ciężarnych z kielkiszkiem wina w ręce, niestety taki widok jest mimo wszystko nadal łatwy do znalezienia. Nawet znajoma moja popijała winko w ciązy nic nie robiąc sobie z moich uwag. Teraz dziecko pod opieka kardiologa, na początku arytmia, teraz zbyt wolny puls(nie wiem dokładnie jak się to nazywa). W sumie nigdy nie skojarzyłam tego z jej "okazjonalnym winkowaniem" w ciąży, dopiero teraz jak znalazłam ten wątek tak sobie myśle,ze to może być powiązane...

--------------------
Maja

Dominiś
Aneta Sobecka
czw, 28 cze 2012 - 13:38
Dla mnie była to jedna z cięższych przepraw w ciąży, choć w ogóle się tego nie spodziewałam. Nie byłam anie też po ciąży nie stałam się naczelnym piwoszem tego kraju, ale, szczególnie w pierwszych miesiącach miałam ogromna ochotę degustować piwa... Szczególnie, kiedy mój mąż i ja oglądaliśmy mecze... ciśnienie kibicowania bez piwa wzrastało. Nigdy podczas ciąży nawet nie wzięłam alkoholu do ust. Rozwiązałam problem inaczej - raz na jakiś czas piłam, podobnie jak Zohra, piwo bezalkoholowe, z tym, że dodatkowo zdecydowałam się na piwo bezalkoholowe bezglutenowe. Taki zdrowszy efekt placebo icon_smile.gif
kiedyś podobała mi się taka akcja społeczna "nie piję za zdrowie dziecka" - w 100% się z tym zgadzam. Życzę wytrwałości!
Aneta Sobecka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 14
Dołączył: pon, 02 kwi 12 - 20:44
Nr użytkownika: 39,943




post czw, 28 cze 2012 - 13:38
Post #35

Dla mnie była to jedna z cięższych przepraw w ciąży, choć w ogóle się tego nie spodziewałam. Nie byłam anie też po ciąży nie stałam się naczelnym piwoszem tego kraju, ale, szczególnie w pierwszych miesiącach miałam ogromna ochotę degustować piwa... Szczególnie, kiedy mój mąż i ja oglądaliśmy mecze... ciśnienie kibicowania bez piwa wzrastało. Nigdy podczas ciąży nawet nie wzięłam alkoholu do ust. Rozwiązałam problem inaczej - raz na jakiś czas piłam, podobnie jak Zohra, piwo bezalkoholowe, z tym, że dodatkowo zdecydowałam się na piwo bezalkoholowe bezglutenowe. Taki zdrowszy efekt placebo icon_smile.gif
kiedyś podobała mi się taka akcja społeczna "nie piję za zdrowie dziecka" - w 100% się z tym zgadzam. Życzę wytrwałości!
milutka
sob, 30 cze 2012 - 02:04
Ale przecież piwo bezalkoholowe ma też jakiś tam minimalny procent alkoholu w sobie.

Ten post edytował milutka sob, 30 cze 2012 - 02:08
milutka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,082
Dołączył: pią, 23 maj 08 - 01:32
Skąd: lubuskie
Nr użytkownika: 19,969




post sob, 30 cze 2012 - 02:04
Post #36

Ale przecież piwo bezalkoholowe ma też jakiś tam minimalny procent alkoholu w sobie.

--------------------
Jolanta30
pią, 18 kwi 2014 - 20:55
Myślę,że dla większości matek, które kategorycznie w czasie ciąży odmawiały sobie alkoholu, nie mają ochoty na żarty z tego tematu. Sama też tak mam - gotuje się we mnie też wtedy, kiedy widzę kobietę z brzuszkiem palącą papierosa. Na szczęście widok taki nie jest szczególnie częsty, instynkt macierzyński jednak robi swoje.
Jolanta30


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 12
Dołączył: pią, 18 kwi 14 - 20:39
Nr użytkownika: 43,909




post pią, 18 kwi 2014 - 20:55
Post #37

Myślę,że dla większości matek, które kategorycznie w czasie ciąży odmawiały sobie alkoholu, nie mają ochoty na żarty z tego tematu. Sama też tak mam - gotuje się we mnie też wtedy, kiedy widzę kobietę z brzuszkiem palącą papierosa. Na szczęście widok taki nie jest szczególnie częsty, instynkt macierzyński jednak robi swoje.
kajetanka
czw, 05 cze 2014 - 11:46
CYTAT(Jolanta30 @ Fri, 18 Apr 2014 - 20:55) *
gotuje się we mnie też wtedy, kiedy widzę kobietę z brzuszkiem palącą papierosa. Na szczęście widok taki nie jest szczególnie częsty, instynkt macierzyński jednak robi swoje.

Mam znajomą, od lata pracuje jako położna, a w ciąży z fajek nie zrezygnowała... Moja mama też paliła ze mną w ciąży, od dziecka mam częste zapalenia oskrzeli, ale oczywiście ona tego absolutnie z papierochami nie wiąże icon_rolleyes.gif

Jak szykowałam się do porodu, czytałam niejednokrotnie w książkach, artykułach, że kiedy zaczną się regularne skurcze, trzeba zjeść i zrelaksować się, najlepiej w wannie z lampką wina! Pewnie potem nawet alkoholiczki rodząc pijane dzieci tłumaczą zastosowaniem się do takich durnych zaleceń 08.gif

A co w takim razie z polecanym nawet przez położne Karmi na produkcję mleka? Karmi ma 0,5%.
Dla mnie to jest ochydne i nie piłam, ale ciekawa jestem, czy to niska świadomość personelu medycznego, czy podczas karmienia taki procent nie jest już faktycznie szkodliwy?
kajetanka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,192
Dołączył: wto, 09 lis 10 - 17:48
Skąd: zza kanału
Nr użytkownika: 34,850




post czw, 05 cze 2014 - 11:46
Post #38

CYTAT(Jolanta30 @ Fri, 18 Apr 2014 - 20:55) *
gotuje się we mnie też wtedy, kiedy widzę kobietę z brzuszkiem palącą papierosa. Na szczęście widok taki nie jest szczególnie częsty, instynkt macierzyński jednak robi swoje.

Mam znajomą, od lata pracuje jako położna, a w ciąży z fajek nie zrezygnowała... Moja mama też paliła ze mną w ciąży, od dziecka mam częste zapalenia oskrzeli, ale oczywiście ona tego absolutnie z papierochami nie wiąże icon_rolleyes.gif

Jak szykowałam się do porodu, czytałam niejednokrotnie w książkach, artykułach, że kiedy zaczną się regularne skurcze, trzeba zjeść i zrelaksować się, najlepiej w wannie z lampką wina! Pewnie potem nawet alkoholiczki rodząc pijane dzieci tłumaczą zastosowaniem się do takich durnych zaleceń 08.gif

A co w takim razie z polecanym nawet przez położne Karmi na produkcję mleka? Karmi ma 0,5%.
Dla mnie to jest ochydne i nie piłam, ale ciekawa jestem, czy to niska świadomość personelu medycznego, czy podczas karmienia taki procent nie jest już faktycznie szkodliwy?

--------------------
STARSZA CÓRA


MŁODSZA CÓRA


Zapraszam na:
https://dorwacyeti.pl/
m4rusia
pią, 06 cze 2014 - 10:54
CYTAT(kajetanka @ Thu, 05 Jun 2014 - 11:46) *
Mam znajomą, od lata pracuje jako położna, a w ciąży z fajek nie zrezygnowała... Moja mama też paliła ze mną w ciąży, od dziecka mam częste zapalenia oskrzeli, ale oczywiście ona tego absolutnie z papierochami nie wiąże icon_rolleyes.gif

Jak szykowałam się do porodu, czytałam niejednokrotnie w książkach, artykułach, że kiedy zaczną się regularne skurcze, trzeba zjeść i zrelaksować się, najlepiej w wannie z lampką wina! Pewnie potem nawet alkoholiczki rodząc pijane dzieci tłumaczą zastosowaniem się do takich durnych zaleceń 08.gif

A co w takim razie z polecanym nawet przez położne Karmi na produkcję mleka? Karmi ma 0,5%.
Dla mnie to jest ochydne i nie piłam, ale ciekawa jestem, czy to niska świadomość personelu medycznego, czy podczas karmienia taki procent nie jest już faktycznie szkodliwy?


Pomijam nieprzyzwoitość spozywania alkoholu jakiegokolwiek w ciąży ale wg mnie piwo 0,5% w ciąży odnosi podobny skutek "upicia się" jak zjedzenie dwóch jabłek czy wypicie pół litra soku owocowego, a to kobiety w ciązy robią przecież bardzo często icon_smile.gif Więc jeśli rozpatrywac Karmi i dwa jabłka pod kątem potem zawartości promili w organizmie, to chyba wyjdzie podobnie... I think so
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
Skąd: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post pią, 06 cze 2014 - 10:54
Post #39

CYTAT(kajetanka @ Thu, 05 Jun 2014 - 11:46) *
Mam znajomą, od lata pracuje jako położna, a w ciąży z fajek nie zrezygnowała... Moja mama też paliła ze mną w ciąży, od dziecka mam częste zapalenia oskrzeli, ale oczywiście ona tego absolutnie z papierochami nie wiąże icon_rolleyes.gif

Jak szykowałam się do porodu, czytałam niejednokrotnie w książkach, artykułach, że kiedy zaczną się regularne skurcze, trzeba zjeść i zrelaksować się, najlepiej w wannie z lampką wina! Pewnie potem nawet alkoholiczki rodząc pijane dzieci tłumaczą zastosowaniem się do takich durnych zaleceń 08.gif

A co w takim razie z polecanym nawet przez położne Karmi na produkcję mleka? Karmi ma 0,5%.
Dla mnie to jest ochydne i nie piłam, ale ciekawa jestem, czy to niska świadomość personelu medycznego, czy podczas karmienia taki procent nie jest już faktycznie szkodliwy?


Pomijam nieprzyzwoitość spozywania alkoholu jakiegokolwiek w ciąży ale wg mnie piwo 0,5% w ciąży odnosi podobny skutek "upicia się" jak zjedzenie dwóch jabłek czy wypicie pół litra soku owocowego, a to kobiety w ciązy robią przecież bardzo często icon_smile.gif Więc jeśli rozpatrywac Karmi i dwa jabłka pod kątem potem zawartości promili w organizmie, to chyba wyjdzie podobnie... I think so

--------------------
tyczka
pią, 06 cze 2014 - 21:00
...ze sie pod Toba podpisze, Marta icon_smile.gif
tyczka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,850
Dołączył: śro, 23 sie 06 - 12:29
Skąd: Skandynawia
Nr użytkownika: 7,158




post pią, 06 cze 2014 - 21:00
Post #40

...ze sie pod Toba podpisze, Marta icon_smile.gif


--------------------
Bo Życie po to jest, by je dobrze przeżyć.

Wybaczcie brak polskiej czcionki, komputer mi padl. Bydle!
> PŁODOWY ZESPÓŁ ALKOHOLOWY, Nie piję alkoholu, bo jestem w ciąży
Start new topic
Reply to this topic
3 Stron V  poprzednia 1 2 3 następna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: pią, 19 kwi 2024 - 09:35
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama