Kiedyś miałam taki etap, że od środków do czyszczeni a w pracy strasznie wysuszyły mi się dłonie. Kumpela poleciła mi krem z garniera, ten czerwony, nie pamiętam nazwy. Powiem Wam, że od tamtej pory dłonie gładziutkie
Tylko minus taki, że po zaprzestaniu używania tego kremu wszystko wraca do stanu sprzed
ale polecam wypóbować