Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
4 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 nastÄ™pna  

gdy katar = zapalenie oskrzeli

, a może grzybica układu oddechowego???
> , a może grzybica ukÅ‚adu oddechowego???
Abotak
wto, 18 paź 2011 - 21:15
CYTAT(A_KA @ Tue, 18 Oct 2011 - 13:18) *
U alergologa też jesteśmy pod opieką. I u alergologa-pediatry. Młody miał jakieś podstawowe badania, które nie wykazały nic specjalnego.


no wlasnie, w opini tubylczych zgodnej, testy u malych dzieci nie maja zadnego sensu bo nie sa miarodajne.
Raczej sie przepisuje leki na alergie albo astme ( przy przewleklych, nawracajacych stanach)
Mnie niepokoi ze ta lekarka traktuje to antybiotykami ktore przeciez przy podlozu alergicznym nie tylko nie pomoga ale i oslabia organizm ( u mnie -niealergiczki, reakcje alergiczne pojawialy sie nieodmiennie po kuracji antybiotykowej- grzybica sprzyja niestety tymze - i rzekomo nie jestem wyjatkiem)


Abotak


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,963
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 11:18
Nr użytkownika: 162




post wto, 18 paź 2011 - 21:15
Post #21

CYTAT(A_KA @ Tue, 18 Oct 2011 - 13:18) *
U alergologa też jesteśmy pod opieką. I u alergologa-pediatry. Młody miał jakieś podstawowe badania, które nie wykazały nic specjalnego.


no wlasnie, w opini tubylczych zgodnej, testy u malych dzieci nie maja zadnego sensu bo nie sa miarodajne.
Raczej sie przepisuje leki na alergie albo astme ( przy przewleklych, nawracajacych stanach)
Mnie niepokoi ze ta lekarka traktuje to antybiotykami ktore przeciez przy podlozu alergicznym nie tylko nie pomoga ale i oslabia organizm ( u mnie -niealergiczki, reakcje alergiczne pojawialy sie nieodmiennie po kuracji antybiotykowej- grzybica sprzyja niestety tymze - i rzekomo nie jestem wyjatkiem)


asia_b
wto, 18 paź 2011 - 21:40
I u nas historia naturalna choroby często jest podobna: katar (przeważnie z wysoką gorączką), po 2-3 dniach kaszel, zapalenie krtani, oskrzeli, raz nawet zapalenie płuc... leczone w szpitalu bez antybiotyku. Przy każdej tego typu infekcji oznaczam CRP i morfologię z palca. Taki komplet ułatwia interpretację. CRP i leukocytoza wskazują na infekcję, ale to przesunięcia w odpowiednich frakcjach krwinek białych wskazują bardziej jednoznacznie na charakter bakteryjny bądź nie.
I tak w zeszłym miesiącu chłopcy mieli w/w objawy kliniczne, zmiany osłuchowe nad płucami, plus CRP w okolicach 20, niewielki wzrost białych krwinek, brak typowego dla bakteryjnej infekcji przesunięcia w granulocytach. Pani doktor przepisała antybiotyk, którego nie podałam (miałam jednak pod ręką), wróciliśmy do pełni zdrowia na inhalacjach i higienie nosów.

Kiedy w zeszłym roku trafiłam z Krzysiem do szpitala z powodu zapalenia płuc, które zresztą okazało się obturacyjne, pierwsze co zrobiła lekarka jeszcze w warunkach izby przyjęć to odstawiła antybiotyk. Tak, zdążyłam podać pierwszą dawkę, młody był w fatalnym stanie, potem w wypisie określonym jako "średnio ciężki". Wiedziałam, że w wymazie pneumokoki, CRP było 16 czy coś koło tego. Usłyszałam: "jeśli przy CRP 16 będziemy leczyć antybiotykami to czym będziemy leczyć przy CRP 90?" Na dodatek okazało się, że dawka dobrana w POZ za niska. Znaczy się mieściła się w zalecanym przez producenta od-do na kg masy ciała, ale przy pneumokokach, które nas dopadły (oporne na wszystko) jest sens leczyć tylko maksymalnymi dawkami.

asia_b


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,779
Dołączył: sob, 10 mar 07 - 22:38
SkÄ…d: SZCZECIN
Nr użytkownika: 11,837




post wto, 18 paź 2011 - 21:40
Post #22

I u nas historia naturalna choroby często jest podobna: katar (przeważnie z wysoką gorączką), po 2-3 dniach kaszel, zapalenie krtani, oskrzeli, raz nawet zapalenie płuc... leczone w szpitalu bez antybiotyku. Przy każdej tego typu infekcji oznaczam CRP i morfologię z palca. Taki komplet ułatwia interpretację. CRP i leukocytoza wskazują na infekcję, ale to przesunięcia w odpowiednich frakcjach krwinek białych wskazują bardziej jednoznacznie na charakter bakteryjny bądź nie.
I tak w zeszłym miesiącu chłopcy mieli w/w objawy kliniczne, zmiany osłuchowe nad płucami, plus CRP w okolicach 20, niewielki wzrost białych krwinek, brak typowego dla bakteryjnej infekcji przesunięcia w granulocytach. Pani doktor przepisała antybiotyk, którego nie podałam (miałam jednak pod ręką), wróciliśmy do pełni zdrowia na inhalacjach i higienie nosów.

Kiedy w zeszłym roku trafiłam z Krzysiem do szpitala z powodu zapalenia płuc, które zresztą okazało się obturacyjne, pierwsze co zrobiła lekarka jeszcze w warunkach izby przyjęć to odstawiła antybiotyk. Tak, zdążyłam podać pierwszą dawkę, młody był w fatalnym stanie, potem w wypisie określonym jako "średnio ciężki". Wiedziałam, że w wymazie pneumokoki, CRP było 16 czy coś koło tego. Usłyszałam: "jeśli przy CRP 16 będziemy leczyć antybiotykami to czym będziemy leczyć przy CRP 90?" Na dodatek okazało się, że dawka dobrana w POZ za niska. Znaczy się mieściła się w zalecanym przez producenta od-do na kg masy ciała, ale przy pneumokokach, które nas dopadły (oporne na wszystko) jest sens leczyć tylko maksymalnymi dawkami.



--------------------
A_KA
wto, 18 paź 2011 - 22:31
Dzięki dziewczyny. Bogusiu, Tobie również za PW.

Jednego jestem teraz pewna: żałuję, że podałam Młodemu teraz ten antybiotyk. Dostał już trzy dawki i chol*ra nie wiem czy podać mu czwartą, rano 29.gif .
Młody nadal jest w super stanie. Trochę większy ma katar, ale też bez tragedii. Kaszle ciut więcej - ale w końcu dostaje inhalacje z Mucosolwanu.

Się też zastanawiam czy lekarki nie zmienić jednak. Tylko gdzie znaleźć takiego lekarza, który antybiotyki traktuje już jako zupełną ostateczność... 32.gif
A_KA


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,985
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 13:16
Nr użytkownika: 166




post wto, 18 paź 2011 - 22:31
Post #23

Dzięki dziewczyny. Bogusiu, Tobie również za PW.

Jednego jestem teraz pewna: żałuję, że podałam Młodemu teraz ten antybiotyk. Dostał już trzy dawki i chol*ra nie wiem czy podać mu czwartą, rano 29.gif .
Młody nadal jest w super stanie. Trochę większy ma katar, ale też bez tragedii. Kaszle ciut więcej - ale w końcu dostaje inhalacje z Mucosolwanu.

Się też zastanawiam czy lekarki nie zmienić jednak. Tylko gdzie znaleźć takiego lekarza, który antybiotyki traktuje już jako zupełną ostateczność... 32.gif

--------------------
Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle...
Martucha_
śro, 19 paź 2011 - 09:16
Aniu, ja postępuje dokładnie tak, jak pisze Bogusia. Gdy pojawia się katar, natychmiast włączam inhalacje, jeśli jest spory, podaję syrop wykrztuśny, oczywiście leki przeciwalergiczne koniecznie (jako, że dziemi moje też są alergikami). Zresztą lekarka moich dzieci jest wielką fanką syropów wykrztuśnych. I to właściwie załatwia sprawę. A postępuję tak odkąd moja córka skończyła 2 lata, po serii zapaleń oskrzeli właśnie (wtedy moja niewiedza była przeogromna).
Martucha_


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,051
Dołączył: śro, 09 lis 05 - 15:32
Nr użytkownika: 4,012

GG:


post śro, 19 paź 2011 - 09:16
Post #24

Aniu, ja postępuje dokładnie tak, jak pisze Bogusia. Gdy pojawia się katar, natychmiast włączam inhalacje, jeśli jest spory, podaję syrop wykrztuśny, oczywiście leki przeciwalergiczne koniecznie (jako, że dziemi moje też są alergikami). Zresztą lekarka moich dzieci jest wielką fanką syropów wykrztuśnych. I to właściwie załatwia sprawę. A postępuję tak odkąd moja córka skończyła 2 lata, po serii zapaleń oskrzeli właśnie (wtedy moja niewiedza była przeogromna).
Mafia
śro, 19 paź 2011 - 09:43
A_KA, a w czasie infekcji masz jakieś wskazówki co do zmiany dawek leków na alergie lub podajesz coś dodatkowo? Może tu jest klucz do problemów.

Nie biczuj się, że podajesz niepotrzebnie antybiotyk, teraz kombinuj co zrobić by nie trzeba było kolejnego. Na pewno powinnaś zaczynać inhalacje od pierwszych objawów infekcji (może nawet samą solą?) i wydaje mi się, że jakiś ruch na lekach antyhistaminowych też powinien być.
Mafia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,508
Dołączył: czw, 27 kwi 06 - 11:50
Nr użytkownika: 5,675




post śro, 19 paź 2011 - 09:43
Post #25

A_KA, a w czasie infekcji masz jakieś wskazówki co do zmiany dawek leków na alergie lub podajesz coś dodatkowo? Może tu jest klucz do problemów.

Nie biczuj się, że podajesz niepotrzebnie antybiotyk, teraz kombinuj co zrobić by nie trzeba było kolejnego. Na pewno powinnaś zaczynać inhalacje od pierwszych objawów infekcji (może nawet samą solą?) i wydaje mi się, że jakiś ruch na lekach antyhistaminowych też powinien być.

--------------------
Mafia
Martucha_
śro, 19 paź 2011 - 10:24
I polecam "odgrzybienie" dziecka, ja zauważyłam, że u mojego syna jest kolosalna poprawa stanu zdrowia po odpowiedniej diecie (choć i nystatyna była już w użytku, ale nie było innego wyjścia). Czyli zero cukru, zero nabiału, takie uczciwe zero icon_smile.gif I probiotyki oczywiście.
Martucha_


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,051
Dołączył: śro, 09 lis 05 - 15:32
Nr użytkownika: 4,012

GG:


post śro, 19 paź 2011 - 10:24
Post #26

I polecam "odgrzybienie" dziecka, ja zauważyłam, że u mojego syna jest kolosalna poprawa stanu zdrowia po odpowiedniej diecie (choć i nystatyna była już w użytku, ale nie było innego wyjścia). Czyli zero cukru, zero nabiału, takie uczciwe zero icon_smile.gif I probiotyki oczywiście.
A_KA
śro, 19 paź 2011 - 10:37
Nie zmieniamy dawek leku na alergię w czasie choroby. Nie wpadłam na to. Cholerka, to nie ja powinnam o tym myśleć. Od tego są lekarze 21.gif . Nikt mi tego nie zasugerował nawet. A jak teraz o tym myślę to wydaje mi się logiczne nawet. W dodatku Adam przyjmuje na alergię dawkę, którą od początku przyjmował. Może jest ona już za mała...

Probiotyki bierze od dawna. Z krótkimi przerwami. Był okres, że miał okropne problemy z k*pkami. Na to już zaczęliśmy brać probiotyki. Potem zaczął chorować i praktycznie probiotyki nie odstawiane były. Teraz z k*upkami jest już ok. Gastrolog twierdzi, że być może od antybiotyków był wyjałowiony i złapał jakąś bakterię, która powodowała brzydkie stolce. A może i ten probiotyk, który teraz mu podaję tak na niego działa. Ciekawe czy jak go odstawię w końcu - to i stolce znowu się nie pogorszą 37.gif .

Zero cukru, zero nabiału... ciężko by było, oj ciężko. Adam jest dzieckiem, które mogłoby w kółko jeść (i wcale tu nie przesadzam). Że on przy tym co pochłania nie jest gruby to aż mi się w głowie nie mieści. Ale nie przesadzamy z cukrem i nabiałem.

Antybiotyk podajÄ™ mu dalej.

I zmieniam lekarza. To nie ja powinnam się zastanawiać jak leczyć Młodego... Lekarzem nie jestem w końcu. Ciekawe tylko jakie czekają mnie teraz przejścia z odzyskaniem karty z przychodni 43.gif
A_KA


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,985
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 13:16
Nr użytkownika: 166




post śro, 19 paź 2011 - 10:37
Post #27

Nie zmieniamy dawek leku na alergię w czasie choroby. Nie wpadłam na to. Cholerka, to nie ja powinnam o tym myśleć. Od tego są lekarze 21.gif . Nikt mi tego nie zasugerował nawet. A jak teraz o tym myślę to wydaje mi się logiczne nawet. W dodatku Adam przyjmuje na alergię dawkę, którą od początku przyjmował. Może jest ona już za mała...

Probiotyki bierze od dawna. Z krótkimi przerwami. Był okres, że miał okropne problemy z k*pkami. Na to już zaczęliśmy brać probiotyki. Potem zaczął chorować i praktycznie probiotyki nie odstawiane były. Teraz z k*upkami jest już ok. Gastrolog twierdzi, że być może od antybiotyków był wyjałowiony i złapał jakąś bakterię, która powodowała brzydkie stolce. A może i ten probiotyk, który teraz mu podaję tak na niego działa. Ciekawe czy jak go odstawię w końcu - to i stolce znowu się nie pogorszą 37.gif .

Zero cukru, zero nabiału... ciężko by było, oj ciężko. Adam jest dzieckiem, które mogłoby w kółko jeść (i wcale tu nie przesadzam). Że on przy tym co pochłania nie jest gruby to aż mi się w głowie nie mieści. Ale nie przesadzamy z cukrem i nabiałem.

Antybiotyk podajÄ™ mu dalej.

I zmieniam lekarza. To nie ja powinnam się zastanawiać jak leczyć Młodego... Lekarzem nie jestem w końcu. Ciekawe tylko jakie czekają mnie teraz przejścia z odzyskaniem karty z przychodni 43.gif


--------------------
Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle...
Mafia
śro, 19 paź 2011 - 10:40
Ale masz lepszego pediatrÄ™ w zanadrzu?

U nas kwestią alergii zajmował się alergolog i to ten lekarz rozpisał mi przy jakich infekcjach jak mam reagować.
Mafia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,508
Dołączył: czw, 27 kwi 06 - 11:50
Nr użytkownika: 5,675




post śro, 19 paź 2011 - 10:40
Post #28

Ale masz lepszego pediatrÄ™ w zanadrzu?

U nas kwestią alergii zajmował się alergolog i to ten lekarz rozpisał mi przy jakich infekcjach jak mam reagować.

--------------------
Mafia
Martucha_
śro, 19 paź 2011 - 10:55
Aniu, mój syn również mógłby w kółko jeść. Ale jednak jemu akurat nabiału rzeczywiście nie wolno, a przy katarze i antybiotykoterapii mleko odstawiłabym nawet u dziecka, któremu z reguły ono nie szkodzi. No ale to ja, ja mam zdecydowanie negatywny stosunek do mleka icon_wink.gif
Martucha_


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,051
Dołączył: śro, 09 lis 05 - 15:32
Nr użytkownika: 4,012

GG:


post śro, 19 paź 2011 - 10:55
Post #29

Aniu, mój syn również mógłby w kółko jeść. Ale jednak jemu akurat nabiału rzeczywiście nie wolno, a przy katarze i antybiotykoterapii mleko odstawiłabym nawet u dziecka, któremu z reguły ono nie szkodzi. No ale to ja, ja mam zdecydowanie negatywny stosunek do mleka icon_wink.gif
A_KA
śro, 19 paź 2011 - 13:04
CYTAT(Mafia @ Wed, 19 Oct 2011 - 10:40) *
Ale masz lepszego pediatrÄ™ w zanadrzu?


Podobno. Ale dopiero po pierwszych wizytach będę miała pewność. Facet młody (to znaczy dla mnie młody, bo w moim wieku icon_wink.gif ), więc może i podejście będzie miał świeższe... Zresztą słyszałam, że jest ostrożny z antybiotykami. I dokładny.

Teraz tylko się zastanawiam czy przepisywać Młodego JUŻ, czy może poczekać na skończenie tej terapii i jeszcze na kontrolę za tydzień iść do "starej" pediatry.


CYTAT(Mafia @ Wed, 19 Oct 2011 - 10:40) *
U nas kwestią alergii zajmował się alergolog i to ten lekarz rozpisał mi przy jakich infekcjach jak mam reagować.


Już Młodego zapisałam do naszego alergologa-pediatry. Tyle, że termin na grudzień 29.gif . W piątek idę poprosić go o przyjęcie pomiędzy pacjentami... Nie wiem jak on na to patrzy, ale rejestratorka powiedziała, że jak sprawa pilna to tylko tak można próbować się szybciej dostać...


CYTAT(Martucha_ @ Wed, 19 Oct 2011 - 10:55) *
Aniu, mój syn również mógłby w kółko jeść. Ale jednak jemu akurat nabiału rzeczywiście nie wolno, a przy katarze i antybiotykoterapii mleko odstawiłabym nawet u dziecka, któremu z reguły ono nie szkodzi. No ale to ja, ja mam zdecydowanie negatywny stosunek do mleka icon_wink.gif


Nawet ten Bebilon Pepti? (mleko dla alergików)

U nas sprawa o tyle się komplikuje, że Młody jest pod opieką poradni metabolicznej/nefrologicznej. Ma zakaz brania dodatkowej wit. D, tylko ta, którą już w mleku przyjmuje. Jak mu odstawię Bebilon to powinnam teoretycznie wprowadzić wit. D. Tylko, że wolałabym to odstawienie i ewentualne podawanie wit. D skonsultować najpierw z lekarzem...

Nikt mi nigdy nie powiedział, żeby odstawić mu mleko - choćby przy antybiotykoterapii. Ani pediatra, ani alergolog, że o innych lekarzach już nie wspomnę.
A_KA


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,985
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 13:16
Nr użytkownika: 166




post śro, 19 paź 2011 - 13:04
Post #30

CYTAT(Mafia @ Wed, 19 Oct 2011 - 10:40) *
Ale masz lepszego pediatrÄ™ w zanadrzu?


Podobno. Ale dopiero po pierwszych wizytach będę miała pewność. Facet młody (to znaczy dla mnie młody, bo w moim wieku icon_wink.gif ), więc może i podejście będzie miał świeższe... Zresztą słyszałam, że jest ostrożny z antybiotykami. I dokładny.

Teraz tylko się zastanawiam czy przepisywać Młodego JUŻ, czy może poczekać na skończenie tej terapii i jeszcze na kontrolę za tydzień iść do "starej" pediatry.


CYTAT(Mafia @ Wed, 19 Oct 2011 - 10:40) *
U nas kwestią alergii zajmował się alergolog i to ten lekarz rozpisał mi przy jakich infekcjach jak mam reagować.


Już Młodego zapisałam do naszego alergologa-pediatry. Tyle, że termin na grudzień 29.gif . W piątek idę poprosić go o przyjęcie pomiędzy pacjentami... Nie wiem jak on na to patrzy, ale rejestratorka powiedziała, że jak sprawa pilna to tylko tak można próbować się szybciej dostać...


CYTAT(Martucha_ @ Wed, 19 Oct 2011 - 10:55) *
Aniu, mój syn również mógłby w kółko jeść. Ale jednak jemu akurat nabiału rzeczywiście nie wolno, a przy katarze i antybiotykoterapii mleko odstawiłabym nawet u dziecka, któremu z reguły ono nie szkodzi. No ale to ja, ja mam zdecydowanie negatywny stosunek do mleka icon_wink.gif


Nawet ten Bebilon Pepti? (mleko dla alergików)

U nas sprawa o tyle się komplikuje, że Młody jest pod opieką poradni metabolicznej/nefrologicznej. Ma zakaz brania dodatkowej wit. D, tylko ta, którą już w mleku przyjmuje. Jak mu odstawię Bebilon to powinnam teoretycznie wprowadzić wit. D. Tylko, że wolałabym to odstawienie i ewentualne podawanie wit. D skonsultować najpierw z lekarzem...

Nikt mi nigdy nie powiedział, żeby odstawić mu mleko - choćby przy antybiotykoterapii. Ani pediatra, ani alergolog, że o innych lekarzach już nie wspomnę.


--------------------
Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle...
Abotak
śro, 19 paź 2011 - 15:10
Aniu, mleko jest bardzo sluzotworcze. Nie wiem co prawda co to Bebilon pepti ( czy to jakies specjalnie modyfikowane krowie czy sojowa mieszanka?) Jesli krowie, to, jak kazdy nabial, zamula ogromnie i moze sie przyczyniac do powiklac.
Ja nam zawsze odstawiam przy infekcjach ( i jeszcze pare innych rzeczy ograniczamy ale w sumie niewiele bo i tak ich nie ma albo sa rzadko na codzien z racji naszej diety)
Mysle ze taki maluch nie jest w stanie odchrzaknac sobie kiedy mu cos w krtani osiada. Katar moze splywac po podniebieniu tylem i jesli nie odchrzaknie i z jakiegos powodu nie ma odruchu kaszlu, to to sie wszystko tam gromadzi i zamula. A nabial powoduje zwiekszona produkcje tegoi sluzu. Cukier go zageszcza i obniza odpornosc. Tluszcze tez( zageszczaja). Dlatego te inhalacje bym zdecydowanie od poczatku, nawet przy braku kaszlu i mleko przemyslala jesli jest pochodzenia zwierzecego.
Abotak


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,963
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 11:18
Nr użytkownika: 162




post śro, 19 paź 2011 - 15:10
Post #31

Aniu, mleko jest bardzo sluzotworcze. Nie wiem co prawda co to Bebilon pepti ( czy to jakies specjalnie modyfikowane krowie czy sojowa mieszanka?) Jesli krowie, to, jak kazdy nabial, zamula ogromnie i moze sie przyczyniac do powiklac.
Ja nam zawsze odstawiam przy infekcjach ( i jeszcze pare innych rzeczy ograniczamy ale w sumie niewiele bo i tak ich nie ma albo sa rzadko na codzien z racji naszej diety)
Mysle ze taki maluch nie jest w stanie odchrzaknac sobie kiedy mu cos w krtani osiada. Katar moze splywac po podniebieniu tylem i jesli nie odchrzaknie i z jakiegos powodu nie ma odruchu kaszlu, to to sie wszystko tam gromadzi i zamula. A nabial powoduje zwiekszona produkcje tegoi sluzu. Cukier go zageszcza i obniza odpornosc. Tluszcze tez( zageszczaja). Dlatego te inhalacje bym zdecydowanie od poczatku, nawet przy braku kaszlu i mleko przemyslala jesli jest pochodzenia zwierzecego.
Martucha_
śro, 19 paź 2011 - 19:14
Mój syn nigdy nie pił mleka innego niż moje (do 12go miesiąca na piersi). Zdarzało się sojowe, rzadko, bo działa na niego tak, jak krowie. Ma prawie 4 lata. Jest zdrowy. Wit. D podawałam mu w pierwszym roku życia tylko, a to i tak sporadycznie. Ja nie wiem, ale wydaje mi się, że odstawienie mleka chociażby na kilka tygodni żadnej szkody nie spowoduje, aczkolwiek lekarzem nie jestem, a tylko matką kompletnie beznabiałowych dzieci m( bez-D-witaminowych).

Martucha_


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,051
Dołączył: śro, 09 lis 05 - 15:32
Nr użytkownika: 4,012

GG:


post śro, 19 paź 2011 - 19:14
Post #32

Mój syn nigdy nie pił mleka innego niż moje (do 12go miesiąca na piersi). Zdarzało się sojowe, rzadko, bo działa na niego tak, jak krowie. Ma prawie 4 lata. Jest zdrowy. Wit. D podawałam mu w pierwszym roku życia tylko, a to i tak sporadycznie. Ja nie wiem, ale wydaje mi się, że odstawienie mleka chociażby na kilka tygodni żadnej szkody nie spowoduje, aczkolwiek lekarzem nie jestem, a tylko matką kompletnie beznabiałowych dzieci m( bez-D-witaminowych).

A_KA
śro, 19 paź 2011 - 22:07
Bogusiu... dzięki za wykład z śluzotwórczości! icon_wink.gif Nie wiedziałam jak to całe mleko/cukier/tłuszcze wpływają na śluz...

BEBILON PEPTI (2) to preparat mlekozastępczy, w którego skład wchodzi między innymi cyt. "Koncentrat hydrolizowanego białka serwatkowego (z mleka)"

Adam jest na nim od początku tzn. od urodzenia (już w szpitalu) miał karmienie mieszane. Do 1 r.ż. był na piersi (+ ten Bebilon P2)

Młody ma jeszcze nie do końca zarośnięte ciemię. I wzmożone wydalanie wapnia z moczem. Dlatego też tak restrykcyjnie pilnowana jest ta cała wit. D. Myślę jednak, że jeśli na czas infekcji odstawiłabym mu mleko to by się nic nie stało... Choć z drugiej strony - nie wiem jak to zrobić, bo on kocha je i upomina się często. Rano budzi się ze słowami "mama deko" (czyt. mama mleko icon_wink.gif ).


A_KA


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,985
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 13:16
Nr użytkownika: 166




post śro, 19 paź 2011 - 22:07
Post #33

Bogusiu... dzięki za wykład z śluzotwórczości! icon_wink.gif Nie wiedziałam jak to całe mleko/cukier/tłuszcze wpływają na śluz...

BEBILON PEPTI (2) to preparat mlekozastępczy, w którego skład wchodzi między innymi cyt. "Koncentrat hydrolizowanego białka serwatkowego (z mleka)"

Adam jest na nim od początku tzn. od urodzenia (już w szpitalu) miał karmienie mieszane. Do 1 r.ż. był na piersi (+ ten Bebilon P2)

Młody ma jeszcze nie do końca zarośnięte ciemię. I wzmożone wydalanie wapnia z moczem. Dlatego też tak restrykcyjnie pilnowana jest ta cała wit. D. Myślę jednak, że jeśli na czas infekcji odstawiłabym mu mleko to by się nic nie stało... Choć z drugiej strony - nie wiem jak to zrobić, bo on kocha je i upomina się często. Rano budzi się ze słowami "mama deko" (czyt. mama mleko icon_wink.gif ).




--------------------
Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle...
Martucha_
śro, 19 paź 2011 - 22:29
Aniu, to może skontaktuj się z Waszym lekarzem z poradni metabolicznej i poradź, w sprawie mleka i wit. D. Żeby nie było tak, że jednemu zaradzisz, a co innego się pogorszy. Kurcze rzeczywiście brakuje Wam lekarza, który by to ogarną tak całościowo icon_sad.gif
Martucha_


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,051
Dołączył: śro, 09 lis 05 - 15:32
Nr użytkownika: 4,012

GG:


post śro, 19 paź 2011 - 22:29
Post #34

Aniu, to może skontaktuj się z Waszym lekarzem z poradni metabolicznej i poradź, w sprawie mleka i wit. D. Żeby nie było tak, że jednemu zaradzisz, a co innego się pogorszy. Kurcze rzeczywiście brakuje Wam lekarza, który by to ogarną tak całościowo icon_sad.gif
A_KA
czw, 20 paź 2011 - 08:54
CYTAT(Martucha_ @ Wed, 19 Oct 2011 - 22:29) *
Kurcze rzeczywiście brakuje Wam lekarza, który by to ogarną tak całościowo icon_sad.gif


Ano brakuje. Ale gdzie takiego znaleźć 29.gif


Adam ma suchy kaszel (właściwie od początku). Ale kaszle nie za często. Głównie to po zaśnięciu. Czy ten mucosolvan to nie powinien być podawany w mokrym kaszlu? Czy ja nie powinnam przejść na inhalacje z samej soli?
A_KA


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,985
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 13:16
Nr użytkownika: 166




post czw, 20 paź 2011 - 08:54
Post #35

CYTAT(Martucha_ @ Wed, 19 Oct 2011 - 22:29) *
Kurcze rzeczywiście brakuje Wam lekarza, który by to ogarną tak całościowo icon_sad.gif


Ano brakuje. Ale gdzie takiego znaleźć 29.gif


Adam ma suchy kaszel (właściwie od początku). Ale kaszle nie za często. Głównie to po zaśnięciu. Czy ten mucosolvan to nie powinien być podawany w mokrym kaszlu? Czy ja nie powinnam przejść na inhalacje z samej soli?


--------------------
Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle...
Carrie
czw, 20 paź 2011 - 09:00
CYTAT(A_KA @ Thu, 20 Oct 2011 - 09:54) *
Ano brakuje. Ale gdzie takiego znaleźć 29.gif
Adam ma suchy kaszel (właściwie od początku). Ale kaszle nie za często. Głównie to po zaśnięciu. Czy ten mucosolvan to nie powinien być podawany w mokrym kaszlu? Czy ja nie powinnam przejść na inhalacje z samej soli?

suchy po zaśnieciu to albo efekt płynącego wodnistego kataru, który powoduje pieczenie gardła

u nas to nasilona alergia jest (roztocza)

Chłopaki poszły rano do lekarza.Jeszcze nic nie wiem.Kaszel się pogłębił, katar cieknący, wieczorem luźniejsza kupa a nad ranem już się taki cieplejszy zrobił.Nie ma gorączki ale ja już po dotyku wiem,że "coś się święci".
Alergolog dopiero na poczÄ…tku listopada.
Carrie


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,206
Dołączył: czw, 19 paź 06 - 09:43
Nr użytkownika: 8,052




post czw, 20 paź 2011 - 09:00
Post #36

CYTAT(A_KA @ Thu, 20 Oct 2011 - 09:54) *
Ano brakuje. Ale gdzie takiego znaleźć 29.gif
Adam ma suchy kaszel (właściwie od początku). Ale kaszle nie za często. Głównie to po zaśnięciu. Czy ten mucosolvan to nie powinien być podawany w mokrym kaszlu? Czy ja nie powinnam przejść na inhalacje z samej soli?

suchy po zaśnieciu to albo efekt płynącego wodnistego kataru, który powoduje pieczenie gardła

u nas to nasilona alergia jest (roztocza)

Chłopaki poszły rano do lekarza.Jeszcze nic nie wiem.Kaszel się pogłębił, katar cieknący, wieczorem luźniejsza kupa a nad ranem już się taki cieplejszy zrobił.Nie ma gorączki ale ja już po dotyku wiem,że "coś się święci".
Alergolog dopiero na poczÄ…tku listopada.

--------------------



Let me take you on a trip
Around the world and back
And you won't have to move
You just sit still

Now let your mind do the walking
And let my body do the talking
Let me show you the world in my eyes

DM
Martucha_
czw, 20 paź 2011 - 09:35
Kurcze, trudno powiedzieć. Moja lekarka zawsze postępuje tak: kaszel (jakikolwiek) + katar = syrop wykrztuśny. Żeby to wszystko zaczęło wychodzić, żeby z suchego kaszlu zrobił się mokry, wtedy jest już z górki. Zawsze jak zaczynam słyszeć zmianę z suchego na mokry, wiem, że mamy już z górki. Inhalacje i oklepywanie. Oczywiście wykrztuśny też trzeba przerwać w odpowiednim momencie. Ale przy suchym kaszlu wieczornym, nie dającym dziecku zasnąć, zdarza mi się oczywiście podać coś łagodzącego.

Martucha_


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,051
Dołączył: śro, 09 lis 05 - 15:32
Nr użytkownika: 4,012

GG:


post czw, 20 paź 2011 - 09:35
Post #37

Kurcze, trudno powiedzieć. Moja lekarka zawsze postępuje tak: kaszel (jakikolwiek) + katar = syrop wykrztuśny. Żeby to wszystko zaczęło wychodzić, żeby z suchego kaszlu zrobił się mokry, wtedy jest już z górki. Zawsze jak zaczynam słyszeć zmianę z suchego na mokry, wiem, że mamy już z górki. Inhalacje i oklepywanie. Oczywiście wykrztuśny też trzeba przerwać w odpowiednim momencie. Ale przy suchym kaszlu wieczornym, nie dającym dziecku zasnąć, zdarza mi się oczywiście podać coś łagodzącego.

A_KA
pią, 21 paź 2011 - 16:41
Dziewczyny, dostałam się dziś do mojego alergologa-pediatry. Jestem z lekka załamana szczerz mówiąc icon_sad.gif.

Zmiany w płucach są nadal. Lekarz nas "postraszył", że o ile do poniedziałku nie będzie poprawy to prawdopodobnie konieczne będzie szpitalne leczenie tego świństwa icon_sad.gif.
Nie zaproponował nic co bym mogła podawać, gdyby zaczynała się jakaś nowa infekcja.

Polecił tylko podawanie na stałe Omegamed i Immunotrofinę przez trzy miesiące - na odporność. I potwierdził, żeby podawać w czasie infekcji jak najmniej mleka.

Mleko Młodemu odstawiłam od wczoraj.

Ciekawe co mnie jeszcze czeka icon_sad.gif
A_KA


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,985
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 13:16
Nr użytkownika: 166




post pią, 21 paź 2011 - 16:41
Post #38

Dziewczyny, dostałam się dziś do mojego alergologa-pediatry. Jestem z lekka załamana szczerz mówiąc icon_sad.gif.

Zmiany w płucach są nadal. Lekarz nas "postraszył", że o ile do poniedziałku nie będzie poprawy to prawdopodobnie konieczne będzie szpitalne leczenie tego świństwa icon_sad.gif.
Nie zaproponował nic co bym mogła podawać, gdyby zaczynała się jakaś nowa infekcja.

Polecił tylko podawanie na stałe Omegamed i Immunotrofinę przez trzy miesiące - na odporność. I potwierdził, żeby podawać w czasie infekcji jak najmniej mleka.

Mleko Młodemu odstawiłam od wczoraj.

Ciekawe co mnie jeszcze czeka icon_sad.gif

--------------------
Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle...
Abotak
pią, 21 paź 2011 - 17:11
Aniu, z mlekiem jesli jest problem z drastycznym odstawieniem, to chociaz mocne rozcienczanie ma jakis sens. No i ograniczanie na ile sie da. Teoretycznie w czasie infekcji dziecko powinno miec zmniejszony apetyt, zwlaszcza na to co moze szkodzic czyli wlasnie mleko, mieso i rozne ciezkostrawne.
W praktyce to roznie bywa, zwlaszcza jesli mechanizmy samozachowawcze organizmu rozchwiane jak to we wspolczesnym swiecie, ale wtedy ta swiadomosc ze to i owo moze sytuacje pogorszyc, pomaga to odgornie kontrolowac ( niestety, nie zawsze jest- popatrzcie, w naszej kulturze ludowej, jeden z medykamentow przy przeziebieniu to wlasnie... mleko z miodem czy czosnkiem icon_confused.gif . Nie wiem czy tylko dla PL charakterystyczne. w UK np nieznane takie leczenie.
Te syropu cebulowe na cukrze tez mi w tym wszystkim bardzo nie leza. Na miodzie zeby chociaz. icon_confused.gif

Z doroslym i starszym dzieckiem latwiej bo da sobie na logike przetlumaczyc. Z maluchem gorzej ale chociaz okrojenie tego do granic mozliwosci i zastapienie piciem czy zupami.
Cynamony rozne, imbiry, tymianki i minimalne ilosci ca(użytkownik usunięty) tez swietnie dzialala wykrztusnie i poluzowuja te wydzieline jesli zechce i moze. Szalwia podobnie. To wszystko do zup mozna dodawac czy nawet ilosci sladowe do picia.

Trzymajcie sie tam dzielnie i niech to paskudztwo juz sobie idzie!
Abotak


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,963
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 11:18
Nr użytkownika: 162




post pią, 21 paź 2011 - 17:11
Post #39

Aniu, z mlekiem jesli jest problem z drastycznym odstawieniem, to chociaz mocne rozcienczanie ma jakis sens. No i ograniczanie na ile sie da. Teoretycznie w czasie infekcji dziecko powinno miec zmniejszony apetyt, zwlaszcza na to co moze szkodzic czyli wlasnie mleko, mieso i rozne ciezkostrawne.
W praktyce to roznie bywa, zwlaszcza jesli mechanizmy samozachowawcze organizmu rozchwiane jak to we wspolczesnym swiecie, ale wtedy ta swiadomosc ze to i owo moze sytuacje pogorszyc, pomaga to odgornie kontrolowac ( niestety, nie zawsze jest- popatrzcie, w naszej kulturze ludowej, jeden z medykamentow przy przeziebieniu to wlasnie... mleko z miodem czy czosnkiem icon_confused.gif . Nie wiem czy tylko dla PL charakterystyczne. w UK np nieznane takie leczenie.
Te syropu cebulowe na cukrze tez mi w tym wszystkim bardzo nie leza. Na miodzie zeby chociaz. icon_confused.gif

Z doroslym i starszym dzieckiem latwiej bo da sobie na logike przetlumaczyc. Z maluchem gorzej ale chociaz okrojenie tego do granic mozliwosci i zastapienie piciem czy zupami.
Cynamony rozne, imbiry, tymianki i minimalne ilosci ca(użytkownik usunięty) tez swietnie dzialala wykrztusnie i poluzowuja te wydzieline jesli zechce i moze. Szalwia podobnie. To wszystko do zup mozna dodawac czy nawet ilosci sladowe do picia.

Trzymajcie sie tam dzielnie i niech to paskudztwo juz sobie idzie!
A_KA
pią, 21 paź 2011 - 18:19
Bogusiu... myślałam, że będzie problem z odstawieniem mleka. W sumie to problem jest, ale nie tak duży jak mi się wydawało. Zamiast mleka Młody dostaje coś do picia i jakoś specjalnie się nie buntuje. Kilka razy w ciągu dnia się upomni o mleko, ale odwracam jego uwagę i jest ok.

I masz rację. Sama pamiętam ze swojego dzieciństwa jak mama próbowała mi wciskać, gdy chorowałam - gorące mleko z miodem. Tyle, że mi ono nie chciało przejść przez gardło, więc go nie piłam i już.

Z Adamem jest ten problem, że on ogólnie ciągle się o jedzenie upomina. Mógłby jeść w kółko. Kiedyś to nawet się zastanawiałam czy to jego jedzenie nie wynika z jakiejś choroby... No bo w głowie mi się nie mieściło jak po zjedzeniu pełnej michy - może z płaczem domagać się jeszcze czegoś?
Jak jest chory też dobrze je. Mleko też mu nie przeszkadza. Czasem co najwyżej nie zjadał całych porcji...

Mleko i tak mu rozwadniam tzn. daję mu już od dawna 7 miarek tego mleka - zamiast na 210 to na 300 wody. Bo on i tak to 300 wypijał i było mu mało...


Lekarza pytałam czy ten antybiotyk nie był podany czasem na wyrost według niego. Powiedział, że nie. I powiedział, że trudno odróżnić infekcję wirusową od bakteryjnej, nawet popierając ją badaniami 29.gif . Tzn. można byłoby kombinować, ale to już raczej w warunkach szpitalnych, a nie tak w domu. Mam nadzieję, że mówił konkretnie o przypadku Adama i o jego zapaleniu płuc...



A_KA


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,985
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 13:16
Nr użytkownika: 166




post pią, 21 paź 2011 - 18:19
Post #40

Bogusiu... myślałam, że będzie problem z odstawieniem mleka. W sumie to problem jest, ale nie tak duży jak mi się wydawało. Zamiast mleka Młody dostaje coś do picia i jakoś specjalnie się nie buntuje. Kilka razy w ciągu dnia się upomni o mleko, ale odwracam jego uwagę i jest ok.

I masz rację. Sama pamiętam ze swojego dzieciństwa jak mama próbowała mi wciskać, gdy chorowałam - gorące mleko z miodem. Tyle, że mi ono nie chciało przejść przez gardło, więc go nie piłam i już.

Z Adamem jest ten problem, że on ogólnie ciągle się o jedzenie upomina. Mógłby jeść w kółko. Kiedyś to nawet się zastanawiałam czy to jego jedzenie nie wynika z jakiejś choroby... No bo w głowie mi się nie mieściło jak po zjedzeniu pełnej michy - może z płaczem domagać się jeszcze czegoś?
Jak jest chory też dobrze je. Mleko też mu nie przeszkadza. Czasem co najwyżej nie zjadał całych porcji...

Mleko i tak mu rozwadniam tzn. daję mu już od dawna 7 miarek tego mleka - zamiast na 210 to na 300 wody. Bo on i tak to 300 wypijał i było mu mało...


Lekarza pytałam czy ten antybiotyk nie był podany czasem na wyrost według niego. Powiedział, że nie. I powiedział, że trudno odróżnić infekcję wirusową od bakteryjnej, nawet popierając ją badaniami 29.gif . Tzn. można byłoby kombinować, ale to już raczej w warunkach szpitalnych, a nie tak w domu. Mam nadzieję, że mówił konkretnie o przypadku Adama i o jego zapaleniu płuc...





--------------------
Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle...
> gdy katar = zapalenie oskrzeli, a może grzybica ukÅ‚adu oddechowego???
Start new topic
Reply to this topic
4 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: piÄ…, 29 mar 2024 - 05:46
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama