Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Forum dla rodzicw: maluchy.pl « cia, pord, zdrowie dzieci _ zdrowie i pielęgnacja dziecka _ Prasowanie ubranek i pieluch

Napisany przez: Zwierzo. czw, 10 lip 2003 - 08:19

No właśnie. Zastanawiam się jak długo trzeba, bo trochę już mam dosyć. Gdzieś wyczytałam, że ubranka prasować obowiązkowo trzeba do 3 miesiąca. Czy naprawdę mogłabym już to sobie darować? No i talent do wszelkiego rodzaju zajęć gospodarskich mam tak ogromny, że przy tym prasowaniu to ja się marnuję wink.gif

Napisany przez: Lua czw, 10 lip 2003 - 09:01

Przyznam się bez bicia, że ani razu nie prasowałam ubranek Amelki.
Jak wywieszam pranie wytrzepuję (??? dziwne słowo) tylko ubrania i wieszam, nie są wtedy wygniecione.

Lua

Napisany przez: EwaKW czw, 10 lip 2003 - 09:16

to ja tez bicia sie przyznaje...nigdy nie prasowalam Kubie ubranek.Dopiero teraz mi zdarza gdy piore mu jakas koszule( taka dorosla elegancka) i to tez niechetnie.Staram sie "wytrzepywac" (Lua icon_smile.gif )

Napisany przez: Zwierzo. czw, 10 lip 2003 - 10:13

Ojej icon_redface.gif wychodzi na to, że jakaś nadgorliwa jestem. Prasowałam te ubranka coby wredna bakteria i wirus takiż syneczka mi nie zjadły icon_wink.gif . Nie dla efektu estetycznego gdyż po moim prasowaniu ubranka zamieniają się w giezła wyciągnięte przeraźliwie.

Znaczy mogę już przestać icon_question.gif

Napisany przez: Lua czw, 10 lip 2003 - 11:17

Zwierzozwierzyna wg mnie mozesz, jak najbardziej. Przynajmniej jeden obowiązek mniej icon_wink.gif

Lua

Napisany przez: domi czw, 10 lip 2003 - 12:13

Ja do 2 m-ca prasowałam wszystko, potem tylko pieluchy tak z grubsza (na odwalonego). Około 3 m-ca przestałam prasować bo miałam już dość. Możesz też już skończyć prasowanie bo gdy złożysz dziecku rzeczy i włożysz do szafy to uklepią ci się same. To prawie jak uprasowane.
Pozdrawiam

Wiola z córcią Dominisią

Napisany przez: pirania czw, 10 lip 2003 - 12:14

To ubranka sie powinno prasowac?
Przy 5 sie poprawie.....

Napisany przez: aluc czw, 10 lip 2003 - 12:14

ja też nieprasująca od początku, godzina poświęcona na wyprasowanie pierwszego ładunku pieluch to godzina najbardziej przeze mnie zmarnowana od urodzenia Grubego icon_biggrin.gif

Napisany przez: Marghe czw, 10 lip 2003 - 12:20

Ja tam prasowałam (prasuję) jak coś jest niemiłosiernie wymiętolone icon_biggrin.gif .
Marghe

Napisany przez: anonimowy czw, 10 lip 2003 - 12:34

No to ja sie przyznam ze ubranka Jasia prasowalam hmmmmmmmmmm tak hmmmmmmm no........ kilka razy od urodzenia Jasia. Taki system wytrzepywany stosowany byl u nas w domu az do............... momentu pojawienia sie niani, ktora sama bez przymusu i polecen z mojej strony prasuje Jasiowe ubranka ah cudnie wygladaja takie rowniutkie gladziutkie w tej komodzie. U mnie w domu wstyd przyznac icon_redface.gif prasuje ostatnio nasza niania jak Jan spi i wyprasowane ma Jasio potem maz no ja czasem mu cos prasne- mezowi znaczy sie, ale ja lomatko wyciagam z szafy rzut oka tza nie trza oj moze nie trza. Nienawidze prasowania
Zwierzozwierzyno bedzie tego prasowania, gdyby nie niania u nas Jas bez prasowania icon_exclaim.gif
Cydorka icon_lol.gif

Napisany przez: AniaM czw, 10 lip 2003 - 15:39

och, ja też nie prasuję icon_smile.gif ależ my leniuchy jesteśmy icon_smile.gif

Napisany przez: kasiarybka czw, 10 lip 2003 - 15:42

Ano i ja nie prasowałam, ani Weronice, ano Dominikowi icon_smile.gif

Napisany przez: nać czw, 10 lip 2003 - 15:53

Fajsko!!!! icon_lol.gif Ja prasowałam i prasuję............hi hi hi znaczy sie ubranka prasuję, pieluchy przestałam jak Klucha skończyła 3 miesiące.....hmmm czy czas zacząć się dołować? icon_confused.gif W kropce....na poważnie

Napisany przez: Tunisiek czw, 10 lip 2003 - 16:00

Hmmm... ja tu teoretyk tylko jestem ale z tego co mi wiadomo, to ubranka maluszków należy prasować dla zabicia bakterii (chyba tych co jakieś oporne były i ich pranie nie przepędziło icon_biggrin.gif ) i żeby ubranko delikatniejsze było ( żeby nie podrażnić delikatnej skórki). Ale skoro tak wiele z Was nie prasowało i nie prasuje a dzieciaczkom to nie szkodzi , to najlepszy dowód że moja teoretyczna wiedza do praktyki ma się nijak icon_smile.gif

Pozdrawiam.

Tunisiek prasujący na razie tylko sobie i mężowi.

Napisany przez: Aneczka czw, 10 lip 2003 - 16:25

To ja od razu bez wyrzutów sumienia złożę ubranka prosto z suszarki i niech sie w szafie uklepują. Przynajmniej mi sie porzadek zrobi w pokoju wink.gif

Napisany przez: mama_do_kwadratu czw, 10 lip 2003 - 17:26

Moi już trzy lata mają, a ja prasuję tylko czasem, czytaj: od wielkiego święta.
Aaaaaaaaaaale wstyyyyyyyyyyyyyyd icon_redface.gif icon_redface.gif
Iwona (leniwiec trójpalczasty)

Napisany przez: baszka czw, 10 lip 2003 - 18:33

a ja prasuję cały czas od urodzenia tylko syneczkowi - już rok i lubię te małe ubranka prasować, to chyba jestem dziwna!

Napisany przez: Zwierzo. pią, 11 lip 2003 - 07:54

To ja juz tez wiem co robic. icon_lol.gif
Dzieki

Napisany przez: maggii pią, 11 lip 2003 - 11:21

Baszko, nie jesteś dziwna1

Ja prasuję ubrania całej mojej trójeczce i choć jest co robić, nie zrezygnuję z tego.
Ja po prostu nieznoszę nieuprasowanych ubrań... Odpuszczam sobie tylko gacie i skarpetki oraz ręczniki, cała reszta > pod żelazko (moja babcia prasowała Wikuli nawet stylonowe rajstopki...)
Taka jestem zboczona, ale uwielbiam odprasowane ciuszki, szczególnie te najmniejsze - nawet piżamki (wiem, wiem i tak się zgniotą...)
I co ja mam zrobić z tą moją manią??? wink.gif

Napisany przez: Jaco pią, 11 lip 2003 - 12:00

Magii,
To tak jak ja! Takie malutkie, sliczniutkie i wyprasowane......
Tak ładnie pachną i takie się mięciutkie robią. Jak mąż założy czasem nieuprasowane to zębami na niego zgrzytam bo mi Kubulek nieładnie wygląda.
A pieluszek nie prasowałam bo mały od urodzenia w pampersach biega!!!

Napisany przez: TheWitch pią, 11 lip 2003 - 14:16

Ja prasuję. Wolę, bo mojej Adzie robią się kroski na karku od niewyprasowanych ubranek. Nie wiem - może od proszku. Choć chyba nic mniej szkodliwego od Jelpa nie ma ...

Napisany przez: edyta.bujak pią, 18 lip 2003 - 18:39

Ja się przyznam, że prasowałam mojemu synkowi wszystkie ubranka przez 1,5 roku. Mało tego, przez rok prasowałam DWUSTRONNIE !!! Nadmienię, że nienawidzę prasować!
Prasowałam tak dlatego, że Filipek ma strasznie wrażliwa skórę i jeśli zdazyło mi sie go ubrać w cos nieuprasowanego, od razu dostawał plam.
Teraz Filipek ma 20 miesiecy i prasuję mu tylko to, co naprawdę jest bardzo wygniecione.

Napisany przez: Dorotka sob, 19 lip 2003 - 10:38

Jejciuuuu icon_biggrin.gif Kacper ma dwa lata a ja nadal mu wszystko prasuję, oprócz pieluch bo od urodzenia na pampersach wink.gif Nie lubię pogniecionych ubrań, więc prasuję również nasze icon_biggrin.gif Lubię jak tak sobie grzecznie leżą na półkach złożone w kosteczkę wink.gif lub wiszące na wieszakach.

Napisany przez: E sob, 19 lip 2003 - 20:55

Dziewczyny a jakiego proszku używacie do pranie ubranek niemowląt?

Napisany przez: Lua sob, 19 lip 2003 - 20:59

Ja używam tylko Lovelli i jesetm bardzo zadowolona icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif

Napisany przez: Lua sob, 19 lip 2003 - 21:00

Aha dodam, że w płynie. Nie zostaje wtedy proszek na ubrankach icon_lol.gif
Lua

Napisany przez: Weronisia sob, 19 lip 2003 - 21:06

Nigdy nie prasowałam dzieciom ubranek, bo po co? Najważniejsze, że są zdrowe wink.gif
A teraz mam suszarkę do prania, więc teraz suszarka wybija nam bakterie wink.gif

Napisany przez: miriam sob, 19 lip 2003 - 21:25

ja prasuja Carmen od urodzenia,od poczatku prasuje tez moje i meza wiec dziecka nie bede wyrozniac wink.gif
po prostu lepiej mi wygladaja poprasowane zwlaszcza spodnie czy bluzki
za to nie znosze prasowac rzeczy meza ale prasuje bo musi jakos wygladac
Carmen ma ponad 2 latka,zamierzam jej nadal prasowac,malenstwu w brzuszku tez
wogole pranie po wyjeciu z pralki wydaje mi sie wygniecione wink.gif
nie prasuje jedynie bielizny (naszej)od malej prasuje
reszte tak
teraz czeka na mnie kosz z obrusami i wlasnie ide sie za niego brac zeby nie odkladac wink.gif
ale ja juz tak mam ze wszystko musi byc poprasowane co nie znaczy ze w szafie sie nie gniota wink.gif

Napisany przez: Marghe sob, 19 lip 2003 - 21:37

Ja stosowalam Jelp
wygnieciona Marghe

Napisany przez: Zwierzo. nie, 20 lip 2003 - 12:01

Ja też jelp ale ostatnio znalazłam w sklepie płyn bebi. Polskiej produkcji i niedrogi. Bardzo zadowolona jestem.

I wygnieciona ostatnio też icon_lol.gif

Napisany przez: edyta.bujak nie, 20 lip 2003 - 22:54

Ja do tej pory piorę ciuszki synka w Jelpie, od Lovelli dostawał uczulenia.

Napisany przez: aluc nie, 20 lip 2003 - 23:56

Lovella - uczulenie, w efekcie pięć miesięcy w płatkach mydlanych, potem Lovella, a odkąd Maksio jakieś 10 miechów skończył, to malo że w Persilu, to jeszcze razem z dorosłymi ciuchami, o zgrozo icon_twisted.gif

Napisany przez: dumiczowa śro, 23 lip 2003 - 20:35

troche Lovella, troche Jelp, troche Persil, teraz Vizir a w ogóle > Aluc > to ciuszki dziecka osobno się pierze? hmmm nic nie wiem o tym icon_wink.gif

A tak wracając do tematu prasowania> ja mam wiecznie kosz zapełniony, stoi w sypialni i czeka aż przyjdzie moja mama i sie zań weźmie, bo mnie jakoś nie rusza.....ale nie powiem lubię jak poprasowane ciuszki w szafce leżą:))))i pachniom..icon_smile.gif))

Napisany przez: aluc śro, 23 lip 2003 - 22:52

CYTAT(dumiczowa)
a w ogóle > Aluc > to ciuszki dziecka osobno się pierze? hmmm nic nie wiem o tym icon_wink.gif


no niestety, niemąż doznawał zwrotu kolacji od zapachu płatków mydlanych na pracowej koszuli icon_lol.gif

Napisany przez: Elżbieta czw, 24 lip 2003 - 15:31

No ta mam problem,kupiła tylko parę ciuszków na wyprawkę dla dziecka ze szpitala(termin mam na 1 sierpnia) pytałam teściowej i kazała mi te ciuszki wyprać w płynie ZWYKŁYM do prania i tak zrobiłam, potem wszystko przeprasowałam i spakowałam do torby, do szpitala.
Czy powinnam to wszysko jeszcze raz przeprać w proszku dla niemowląt?

Napisany przez: Marghe czw, 24 lip 2003 - 18:58

... raczej tak, "dorosle" proszki mogą podraznić skórę maleństwa, albo wręcz uczulić. Przepierz jeszcze raz, wypłucz dwukrotnie i powodzenia icon_biggrin.gif
Marghe

Napisany przez: Lua czw, 24 lip 2003 - 20:05

A ja cały czas się męczę i piorę ubranka Amelki zawsze oddzielnie.
Dwa prania i dwa razy więcej roboty. Ale chyba byłoby mi szkoda prać wszystko razem (co nie znaczy, ze chodzę w łachach wink.gif wink.gif wink.gif ).
Lua

Napisany przez: edyta.bujak czw, 24 lip 2003 - 21:41

ja też nadal piorę ubranka mojego synka (20 miesięcy) osobno.

Napisany przez: Aneczka czw, 24 lip 2003 - 22:17

Ja kiedyś słyszałam i od pań alergolog dziecięcych, i od dermatologa dla dorosłych, że dobrze jest prać w Kokosalu (nie wiem, czy taki płyn jeszcze jest), bo ponoć się bardzo fajnie wypłukuje w ubrania.

Napisany przez: anonimowy pią, 25 lip 2003 - 08:41

Też piorę dzidziaczkowe ubranka osobno. W końcu jest jeszcze malutki icon_biggrin.gif icon_wink.gif

Napisany przez: Tunisiek pią, 25 lip 2003 - 10:08

Kokosal jest, tylko opakowanie zmienili. Faktycznie jest dobry, sama piorę w nim te delikatniejsze rzeczy.

Napisany przez: Edwardek pią, 25 lip 2003 - 14:19

U nas jest tak:
- pieluchy nigdy nie prasowane ( pancusie) icon_rolleyes.gif
- ubranka wszystkie zawsze od 15 miesięcy uprasowane i nie wyobrażam sobie wymiętuchów
- ale prane z naszymi od samego początku a odkąd mała miała 2 a może 3 miesiące z proszku Vizir.

Napisany przez: Rutkowska1990 czw, 03 mar 2016 - 11:33

Ja sama robi proszek z mydła szarego.
A używanie zwykłego żelazka czy jakiś prasowaczy parowych

Napisany przez: Madara nie, 18 cze 2017 - 16:08

Moim zdaniem nie ma sensu używać pieluch wielorazowych. Najlepiej używać pampersów jednokrotnego użytku, które można spokojnie wyrzucić po zużyciu.

Napisany przez: jakuna sob, 24 cze 2017 - 19:38

Ja od zawsze prasowałam dzieciom ubranka. Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, że chodzą / leżą w wymiętych icon_smile.gif Dodatkowo chyba mama wpoiła mi do głowy taką myśl, że prasowanie zabije ewentualne zarazki i bakterie, które mogą być na takich wyprasowanych ubrankach.
Zresztą prasuję też pościel i kilka koleżanek łapie się za głowę, jak o tym słyszą. Ale lubię spać w wyprasowanej, zupełnie inny komfort spania niż w takiej prosto zdjętej z suszarki

Napisany przez: kuna87 pon, 26 cze 2017 - 22:58

Mimo iż młody już ma dawno ponad rok, dalej mu ciuszki prasuję.
Pieluchy też, ale ich używam raczej na przewijak itp...

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)