Właśnie jestem na etapie kończenia układania listy piosenek na wesele.
Wygrzebałam m.in takie cuś (podaje przykłady)
-Kombii (słodkiego...., black&white)
- al bano& romina power (felicita, ci sara)
- zaucha (np alibaba)
- krawczyk (zatańczysz....)
- bajm (józek nie daruje...)
- budka suflera (bal...)
- czarno czarni (nogi)
- gipsy kings (volare, baila me)
- mieszanki twista i rocka
- modern talking (brother louie, cheri cheri)
- ostrowska (szklana...)
- rynkowski (jedzie pociąg)
- rodowicz (jarmarki, niech żyje bal,co się stało z mamą, małgośka )
- urszula (konik)
- stachursky (jak w niebie)
- the shorts (comment ca va)
- sipińska (mam cudownych rodziców)
- giżowska (przeżyłam z toba....) - to z myślą o moich dziadkach którzy obchodza w tym roku 57 rocznicę ślubu
- khaled (aicha)
- wyszkoni (czy ten pan i pani)
- bolter (daj mi tę noc)
_fns (klub wesołego...)
OZ- (andzia)
zuchero (baila morena)
.......
Postanowiłam żeby było wesoło dorzucic kilka piosenek traktujących wesele z przymrużeniem oka:
- big cyc (facet to świnia); i dla równowagi:
- ich troje (kochać kobiety)
- brodka (miał byc ślub)
- big cyc (rudy się żeni)
Piosenka przy której na pewno się wzruszę będzie Varius manx "maj" ponieważ w maju poznałam się z moim M i często słuchalismy jej w radiu jak bylismy w pracy powiadamiając się nawzajem eskami, że "właśnie leci nasza piosenka"