CYTAT(agabr @ Wed, 24 Oct 2012 - 12:25)
Odkrylam niedawno , ze na facebooku sa otwarte profile mlodych dziewczyn , ze zdjeciami powiedzmi prywatnymi (nie , nie zadne porno ale zdjecia na sianie) etc .Nie byloby w tym nic zlego gdyby nie fakt , ze sa to nauczycielki mojego syna .Ktore nie tylko nie maja zabezpieczonych profili to jeszcze ochoczo dyskutują z uczniami czy np . sciac wloski czy tez nie .Oczywiscie nie ma to dla mnie w najmniejszym stopniu znamion salezjańskich ale wydaje mi sie wysoce niestosowne .Jedna z pan ma daleko idace problemy z "ogarnieciecm" klasy (moj watek o zbiorowej odpowiedzialnosci dotyczyl wlasnie tego) .Poniewaz sa to osoby znacznie mlodsze ode mnie , zakladam tez , ze juz tak "próchnieję"i taka stylistyka jest ogólnie przyjęta .b
edit. I oczywiscie nie zabraniam Paniom funkcjonaowania na portalach spolecznosciowych ale sposobow na obejscie takiego spoufalania sie jest cale mnostwo .Jeden z nich stosuje sama .
Gros moich znajomych pracujacych ze studentami po prostu nie ma kont na fb .b
Jeśli próchniejesz, to ja z Tobą
Nie wyobrażam sobie dopuszczania uczniów/studentów do prywatnych profili nauczycieli w takich miejscach. To jest przekroczenie granicy, która IMO nie powinna byc przekraczana.
Ale ja w ogóle nie wyobrażam sobie posiadania gdziekolwiek profilu ze zdjęciami, ktory byłby powszechnie dostępny. Po co ???