Nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi na pytanie, kiedy trzeba zrobic poziom prolaktyny, a niestety moja gin nie chce mnie narazie skierowac na badanie, mamy probowac, tylko bez sprawdzenia to mozna probować i dwa lata, a jak coś jest nie tak to to i tak nic nie da.
Dlatego postanowilam zrobić badanie sama, tylko nie wiem kiedy
mgielka.
Dzięki, ale czy nie jest istotny dzień cyklu?
mgiełka
ale to chyba powinien określić endokrynolog,
ale z tego co wiem bo ostatnio mnie ten temat też nurtuje to pierwsze badanie robi się tak 1-2 dni przed spodziewaną owulacją (u mnie to raczej niemożliwe ) a drugie po obciążeniu 7 dni po owulacji
Mgiełka mi robili w 7 i 22(czy coś obok) dc. Na Karowej, na oddzile endokrynologii.
Napisz do mnie na mail to może coś ci będę mogła poradzić konkretnie w Warszawie
Mój gin powiedział że obojętne jest to w którym dniu pójdę na to badanie prolaktyny. Najwazniejsze żeby niezapomniała że po godzinie od pierwszego pobrania krwi jest drugie, po zażyciu tabletki. Chyba ze mówicie o innych badaniach.
Moja gin powiedziała, że już się nie robi badań z obciążenie, a co rusz czytam, że jednak są nadal zlecane.
Co tak naprawdę może wykazać to badanie, jesli okaże się, że po godzinie wzrost jest większy niż 5 razy? O czym to może świadczyć, jeśli pierwszy pomiar był w normie?
mgiełka
Mgiełka myślę ze tu sie wielu reczy dowiesz https://www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=33426
No i tak, poziom prolaktyny mam chyba OK, bo 22, ale poszłam do innego lekarza i pierwsze co dostałam skierowanie na badanie prolaktyny z obciążeniem.
Problem chyba jest w progesteronie, bo mam 1,22 mimo, że łykam duphaston, ale podobno łykany progesteron nie wychodzi w badaniu, tyle tylko, że to 1,22 wskazuje na brak owulacji.
mgiełka
Mgiełka zrób jak najszybciej badanie prolaktyny z obciążeniem. U mnie wynik prolaktyny I jest super (11,9) za to po obciazeniu zamiast wzrosnać 2-5 razy skoczył 17 razy. Diagnoza hiperprolaktynemia czynnosciowa. Twój wynik moim zdaniem jest w górnej granicy normy, a czytałam tu juz na forum że niektore dziewczyny juz takie wyniki obniżały. Wystarczy mzże ziołowy castagnus. Przemysl Ja faszeruje sie bromkiem ale jak bedę zle go znosić spróbuje castagnus. Powodzenia i szybkiego zafasolkowania
Własnie przeczytałam na innym wątku ze już bierzesz castagnus. Słuchaj miesieczna terapia moze nic nie dać bo bierze sie go 90 dni.
Dziewczyny zbadajcie big big prl , bo moze sie okazac ze to makroprolaktemia. Ja bralam bromergon przez 7 miesiecy po 1 tab dziennie. Moja prl jest nadal wysoka- we wrzesniu bylo 47,7 ng a w lutym 73 ng ( pobieranie krwi bylo bardzo bolesne), 2 tygodnie pozniej 35 ng. Okres mam regularnie, owulacje tez tylko wlosy mi wychodza i jak nacisne piers mam kropelke wydzieliny. W Londynie lekarze zrobili mi i MRI i nie mam zadnego guza , wiec zbadali big big prolaktyne i ... to jest to. Mam makroprolaktemie a tego sie ........... nie leczy. Moja mama meczyla sie do menopauzy z okropnym mlekotokiem i zadne leki nie pomogly. Jednak urodzila bez problemow dwoje dzieci.
Dziewczyny bedzie dobrze.
Ja badania robilam w dowolnym dniu cyklu.
A to ciekawy artykul o PROLAKTYNIE. Wkleilam go tez na innej stronie o prl.
W ubiegłym roku spore zainteresowanie wzbudzało zagadnienie makroprolaktynemii i jej wpływu na wyniki oznaczeń prolaktyny (Prl) oraz na stan kliniczny pacjentów. Jak wiadomo, Prl w surowicy ludzkiej została podzielona według masy cząsteczkowej na 3 typy: monomeryczną Prl, dużą Prl (big Prl), i tzw. dużą dużą Prl (big big Prl, bbPrl), zwaną makroprolaktyną; ich masa cząsteczkowa wynosi odpowiednio: 23 kDa, 50-60 kDa, 150-170 kDa. Choć struktura cząsteczki bbPrl jest heterogenna, to najczęstszą formą makroprolaktyny jest kompleks Prl i immunoglobuliny G. Większość pacjentek z makroprolaktynemią nie zgłasza żadnych klinicznych objawów hiperprolaktynemii, takich jak brak miesiączki, mlekotok czy niepłodność, pomimo dużego stężenia Prl. Pacjentki te nie wymagają swoistego leczenia. Makroprolaktynę można wykryć w różnym stopniu metodami immunologicznymi swoistymi dla Prl. Charakteryzuje się ona jednak wolniejszym klirensem osoczowym niż Prl, co powoduje problemy diagnostyczne i konfuzję przy ocenie następstw hiperprolaktynemii. Częstość makroprolaktynemii wynosi 15-26% wśród wszystkich surowic ze zwiększonym stężeniem Prl.
Z powyższych informacji można wysnuć następujący wniosek praktyczny: każdorazowo w badaniu obecności hiperprolaktynemii należy wziąć pod uwagę możliwość występowania makroprolaktynemii; dlatego należy dążyć do oznaczania stężenia monomerycznej Prl. W przeciwnym razie pacjenci, u których nie ma w rzeczywistości patologicznej hiperprolaktynemii, mogą zostać zakwalifikowani jako właśnie tacy chorzy, co spowoduje szereg istotnych pomyłek klinicznych.[44]
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)