Tak jak w temacie.
PracujÄ™ bite 8 godzin dziennie przy komputerze.Na tym moja praca polega w 90 %.Analizy, raporty,wprowadzanie danych - nawet dyspozycje, polecenia i komunikaty odbieram drogÄ… mailowÄ….
Nie chcę iść na zwolnienie - mimo iż to jest często praktykowane-dopóki bedę się dobrze czuła.Natomiast wiem,że prawo pracy zakazuje pracowania ciężarnej w wymuszonej pozycji ( moja taka wlasnie jest) przy monitorze ekranowym wiecej niz 4 godziny na dobę.Juz poinformowałam mojego pracodawcę o ciąży jakieś 3 tygodnie temu.Zaświadczenie od lekarza też poszlo do kadr.I co, kto teraz powinień wykonać ruch w kierunku dopasowania warunkow pracy do mojego stanu?Sama mam sobie obowiązki pozmieniać??Ustawa mówi,że pracodawca jest zobowiązany to zrobić natychmiast jak się dowie o stanie pracownicy.U mnie cisza.Bezpośredni przełożony siedzi jak przysłowiowa mysz pod miotłą.Od momentu ostatniej rozmowy, w ktorej został poinformowany - nabrał wody w usta.Zasadniczo temat nie jest w ogóle poruszany.O ile kontakt do tej pory był życzliwy - teraz nie ma nawet pytania jak się czuję. Naturalne dla mnie jest,że trzeba się zwyczajne naradzić i opracować plan dlaszej pracy.Nie jestem królewną i nie oczekuję pobłażliwości ale faktycznie po 6 godzinach siedzenia nie czuję się najlepiej.Wobec powyższego czy to ja mam wystąpić z oficjalnym pismem? Jak to jest praktykowane?Czy ktos z Was sam występował o zmianę warunkow, czy pracodawca od razu działał? Pytam, bo nie ma doświadczenia, a nie chcę zagrac jak słon w składzie porcelany i pogrązyc się.Dzięki.
--------------------
Let me take you on a trip
Around the world and back
And you won't have to move
You just sit still
Now let your mind do the walking
And let my body do the talking
Let me show you the world in my eyes
DM