Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
5 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 nastÄ™pna ostatnia   

zespół Aspergera

, podejrzewam u syna
> , podejrzewam u syna
xxyy
piÄ…, 13 wrz 2013 - 14:06
Centrum diagnostyki autyzmu to to. Ja bym sie zarejstowala i czekala na termin, a w miedzyczasie jak uwazasz za sluszne pojsc do tej psycholog co planujesz.
Jeli podejrzewany jest asperger to lepiej to kogos , kto w tym siedzi. A ta psycholog prywatna prowadzi terapie dla dzieci z ZA?

Bozena uwazam by nic nie sugerowac psycholog tylko opisywac same fakty, zachowania i ich czestotliwosc, opisz je bez interpretacji a nie co Ci sie wydaje, a nie masz pewnosci. Sama niech diagnozuje.

Ten post edytował Leni pią, 13 wrz 2013 - 14:09
xxyy


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,788
Dołączył: pon, 30 kwi 07 - 20:21
Nr użytkownika: 13,535




post piÄ…, 13 wrz 2013 - 14:06
Post #21

Centrum diagnostyki autyzmu to to. Ja bym sie zarejstowala i czekala na termin, a w miedzyczasie jak uwazasz za sluszne pojsc do tej psycholog co planujesz.
Jeli podejrzewany jest asperger to lepiej to kogos , kto w tym siedzi. A ta psycholog prywatna prowadzi terapie dla dzieci z ZA?

Bozena uwazam by nic nie sugerowac psycholog tylko opisywac same fakty, zachowania i ich czestotliwosc, opisz je bez interpretacji a nie co Ci sie wydaje, a nie masz pewnosci. Sama niech diagnozuje.
rysa154
piÄ…, 13 wrz 2013 - 14:14
bożena, ale jaką terapie?dla ciebie? dla syna?szczerze powiedziawszy to dla mnie co najmnie dziwnie brzmi konkretne określenie,ze 6 tygodni.
i centrum diagnostyki autyzmu to jest b.dobry pomysl. można tez tam zadzwonić i ewentualnie zapytać o psychologa pracującego z takimi dzieci i pojsc prywwtanie


chodziło mi o psychologa zajmującego się ludżmi z zaburzeniami autystycznymi i zespołem aspergera.
rysa154


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,893
Dołączył: śro, 25 lut 09 - 23:43
SkÄ…d: b.
Nr użytkownika: 25,743




post piÄ…, 13 wrz 2013 - 14:14
Post #22

bożena, ale jaką terapie?dla ciebie? dla syna?szczerze powiedziawszy to dla mnie co najmnie dziwnie brzmi konkretne określenie,ze 6 tygodni.
i centrum diagnostyki autyzmu to jest b.dobry pomysl. można tez tam zadzwonić i ewentualnie zapytać o psychologa pracującego z takimi dzieci i pojsc prywwtanie


chodziło mi o psychologa zajmującego się ludżmi z zaburzeniami autystycznymi i zespołem aspergera.

--------------------


xxyy
piÄ…, 13 wrz 2013 - 14:20
Bozena gdzie mieszkasz jesli wolno spytac? Moze jest wiecej poradni specjalizujacych sie autyzmie.

Rysa dobry pomysl, tam szukac namiarow na odpowiedniego psychologa.

A co ta prywatna mowi, ze zaproponowala te 6 tyg terapie? na co ta terapia konkretnie i co konkretnie ma robic procz brania pieniedzy icon_wink.gif

Masz ograniczony budzet to dobrze poszukaj, zanim zaplacisz.
xxyy


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,788
Dołączył: pon, 30 kwi 07 - 20:21
Nr użytkownika: 13,535




post piÄ…, 13 wrz 2013 - 14:20
Post #23

Bozena gdzie mieszkasz jesli wolno spytac? Moze jest wiecej poradni specjalizujacych sie autyzmie.

Rysa dobry pomysl, tam szukac namiarow na odpowiedniego psychologa.

A co ta prywatna mowi, ze zaproponowala te 6 tyg terapie? na co ta terapia konkretnie i co konkretnie ma robic procz brania pieniedzy icon_wink.gif

Masz ograniczony budzet to dobrze poszukaj, zanim zaplacisz.
green
piÄ…, 13 wrz 2013 - 14:24
CYTAT(bozena1973 @ Fri, 13 Sep 2013 - 10:40) *
greendziękuję,syn ma 10 lat,ale od urodzenia mnie coś nie pasowało, przede wszystkim jest głośny,krzyczy w zabawie przy oglądaniu,jedzeniu odrabianiu lekcji,myciu itp.są to pojedyńcze krzyki,odgłosy ,szczekanie ,piski,słowa wymyślone( badziu),
jak więcej przykładów to moge podać


Mój ma 9,5 roku, podobne zachowania do Twojego synka. Wydaje odgłosy w różnych sytuacjach, upominam go i proszę aby tego nie robił, po chwili znów to robi. Pytam "dlaczego" a on odpowiada "nie wiem". Jakby nie kontrolował tego. W szkole na lekcjach też potrafi podśpiewywać, chodzić po klasie -to silniejsze od niego. Najczęściej dzieje się to wtedy, gdy mają inne lekcje niż prowadzone przez ich Panią, czyli religię, angielski, lekcje z praktykantką. Nie panuje nad emocjami itp. Na szczęście trafił na rewelacyjną wychowawczynię. Współpracujemy i jest lepiej. Ale inne osoby ze szkoły kompletnie nie potrafią z nim się dogadać. Panie w świetlicy to totalna porażka, jedna jest tylko taka, która potrafi z nim nawiązać kontakt. Pedagog szkolny do luftu - moje dziecko powiedziało, "ta Pani mi i tak nie pomoże, więc nie będę do niej chodził". To były słowa dziecka z 2 klasy. Nasza wędrówka po psychologach, neurologach, neuropsychologach, psychiatrach rozpoczęła się jak miał 2,5 roku i trwa do teraz. Chodził na terapię do neuropsychologa, na zajęcia "Akademia Emocji" (porażka, pani psycholog go wyprowadziła i powiedziała, że kompletnie nie słucha i mamy go zabrać). Wiecie co... mam dość tułaczki po pseudo-specjalistach, którzy nie potrafią pomóc. Wszystkie wizyty były prywatne, osoby polecane, autorytety itp. Ale nic z tego nie wyszło :/

Koleżanka (sama jest lekarzem) poleciła nam zespół 3 lekarzy: psycholog, psychiatra i pedagog. Trzy panie, które w tym samym czasie obserwowały Filipa, robiły z nim testy itp. Wyszło, że ma zachowania opozycyjno-buntownicze i że jest konieczność dalszego diagnozowania pod kątem ADHD, ale to to nie wiem... hmmm...wg mnie ADHD nie ma, ZA wykluczyły, ma tylko pojedyncze cechy.


Dzisiaj akurat idę z synem zapisać go na zajęcia socjo-terapeutyczne. Idziemy na wywiad.

Czytam to co napisałyście jak mnie nie było i jestem w szoku. Sporo nas jest.

Ten post edytował green pią, 13 wrz 2013 - 21:30
green


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,523
Dołączył: pią, 02 lip 04 - 09:55
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 1,909




post piÄ…, 13 wrz 2013 - 14:24
Post #24

CYTAT(bozena1973 @ Fri, 13 Sep 2013 - 10:40) *
greendziękuję,syn ma 10 lat,ale od urodzenia mnie coś nie pasowało, przede wszystkim jest głośny,krzyczy w zabawie przy oglądaniu,jedzeniu odrabianiu lekcji,myciu itp.są to pojedyńcze krzyki,odgłosy ,szczekanie ,piski,słowa wymyślone( badziu),
jak więcej przykładów to moge podać


Mój ma 9,5 roku, podobne zachowania do Twojego synka. Wydaje odgłosy w różnych sytuacjach, upominam go i proszę aby tego nie robił, po chwili znów to robi. Pytam "dlaczego" a on odpowiada "nie wiem". Jakby nie kontrolował tego. W szkole na lekcjach też potrafi podśpiewywać, chodzić po klasie -to silniejsze od niego. Najczęściej dzieje się to wtedy, gdy mają inne lekcje niż prowadzone przez ich Panią, czyli religię, angielski, lekcje z praktykantką. Nie panuje nad emocjami itp. Na szczęście trafił na rewelacyjną wychowawczynię. Współpracujemy i jest lepiej. Ale inne osoby ze szkoły kompletnie nie potrafią z nim się dogadać. Panie w świetlicy to totalna porażka, jedna jest tylko taka, która potrafi z nim nawiązać kontakt. Pedagog szkolny do luftu - moje dziecko powiedziało, "ta Pani mi i tak nie pomoże, więc nie będę do niej chodził". To były słowa dziecka z 2 klasy. Nasza wędrówka po psychologach, neurologach, neuropsychologach, psychiatrach rozpoczęła się jak miał 2,5 roku i trwa do teraz. Chodził na terapię do neuropsychologa, na zajęcia "Akademia Emocji" (porażka, pani psycholog go wyprowadziła i powiedziała, że kompletnie nie słucha i mamy go zabrać). Wiecie co... mam dość tułaczki po pseudo-specjalistach, którzy nie potrafią pomóc. Wszystkie wizyty były prywatne, osoby polecane, autorytety itp. Ale nic z tego nie wyszło :/

Koleżanka (sama jest lekarzem) poleciła nam zespół 3 lekarzy: psycholog, psychiatra i pedagog. Trzy panie, które w tym samym czasie obserwowały Filipa, robiły z nim testy itp. Wyszło, że ma zachowania opozycyjno-buntownicze i że jest konieczność dalszego diagnozowania pod kątem ADHD, ale to to nie wiem... hmmm...wg mnie ADHD nie ma, ZA wykluczyły, ma tylko pojedyncze cechy.


Dzisiaj akurat idę z synem zapisać go na zajęcia socjo-terapeutyczne. Idziemy na wywiad.

Czytam to co napisałyście jak mnie nie było i jestem w szoku. Sporo nas jest.

--------------------
chłopaki: 2004 i 2008
zachwycona
piÄ…, 13 wrz 2013 - 14:27
Pani psycholog(ta prywatna) zaproponowała terapię dla syna.Nie wiem co zdiagnozowała bo przy dziecku nie chciała mówić.Umówiła się teraz tylko ze mną aby mi powiedzieć co ja mam robić(chyba),skończył się czas po prostu.Muszę jednak przyznać że z synem bardzo fajnie rozmawiała ,bardzo dużo jej powiedział,czuł się bardzo swobodnie więc zachowywał się "po swojemu"a ja jestem bardzo szczęśliwa że pani nie zwróciła mu uwagi by siedział spokojnie by nie jadł jak mówi,by nie drapał się,by nie wiercił się,by nie dłubał w nosie,by siedział prosto,by na nią patrzył,by nie rozglądał sie,itp.

Ja o tym zespole usłyszałam dopiero wczoraj.
41.gif
zachwycona


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 137
Dołączył: pon, 25 cze 12 - 09:26
Nr użytkownika: 40,613




post piÄ…, 13 wrz 2013 - 14:27
Post #25

Pani psycholog(ta prywatna) zaproponowała terapię dla syna.Nie wiem co zdiagnozowała bo przy dziecku nie chciała mówić.Umówiła się teraz tylko ze mną aby mi powiedzieć co ja mam robić(chyba),skończył się czas po prostu.Muszę jednak przyznać że z synem bardzo fajnie rozmawiała ,bardzo dużo jej powiedział,czuł się bardzo swobodnie więc zachowywał się "po swojemu"a ja jestem bardzo szczęśliwa że pani nie zwróciła mu uwagi by siedział spokojnie by nie jadł jak mówi,by nie drapał się,by nie wiercił się,by nie dłubał w nosie,by siedział prosto,by na nią patrzył,by nie rozglądał sie,itp.

Ja o tym zespole usłyszałam dopiero wczoraj.
41.gif

--------------------
rysa154
piÄ…, 13 wrz 2013 - 14:29
bożena a ja ma wyglądac ta terapia?

Ten post edytował rysa154 pią, 13 wrz 2013 - 14:35
rysa154


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,893
Dołączył: śro, 25 lut 09 - 23:43
SkÄ…d: b.
Nr użytkownika: 25,743




post piÄ…, 13 wrz 2013 - 14:29
Post #26

bożena a ja ma wyglądac ta terapia?

--------------------


zachwycona
piÄ…, 13 wrz 2013 - 14:32
geen ja też jestem w szoku ale cieszy mnie to bo jednak, jak zawsze wszystkim powtarzam,mam grzeczne dziecko 06.gif
zachwycona


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 137
Dołączył: pon, 25 cze 12 - 09:26
Nr użytkownika: 40,613




post piÄ…, 13 wrz 2013 - 14:32
Post #27

geen ja też jestem w szoku ale cieszy mnie to bo jednak, jak zawsze wszystkim powtarzam,mam grzeczne dziecko 06.gif

--------------------
green
piÄ…, 13 wrz 2013 - 14:36
Bozena1973, dla mnie to troszkę dziwne, że Pani od razu proponuje terapię, skoro nie wie co jest dziecku.
Nie daj się, tak od razu w to wmanewrować, bo można dziecku zaszkodzić.

Zanim się udasz na spotkanie ze specjalistą, spisz wszystko na kartce o swoim dziecku (od ciąży zaczynając, bo mnie to nawet o ciążę i leki pytali), wszystkie zachowania (mój np. nie lubi zmian, do tego stopnia, że zawsze ma problem nawet np. ze skarpetkami - po lecie jak ma zakładać dłuższe, to nie chce, a po zimie, jak ma zakładać takie krótkie, przed kostkę, to znów jest problem, poza tym wszystko go uwiera, do szału mnie to doprowadza). Poproś też wychowawcę o opinię o dziecku. Nagraj krótkie filmiki nawet komórką, tych zachować, które Ciebie niepokoją. Im więcej tym lepiej. Mój syn podczas spotkać 1:1 radzi sobie świetnie, gorzej jest jak jest w większej grupie. Wtedy wychodzą problemy. Często podczas spotkań z psychologiem, nie dało się zaprezentować jego "dziwnych zachowań". A taki filmik wiele wyjaśniał.
Przynieś jego zeszyty, brudnopisy itp. My zanosiliśmy nawet jego rysunki (uwielbiał tylko czarny i zielony kolor).

edit: doczytałam, że pani psycholog, widziała syna i diagnozę postawiła, OK, to pierwsze zdanie cofam.

Ten post edytował green pią, 13 wrz 2013 - 14:38
green


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,523
Dołączył: pią, 02 lip 04 - 09:55
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 1,909




post piÄ…, 13 wrz 2013 - 14:36
Post #28

Bozena1973, dla mnie to troszkę dziwne, że Pani od razu proponuje terapię, skoro nie wie co jest dziecku.
Nie daj się, tak od razu w to wmanewrować, bo można dziecku zaszkodzić.

Zanim się udasz na spotkanie ze specjalistą, spisz wszystko na kartce o swoim dziecku (od ciąży zaczynając, bo mnie to nawet o ciążę i leki pytali), wszystkie zachowania (mój np. nie lubi zmian, do tego stopnia, że zawsze ma problem nawet np. ze skarpetkami - po lecie jak ma zakładać dłuższe, to nie chce, a po zimie, jak ma zakładać takie krótkie, przed kostkę, to znów jest problem, poza tym wszystko go uwiera, do szału mnie to doprowadza). Poproś też wychowawcę o opinię o dziecku. Nagraj krótkie filmiki nawet komórką, tych zachować, które Ciebie niepokoją. Im więcej tym lepiej. Mój syn podczas spotkać 1:1 radzi sobie świetnie, gorzej jest jak jest w większej grupie. Wtedy wychodzą problemy. Często podczas spotkań z psychologiem, nie dało się zaprezentować jego "dziwnych zachowań". A taki filmik wiele wyjaśniał.
Przynieś jego zeszyty, brudnopisy itp. My zanosiliśmy nawet jego rysunki (uwielbiał tylko czarny i zielony kolor).

edit: doczytałam, że pani psycholog, widziała syna i diagnozę postawiła, OK, to pierwsze zdanie cofam.

--------------------
chłopaki: 2004 i 2008
xxyy
piÄ…, 13 wrz 2013 - 14:41
CYTAT(bozena1973 @ Fri, 13 Sep 2013 - 15:27) *
ja jestem bardzo szczęśliwa że pani nie zwróciła mu uwagi by siedział spokojnie by nie jadł jak mówi,by nie drapał się,by nie wiercił się,by nie dłubał w nosie,by siedział prosto,by na nią patrzył,by nie rozglądał sie,itp.


Bozena to nie powinien byc powod do cieszenia sie, bo to tak powinno wygladac. Jak jakis specjalista zacznie dziecku zwracac uwage na to co wymieniasz powyzej to nie jest wart by kontynuowac u niego terapie.

xxyy


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,788
Dołączył: pon, 30 kwi 07 - 20:21
Nr użytkownika: 13,535




post piÄ…, 13 wrz 2013 - 14:41
Post #29

CYTAT(bozena1973 @ Fri, 13 Sep 2013 - 15:27) *
ja jestem bardzo szczęśliwa że pani nie zwróciła mu uwagi by siedział spokojnie by nie jadł jak mówi,by nie drapał się,by nie wiercił się,by nie dłubał w nosie,by siedział prosto,by na nią patrzył,by nie rozglądał sie,itp.


Bozena to nie powinien byc powod do cieszenia sie, bo to tak powinno wygladac. Jak jakis specjalista zacznie dziecku zwracac uwage na to co wymieniasz powyzej to nie jest wart by kontynuowac u niego terapie.

rysa154
piÄ…, 13 wrz 2013 - 15:02
jeśli któraś z was ma potrzebe to na głównej stronie jest zamknięty watek dotyczacy takich problemów.trudne rodzicielstwo.
rysa154


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,893
Dołączył: śro, 25 lut 09 - 23:43
SkÄ…d: b.
Nr użytkownika: 25,743




post piÄ…, 13 wrz 2013 - 15:02
Post #30

jeśli któraś z was ma potrzebe to na głównej stronie jest zamknięty watek dotyczacy takich problemów.trudne rodzicielstwo.

--------------------


Kitka*
piÄ…, 13 wrz 2013 - 15:27
CYTAT(grzałka @ Fri, 13 Sep 2013 - 14:20) *
Kitka, zdekompensował to znaczy, że jego zachowanie przestało być wytłumaczalne indywidualizmem i nadwrazliwością. Pani przestała sobie radzić, zupełnie nie rozumiała jego reakcji, poprosiła mnie o zbadanie go w PPP- na początku nie bardzo chciałam, bo w końcu juz byłam z nim u psychologa kilka razy i teoretycznie miałam zalecenia jak z nim postępować. Ale poszlismy- no i w badaniach wyszło źle. Teraz o tej "dekompensacji"- brak kontaktów społecznych, izolowanie się, przerwy spędzane w klasie z książką mimo prób właczania do zabawy (i przez panią i przez dzieci), bardzo duża naiwność w kontaktach z dziećmi (on kompletnie nie ogarnia, że ktoś może nie mówić prawdy, chcieć go oszukać), sztywność w stosowaniu zasad (pisałam kiedyś o jego "doskonałości"), praktycznie brak bliższych kolegów (chociaż bardzo by chciał- ale nie wie jak). Fatalnie odczytuje własne emocje, widać, że się męczy, ale nie potrafi tego nazwać. Nie ma typowych obsesyjnych zainteresowań- ale pani psycholog twierdzi, że jego maniakalne wręcz czytanie i rysowanie komiksów da się podciągnąć. On nie jest taki ZA, że to widać na pierwszy rzut oka- gdyby tak było, to pewnie ani ja, ani ci psycholodzy, co go widzieli pewnie nie mieliby wątpliwości. Ale problem jest i pomóc mu trzeba

Dzięki za odpowiedź. icon_smile.gif Właściwie wszystko to pasuje do Dominika, tylko pasje ma inne, nie raz juz zresztą o tym pisałam.
Chociaż ostatnio jakby towarzysko jest lepiej, mówi, że bawi się na przerwach, czasem koledzy do niego przyjeżdżają i jadą sobie rowerami-on strasznie się wtedy cieszy, ale sam do kolegi nie pójdzie. "bo co, jak kolegi nie będzie albo otworzy jego mama?". No i pani nie zgłasza większych problemów, oprócz tego, że poprawia innych i śmieje się np., jak ktoś czegoś nie wie, a "przecież to takie łatwe!". On nie rozumie co to znaczy, że komuś jest przykro itd. itd. Ale będzie niedługo zebranie, to z nią porozmawiam czy rzeczywiście jest lepiej.
Kitka*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,478
Dołączył: wto, 29 sie 06 - 15:33
SkÄ…d: wiocha
Nr użytkownika: 7,255

GG:


post piÄ…, 13 wrz 2013 - 15:27
Post #31

CYTAT(grzałka @ Fri, 13 Sep 2013 - 14:20) *
Kitka, zdekompensował to znaczy, że jego zachowanie przestało być wytłumaczalne indywidualizmem i nadwrazliwością. Pani przestała sobie radzić, zupełnie nie rozumiała jego reakcji, poprosiła mnie o zbadanie go w PPP- na początku nie bardzo chciałam, bo w końcu juz byłam z nim u psychologa kilka razy i teoretycznie miałam zalecenia jak z nim postępować. Ale poszlismy- no i w badaniach wyszło źle. Teraz o tej "dekompensacji"- brak kontaktów społecznych, izolowanie się, przerwy spędzane w klasie z książką mimo prób właczania do zabawy (i przez panią i przez dzieci), bardzo duża naiwność w kontaktach z dziećmi (on kompletnie nie ogarnia, że ktoś może nie mówić prawdy, chcieć go oszukać), sztywność w stosowaniu zasad (pisałam kiedyś o jego "doskonałości"), praktycznie brak bliższych kolegów (chociaż bardzo by chciał- ale nie wie jak). Fatalnie odczytuje własne emocje, widać, że się męczy, ale nie potrafi tego nazwać. Nie ma typowych obsesyjnych zainteresowań- ale pani psycholog twierdzi, że jego maniakalne wręcz czytanie i rysowanie komiksów da się podciągnąć. On nie jest taki ZA, że to widać na pierwszy rzut oka- gdyby tak było, to pewnie ani ja, ani ci psycholodzy, co go widzieli pewnie nie mieliby wątpliwości. Ale problem jest i pomóc mu trzeba

Dzięki za odpowiedź. icon_smile.gif Właściwie wszystko to pasuje do Dominika, tylko pasje ma inne, nie raz juz zresztą o tym pisałam.
Chociaż ostatnio jakby towarzysko jest lepiej, mówi, że bawi się na przerwach, czasem koledzy do niego przyjeżdżają i jadą sobie rowerami-on strasznie się wtedy cieszy, ale sam do kolegi nie pójdzie. "bo co, jak kolegi nie będzie albo otworzy jego mama?". No i pani nie zgłasza większych problemów, oprócz tego, że poprawia innych i śmieje się np., jak ktoś czegoś nie wie, a "przecież to takie łatwe!". On nie rozumie co to znaczy, że komuś jest przykro itd. itd. Ale będzie niedługo zebranie, to z nią porozmawiam czy rzeczywiście jest lepiej.


--------------------

zachwycona
piÄ…, 13 wrz 2013 - 16:07
leni może chaotycznie napisałam ale ta prywatna psycholog właśnie NIE zwróciła mu uwagi tylko spokojnie z nim rozmawiała .
Zwróciłam się do niej z takimi problemami jak:
-dziecko nieszczęśliwe
-bardzo dużo złych emocji
-dużo złośći
-płacz o wszystko( dosłownie mówię zjedz obiad a on się wścieka,na słowo NIE reaguje jakby ktoś zabierał mu jego klocki)
Pani psycholog nie postawiła diagnozy tylko umówiła się ze mną na następną wizytę i ma mi powiedzieć jak mam z nim postępować,tak zrozumiałam.
A ta terapia to może na tą złość.

Czy Wasze dzieci jak siÄ™ tak porzÄ…dnie zdenerwujÄ… to wymiotujÄ…??
zachwycona


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 137
Dołączył: pon, 25 cze 12 - 09:26
Nr użytkownika: 40,613




post piÄ…, 13 wrz 2013 - 16:07
Post #32

leni może chaotycznie napisałam ale ta prywatna psycholog właśnie NIE zwróciła mu uwagi tylko spokojnie z nim rozmawiała .
Zwróciłam się do niej z takimi problemami jak:
-dziecko nieszczęśliwe
-bardzo dużo złych emocji
-dużo złośći
-płacz o wszystko( dosłownie mówię zjedz obiad a on się wścieka,na słowo NIE reaguje jakby ktoś zabierał mu jego klocki)
Pani psycholog nie postawiła diagnozy tylko umówiła się ze mną na następną wizytę i ma mi powiedzieć jak mam z nim postępować,tak zrozumiałam.
A ta terapia to może na tą złość.

Czy Wasze dzieci jak siÄ™ tak porzÄ…dnie zdenerwujÄ… to wymiotujÄ…??

--------------------
zachwycona
piÄ…, 13 wrz 2013 - 16:21
leni mieszkam niedaleko Olsztyna
zachwycona


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 137
Dołączył: pon, 25 cze 12 - 09:26
Nr użytkownika: 40,613




post piÄ…, 13 wrz 2013 - 16:21
Post #33

leni mieszkam niedaleko Olsztyna

--------------------
Dorotka25
piÄ…, 13 wrz 2013 - 16:54
Bozenka, mój siostrzeniec potrafił zwrócić z nerwów.
Dorotka25


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,411
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 08:25
Nr użytkownika: 134




post piÄ…, 13 wrz 2013 - 16:54
Post #34

Bozenka, mój siostrzeniec potrafił zwrócić z nerwów.
Litka
piÄ…, 13 wrz 2013 - 17:15
Mój Piotrek ( 13 lat) miał być diagnozowany, ale psycholog powiedziała mi, że koniecznie chcę znaleźć dziecku chorobę. Spisałam wszystko, opowiedziałam w wywiadzie, ale psycholog po rozmowie z nim stwierdziła, że nie ma konkretnej cechy autyzmu i nie możemy mówić o ZA. Byłam w fundacji Synapsis, sądziłam, że to dobre miejsce. Ja go znam 13 lat, poczytałam gdzie się da. Wiem, że zachowuje się inaczej. Kolegów nie miał nigdy, nie ma do tej pory; poszedł teraz do gimnazjum i nie rozmawiał z nikim od początku roku. Nie potrafi nazwać uczuć, nie rozumie ich, jest bardzo dziecinny, tak jak napisała grzałka nie rozumie, że ktoś może kłamać albo go nabierać. Uwielbia wszystko związane z tramwajami, zna trasy WSZYSTKICH tramwajów i autobusów w Poznaniu; teraz w wakacje wpadła mu w ręce ksiązka o Janie Pawle II zaowocowało to tym, że zaczął przetrzepywać strony internetowe, gdzie może znaleźć informacje o papieżach. W ciągu miesiąca wie już mnóstwo o nich, kto, kiedy, jakie obrał imię, w którym roku itd. Zapisaliśmy go do klubu, który ma mu pomóc w otwarciu się na grupę, ale czy to coś da? Skoro on zachowuje się tak nie dlatego, że robi komuś na złość, tylko inaczej nie umie, nie potrafi. Piter nie ogarnia rzeczywistości.
Litka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,408
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 20:37
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 194

GG:


post piÄ…, 13 wrz 2013 - 17:15
Post #35

Mój Piotrek ( 13 lat) miał być diagnozowany, ale psycholog powiedziała mi, że koniecznie chcę znaleźć dziecku chorobę. Spisałam wszystko, opowiedziałam w wywiadzie, ale psycholog po rozmowie z nim stwierdziła, że nie ma konkretnej cechy autyzmu i nie możemy mówić o ZA. Byłam w fundacji Synapsis, sądziłam, że to dobre miejsce. Ja go znam 13 lat, poczytałam gdzie się da. Wiem, że zachowuje się inaczej. Kolegów nie miał nigdy, nie ma do tej pory; poszedł teraz do gimnazjum i nie rozmawiał z nikim od początku roku. Nie potrafi nazwać uczuć, nie rozumie ich, jest bardzo dziecinny, tak jak napisała grzałka nie rozumie, że ktoś może kłamać albo go nabierać. Uwielbia wszystko związane z tramwajami, zna trasy WSZYSTKICH tramwajów i autobusów w Poznaniu; teraz w wakacje wpadła mu w ręce ksiązka o Janie Pawle II zaowocowało to tym, że zaczął przetrzepywać strony internetowe, gdzie może znaleźć informacje o papieżach. W ciągu miesiąca wie już mnóstwo o nich, kto, kiedy, jakie obrał imię, w którym roku itd. Zapisaliśmy go do klubu, który ma mu pomóc w otwarciu się na grupę, ale czy to coś da? Skoro on zachowuje się tak nie dlatego, że robi komuś na złość, tylko inaczej nie umie, nie potrafi. Piter nie ogarnia rzeczywistości.
xxyy
piÄ…, 13 wrz 2013 - 17:17
CYTAT(bozena1973 @ Fri, 13 Sep 2013 - 17:07) *
leni może chaotycznie napisałam ale ta prywatna psycholog właśnie NIE zwróciła mu uwagi tylko spokojnie z nim rozmawiała .


Bozena , chcialam napisac , ze do psycholog przychodza dzieci z problemami. Psycholog, ktora zwraca dziecku uwage by sie nie np wiercilo to nie jest psycholog :- ) Bo dziecko moze sie wiercic wlasnie z powodu zaburzen, z ktorym przyszlo. Ona ma obserwowac , robic testy, rozmawiac i diagnozowac, tak w skrocie.
Jesli dziecko sie wierci to ma sie starac go zainteresowac, by sie skupilo na rozmowie/zadaniu uzywajac swojego doswiadczenia i wiedzy psychologicznej, a nie upominac.

Takze to , ze go nie upomniala, to tak ma byc. Moze Cie to ucieszylo, bo mialas wczesniej zle doswiadczenia, chce tylko zaznaczyc, ze to dobrze, ze z nim spokojnie rozmawiala, ale nie swiadczy to jeszcze o niczym, powiedzmy, robi pozytywne wrazenie jak na poczatek .
W kazdym razie wymagaj od niej jasnych odpowiedzi, nie znaczy od razu diagnozy, bo na te trezba nieraz dlugo poczekac, ale jasnosci sytuacji, co widzi, co chce z dzieckiem osiagnac i jakimi metodami.

Zapisywanie roznych niepokojacych sytuacji i zachowan to dobry pomysl, od urodzenia co pamietasz. Ja tak robilam i tez zostawialam specjalistom kopie by siobie jeszcze rz przejrzeli, bo w trakcie rozmowy moze cos tam umknac. NAgrywanie tez bardzo dobry pomysl.


Uporzadkujesz sobie powoli wiedze na ten temat, nie stresuj sie za bardzo, choc bardzo rozumiem co mozesz czuc.

Ten post edytował Leni pią, 13 wrz 2013 - 17:19
xxyy


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,788
Dołączył: pon, 30 kwi 07 - 20:21
Nr użytkownika: 13,535




post piÄ…, 13 wrz 2013 - 17:17
Post #36

CYTAT(bozena1973 @ Fri, 13 Sep 2013 - 17:07) *
leni może chaotycznie napisałam ale ta prywatna psycholog właśnie NIE zwróciła mu uwagi tylko spokojnie z nim rozmawiała .


Bozena , chcialam napisac , ze do psycholog przychodza dzieci z problemami. Psycholog, ktora zwraca dziecku uwage by sie nie np wiercilo to nie jest psycholog :- ) Bo dziecko moze sie wiercic wlasnie z powodu zaburzen, z ktorym przyszlo. Ona ma obserwowac , robic testy, rozmawiac i diagnozowac, tak w skrocie.
Jesli dziecko sie wierci to ma sie starac go zainteresowac, by sie skupilo na rozmowie/zadaniu uzywajac swojego doswiadczenia i wiedzy psychologicznej, a nie upominac.

Takze to , ze go nie upomniala, to tak ma byc. Moze Cie to ucieszylo, bo mialas wczesniej zle doswiadczenia, chce tylko zaznaczyc, ze to dobrze, ze z nim spokojnie rozmawiala, ale nie swiadczy to jeszcze o niczym, powiedzmy, robi pozytywne wrazenie jak na poczatek .
W kazdym razie wymagaj od niej jasnych odpowiedzi, nie znaczy od razu diagnozy, bo na te trezba nieraz dlugo poczekac, ale jasnosci sytuacji, co widzi, co chce z dzieckiem osiagnac i jakimi metodami.

Zapisywanie roznych niepokojacych sytuacji i zachowan to dobry pomysl, od urodzenia co pamietasz. Ja tak robilam i tez zostawialam specjalistom kopie by siobie jeszcze rz przejrzeli, bo w trakcie rozmowy moze cos tam umknac. NAgrywanie tez bardzo dobry pomysl.


Uporzadkujesz sobie powoli wiedze na ten temat, nie stresuj sie za bardzo, choc bardzo rozumiem co mozesz czuc.
ATeFKa
piÄ…, 13 wrz 2013 - 17:57
Czy dziecko chore na tę chorobę mówi " nudzi mi się" ?
ATeFKa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,330
Dołączył: pon, 20 paź 08 - 15:41
Nr użytkownika: 22,791




post piÄ…, 13 wrz 2013 - 17:57
Post #37

Czy dziecko chore na tę chorobę mówi " nudzi mi się" ?

--------------------



mam swoje zdanie. ale nie powiem ci jakie.
Litka
piÄ…, 13 wrz 2013 - 18:10
Atefka, nudzi Ci się? Każdemu się kiedyś nudzi, co nie ma związku z chorobą.

Ten post edytował Litka pią, 13 wrz 2013 - 18:10
Litka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,408
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 20:37
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 194

GG:


post piÄ…, 13 wrz 2013 - 18:10
Post #38

Atefka, nudzi Ci się? Każdemu się kiedyś nudzi, co nie ma związku z chorobą.
ATeFKa
piÄ…, 13 wrz 2013 - 18:18
CYTAT(Litka @ Fri, 13 Sep 2013 - 17:10) *
Atefka, nudzi Ci się? Każdemu się kiedyś nudzi, co nie ma związku z chorobą.


czemu na mnie skaczesz? Ja się serio pytam czy takie dzieci często tak mówią. Czytam że potrafią się godzinami zająć swoją pasją więc takie pojęcie raczej powinno być im obce. Chyba ze się mylę. Moje starsze nigdy nie mówiło " nudzi mi się"
ATeFKa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,330
Dołączył: pon, 20 paź 08 - 15:41
Nr użytkownika: 22,791




post piÄ…, 13 wrz 2013 - 18:18
Post #39

CYTAT(Litka @ Fri, 13 Sep 2013 - 17:10) *
Atefka, nudzi Ci się? Każdemu się kiedyś nudzi, co nie ma związku z chorobą.


czemu na mnie skaczesz? Ja się serio pytam czy takie dzieci często tak mówią. Czytam że potrafią się godzinami zająć swoją pasją więc takie pojęcie raczej powinno być im obce. Chyba ze się mylę. Moje starsze nigdy nie mówiło " nudzi mi się"

--------------------



mam swoje zdanie. ale nie powiem ci jakie.
alcia
piÄ…, 13 wrz 2013 - 18:24
Moja Oliwia miała podejrzenie ZA. Tez strach. Ja jednak trafiłam do fajnego ośrodka i tam co mi powiedziano to, że ZA najlepiej zdiagnozuje psychiatra dziecięcy. Bardzo mało jest specjalistów. My czekaliśmy 3 miesiące na wizytę, która trwała ok 1,5 godziny i w pełni wykluczyła ZA. Ja miała do czynienia z dwoma róznymi psychologami i kazdy zalecał konsultację.
alcia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,765
Dołączył: wto, 08 sie 06 - 11:49
Nr użytkownika: 6,891




post piÄ…, 13 wrz 2013 - 18:24
Post #40

Moja Oliwia miała podejrzenie ZA. Tez strach. Ja jednak trafiłam do fajnego ośrodka i tam co mi powiedziano to, że ZA najlepiej zdiagnozuje psychiatra dziecięcy. Bardzo mało jest specjalistów. My czekaliśmy 3 miesiące na wizytę, która trwała ok 1,5 godziny i w pełni wykluczyła ZA. Ja miała do czynienia z dwoma róznymi psychologami i kazdy zalecał konsultację.

--------------------


> zespół Aspergera, podejrzewam u syna
Start new topic
Reply to this topic
5 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 nastÄ™pna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: piÄ…, 19 kwi 2024 - 04:06
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama