Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
3 Stron V  poprzednia 1 2 3 nastÄ™pna  

soczewki

> 
KM
nie, 28 mar 2010 - 00:06
Ja noszę na zmianę okulary i soczewki. Na poczatku przy zdejmowaniu szczypałam się w oko, ale nauczyłam się zsuwać soczewkę jenym ruchem w kącik oka, soczewka wtedy się marszczy i bez problemu można ją wyjąć. Powodzenia!
KM


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,318
Dołączył: pią, 19 gru 03 - 22:54
Skąd: kraina muminków
Nr użytkownika: 1,277




post nie, 28 mar 2010 - 00:06
Post #21

Ja noszę na zmianę okulary i soczewki. Na poczatku przy zdejmowaniu szczypałam się w oko, ale nauczyłam się zsuwać soczewkę jenym ruchem w kącik oka, soczewka wtedy się marszczy i bez problemu można ją wyjąć. Powodzenia!
wiesiołek
nie, 28 mar 2010 - 12:24
Nosze soczewk od 23 lat. wyłacznie soczewki, zwykle zakładam je i zdejmuję jedną reką bez lusterka w sekundę .Ale początki były trudne. W pierwsze dni procedura trwała godzinami, oko czerwone, załzawione, do pomocy proszone osoby trzecie . Do dziś jeśli bardo się spiesze albo jestem zdenerwowana zdarzajami się (sporadycznie) potknięcia i problemy z założeniem soczewek- jest wtedy i łazawienie i zaczerwienienie i kilkuminutowe nieudane próby. Przez pięc lat lat nosiłam soczewki całodobowe zdejmowane raz na miesiac miesiąc, w ostatnim roku musiałam zmienic je na całodobowe zdejmowane raz na tydzień (ze względu na zmianę wady). To jest dopiero wygoda- zwłaszcza gdy się jest np. na kempingu, wycieczce lub w dowolnym miejscu, gdzie zachowanie sterylności przy "grzebaniu" w oku może by utrudnione.

Ten post edytował wiesiołek nie, 28 mar 2010 - 12:25
wiesiołek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,573
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 16:37
SkÄ…d: Kielce
Nr użytkownika: 151




post nie, 28 mar 2010 - 12:24
Post #22

Nosze soczewk od 23 lat. wyłacznie soczewki, zwykle zakładam je i zdejmuję jedną reką bez lusterka w sekundę .Ale początki były trudne. W pierwsze dni procedura trwała godzinami, oko czerwone, załzawione, do pomocy proszone osoby trzecie . Do dziś jeśli bardo się spiesze albo jestem zdenerwowana zdarzajami się (sporadycznie) potknięcia i problemy z założeniem soczewek- jest wtedy i łazawienie i zaczerwienienie i kilkuminutowe nieudane próby. Przez pięc lat lat nosiłam soczewki całodobowe zdejmowane raz na miesiac miesiąc, w ostatnim roku musiałam zmienic je na całodobowe zdejmowane raz na tydzień (ze względu na zmianę wady). To jest dopiero wygoda- zwłaszcza gdy się jest np. na kempingu, wycieczce lub w dowolnym miejscu, gdzie zachowanie sterylności przy "grzebaniu" w oku może by utrudnione.
e_Ena
nie, 28 mar 2010 - 14:01
CYTAT(TAQILLA @ Fri, 26 Mar 2010 - 16:36) *
Ena dla ułatwienia sobie życia, ściagając soczewki namocz palec którym przesuwasz soczewke po gałce płynem. Raz, że nie zatrzesz oka a dwa soczewka pzrylegnie do płynu i łatwiej bedzie ją zdjąc. To mój osobisty patent w przypadku gdy usne w soczewkach i za żadne skarby świata nie mogę ich zdjąc po przebudzeniu bo są wtedy wysuszone.


no drzemkę w soczewkach już mam za sobą icon_wink.gif, faktycznie trudno byłoby ją zdjąć bez dodatkowego nawilżenia,

wiesiołku, 23 lata nosisz soczewki, czy to literówka?? Też zamierzam popróbować z takimi całodobowymi, chociaż optometrysta (nawet nie wiedziałam, że jest taki zawód icon_wink.gif) u którego byłam raczej nie zalecał całodobowych. Zamierzam też poeksperymentować z kolorowymi 03.gif . Ale na razie mam "zapas" soczewek na trzy miesiące icon_smile.gif

dziękuję Wam za rady, bardzo mi pomogły bo był moment kiedy myślałam, że nie przeskoczę tego icon_wink.gif, ale chyba się udało, idzie mi to już zdecydowanie coraz łatwiej icon_smile.gif
e_Ena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,627
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 13:02
SkÄ…d: ...
Nr użytkownika: 341

GG:


post nie, 28 mar 2010 - 14:01
Post #23

CYTAT(TAQILLA @ Fri, 26 Mar 2010 - 16:36) *
Ena dla ułatwienia sobie życia, ściagając soczewki namocz palec którym przesuwasz soczewke po gałce płynem. Raz, że nie zatrzesz oka a dwa soczewka pzrylegnie do płynu i łatwiej bedzie ją zdjąc. To mój osobisty patent w przypadku gdy usne w soczewkach i za żadne skarby świata nie mogę ich zdjąc po przebudzeniu bo są wtedy wysuszone.


no drzemkę w soczewkach już mam za sobą icon_wink.gif, faktycznie trudno byłoby ją zdjąć bez dodatkowego nawilżenia,

wiesiołku, 23 lata nosisz soczewki, czy to literówka?? Też zamierzam popróbować z takimi całodobowymi, chociaż optometrysta (nawet nie wiedziałam, że jest taki zawód icon_wink.gif) u którego byłam raczej nie zalecał całodobowych. Zamierzam też poeksperymentować z kolorowymi 03.gif . Ale na razie mam "zapas" soczewek na trzy miesiące icon_smile.gif

dziękuję Wam za rady, bardzo mi pomogły bo był moment kiedy myślałam, że nie przeskoczę tego icon_wink.gif, ale chyba się udało, idzie mi to już zdecydowanie coraz łatwiej icon_smile.gif
Potwora
pon, 29 mar 2010 - 19:08
CYTAT(wiesiołek @ Sun, 28 Mar 2010 - 12:24) *
Nosze soczewk od 23 lat. wyłacznie soczewki, zwykle zakładam je i zdejmuję jedną reką bez lusterka w sekundę .Ale początki były trudne. W pierwsze dni procedura trwała godzinami, oko czerwone, załzawione, do pomocy proszone osoby trzecie . Do dziś jeśli bardo się spiesze albo jestem zdenerwowana zdarzajami się (sporadycznie) potknięcia i problemy z założeniem soczewek- jest wtedy i łazawienie i zaczerwienienie i kilkuminutowe nieudane próby. Przez pięc lat lat nosiłam soczewki całodobowe zdejmowane raz na miesiac miesiąc, w ostatnim roku musiałam zmienic je na całodobowe zdejmowane raz na tydzień (ze względu na zmianę wady). To jest dopiero wygoda- zwłaszcza gdy się jest np. na kempingu, wycieczce lub w dowolnym miejscu, gdzie zachowanie sterylności przy "grzebaniu" w oku może by utrudnione.


Te soczewki to ciągłego noszenia to prawdziwe dobrodziejstwo icon_wink.gif Szczególnie w wakacje, w podróży odpada nerwowe poszukiwanie miejsca gdzie można higienicznie wykonać operacje na soczewkach.

Wiesiołku - miałaś soczewki, które się gotowało przez 10 minut?
Potwora


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,934
Dołączył: nie, 13 kwi 03 - 19:47
SkÄ…d: .......
Nr użytkownika: 569




post pon, 29 mar 2010 - 19:08
Post #24

CYTAT(wiesiołek @ Sun, 28 Mar 2010 - 12:24) *
Nosze soczewk od 23 lat. wyłacznie soczewki, zwykle zakładam je i zdejmuję jedną reką bez lusterka w sekundę .Ale początki były trudne. W pierwsze dni procedura trwała godzinami, oko czerwone, załzawione, do pomocy proszone osoby trzecie . Do dziś jeśli bardo się spiesze albo jestem zdenerwowana zdarzajami się (sporadycznie) potknięcia i problemy z założeniem soczewek- jest wtedy i łazawienie i zaczerwienienie i kilkuminutowe nieudane próby. Przez pięc lat lat nosiłam soczewki całodobowe zdejmowane raz na miesiac miesiąc, w ostatnim roku musiałam zmienic je na całodobowe zdejmowane raz na tydzień (ze względu na zmianę wady). To jest dopiero wygoda- zwłaszcza gdy się jest np. na kempingu, wycieczce lub w dowolnym miejscu, gdzie zachowanie sterylności przy "grzebaniu" w oku może by utrudnione.


Te soczewki to ciągłego noszenia to prawdziwe dobrodziejstwo icon_wink.gif Szczególnie w wakacje, w podróży odpada nerwowe poszukiwanie miejsca gdzie można higienicznie wykonać operacje na soczewkach.

Wiesiołku - miałaś soczewki, które się gotowało przez 10 minut?
Monika 78
pon, 29 mar 2010 - 21:41
polećcie proszę te do noszenia przez tydzień lub dłużej, próbowałam bauscha ale nawet dnia nie wytrzymałam icon_sad.gif
noszÄ™ johnsona oasys ale zdejmujÄ™ na noc
a o przyzwyczajeniu do zakładania itp napisałabym to samo co dziewczyny wcześniej, a noszę od 13 lat icon_rolleyes.gif
Monika 78


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 443
Dołączył: śro, 27 wrz 06 - 11:04
Nr użytkownika: 7,692




post pon, 29 mar 2010 - 21:41
Post #25

polećcie proszę te do noszenia przez tydzień lub dłużej, próbowałam bauscha ale nawet dnia nie wytrzymałam icon_sad.gif
noszÄ™ johnsona oasys ale zdejmujÄ™ na noc
a o przyzwyczajeniu do zakładania itp napisałabym to samo co dziewczyny wcześniej, a noszę od 13 lat icon_rolleyes.gif
Potwora
wto, 30 mar 2010 - 12:34
Moje ulubione to Air Optix Night & Day.
Potwora


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,934
Dołączył: nie, 13 kwi 03 - 19:47
SkÄ…d: .......
Nr użytkownika: 569




post wto, 30 mar 2010 - 12:34
Post #26

Moje ulubione to Air Optix Night & Day.
naples
wto, 13 kwi 2010 - 01:37
Nosze rowniez soczewki od kilku ladnych lat. Poczatki byly straszne, bo nie potrafilam ich zakladac, to znow zniszczylam, oczy mnie szczypaly... ale odkad wpadlam w wprawe, to jest w porzadku.
Nosze softlensy59, miesieczne. Wady nie mam wysokiej, bo na obu oczach siega ona do -2dpi, ale mimo wszystko wygoda i komfort ich noszenia robi swoje.

Kupuje je na allegro, u sprawdzonych sprzedawcow, jakby ktos byl zainteresowany, to podam ich loginy icon_wink.gif Nigdy nie mialam z tym problemow, ze soczewka przyszla zepsuta czy cos podobnego. A ceny sa o 50% tansze niz u optyka. Najtanszym sklepem z soczewkami, jaki znalazlam i w ktorym sie zaopatrzalam, to https://www.twojesoczewki.com/
naples


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,203
Dołączył: wto, 03 cze 08 - 14:53
Nr użytkownika: 20,141




post wto, 13 kwi 2010 - 01:37
Post #27

Nosze rowniez soczewki od kilku ladnych lat. Poczatki byly straszne, bo nie potrafilam ich zakladac, to znow zniszczylam, oczy mnie szczypaly... ale odkad wpadlam w wprawe, to jest w porzadku.
Nosze softlensy59, miesieczne. Wady nie mam wysokiej, bo na obu oczach siega ona do -2dpi, ale mimo wszystko wygoda i komfort ich noszenia robi swoje.

Kupuje je na allegro, u sprawdzonych sprzedawcow, jakby ktos byl zainteresowany, to podam ich loginy icon_wink.gif Nigdy nie mialam z tym problemow, ze soczewka przyszla zepsuta czy cos podobnego. A ceny sa o 50% tansze niz u optyka. Najtanszym sklepem z soczewkami, jaki znalazlam i w ktorym sie zaopatrzalam, to https://www.twojesoczewki.com/

--------------------
-Nie wystarczy pokochać, trzeba jeszcze umieć wziąć tę miłość w ręce i przenieść ją przez całe życie...
Auguste Bekannte

-Ludzie, którzy nie mają własnego życia, zawsze muszą wściubiać nos w cudze...
-Ludzie lubią komplikować sobie życie, jakby już samo w sobie nie było wystarczająco skomplikowane...

Carlos Ruíz Zafón
e_Ena
czw, 22 kwi 2010 - 08:50
A macie jakieś doświadczenia z soczewkami kolorowymi? Właśnie żywot mojej pierwszej pary miesięcznych soczewek dobiega końca i mam ochotę poeksperymentować z kolorami.

CYTAT(naples @ Tue, 13 Apr 2010 - 02:37) *
Kupuje je na allegro, u sprawdzonych sprzedawcow, jakby ktos byl zainteresowany, to podam ich loginy icon_wink.gif Nigdy nie mialam z tym problemow, ze soczewka przyszla zepsuta czy cos podobnego. A ceny sa o 50% tansze niz u optyka. [/url]

możesz podać icon_smile.gif ?


e_Ena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,627
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 13:02
SkÄ…d: ...
Nr użytkownika: 341

GG:


post czw, 22 kwi 2010 - 08:50
Post #28

A macie jakieś doświadczenia z soczewkami kolorowymi? Właśnie żywot mojej pierwszej pary miesięcznych soczewek dobiega końca i mam ochotę poeksperymentować z kolorami.

CYTAT(naples @ Tue, 13 Apr 2010 - 02:37) *
Kupuje je na allegro, u sprawdzonych sprzedawcow, jakby ktos byl zainteresowany, to podam ich loginy icon_wink.gif Nigdy nie mialam z tym problemow, ze soczewka przyszla zepsuta czy cos podobnego. A ceny sa o 50% tansze niz u optyka. [/url]

możesz podać icon_smile.gif ?


wiesiołek
czw, 22 kwi 2010 - 18:56
CYTAT(Ena @ Sun, 28 Mar 2010 - 15:01) *
wiesiołku, 23 lata nosisz soczewki, czy to literówka?? Też zamierzam popróbować z takimi całodobowymi, chociaż optometrysta (nawet nie wiedziałam, że jest taki zawód icon_wink.gif) u którego byłam raczej nie zalecał całodobowych. Zamierzam też poeksperymentować z kolorowymi 03.gif .


Nie, nie pomyłka, nosze od 1987 non-stop i strasznym byłoby dla mnie gdybym musiała sie przesiąś na okulary- mam dużą i złożona wadę wzroku. na szczęście moje oczy znoszą soczewki bez zarzutu. I jak widac na tyle długo , że mogę się wypowiadac w temacie autorytatywnie icon_wink.gif
wiesiołek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,573
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 16:37
SkÄ…d: Kielce
Nr użytkownika: 151




post czw, 22 kwi 2010 - 18:56
Post #29

CYTAT(Ena @ Sun, 28 Mar 2010 - 15:01) *
wiesiołku, 23 lata nosisz soczewki, czy to literówka?? Też zamierzam popróbować z takimi całodobowymi, chociaż optometrysta (nawet nie wiedziałam, że jest taki zawód icon_wink.gif) u którego byłam raczej nie zalecał całodobowych. Zamierzam też poeksperymentować z kolorowymi 03.gif .


Nie, nie pomyłka, nosze od 1987 non-stop i strasznym byłoby dla mnie gdybym musiała sie przesiąś na okulary- mam dużą i złożona wadę wzroku. na szczęście moje oczy znoszą soczewki bez zarzutu. I jak widac na tyle długo , że mogę się wypowiadac w temacie autorytatywnie icon_wink.gif
wiesiołek
czw, 22 kwi 2010 - 19:00
CYTAT(Ola Fisia @ Mon, 29 Mar 2010 - 20:08) *
Wiesiołku - miałaś soczewki, które się gotowało przez 10 minut?


Nigdy nie nosiłam soczewek twardych, a to te się gotowało w zamierzchłych czasach. Od kiedy nosze swoje, sposoby usuwania osadów zmieniały sięwielokrotnie, ja korzystałam chyba ze wszystkich metod oprócz właśnie gotowania. Nawet nie wiecie o ile procedura dbania o soczewki się uprościła w ciągu tych 20 lat. Do moich pierwszych soczewek musiałam korzystac z dwóch rodzajów płynów do dezynfekcji, tabletek do usuwania białek, tabletek do usuwania osadów wapnia i soli fizjologicznej , obecnie wystarcza jeden płyn wielofunkcyjny i to stosowany sporadycznie, bo noszę soczewki całodobowo.

Ten post edytował wiesiołek czw, 22 kwi 2010 - 19:07
wiesiołek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,573
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 16:37
SkÄ…d: Kielce
Nr użytkownika: 151




post czw, 22 kwi 2010 - 19:00
Post #30

CYTAT(Ola Fisia @ Mon, 29 Mar 2010 - 20:08) *
Wiesiołku - miałaś soczewki, które się gotowało przez 10 minut?


Nigdy nie nosiłam soczewek twardych, a to te się gotowało w zamierzchłych czasach. Od kiedy nosze swoje, sposoby usuwania osadów zmieniały sięwielokrotnie, ja korzystałam chyba ze wszystkich metod oprócz właśnie gotowania. Nawet nie wiecie o ile procedura dbania o soczewki się uprościła w ciągu tych 20 lat. Do moich pierwszych soczewek musiałam korzystac z dwóch rodzajów płynów do dezynfekcji, tabletek do usuwania białek, tabletek do usuwania osadów wapnia i soli fizjologicznej , obecnie wystarcza jeden płyn wielofunkcyjny i to stosowany sporadycznie, bo noszę soczewki całodobowo.
wiesiołek
czw, 22 kwi 2010 - 19:03
CYTAT(Monika 78 @ Mon, 29 Mar 2010 - 22:41) *
polećcie proszę te do noszenia przez tydzień lub dłużej, próbowałam bauscha ale nawet dnia nie wytrzymałam icon_sad.gif
noszÄ™ johnsona oasys ale zdejmujÄ™ na noc


Obecnie nosze Air Optix, bo tylko te korygują moją wadę tj. zdołałam dobra odpowiednie ( przy progresach sprawa doboru znacznie się komplikuje), gdy miałam wadę prosztszą nosiłam takie całodobowe ,które były akurat w promocji, bo każde mi pasowały.

Ten post edytował wiesiołek czw, 22 kwi 2010 - 19:04
wiesiołek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,573
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 16:37
SkÄ…d: Kielce
Nr użytkownika: 151




post czw, 22 kwi 2010 - 19:03
Post #31

CYTAT(Monika 78 @ Mon, 29 Mar 2010 - 22:41) *
polećcie proszę te do noszenia przez tydzień lub dłużej, próbowałam bauscha ale nawet dnia nie wytrzymałam icon_sad.gif
noszÄ™ johnsona oasys ale zdejmujÄ™ na noc


Obecnie nosze Air Optix, bo tylko te korygują moją wadę tj. zdołałam dobra odpowiednie ( przy progresach sprawa doboru znacznie się komplikuje), gdy miałam wadę prosztszą nosiłam takie całodobowe ,które były akurat w promocji, bo każde mi pasowały.
e_Ena
czw, 22 kwi 2010 - 19:05
aa kolorowe?? No napiszcie, że są jakieś fajne icon_smile.gif
Oczy mam zielone, więc chyba w grę wchodzą tylko o takiej barwie, żeby kolor był bardziej intensywny, nie? Ale te szafirowe takie ładne icon_wink.gif
e_Ena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,627
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 13:02
SkÄ…d: ...
Nr użytkownika: 341

GG:


post czw, 22 kwi 2010 - 19:05
Post #32

aa kolorowe?? No napiszcie, że są jakieś fajne icon_smile.gif
Oczy mam zielone, więc chyba w grę wchodzą tylko o takiej barwie, żeby kolor był bardziej intensywny, nie? Ale te szafirowe takie ładne icon_wink.gif
naples
czw, 22 kwi 2010 - 21:45
CYTAT
możesz podać ?

Prosze, już piszę:
- pulupilka
- www_lenstown_pl
- 2Bulleter123
- matt9
- Urszulcia
- Pikulski8
- drabel

CYTAT
aa kolorowe?? No napiszcie, że są jakieś fajne

Również miałam kolorowe- ACUVUE2 , kolorek saphire blue, dokladnie takie, jak na ten aukcji ponizej-
https://allegro.pl/item993592234_soczewki_k..._na_sztuki.html

Pozdrawiam icon_wink.gif
naples


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,203
Dołączył: wto, 03 cze 08 - 14:53
Nr użytkownika: 20,141




post czw, 22 kwi 2010 - 21:45
Post #33

CYTAT
możesz podać ?

Prosze, już piszę:
- pulupilka
- www_lenstown_pl
- 2Bulleter123
- matt9
- Urszulcia
- Pikulski8
- drabel

CYTAT
aa kolorowe?? No napiszcie, że są jakieś fajne

Również miałam kolorowe- ACUVUE2 , kolorek saphire blue, dokladnie takie, jak na ten aukcji ponizej-
https://allegro.pl/item993592234_soczewki_k..._na_sztuki.html

Pozdrawiam icon_wink.gif


--------------------
-Nie wystarczy pokochać, trzeba jeszcze umieć wziąć tę miłość w ręce i przenieść ją przez całe życie...
Auguste Bekannte

-Ludzie, którzy nie mają własnego życia, zawsze muszą wściubiać nos w cudze...
-Ludzie lubią komplikować sobie życie, jakby już samo w sobie nie było wystarczająco skomplikowane...

Carlos Ruíz Zafón
tissaia
piÄ…, 23 kwi 2010 - 09:48
Ena- na ul. Królowej Jadwigi , nie pamiętam numeru, jak będziesz chciała to znajdę, jest tak i salonik z soczewkami, szkłami, oprawkami. Oni właśnie sprzedają tez przez internet, chyba te twojesoczewki.pl czy taniesoczewki.pl czy cuś takiego.nie wiem, bo zawsze osobiście kupuję, najpierw na Floriańskiej, teraz tu. I u nich mozna zasięgnąć porady do do koloru soczewek i z tego co wiem, przymierzyć kolorowe soczewki icon_smile.gif Mają takie jednorazówki do sprawdzenia jak kolor wygląda na oku. Są naprawdę bardzo tani - ja za opakowanie ( 6 szt. ) SofLensów 59 płacę bodajże 46 PLN. A miesięczne kolorowe chyba 49 kosztują, korekcyjne. Naprawdę polecam!

EDIT: Królowej Jadwigi 146a, Hosz Optyk

Ten post edytował tissaia pią, 23 kwi 2010 - 09:51
tissaia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,770
Dołączył: czw, 05 sty 06 - 14:39
Skąd: Kielce, kiedyś Kraków
Nr użytkownika: 4,476

GG:


post piÄ…, 23 kwi 2010 - 09:48
Post #34

Ena- na ul. Królowej Jadwigi , nie pamiętam numeru, jak będziesz chciała to znajdę, jest tak i salonik z soczewkami, szkłami, oprawkami. Oni właśnie sprzedają tez przez internet, chyba te twojesoczewki.pl czy taniesoczewki.pl czy cuś takiego.nie wiem, bo zawsze osobiście kupuję, najpierw na Floriańskiej, teraz tu. I u nich mozna zasięgnąć porady do do koloru soczewek i z tego co wiem, przymierzyć kolorowe soczewki icon_smile.gif Mają takie jednorazówki do sprawdzenia jak kolor wygląda na oku. Są naprawdę bardzo tani - ja za opakowanie ( 6 szt. ) SofLensów 59 płacę bodajże 46 PLN. A miesięczne kolorowe chyba 49 kosztują, korekcyjne. Naprawdę polecam!

EDIT: Królowej Jadwigi 146a, Hosz Optyk

--------------------



Nie bój się wielkiego kroku - nie pokonasz przepaści dwoma małymi.



www.pozawszystkim.blox.pl
Magnezja
piÄ…, 23 kwi 2010 - 10:15
Ja soczewki noszę od niedawna - jakieś dwa miesiące. Do tej pory myślałam, że nie jestem w stanie sama z własnej woli grzebać sobie w oku i nawet nie myślałam o soczewkach. Jednak perspektywa kolejnego sezonu rowerowego z okularami na nosie sprawiła, że odważyłam się iść do okulisty icon_razz.gif Teraz żałuję, że czekałam z tym tak długo. Soczewki to rewelacja! Mam różną wadę wzroku (-1,75 i -4,75) i lekarz powiedział, że soczewki zawsze powinny być słabszej mocy (w prawym oku mam soczewkę -4,00 zamiast -4,75) - pewnie dlatego przy malej wadzie soczewki nie są polecane.
Zakładać nauczyłam się stosunkowo szybko, za to zdejmowanie u mnie to była tragedia. Ale wszystko z czasem. Mogę jedynie powiedzieć, że w moim przypadku niepotrzebnie męczyłam się z małym lusterkiem przy stoliku - wtedy zakładanie i zdejmowanie trwało najdłużej. Kiedyś spróbowałam normalnie w łazience przed lustrem, w pozycji wyprostowanej - od razu poskutkowało.
A na rowerze i tak nie jeżdżę - jako ciężarówce lekarz mi nie pozwolił icon_razz.gif
Magnezja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,507
Dołączył: pią, 16 kwi 10 - 12:03
SkÄ…d: Piaseczno
Nr użytkownika: 32,587

GG:


post piÄ…, 23 kwi 2010 - 10:15
Post #35

Ja soczewki noszę od niedawna - jakieś dwa miesiące. Do tej pory myślałam, że nie jestem w stanie sama z własnej woli grzebać sobie w oku i nawet nie myślałam o soczewkach. Jednak perspektywa kolejnego sezonu rowerowego z okularami na nosie sprawiła, że odważyłam się iść do okulisty icon_razz.gif Teraz żałuję, że czekałam z tym tak długo. Soczewki to rewelacja! Mam różną wadę wzroku (-1,75 i -4,75) i lekarz powiedział, że soczewki zawsze powinny być słabszej mocy (w prawym oku mam soczewkę -4,00 zamiast -4,75) - pewnie dlatego przy malej wadzie soczewki nie są polecane.
Zakładać nauczyłam się stosunkowo szybko, za to zdejmowanie u mnie to była tragedia. Ale wszystko z czasem. Mogę jedynie powiedzieć, że w moim przypadku niepotrzebnie męczyłam się z małym lusterkiem przy stoliku - wtedy zakładanie i zdejmowanie trwało najdłużej. Kiedyś spróbowałam normalnie w łazience przed lustrem, w pozycji wyprostowanej - od razu poskutkowało.
A na rowerze i tak nie jeżdżę - jako ciężarówce lekarz mi nie pozwolił icon_razz.gif


--------------------
K 2010
e_Ena
sob, 24 kwi 2010 - 09:54
CYTAT(tissaia @ Fri, 23 Apr 2010 - 10:48) *
Ena- Oni właśnie sprzedają tez przez internet, chyba te twojesoczewki.pl czy taniesoczewki.pl czy cuś takiego.nie wiem, bo zawsze osobiście kupuję, najpierw na Floriańskiej, teraz tu.

EDIT: Królowej Jadwigi 146a, Hosz Optyk

Tiss, ale na Floriańskiej też jest ten sklep (jakaś filia? czy go przenieśli na Królowej, czy pisałaś o zupełnie innym sklepie)? Bo nie mogę znaleźć nigdzie informacji, a na Królowej Jadwigi to trochę daleko mam, częściej w okolicach Rynku bywam icon_smile.gif.
Potem chyba faktycznie przez internet zamówię, ale jak już będę pewna jakie chcę. Wolałabym osobiście dobrać kolor, poza tym nie wiem o co chodzi z tą krzywizną i nawilżeniem, myślałam że jak znam moc soczewek to wystarczy, a tu innych parametrów od metra icon_wink.gif

CYTAT(Magnezja @ Fri, 23 Apr 2010 - 11:15) *
Zakładać nauczyłam się stosunkowo szybko, za to zdejmowanie u mnie to była tragedia. Ale wszystko z czasem. Mogę jedynie powiedzieć, że w moim przypadku niepotrzebnie męczyłam się z małym lusterkiem przy stoliku - wtedy zakładanie i zdejmowanie trwało najdłużej. Kiedyś spróbowałam normalnie w łazience przed lustrem, w pozycji wyprostowanej - od razu poskutkowało.


Magnezja, mi zdecydowanie łatwiej wychodzi zdejmowanie, chociaż z zakładaniem nieźle sobie już radzę, gorzej mi to wychodzi jak np. moje dzieci chcą zobaczyć jak zakładam (ale atrakcja dla nich icon_wink.gif) to wtedy nigdy za pierwszym razem mi się nie udaje.
Ja też zakładam tylko w pozycji wyprostowanej, przed dużym lustrem, pochylona nad małym chyba nie dałabym rady.
I gratuluję tego Sześciotygodniowego (albo tej icon_wink.gif), przez którego na rowerze nie możesz pojeździć icon_smile.gif, spokojnych kolejnych 34 tyg.
e_Ena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,627
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 13:02
SkÄ…d: ...
Nr użytkownika: 341

GG:


post sob, 24 kwi 2010 - 09:54
Post #36

CYTAT(tissaia @ Fri, 23 Apr 2010 - 10:48) *
Ena- Oni właśnie sprzedają tez przez internet, chyba te twojesoczewki.pl czy taniesoczewki.pl czy cuś takiego.nie wiem, bo zawsze osobiście kupuję, najpierw na Floriańskiej, teraz tu.

EDIT: Królowej Jadwigi 146a, Hosz Optyk

Tiss, ale na Floriańskiej też jest ten sklep (jakaś filia? czy go przenieśli na Królowej, czy pisałaś o zupełnie innym sklepie)? Bo nie mogę znaleźć nigdzie informacji, a na Królowej Jadwigi to trochę daleko mam, częściej w okolicach Rynku bywam icon_smile.gif.
Potem chyba faktycznie przez internet zamówię, ale jak już będę pewna jakie chcę. Wolałabym osobiście dobrać kolor, poza tym nie wiem o co chodzi z tą krzywizną i nawilżeniem, myślałam że jak znam moc soczewek to wystarczy, a tu innych parametrów od metra icon_wink.gif

CYTAT(Magnezja @ Fri, 23 Apr 2010 - 11:15) *
Zakładać nauczyłam się stosunkowo szybko, za to zdejmowanie u mnie to była tragedia. Ale wszystko z czasem. Mogę jedynie powiedzieć, że w moim przypadku niepotrzebnie męczyłam się z małym lusterkiem przy stoliku - wtedy zakładanie i zdejmowanie trwało najdłużej. Kiedyś spróbowałam normalnie w łazience przed lustrem, w pozycji wyprostowanej - od razu poskutkowało.


Magnezja, mi zdecydowanie łatwiej wychodzi zdejmowanie, chociaż z zakładaniem nieźle sobie już radzę, gorzej mi to wychodzi jak np. moje dzieci chcą zobaczyć jak zakładam (ale atrakcja dla nich icon_wink.gif) to wtedy nigdy za pierwszym razem mi się nie udaje.
Ja też zakładam tylko w pozycji wyprostowanej, przed dużym lustrem, pochylona nad małym chyba nie dałabym rady.
I gratuluję tego Sześciotygodniowego (albo tej icon_wink.gif), przez którego na rowerze nie możesz pojeździć icon_smile.gif, spokojnych kolejnych 34 tyg.
tissaia
sob, 24 kwi 2010 - 14:00
Ena przenieśli się na Królowej Jadwigi, na Floriańskiej już ich nie ma niestety.
tissaia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,770
Dołączył: czw, 05 sty 06 - 14:39
Skąd: Kielce, kiedyś Kraków
Nr użytkownika: 4,476

GG:


post sob, 24 kwi 2010 - 14:00
Post #37

Ena przenieśli się na Królowej Jadwigi, na Floriańskiej już ich nie ma niestety.

--------------------



Nie bój się wielkiego kroku - nie pokonasz przepaści dwoma małymi.



www.pozawszystkim.blox.pl
Potwora
pon, 26 kwi 2010 - 09:40
CYTAT(wiesiołek @ Thu, 22 Apr 2010 - 19:00) *
Nigdy nie nosiłam soczewek twardych, a to te się gotowało w zamierzchłych czasach. Od kiedy nosze swoje, sposoby usuwania osadów zmieniały sięwielokrotnie, ja korzystałam chyba ze wszystkich metod oprócz właśnie gotowania. Nawet nie wiecie o ile procedura dbania o soczewki się uprościła w ciągu tych 20 lat. Do moich pierwszych soczewek musiałam korzystac z dwóch rodzajów płynów do dezynfekcji, tabletek do usuwania białek, tabletek do usuwania osadów wapnia i soli fizjologicznej , obecnie wystarcza jeden płyn wielofunkcyjny i to stosowany sporadycznie, bo noszę soczewki całodobowo.


O nie mojego gotowane soczewki były miękkie icon_wink.gif jedne z pierwszych miękkich soczewek produkcji polskiej, w dodatku icon_wink.gif
Potwora


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,934
Dołączył: nie, 13 kwi 03 - 19:47
SkÄ…d: .......
Nr użytkownika: 569




post pon, 26 kwi 2010 - 09:40
Post #38

CYTAT(wiesiołek @ Thu, 22 Apr 2010 - 19:00) *
Nigdy nie nosiłam soczewek twardych, a to te się gotowało w zamierzchłych czasach. Od kiedy nosze swoje, sposoby usuwania osadów zmieniały sięwielokrotnie, ja korzystałam chyba ze wszystkich metod oprócz właśnie gotowania. Nawet nie wiecie o ile procedura dbania o soczewki się uprościła w ciągu tych 20 lat. Do moich pierwszych soczewek musiałam korzystac z dwóch rodzajów płynów do dezynfekcji, tabletek do usuwania białek, tabletek do usuwania osadów wapnia i soli fizjologicznej , obecnie wystarcza jeden płyn wielofunkcyjny i to stosowany sporadycznie, bo noszę soczewki całodobowo.


O nie mojego gotowane soczewki były miękkie icon_wink.gif jedne z pierwszych miękkich soczewek produkcji polskiej, w dodatku icon_wink.gif
milutka
pon, 15 paź 2012 - 22:55
Przeniosłam post z innego tematu :

Ale on mówi, że lekarz nawet nie wie , że on soczewki ma. Nie wiem jaką on ma wadę, ale ponoć taką, że powinien tylko okulary nosić, soczewki musi mieć, bo miał je zakładać tylko na praktyki, jego szef nie zgadzał się, aby na dachu nosił okulary.
A on te soczewki non stop nosi, oczy ma strasznie przesuszone, cały czas mruga i czasami obraz mu się zamazuje i z daleka wyraźnie nie widzi. Często musi robić głupią rzecz, znaczy dla mnie to głupie, bo mnie to obrzydza, ślini palce i trze oczy.
milutka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,082
Dołączył: pią, 23 maj 08 - 01:32
SkÄ…d: lubuskie
Nr użytkownika: 19,969




post pon, 15 paź 2012 - 22:55
Post #39

Przeniosłam post z innego tematu :

Ale on mówi, że lekarz nawet nie wie , że on soczewki ma. Nie wiem jaką on ma wadę, ale ponoć taką, że powinien tylko okulary nosić, soczewki musi mieć, bo miał je zakładać tylko na praktyki, jego szef nie zgadzał się, aby na dachu nosił okulary.
A on te soczewki non stop nosi, oczy ma strasznie przesuszone, cały czas mruga i czasami obraz mu się zamazuje i z daleka wyraźnie nie widzi. Często musi robić głupią rzecz, znaczy dla mnie to głupie, bo mnie to obrzydza, ślini palce i trze oczy.

--------------------
sammy
wto, 16 paź 2012 - 00:25
CYTAT(milutka @ Mon, 15 Oct 2012 - 20:55) *
Przeniosłam post z innego tematu :

Ale on mówi, że lekarz nawet nie wie , że on soczewki ma. Nie wiem jaką on ma wadę, ale ponoć taką, że powinien tylko okulary nosić, soczewki musi mieć, bo miał je zakładać tylko na praktyki, jego szef nie zgadzał się, aby na dachu nosił okulary.
A on te soczewki non stop nosi, oczy ma strasznie przesuszone, cały czas mruga i czasami obraz mu się zamazuje i z daleka wyraźnie nie widzi. Często musi robić głupią rzecz, znaczy dla mnie to głupie, bo mnie to obrzydza, ślini palce i trze oczy.


Kopiuję to, co napisałam na babskich:

Milutka, pytanie czy ma problemy z twardówką lub rogówką lub też wieczne zapalenia spojówek.
To co opisujesz wygląda mi na zespól suchego oka - kupcie mu specjalne krople i problem powinien się rozwiązać.

Pytanie tez brzmi jakie on nosi te soczewki - firm na rynku jest mnóstwo - może jedna firma mu nie podejść, inna jak najbardziej.

Suche oczy może mieć również dlatego, że nosi soczewki dłużej niż powinien - tzn. soczewki miesięczne nosi dwa lub trzy miesiące. Wówczas soczewki twardnieją, a oczy bardzo często pieką lub nawet dochodzi do zapalenia spojówek.

I co znaczy, że nosi soczewki non-stop? Soczewki do noszenia non-stop są, a i owszem. Ja je noszę, śpię w nich i ogólnie bez soczewek jestem ślepa jak kret. W zwykłych soczewkach spać nie można.

pozdrawiam
s.
sammy


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,801
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 22:45
Nr użytkownika: 129




post wto, 16 paź 2012 - 00:25
Post #40

CYTAT(milutka @ Mon, 15 Oct 2012 - 20:55) *
Przeniosłam post z innego tematu :

Ale on mówi, że lekarz nawet nie wie , że on soczewki ma. Nie wiem jaką on ma wadę, ale ponoć taką, że powinien tylko okulary nosić, soczewki musi mieć, bo miał je zakładać tylko na praktyki, jego szef nie zgadzał się, aby na dachu nosił okulary.
A on te soczewki non stop nosi, oczy ma strasznie przesuszone, cały czas mruga i czasami obraz mu się zamazuje i z daleka wyraźnie nie widzi. Często musi robić głupią rzecz, znaczy dla mnie to głupie, bo mnie to obrzydza, ślini palce i trze oczy.


Kopiuję to, co napisałam na babskich:

Milutka, pytanie czy ma problemy z twardówką lub rogówką lub też wieczne zapalenia spojówek.
To co opisujesz wygląda mi na zespól suchego oka - kupcie mu specjalne krople i problem powinien się rozwiązać.

Pytanie tez brzmi jakie on nosi te soczewki - firm na rynku jest mnóstwo - może jedna firma mu nie podejść, inna jak najbardziej.

Suche oczy może mieć również dlatego, że nosi soczewki dłużej niż powinien - tzn. soczewki miesięczne nosi dwa lub trzy miesiące. Wówczas soczewki twardnieją, a oczy bardzo często pieką lub nawet dochodzi do zapalenia spojówek.

I co znaczy, że nosi soczewki non-stop? Soczewki do noszenia non-stop są, a i owszem. Ja je noszę, śpię w nich i ogólnie bez soczewek jestem ślepa jak kret. W zwykłych soczewkach spać nie można.

pozdrawiam
s.

--------------------
> soczewki
Start new topic
Reply to this topic
3 Stron V  poprzednia 1 2 3 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 25 kwi 2024 - 08:25
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama