CYTAT(kalarepa78 @ Sat, 03 Mar 2012 - 21:07)
Edi, z grubasza jest tak: są te wszystkie AIO/SIO - to takie jakby "pampersy" do prania - kupujesz taką pieluszkę, zakładasza, zabrudzoną pierzesz. Są też tzw. otulacze (np flipy właśnie, ale producen tów jest wielu). To takiego oddychające "majteczki", w które do środka wkładasz wkład albo zwykłą pieluchę, choćby tetrową. Jak dziecko zabrudzi wkłąd, to wyjmuesz, pierzesz, otulacza może użyć nadal (no, max. pewnie ze 2-3 razy), zabrudzony otulacz zdejmuesz - pierzesz- suszysz-al capo da fine
Przeczytałam całość (wyciągnęłam stary wątek) i dopiero ten post wytłumaczył mi co to są otulacze
Cały czas miałam wrażenie, że to ma ogrzewać zadek na zimę
czy coś, żeby od wilgoci nie marzł
Coś już wiem, ale dalej mam mętlik i haos...
Rozważam te pieluchy ze względu na oszczędności. Niebawem (jak wszystko się uda) zawitają nam bliźniaki.
Ilość pieluch jednorazowych jeśli chodzi o koszt jest przerażająca
Śledzę wszystkie polecane strony, obejrzałam linki, jeszcze nie dotarłam do filmików
Tylko ja jestem tak zakręcona, że potrzebowałabym listę ile i dokładnie jakie dla nowordoków trzeba kupić.
Nie rozumiem też z tym kocem z IKEA
czyli co? Trzeba kupić koc, pociąć na prostokonty (jakiej wielkości)
i wsadzać w pieluchę na wkład, żeby było bardziej sucho - tak? A nie za gorąco wtedy takiemu maluchowi? Ma majty, wkład i polar między nogami
Mam wrażenie, że to musi być strasznie niewygodne i... i że wszystko będzie przesiąkać... i że z praniem nie będę wyrabiała...
No nie wiem już sama
strasznie dużo wątpliwości mam... ale jakąś decyzję podjąć trzeba.
I mam nadzieję, że doświadczenia Wasze mnie w tym umocnią
Ten post edytował AnkaSkakanka nie, 25 lis 2012 - 17:09