Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

prawo spadkowe

, kto po kim dziedziczy w patchworkowych rodzinach
> , kto po kim dziedziczy w patchworkowych rodzinach
Żyrafo
czw, 04 wrz 2014 - 11:59
Mam pytanie dotyczÄ…ce dziedziczenia.
Czy jeżeli mój mąż nie jest tatą moich dzieci, to kto po kim dziedziczy?
Jeżeli ja zejdę pierwsza, to dziedziczy mąż, tak?
Ale jeżeli umrze ów mąż, to dziedziczą moje dzieci? czy rodzeństwo męża?

Bo ja bym chciała zrobić jakoś tak, żeby w razie mojej śmierci zabezpieczyć interesy wszystkich, tzn. żeby dziedziczył mąż, ale jak i jemu przyjdzie umrzeć, to żeby to co tam uciułamy przez życie (czytaj: spłacimy mieszkanie), poszło do moich, czy ew. naszych, dzieci.

Da się to jakoś załatwić?
Żyrafo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,172
Dołączył: pią, 04 kwi 03 - 13:23
Skąd: juz nie KSIĄŻENICE
Nr użytkownika: 387




post czw, 04 wrz 2014 - 11:59
Post #1

Mam pytanie dotyczÄ…ce dziedziczenia.
Czy jeżeli mój mąż nie jest tatą moich dzieci, to kto po kim dziedziczy?
Jeżeli ja zejdę pierwsza, to dziedziczy mąż, tak?
Ale jeżeli umrze ów mąż, to dziedziczą moje dzieci? czy rodzeństwo męża?

Bo ja bym chciała zrobić jakoś tak, żeby w razie mojej śmierci zabezpieczyć interesy wszystkich, tzn. żeby dziedziczył mąż, ale jak i jemu przyjdzie umrzeć, to żeby to co tam uciułamy przez życie (czytaj: spłacimy mieszkanie), poszło do moich, czy ew. naszych, dzieci.

Da się to jakoś załatwić?

--------------------
Żyrafo - mama Joanny (2000) i Marianny (2002)
Annie*
czw, 04 wrz 2014 - 12:33
Żyrafo nie do końca znam się na prawie spadkowym, ale napiszę to co wiem.

W takiej liczebności jakiej teraz jesteście, po Twojej śmierci wyglądałoby tak, że i Twój maż i Twoje dzieci dziedziczyliby po 1/3 spadku. Tzn. Twoja połowa majątku zostaje podzielona po równo na trzy cześci.

Gdy później umiera Twój mąż to jego część majątku jest dziedziczona przez jego rodziców, rodzeństwo, dzieci z innych związków, ale i Twoje dzieci też. Tylko w jakich to jest częściach to już nie mam pojęcia. Nie wszyscy wyżej wymienieni muszą dożyć tego momentu.

Najlepiej jak byś się udała do prawnika biegłego w tych sprawach, on by Ci najlepiej doradził, co zrobić by dzieci były zabezpieczone po Waszej śmierci. Na pewno dobrym wyjściem jest testament, ale czy wystarczy, by rodzina męża nie mogła go podważyć? Też tego nie wiem.
Annie*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 708
Dołączył: czw, 19 sty 12 - 17:06
SkÄ…d: Katowice
Nr użytkownika: 39,116




post czw, 04 wrz 2014 - 12:33
Post #2

Żyrafo nie do końca znam się na prawie spadkowym, ale napiszę to co wiem.

W takiej liczebności jakiej teraz jesteście, po Twojej śmierci wyglądałoby tak, że i Twój maż i Twoje dzieci dziedziczyliby po 1/3 spadku. Tzn. Twoja połowa majątku zostaje podzielona po równo na trzy cześci.

Gdy później umiera Twój mąż to jego część majątku jest dziedziczona przez jego rodziców, rodzeństwo, dzieci z innych związków, ale i Twoje dzieci też. Tylko w jakich to jest częściach to już nie mam pojęcia. Nie wszyscy wyżej wymienieni muszą dożyć tego momentu.

Najlepiej jak byś się udała do prawnika biegłego w tych sprawach, on by Ci najlepiej doradził, co zrobić by dzieci były zabezpieczone po Waszej śmierci. Na pewno dobrym wyjściem jest testament, ale czy wystarczy, by rodzina męża nie mogła go podważyć? Też tego nie wiem.

--------------------

kalarepa78
czw, 04 wrz 2014 - 13:01
CYTAT(Annie* @ Thu, 04 Sep 2014 - 13:33) *
Żyrafo nie do końca znam się na prawie spadkowym, ale napiszę to co wiem.

W takiej liczebności jakiej teraz jesteście, po Twojej śmierci wyglądałoby tak, że i Twój maż i Twoje dzieci dziedziczyliby po 1/3 spadku. Tzn. Twoja połowa majątku zostaje podzielona po równo na trzy cześci.

Gdy później umiera Twój mąż to jego część majątku jest dziedziczona przez jego rodziców, rodzeństwo, dzieci z innych związków, ale i Twoje dzieci też. Tylko w jakich to jest częściach to już nie mam pojęcia. Nie wszyscy wyżej wymienieni muszą dożyć tego momentu.

Najlepiej jak byś się udała do prawnika biegłego w tych sprawach, on by Ci najlepiej doradził, co zrobić by dzieci były zabezpieczone po Waszej śmierci. Na pewno dobrym wyjściem jest testament, ale czy wystarczy, by rodzina męża nie mogła go podważyć? Też tego nie wiem.


Wydaje mi się, że dzieci i małżonek mają "pierwszeństwo" przed innymi członkami rodziny: https://pl.wikipedia.org/wiki/Dziedziczenie_ustawowe Zatem Ty dziedziczysz po mężu, co najmniej 1/4 jego majątku. Można też spisać testament i o ile zgodzą się spadkobiercy ustawowi (rodzice/rodzeństwo) to możesz odziedziczyć wszystko. Z tego, co wiem, to testament nie może pomijać dzieci, tzn. one zawsze muszą dziedziczyć (tzn. tego jestem prawie pewna, bo kiedyś sama miałam taki pomysł, żebyśmy spisali na wszelki wypadek i żebyśmy dziedziczyli po sobie 100%; wiem ze to niestety niemożliwe)
kalarepa78


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,706
Dołączył: pią, 28 sty 05 - 15:38
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 2,598




post czw, 04 wrz 2014 - 13:01
Post #3

CYTAT(Annie* @ Thu, 04 Sep 2014 - 13:33) *
Żyrafo nie do końca znam się na prawie spadkowym, ale napiszę to co wiem.

W takiej liczebności jakiej teraz jesteście, po Twojej śmierci wyglądałoby tak, że i Twój maż i Twoje dzieci dziedziczyliby po 1/3 spadku. Tzn. Twoja połowa majątku zostaje podzielona po równo na trzy cześci.

Gdy później umiera Twój mąż to jego część majątku jest dziedziczona przez jego rodziców, rodzeństwo, dzieci z innych związków, ale i Twoje dzieci też. Tylko w jakich to jest częściach to już nie mam pojęcia. Nie wszyscy wyżej wymienieni muszą dożyć tego momentu.

Najlepiej jak byś się udała do prawnika biegłego w tych sprawach, on by Ci najlepiej doradził, co zrobić by dzieci były zabezpieczone po Waszej śmierci. Na pewno dobrym wyjściem jest testament, ale czy wystarczy, by rodzina męża nie mogła go podważyć? Też tego nie wiem.


Wydaje mi się, że dzieci i małżonek mają "pierwszeństwo" przed innymi członkami rodziny: https://pl.wikipedia.org/wiki/Dziedziczenie_ustawowe Zatem Ty dziedziczysz po mężu, co najmniej 1/4 jego majątku. Można też spisać testament i o ile zgodzą się spadkobiercy ustawowi (rodzice/rodzeństwo) to możesz odziedziczyć wszystko. Z tego, co wiem, to testament nie może pomijać dzieci, tzn. one zawsze muszą dziedziczyć (tzn. tego jestem prawie pewna, bo kiedyś sama miałam taki pomysł, żebyśmy spisali na wszelki wypadek i żebyśmy dziedziczyli po sobie 100%; wiem ze to niestety niemożliwe)


--------------------




Żyrafo
czw, 04 wrz 2014 - 13:48
Mi właśnie o to chodzi, żeby dziedziczyły dzieci. Nawet jeśli ja umrę pierwsza, a mąż drugi, to żeby po nim dziedziczyły moje dzieci, a nie rodzeństwo męża, z którym kontakty mamy żadne lub prawie żadne.
Żyrafo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,172
Dołączył: pią, 04 kwi 03 - 13:23
Skąd: juz nie KSIĄŻENICE
Nr użytkownika: 387




post czw, 04 wrz 2014 - 13:48
Post #4

Mi właśnie o to chodzi, żeby dziedziczyły dzieci. Nawet jeśli ja umrę pierwsza, a mąż drugi, to żeby po nim dziedziczyły moje dzieci, a nie rodzeństwo męża, z którym kontakty mamy żadne lub prawie żadne.

--------------------
Żyrafo - mama Joanny (2000) i Marianny (2002)
kalarepa78
czw, 04 wrz 2014 - 13:56
Rodzeństwa chyba w takiej sytuacji też nie da się wykluczyć:

Do Kodeksu wprowadzono również art. 934¹. Zgodnie z nim do dziedziczenia mogÄ… być powoÅ‚ane dzieci małżonka spadkodawcy (pasierbowie), ale tylko te, których oboje rodziców nie dożyÅ‚o otwarcia spadku. Taka sytuacja ma miejsce wówczas, gdy spadkodawca nie miaÅ‚ rodziców, rodzeÅ„stwa, ani krewnych. PodstawÄ™ dziedziczenia pasierbów stanowi formalny stosunek powinowactwa, powstajÄ…cy z chwilÄ… zawarcia przez rodzica pasierba - spadkobiercy małżeÅ„stwa ze spadkodawcÄ…. Dziedziczenie pasierbów nie jest zależne od wiÄ™zi uczuciowej Å‚Ä…czÄ…cej ich ze spadkodawcÄ… lub brakiem istnienia tejże wiÄ™zi[4].
(z wklejonego powyżej linku z Wikipedii)
kalarepa78


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,706
Dołączył: pią, 28 sty 05 - 15:38
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 2,598




post czw, 04 wrz 2014 - 13:56
Post #5

Rodzeństwa chyba w takiej sytuacji też nie da się wykluczyć:

Do Kodeksu wprowadzono również art. 934¹. Zgodnie z nim do dziedziczenia mogÄ… być powoÅ‚ane dzieci małżonka spadkodawcy (pasierbowie), ale tylko te, których oboje rodziców nie dożyÅ‚o otwarcia spadku. Taka sytuacja ma miejsce wówczas, gdy spadkodawca nie miaÅ‚ rodziców, rodzeÅ„stwa, ani krewnych. PodstawÄ™ dziedziczenia pasierbów stanowi formalny stosunek powinowactwa, powstajÄ…cy z chwilÄ… zawarcia przez rodzica pasierba - spadkobiercy małżeÅ„stwa ze spadkodawcÄ…. Dziedziczenie pasierbów nie jest zależne od wiÄ™zi uczuciowej Å‚Ä…czÄ…cej ich ze spadkodawcÄ… lub brakiem istnienia tejże wiÄ™zi[4].
(z wklejonego powyżej linku z Wikipedii)

--------------------




Annie*
czw, 04 wrz 2014 - 14:22
Też mi się wydaje, że nie da się tego rodzeństwa wykluczyć. Możecie spisać testament, ale rodzeństwo będzie mogło go podwazyć i postępowanie spadkowe w sądzie się odbędzie.
Jedynie co mogę Wam doradzić to, żeby spróbować się dogadać z rodzeństwem, w razie smierci męża zrzekną się spadku (zarówno oni, ich dzieci itd.) na rzecz Twoich dzieci. Wyjście też jest inne, możecie to wszystko co macie przepisać na dzieci jeszcze za Waszego życia i wtedy nie bedzie problemu spadku po Was.

Wcześniej nie zapytałam, a przyjęłam, że mąż Twoich dzieci nie adoptował. Bo nie adoptował, prawda?
Annie*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 708
Dołączył: czw, 19 sty 12 - 17:06
SkÄ…d: Katowice
Nr użytkownika: 39,116




post czw, 04 wrz 2014 - 14:22
Post #6

Też mi się wydaje, że nie da się tego rodzeństwa wykluczyć. Możecie spisać testament, ale rodzeństwo będzie mogło go podwazyć i postępowanie spadkowe w sądzie się odbędzie.
Jedynie co mogę Wam doradzić to, żeby spróbować się dogadać z rodzeństwem, w razie smierci męża zrzekną się spadku (zarówno oni, ich dzieci itd.) na rzecz Twoich dzieci. Wyjście też jest inne, możecie to wszystko co macie przepisać na dzieci jeszcze za Waszego życia i wtedy nie bedzie problemu spadku po Was.

Wcześniej nie zapytałam, a przyjęłam, że mąż Twoich dzieci nie adoptował. Bo nie adoptował, prawda?

--------------------

Żyrafo
czw, 04 wrz 2014 - 15:29
Nie nie adoptował, bo dzieci tatę mają i kontakt w miarę utrzymują.

Myślałam o tym, żeby przepisać wszystko na dzieci, ale jak ja umrę pierwsza a dzieciom kręgosłup moralny wygnie się nie w tę stronę co trzeba i wyrzucą mojego męża z mieszkania, to też nie będzie dobrze. Bo to problematyczne rodzeństwo z całą pewnością go nie przygarnie.
Żyrafo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,172
Dołączył: pią, 04 kwi 03 - 13:23
Skąd: juz nie KSIĄŻENICE
Nr użytkownika: 387




post czw, 04 wrz 2014 - 15:29
Post #7

Nie nie adoptował, bo dzieci tatę mają i kontakt w miarę utrzymują.

Myślałam o tym, żeby przepisać wszystko na dzieci, ale jak ja umrę pierwsza a dzieciom kręgosłup moralny wygnie się nie w tę stronę co trzeba i wyrzucą mojego męża z mieszkania, to też nie będzie dobrze. Bo to problematyczne rodzeństwo z całą pewnością go nie przygarnie.

--------------------
Żyrafo - mama Joanny (2000) i Marianny (2002)
ruda_kasia
wto, 09 wrz 2014 - 14:11
Annie, błagam, jak nie wiesz o czymś na pewno, to nie pisz, bo to może wprowadzać w błąd.
Żyrafo, Kalarepo icon_smile.gif oczywiście można spisać testament, że dziedziczy żona w 100%. Spowoduje to "wydziedziczenie" dzieci lub dalszych krenych dziedziczących z ustawy. Tyle że dzieciom będzie przysługiwał zachowek 1/2 z tego, co by miały odziedziczyć lub 2/3 jesli małoletnie. Dochodzony w osobnym pozwie.
Czyli, można spisać testament, że małżonekowie dzidzicą po sobie (a raczej dwa osobne testamenty), można tez spisać testament, że żyrafo i dzieci dziedziczą po jej mężu tyle że wodniesieniu do dzieci nie będzie zwolnienia podatkowego, a więc to bez sensu.

Natomiast rodzeństwo męża żyrafo nie uzyskuje zachowku, a więc tylko jeśli zmarłby on przed swoimi rodzicami, to rodzice albo dziedziczą razem z Żyrafo albo - jesli jest testament w 100% na Żyrafo lub twż po 1/3 z dziećmi, to mogą dochodzić zachowku. Połowy tego co by dostali, czyli w ich przypadku dostaliby po 1/4 majątku czyli w sumie po 1/8 by im przysługiwało. Chyba żeby byli niedołężni to wtedy po 1/6. Zatem jeśli rodzice umra przed nim, to jego testament, w którym zapisuje 100% żonie będzie nie do ruszenia przez rodzeństwo.

W Casusie Kalarepy byłby ten problem, że w razie śmierci jednego z małożonków i małoletniości dzieci nie miałby kto wystąpić o zachowek, musiałby się tym zająć pewnie sąd opiekuńczy, żeby ustanowić kuratora, który pozwie w imieniu dzieci rodzica zyjącego o zachowek. I dlatego takie rozwiązanie nieefektywne jest zupełnie.

Co do zrzeczenia się dziedziczenia - możliwe jest tylko za życia spadkodawcy, nigdy po smieci icon_wink.gif Zatem mąż żyrafo może zawrzeć umowe natorialną z rodzęństwem i rodzicami, że zrzekają się po nim dziedziczenia. Wtedy nawet testament nie jest konieczny, bo wszytko dziedziczy Żyrafo. Ale jeśli ona "zejdzie" wcześniej wtedy dziedziczą jej córki (nowy przepis, ale fajnie, nauczyłam się, kiedyś go nie było). A jakby ich nie było, to wtedy gmina.
W razie pytań uprzejmie się polecam. Nie trzeba być specjalistą, student 3 roku prawa powinien to umiec rozrysować icon_smile.gif
ruda_kasia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,628
Dołączył: pią, 26 mar 04 - 09:11
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 1,595




post wto, 09 wrz 2014 - 14:11
Post #8

Annie, błagam, jak nie wiesz o czymś na pewno, to nie pisz, bo to może wprowadzać w błąd.
Żyrafo, Kalarepo icon_smile.gif oczywiście można spisać testament, że dziedziczy żona w 100%. Spowoduje to "wydziedziczenie" dzieci lub dalszych krenych dziedziczących z ustawy. Tyle że dzieciom będzie przysługiwał zachowek 1/2 z tego, co by miały odziedziczyć lub 2/3 jesli małoletnie. Dochodzony w osobnym pozwie.
Czyli, można spisać testament, że małżonekowie dzidzicą po sobie (a raczej dwa osobne testamenty), można tez spisać testament, że żyrafo i dzieci dziedziczą po jej mężu tyle że wodniesieniu do dzieci nie będzie zwolnienia podatkowego, a więc to bez sensu.

Natomiast rodzeństwo męża żyrafo nie uzyskuje zachowku, a więc tylko jeśli zmarłby on przed swoimi rodzicami, to rodzice albo dziedziczą razem z Żyrafo albo - jesli jest testament w 100% na Żyrafo lub twż po 1/3 z dziećmi, to mogą dochodzić zachowku. Połowy tego co by dostali, czyli w ich przypadku dostaliby po 1/4 majątku czyli w sumie po 1/8 by im przysługiwało. Chyba żeby byli niedołężni to wtedy po 1/6. Zatem jeśli rodzice umra przed nim, to jego testament, w którym zapisuje 100% żonie będzie nie do ruszenia przez rodzeństwo.

W Casusie Kalarepy byłby ten problem, że w razie śmierci jednego z małożonków i małoletniości dzieci nie miałby kto wystąpić o zachowek, musiałby się tym zająć pewnie sąd opiekuńczy, żeby ustanowić kuratora, który pozwie w imieniu dzieci rodzica zyjącego o zachowek. I dlatego takie rozwiązanie nieefektywne jest zupełnie.

Co do zrzeczenia się dziedziczenia - możliwe jest tylko za życia spadkodawcy, nigdy po smieci icon_wink.gif Zatem mąż żyrafo może zawrzeć umowe natorialną z rodzęństwem i rodzicami, że zrzekają się po nim dziedziczenia. Wtedy nawet testament nie jest konieczny, bo wszytko dziedziczy Żyrafo. Ale jeśli ona "zejdzie" wcześniej wtedy dziedziczą jej córki (nowy przepis, ale fajnie, nauczyłam się, kiedyś go nie było). A jakby ich nie było, to wtedy gmina.
W razie pytań uprzejmie się polecam. Nie trzeba być specjalistą, student 3 roku prawa powinien to umiec rozrysować icon_smile.gif
Żyrafo
śro, 10 wrz 2014 - 10:08
ruda_kasia dziękuję icon_smile.gif

Ja czytałam ten kodeks i czytałam i wyszło mi, że skończenie ASP nie przygotowuje do pełnego zrozumienia tego co tam jest napisane. A o tym jak to dziedziczenie się układa w przypadku posiadania pasierbów, ojczymów i macoch, to w ogóle nic nie znalazłam. Może stary kodeks czytałam?

Rodzice męża nie żyją już od dawna, czyli wygląda na to, że wszystko zostaje w rodzinie icon_smile.gif
(tej najbliższej)
Żyrafo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,172
Dołączył: pią, 04 kwi 03 - 13:23
Skąd: juz nie KSIĄŻENICE
Nr użytkownika: 387




post śro, 10 wrz 2014 - 10:08
Post #9

ruda_kasia dziękuję icon_smile.gif

Ja czytałam ten kodeks i czytałam i wyszło mi, że skończenie ASP nie przygotowuje do pełnego zrozumienia tego co tam jest napisane. A o tym jak to dziedziczenie się układa w przypadku posiadania pasierbów, ojczymów i macoch, to w ogóle nic nie znalazłam. Może stary kodeks czytałam?

Rodzice męża nie żyją już od dawna, czyli wygląda na to, że wszystko zostaje w rodzinie icon_smile.gif
(tej najbliższej)


--------------------
Żyrafo - mama Joanny (2000) i Marianny (2002)
Karol K.
śro, 10 wrz 2014 - 10:59
Poczytaj może tutaj: https://www.ubezpieczenie-warszawa.com.pl/f...chwork/204.html
Karol K.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 69
Dołączył: sob, 16 sie 14 - 18:40
Nr użytkownika: 44,420




post śro, 10 wrz 2014 - 10:59
Post #10

Poczytaj może tutaj: https://www.ubezpieczenie-warszawa.com.pl/f...chwork/204.html
ruda_kasia
śro, 10 wrz 2014 - 13:38
CYTAT(Żyrafo @ Wed, 10 Sep 2014 - 11:08) *
ruda_kasia dziękuję icon_smile.gif

Może stary kodeks czytałam?

Rodzice męża nie żyją już od dawna, czyli wygląda na to, że wszystko zostaje w rodzinie icon_smile.gif
(tej najbliższej)



nooo, ja też się zdziwiłam icon_smile.gif bo pasierbowie nie dziedziczyli, an 100%, ale tu rodzęństwo wyprzedza pasierbów, więc testament musi sporządzić i gites. icon_smile.gif
ruda_kasia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,628
Dołączył: pią, 26 mar 04 - 09:11
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 1,595




post śro, 10 wrz 2014 - 13:38
Post #11

CYTAT(Żyrafo @ Wed, 10 Sep 2014 - 11:08) *
ruda_kasia dziękuję icon_smile.gif

Może stary kodeks czytałam?

Rodzice męża nie żyją już od dawna, czyli wygląda na to, że wszystko zostaje w rodzinie icon_smile.gif
(tej najbliższej)



nooo, ja też się zdziwiłam icon_smile.gif bo pasierbowie nie dziedziczyli, an 100%, ale tu rodzęństwo wyprzedza pasierbów, więc testament musi sporządzić i gites. icon_smile.gif
marysia8383
pon, 22 wrz 2014 - 18:48
z prawem spadkowym wiąże się też prawo do zachowku. Fajnie te kwestie opisane sa na [edit: moderacja] - może znajdziesz odpowiedzi na kilka Twoich pytań?
marysia8383


Grupa: Zbanowani
Postów: 12
Dołączył: pią, 28 mar 14 - 13:40
Nr użytkownika: 43,801




post pon, 22 wrz 2014 - 18:48
Post #12

z prawem spadkowym wiąże się też prawo do zachowku. Fajnie te kwestie opisane sa na [edit: moderacja] - może znajdziesz odpowiedzi na kilka Twoich pytań?
> prawo spadkowe, kto po kim dziedziczy w patchworkowych rodzinach
Start new topic
Reply to this topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 25 kwi 2024 - 10:36
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama