AlicjaR, chyba tez jestes zalogowana.
Bardzo sie ciesze, ze spotkalam Rodaczke.
Dziekuje za namiary, od jutra bede pisala na ten adres, bo dzisiaj szczerze mowiac padam na ryjek. Jak codziennie zreszta. Ale pewnie sama dobrze to znasz
U nas byla i od kilku dni jest piekna pogoda, prawdziwe lato, wiec szkoda byloby spedzac czas w domu. I ta porcja swiezego powietrza plus opieka nad Niunkiem dzialaja na mnie usypiajaco.
Ja tez sie ciesze, ze mamy lotnisko, na ktore zreszta mamy swietny dojazd. Slawnymi zurychskimi S-banh, spod domu, az na samo lotnisko. Caly dojazd to 27 minut. Ach, bo ja kocham podrozowac i na sama mysl o lotnisku, buzia mi sie smieje.
Natomiast o przelotach do PL, to mam nadzieje, ze sobie jeszcze nieraz porozmawiamy, bo o tym to moglabym ksîazke napisac.
Spadam do lozeczka, bo mi sie rzesy na klawiaturze opieraja.
Do jutra