Drukowana wersja tematu

Napisany przez: Agga czw, 27 paĹş 2011 - 13:21

Młoda przywlokła ze szkoły Rotawirusa i w pierwszej kolejności mi go sprzedała . Jak długo trwa to dziadostwo i przede wszystkim, ile mogę nim zarażać???
Dziś nie pojechałam do Olisia i pewnie jutro też,ale jak to by dłużej trwało, to chyba zwariuję .

Powiedzcie, Ĺźe to trwa tylko dwa dni,a potem juĹź mu nic nie sprzedam .

Napisany przez: kasiunia czw, 27 paĹş 2011 - 13:34

trwa do 10 dni. nie wiem ile czasu zaraĹźasz

Napisany przez: Agga czw, 27 paĹş 2011 - 13:36

Ja to się mogę męczyć nawet i miesiąc,ale żebym tylko nie zarażała i mogła do szpitala pojechać .

Napisany przez: Mafia czw, 27 paĹş 2011 - 13:44

Agga, mi kiedyś mówiono, że zaraża się już przed wystąieniem objawów (chyba do 2 dni), a potem w sumie 7 dni. Przynajmniej mieliśmy takie ograniczenia przy odwiedzinach dziecka w szpitalu. Spytaj lekarzy z oddziału.

Napisany przez: Ola Fisia czw, 27 paĹş 2011 - 14:16

Mi lekarka mówiła, że 2 dni przed wystąpieniem objawów do całkowitego ustania objawów.
Ile może potrwać? Pewnie zależy od wirusa i zaatakowanego organizmu. Np. rok temu: Maks chory pół dnia, Mąż 1 doba, ja 7 dni...

Napisany przez: chaton czw, 27 paĹş 2011 - 14:22

A u lekarza bylas? Jestes pewna, ze to rotawirus?
Nie zapominaj, ze po takiej ilosci stresu, jaki zosytal Ci ostatnio zafundowany, organizm moze byc malo odporny. Jeszcze chyba antybiotyki dostalas w szpitalu?
Powinnas odpoczac i przestac sie obwiniac, ze nie jestes z malym. Wyspij sie!
Mnie meczy gora 3 dni, zarazliwy chyba jest przed wystapieniem objawow ze 2 dni i do ich ustania.

Napisany przez: Agga czw, 27 paĹş 2011 - 14:29

Nie byłam u lekarza,bo wszystkie objawy się zgadzają i w szkole panuje. Angelika tez ma,więc po lekarzach już łazić nie zamierzam. Sama się wyleczę,bo co mi lekarz przepisze innego niż mam . Antybiotyk skończyłam brać trzy dni temu,a poz tym na to nie przepisują nic na receptę i wszystko sama mogę kupić idąc do apteki.

Czyli jak piszecie,że zarażałam dwa dni przed wystąpieniem objawów,to pewnie Oliś też dostanie w szpitalu . Jezu jeszcze tego mu brakowało .

Napisany przez: maja2006 czw, 27 paĹş 2011 - 14:41

Agga,ale miałas w szpitalu maseczkę i ręce potraktowane odpowiednio ,do tego "zielona pelerynka" więc jest szansa że Oli się nie zarazi!

Napisany przez: ~justa~ pią, 28 paź 2011 - 11:03

ja dostałam informację, że do 7 dni od ustąpienia objawów( ale już w mniejszym stopniu ). Zachorowała tylko moja córa- reszta rodziny ocalała...
więc higiena- mycie rąk- minimum 3 minuty, ( ja uzywałam dodatkowo jednorazowych ręczników)nie całować i porozmawiać z lekarzem- moze nie trzeba będzie aż tak dlugo czekać...
i wcale Olus nie musiał się zarazić.
Trzymaj się!

Napisany przez: menenka pią, 28 paź 2011 - 11:27

Tutaj się zgodzę. Na swoim przykładzie: Piotrek trafił do szpitala z rotawirusem, zaraził mnie, moją mamę i mojego brata czyli wszystkie osoby z jakimi miał kontakt, po trzech dniach od wyjścia ze szpitala (wszyscy w chwili wyjścia Piotrusia ze szpitala byliśmy zdrowi) był pogrzeb mojego ojca. Zaraziliśmy właściwie wszystkich, którzy na nim byli - jakieś 20 osób.

Napisany przez: Agga pią, 28 paź 2011 - 12:19

Dzwoniłam teraz do szpitala i rozmawiałam z lekarzem. Najwcześniej jeśli wszystko mi szybko minie,mogę przyjechać we wtorek. A najlepiej to po tygodniu,bo jednak do 7 dni mogę zarażać, pomimo ustąpienia objawów .

Napisany przez: joa133 pią, 28 paź 2011 - 22:43

Agga trzymaj się u nas rota trwała 10dni. synek dostał w szpitalu -leczyli go 6 dni, +potem ja (dni 4) mąż (dni 4). Ograniczyliśmy kontakt do minimum.