Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
10 Stron V  « poprzednia 6 7 8 9 10 nastÄ™pna  

Dom jak to łatwo powiedzieć

, marzyciele Å‚Ä…czmy siÄ™
> , marzyciele Å‚Ä…czmy siÄ™
Ammm
piÄ…, 07 mar 2008 - 10:12
Joaba, no w naszym przypadku to bylo sporo wiecej. Rozmawialismy z paroma architektami i ceny wahaly sie od 15 do ponad 40 tys.

To oczywiscie wszystko zalezy od wielu czynnikow - wielkosc miasta, renoma architekta, zakres projektu, wielkosc domu itd.

Nie zaluje wydanych pieniedzy - dom spelnia moje oczekiwania i mam gwaracje, ze jest niepowtarzalny.

A wracajac do stylistyki domow.
Rosa, Twoj przypadek jest inny i jak najbardziej rozumiem Twoje oburzenie. Jezeli bylo ustalone, ze na tej ulicy domy maja wygladac tak, a nie inaczej i nagle polowa ludzi sie wylamuje to jest to conajmniej nie w porzadku. O lamaniu zalozen planu miejscowego nie wspominajac.

I absolutnie zgadzam sie z Wami, ze nie kazdy dom wszedzie wyglada dobrze. Chodzi mi tylko o to, ze nawet jak sie postawi obok siebie kilka domow w roznych stylach, ale bez wiekszych udziwnien typu wiezyczki strzelnicze, kolumny jonskie itp. to niekoniecznie to musi zgrzytac. No ale to jest moje zdanie, z ktorym nie trzeba sie zgadzac.
Ammm


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,561
Dołączył: pon, 19 mar 07 - 12:15
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 12,110

GG:


post piÄ…, 07 mar 2008 - 10:12
Post #141

Joaba, no w naszym przypadku to bylo sporo wiecej. Rozmawialismy z paroma architektami i ceny wahaly sie od 15 do ponad 40 tys.

To oczywiscie wszystko zalezy od wielu czynnikow - wielkosc miasta, renoma architekta, zakres projektu, wielkosc domu itd.

Nie zaluje wydanych pieniedzy - dom spelnia moje oczekiwania i mam gwaracje, ze jest niepowtarzalny.

A wracajac do stylistyki domow.
Rosa, Twoj przypadek jest inny i jak najbardziej rozumiem Twoje oburzenie. Jezeli bylo ustalone, ze na tej ulicy domy maja wygladac tak, a nie inaczej i nagle polowa ludzi sie wylamuje to jest to conajmniej nie w porzadku. O lamaniu zalozen planu miejscowego nie wspominajac.

I absolutnie zgadzam sie z Wami, ze nie kazdy dom wszedzie wyglada dobrze. Chodzi mi tylko o to, ze nawet jak sie postawi obok siebie kilka domow w roznych stylach, ale bez wiekszych udziwnien typu wiezyczki strzelnicze, kolumny jonskie itp. to niekoniecznie to musi zgrzytac. No ale to jest moje zdanie, z ktorym nie trzeba sie zgadzac.

--------------------

joaba
piÄ…, 07 mar 2008 - 10:31
Amm od 15 do 40 za sam projekt?,ło matko,wy pewnie poniesliście koszty pomiedzy dolna a górna granica co? patrząc po zdjęciach takie cudo wymaga dobrego projektu.
joaba


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,326
Dołączył: wto, 20 gru 05 - 22:06
SkÄ…d: Szczecin
Nr użytkownika: 4,346




post piÄ…, 07 mar 2008 - 10:31
Post #142

Amm od 15 do 40 za sam projekt?,ło matko,wy pewnie poniesliście koszty pomiedzy dolna a górna granica co? patrząc po zdjęciach takie cudo wymaga dobrego projektu.

--------------------




Ammm
piÄ…, 07 mar 2008 - 10:47
Joaba, nie wzielismy ani najtanszego architekta, ani najdrozszego. W cenie byl projekt domu, instalacji, przylaczy i nadzor autorski.
Ammm


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,561
Dołączył: pon, 19 mar 07 - 12:15
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 12,110

GG:


post piÄ…, 07 mar 2008 - 10:47
Post #143

Joaba, nie wzielismy ani najtanszego architekta, ani najdrozszego. W cenie byl projekt domu, instalacji, przylaczy i nadzor autorski.

--------------------

AniaM**
nie, 09 mar 2008 - 14:34
a ja jestem na etapie załamania psychicznego ...
wszyscy wokół nas się budują, lubie ich opowieści, sama też się nakręcam, ale potem jak wracam do rzeczywistości to dostaje doła...

mamy własne mieszkanie 2-pok., ale przy tym 2 dzieci, jakoś się mieścimy ale chciałabym mieć więcej luzu i własny ogród dla dzieci do biegania
nie cierpie osiedlowych placów zabaw z mnóstwem rozwrzeszczanych dzieciarów

jedyną możliwością jakiejkolwiek zmiany byłoby wzięcie kredytu, ale boimy się, mąż jest zupełnie przeciwny

szanse na większe mieszkanie albo dom mamy dość spore ale bardzo odległej przyszłości, a pic w tym że ja bym chciała już teraz...

nawet gdybyśmy mieli skądś kase lub wzięli kredyt to sama bije się z myślami co bym chciała kupić - najchętniej dom w środku miasta, bo jednocześnie dom i własny ogródek i wszędzie blisko i dzieci jak podrosną to same wszędzie dojadą komunikacją miejską
AniaM**


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,117
Dołączył: sob, 20 wrz 03 - 13:59
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 1,067

GG:


post nie, 09 mar 2008 - 14:34
Post #144

a ja jestem na etapie załamania psychicznego ...
wszyscy wokół nas się budują, lubie ich opowieści, sama też się nakręcam, ale potem jak wracam do rzeczywistości to dostaje doła...

mamy własne mieszkanie 2-pok., ale przy tym 2 dzieci, jakoś się mieścimy ale chciałabym mieć więcej luzu i własny ogród dla dzieci do biegania
nie cierpie osiedlowych placów zabaw z mnóstwem rozwrzeszczanych dzieciarów

jedyną możliwością jakiejkolwiek zmiany byłoby wzięcie kredytu, ale boimy się, mąż jest zupełnie przeciwny

szanse na większe mieszkanie albo dom mamy dość spore ale bardzo odległej przyszłości, a pic w tym że ja bym chciała już teraz...

nawet gdybyśmy mieli skądś kase lub wzięli kredyt to sama bije się z myślami co bym chciała kupić - najchętniej dom w środku miasta, bo jednocześnie dom i własny ogródek i wszędzie blisko i dzieci jak podrosną to same wszędzie dojadą komunikacją miejską

--------------------



joaba
pon, 10 mar 2008 - 15:34
AniaM**,wiesz ja tez myslałamo domu w centrum a raczej ,o np gotowym domu na osiedlu domków,osiedle to jednak nie taka dzicz,i sklep i drogi sa i woda,jest do kogo sie odezwać,itd,przerażają mnie np
smozliwe syutacje ,że moje dzieci wychowają sie w dziczy bez kolegów z podwórka,że zimą nie wyjadę spod domu przez zaspy śniegu a raczej groźniejszą breję,że wydam fortunę na paliwo odwożąc to do szkoły to ze szkoły,do na zajęcia pozalekcyjne to z zajęć itd.Jest zatem naprawdę wiele minusów posiadania domu z dala od centrum.Mąż przekonuje mnie ,że to jest właśnie UROK posiadania domu w sensie pozytywnym:dużo prywatności,własna studnia,własna droga,własna działka po której można rowerem jeździć bo jest tyle przestrzeni.Na razie z mężem szukamy wspólnego zdania.
joaba


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,326
Dołączył: wto, 20 gru 05 - 22:06
SkÄ…d: Szczecin
Nr użytkownika: 4,346




post pon, 10 mar 2008 - 15:34
Post #145

AniaM**,wiesz ja tez myslałamo domu w centrum a raczej ,o np gotowym domu na osiedlu domków,osiedle to jednak nie taka dzicz,i sklep i drogi sa i woda,jest do kogo sie odezwać,itd,przerażają mnie np
smozliwe syutacje ,że moje dzieci wychowają sie w dziczy bez kolegów z podwórka,że zimą nie wyjadę spod domu przez zaspy śniegu a raczej groźniejszą breję,że wydam fortunę na paliwo odwożąc to do szkoły to ze szkoły,do na zajęcia pozalekcyjne to z zajęć itd.Jest zatem naprawdę wiele minusów posiadania domu z dala od centrum.Mąż przekonuje mnie ,że to jest właśnie UROK posiadania domu w sensie pozytywnym:dużo prywatności,własna studnia,własna droga,własna działka po której można rowerem jeździć bo jest tyle przestrzeni.Na razie z mężem szukamy wspólnego zdania.

--------------------




Ammm
pon, 10 mar 2008 - 20:53
Joaba, ale jak porownasz cene domu w centrum miasta i poza nim, to nie wiem ile bys musiala jezdzic tym samochodem, zebys dobrze wyszla na tym interesie.
Co nie zmienia faktu, ze dom w miescie ma duzo plusow.
Nasz dom wprawdzie na wsi, ale i droga jest i latarnie i woda i nawet kanalizacja.
Ammm


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,561
Dołączył: pon, 19 mar 07 - 12:15
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 12,110

GG:


post pon, 10 mar 2008 - 20:53
Post #146

Joaba, ale jak porownasz cene domu w centrum miasta i poza nim, to nie wiem ile bys musiala jezdzic tym samochodem, zebys dobrze wyszla na tym interesie.
Co nie zmienia faktu, ze dom w miescie ma duzo plusow.
Nasz dom wprawdzie na wsi, ale i droga jest i latarnie i woda i nawet kanalizacja.

--------------------

Ulinka
czw, 13 mar 2008 - 11:26
Joaba ja w ubiegłym roku za indywidualny projekt zapłaciłam 8 tys + projekty przyłączy wodny, kanalizacji i elektrowni. Razem wyszło jakieś 12 tys. Dodam tylko, że działkę mam w centrum miasta i piecze nad naszym projektem miała konserwator zabytków więc mam coś co ktoś mi narzucił. Ale działka była kupiona z myślą o działalności gospodarczej, a że wyszło z niej jeszcze spore mieszkanie to nawet się cieszę.
Budować zaczęliśmy na początku października i podobnie jak Ammm może na boże narodzenie będziemy u siebie
Ulinka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,479
Dołączył: sob, 08 sty 05 - 14:21
SkÄ…d: z nad morza
Nr użytkownika: 2,505

GG:


post czw, 13 mar 2008 - 11:26
Post #147

Joaba ja w ubiegłym roku za indywidualny projekt zapłaciłam 8 tys + projekty przyłączy wodny, kanalizacji i elektrowni. Razem wyszło jakieś 12 tys. Dodam tylko, że działkę mam w centrum miasta i piecze nad naszym projektem miała konserwator zabytków więc mam coś co ktoś mi narzucił. Ale działka była kupiona z myślą o działalności gospodarczej, a że wyszło z niej jeszcze spore mieszkanie to nawet się cieszę.
Budować zaczęliśmy na początku października i podobnie jak Ammm może na boże narodzenie będziemy u siebie

--------------------


i



Ulinka
czw, 13 mar 2008 - 11:50
My jesteśmy na takim etapie





Zieleni nie będę miała za wiele, ale wystarczająco na piaskownicę dla dzieci 08.gif
Zaraz po świętach wchodzi hydraulik, a mm weźmie się za elektrykę. No i najważniejsze dekarz położy dachówkę i okna dachowe bo teraz dziwnie bez nich wygląda 03.gif
Ulinka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,479
Dołączył: sob, 08 sty 05 - 14:21
SkÄ…d: z nad morza
Nr użytkownika: 2,505

GG:


post czw, 13 mar 2008 - 11:50
Post #148

My jesteśmy na takim etapie





Zieleni nie będę miała za wiele, ale wystarczająco na piaskownicę dla dzieci 08.gif
Zaraz po świętach wchodzi hydraulik, a mm weźmie się za elektrykę. No i najważniejsze dekarz położy dachówkę i okna dachowe bo teraz dziwnie bez nich wygląda 03.gif

--------------------


i



Nunusia
piÄ…, 14 mar 2008 - 14:33
CYTAT(Gaja @ wto, 08 sty 2008 - 00:30) *
Trzeba się tylko zastanowić czy się potrafi żyć bez kina, supermarketu i ulicznego zgiełku pod nosem. Znam osobiście takich ludzi co bez tego żyć nie mogą i dla nich wyprowadzka jak ja to mówię "na wieś" byłaby zabójstwem. Robią wielkie oczy jak ja mogę tak mieszkać... 20 km od najbliższego kina. Każdy ma inne podejście do świata. icon_smile.gif I dzięki temu jest ciekawiej wink.gif


tylko, że najczęściej Ci którzy się tak dziwią bywają w tym kinie raz na ruski rok (mimo że mają je pod nosem) a dosyć często bywalcami kina są Ci którzy mają do niego dalej icon_wink.gif)

dopisuje się do wątku marzących icon_smile.gif u nas plan pięcioletni to znaleźć działkę i przynajmniej zamknąć w stanie surowym... jaka będzie rzeczywistość to czas pokaże
Nunusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,045
Dołączył: nie, 16 lip 06 - 17:09
Skąd: śląsk
Nr użytkownika: 6,635




post piÄ…, 14 mar 2008 - 14:33
Post #149

CYTAT(Gaja @ wto, 08 sty 2008 - 00:30) *
Trzeba się tylko zastanowić czy się potrafi żyć bez kina, supermarketu i ulicznego zgiełku pod nosem. Znam osobiście takich ludzi co bez tego żyć nie mogą i dla nich wyprowadzka jak ja to mówię "na wieś" byłaby zabójstwem. Robią wielkie oczy jak ja mogę tak mieszkać... 20 km od najbliższego kina. Każdy ma inne podejście do świata. icon_smile.gif I dzięki temu jest ciekawiej wink.gif


tylko, że najczęściej Ci którzy się tak dziwią bywają w tym kinie raz na ruski rok (mimo że mają je pod nosem) a dosyć często bywalcami kina są Ci którzy mają do niego dalej icon_wink.gif)

dopisuje się do wątku marzących icon_smile.gif u nas plan pięcioletni to znaleźć działkę i przynajmniej zamknąć w stanie surowym... jaka będzie rzeczywistość to czas pokaże

--------------------
joaba
piÄ…, 14 mar 2008 - 21:56

Nunusia z tym kinem to wiesz coÅ› w tm jest.

Ulinka no z toba to naprawde sie nie zmierzę -taka chata w centum icon_eek.gif ,ile metrów użytkowej macie?

Ammm wprowadzam sie w stan wyciszenia i zycia w dzikiej głuszy natury,ta jak se uzbieram na studnie to juz siwa będę.

joaba


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,326
Dołączył: wto, 20 gru 05 - 22:06
SkÄ…d: Szczecin
Nr użytkownika: 4,346




post piÄ…, 14 mar 2008 - 21:56
Post #150


Nunusia z tym kinem to wiesz coÅ› w tm jest.

Ulinka no z toba to naprawde sie nie zmierzę -taka chata w centum icon_eek.gif ,ile metrów użytkowej macie?

Ammm wprowadzam sie w stan wyciszenia i zycia w dzikiej głuszy natury,ta jak se uzbieram na studnie to juz siwa będę.



--------------------




Ulinka
nie, 16 mar 2008 - 18:21
joaba mamy 208m, ale na szczęście cały dół odpada 03.gif Większa część na działalność gospodarczą, a reszta na kotłownię i garaż. Moje królestwo to piętro i poddasze i tu będę miała 165m do ogarnięcia
Ale powiem Ci szczerze , że ten dom i tak nie jest spełnieniem moich marzeń 32.gif No nie ma wszystkiego co bym chciała by miał np wyjścia w szlafroczku na zieloną trawkę z poranną kawką 21.gif
Ulinka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,479
Dołączył: sob, 08 sty 05 - 14:21
SkÄ…d: z nad morza
Nr użytkownika: 2,505

GG:


post nie, 16 mar 2008 - 18:21
Post #151

joaba mamy 208m, ale na szczęście cały dół odpada 03.gif Większa część na działalność gospodarczą, a reszta na kotłownię i garaż. Moje królestwo to piętro i poddasze i tu będę miała 165m do ogarnięcia
Ale powiem Ci szczerze , że ten dom i tak nie jest spełnieniem moich marzeń 32.gif No nie ma wszystkiego co bym chciała by miał np wyjścia w szlafroczku na zieloną trawkę z poranną kawką 21.gif

--------------------


i



Ulinka
nie, 16 mar 2008 - 18:22
Chyba, że zamontuje kręcone schody z balkony przy salonie na piętrze 08.gif
Ulinka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,479
Dołączył: sob, 08 sty 05 - 14:21
SkÄ…d: z nad morza
Nr użytkownika: 2,505

GG:


post nie, 16 mar 2008 - 18:22
Post #152

Chyba, że zamontuje kręcone schody z balkony przy salonie na piętrze 08.gif

--------------------


i



Ammm
pon, 17 mar 2008 - 09:06
Ulinka, moi niedoszli tesciowie tak maja i calkiem fajnie to i wyglada i sie sprawdza.

A u nas tymczasem konczy sie robic elewacja.
Ammm


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,561
Dołączył: pon, 19 mar 07 - 12:15
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 12,110

GG:


post pon, 17 mar 2008 - 09:06
Post #153

Ulinka, moi niedoszli tesciowie tak maja i calkiem fajnie to i wyglada i sie sprawdza.

A u nas tymczasem konczy sie robic elewacja.

--------------------

joaba
pon, 17 mar 2008 - 10:19

HEJ DZIEWCZYNY

Ulinka głowa do góry najważniejsze,ze domek stoi,widzisz zawsze jakieś fajne rozwiązanie się znajdzie.

Amm czy to znaczy ,że to koniec budowania -teraz wewnątrz będziecie robić?

Słuchajcie mam pytanie właśnie odnośnie zieleni wokół domu, czy ogrody wyszły z mody icon_eek.gif ,wiecie trawka sklanieczek przy domku i koniec?
bo mi sie marzy jak już będzie dom zaprojektować ogród,jak oglądam Maję w Ogrodzie na TVN,(a już się zaczęła wiosenna edycja) ,to sobie bujam w obłokach.
Oczywiście ze względu na dużą działkę będzie to spory koszt pewnie,ale pomysłów można szukać.Moja teściowa zna sie na ogródkowych sprawach to mi doradzi.Stworzymy rodzinny rajski ogród.
joaba


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,326
Dołączył: wto, 20 gru 05 - 22:06
SkÄ…d: Szczecin
Nr użytkownika: 4,346




post pon, 17 mar 2008 - 10:19
Post #154


HEJ DZIEWCZYNY

Ulinka głowa do góry najważniejsze,ze domek stoi,widzisz zawsze jakieś fajne rozwiązanie się znajdzie.

Amm czy to znaczy ,że to koniec budowania -teraz wewnątrz będziecie robić?

Słuchajcie mam pytanie właśnie odnośnie zieleni wokół domu, czy ogrody wyszły z mody icon_eek.gif ,wiecie trawka sklanieczek przy domku i koniec?
bo mi sie marzy jak już będzie dom zaprojektować ogród,jak oglądam Maję w Ogrodzie na TVN,(a już się zaczęła wiosenna edycja) ,to sobie bujam w obłokach.
Oczywiście ze względu na dużą działkę będzie to spory koszt pewnie,ale pomysłów można szukać.Moja teściowa zna sie na ogródkowych sprawach to mi doradzi.Stworzymy rodzinny rajski ogród.

--------------------




Mika
pon, 17 mar 2008 - 11:04
najlepszy ogród to taki w którym nie trzeba pielić i wystarczy tylko kosiarką po trawie przelecieć icon_lol.gif
przynajmniej dla mnie
co mogłam podsypałam korą coby mi zielsko nie rosło
poświęcam się jedynie dla moich wypieszczonych poziomek wink.gif
Mika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 18,539
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 20:00
Skąd: łysa góra
Nr użytkownika: 190




post pon, 17 mar 2008 - 11:04
Post #155

najlepszy ogród to taki w którym nie trzeba pielić i wystarczy tylko kosiarką po trawie przelecieć icon_lol.gif
przynajmniej dla mnie
co mogłam podsypałam korą coby mi zielsko nie rosło
poświęcam się jedynie dla moich wypieszczonych poziomek wink.gif

--------------------
Mika co jej spacja czasem zanika ;)
1,2,3,Franek
Gaja
pon, 17 mar 2008 - 13:02
CYTAT(Mika @ Mon, 17 Mar 2008 - 11:04) *
najlepszy ogród to taki w którym nie trzeba pielić i wystarczy tylko kosiarką po trawie przelecieć icon_lol.gif
przynajmniej dla mnie
hehehe... potwierdzam wink.gif

Aczkolwiek i to jest z czasem męczące. wink.gif
No chyba, że się posiada kasę na konkretną kosiarę (najlepiej taki traktorek), lub normalną ale z napędem, z dużym koszem. Ja mam 1400 m2 i koszenie to ze 4 godziny non-stop łażenia za kosiarą i z koszem na kompostownik. Dla kogoś kto chce zrzucić parę kilogramów to super sprawa icon_lol.gif Ja niestety mam kosiarkę bez napędu, teren leśny nierówny więc czasami trzeba pchać pod górę. Masakra icon_lol.gif

A potem przychodzi jesień i jeśli ktoś (jak ja) ma dużo drzew na ogrodzie to się równa = grabienie, grabienie, grabienie Wynoszenie liści na kompostownik...
Znów masa roboty.
I tu też jak ma się kasę można sobie zakupić specjalny odkurzacz, który to jeszcze te liście poszatkuje, zmieli na miał - idealny na kompostownik.
U mnie znów kasy "niet" czyli pozostają tradycyjne, ukochane grabie wink.gif

Ale mimo wszystko: Ogród to super sprawa. icon_smile.gif

Gaja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,200
Dołączył: wto, 20 lip 04 - 20:33
SkÄ…d: ... gdzieÅ› w Puszczy Kampinoskiej
Nr użytkownika: 1,946




post pon, 17 mar 2008 - 13:02
Post #156

CYTAT(Mika @ Mon, 17 Mar 2008 - 11:04) *
najlepszy ogród to taki w którym nie trzeba pielić i wystarczy tylko kosiarką po trawie przelecieć icon_lol.gif
przynajmniej dla mnie
hehehe... potwierdzam wink.gif

Aczkolwiek i to jest z czasem męczące. wink.gif
No chyba, że się posiada kasę na konkretną kosiarę (najlepiej taki traktorek), lub normalną ale z napędem, z dużym koszem. Ja mam 1400 m2 i koszenie to ze 4 godziny non-stop łażenia za kosiarą i z koszem na kompostownik. Dla kogoś kto chce zrzucić parę kilogramów to super sprawa icon_lol.gif Ja niestety mam kosiarkę bez napędu, teren leśny nierówny więc czasami trzeba pchać pod górę. Masakra icon_lol.gif

A potem przychodzi jesień i jeśli ktoś (jak ja) ma dużo drzew na ogrodzie to się równa = grabienie, grabienie, grabienie Wynoszenie liści na kompostownik...
Znów masa roboty.
I tu też jak ma się kasę można sobie zakupić specjalny odkurzacz, który to jeszcze te liście poszatkuje, zmieli na miał - idealny na kompostownik.
U mnie znów kasy "niet" czyli pozostają tradycyjne, ukochane grabie wink.gif

Ale mimo wszystko: Ogród to super sprawa. icon_smile.gif



--------------------
Kasia i Michał (03.03.2005.)
Ammm
pon, 17 mar 2008 - 15:34
Joaba, jeszcze musimy w srodku rozprowadzic elektryke i hydraulike, zrobic tynki i wylewki i dopiero wchodza "wnetrzarze".

Moj ogrod to tez bedzie trawa + iglaki. Nie znam sie, nie mam serca i z natury jestem leniwa 08.gif
Ammm


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,561
Dołączył: pon, 19 mar 07 - 12:15
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 12,110

GG:


post pon, 17 mar 2008 - 15:34
Post #157

Joaba, jeszcze musimy w srodku rozprowadzic elektryke i hydraulike, zrobic tynki i wylewki i dopiero wchodza "wnetrzarze".

Moj ogrod to tez bedzie trawa + iglaki. Nie znam sie, nie mam serca i z natury jestem leniwa 08.gif

--------------------

grazia
pon, 17 mar 2008 - 19:47
CYTAT(Gaja @ Mon, 17 Mar 2008 - 13:02) *
hehehe... potwierdzam wink.gif

Aczkolwiek i to jest z czasem męczące. wink.gif
No chyba, że się posiada kasę na konkretną kosiarę (najlepiej taki traktorek), lub normalną ale z napędem, z dużym koszem. Ja mam 1400 m2 i koszenie to ze 4 godziny non-stop łażenia za kosiarą i z koszem na kompostownik. Dla kogoś kto chce zrzucić parę kilogramów to super sprawa icon_lol.gif Ja niestety mam kosiarkę bez napędu, teren leśny nierówny więc czasami trzeba pchać pod górę. Masakra icon_lol.gif

A potem przychodzi jesień i jeśli ktoś (jak ja) ma dużo drzew na ogrodzie to się równa = grabienie, grabienie, grabienie Wynoszenie liści na kompostownik...
Znów masa roboty.
I tu też jak ma się kasę można sobie zakupić specjalny odkurzacz, który to jeszcze te liście poszatkuje, zmieli na miał - idealny na kompostownik.
U mnie znów kasy "niet" czyli pozostają tradycyjne, ukochane grabie wink.gif

Ale mimo wszystko: Ogród to super sprawa. icon_smile.gif

odkurzacz kupiłam i nie polecam. badziewie do kwadratu. ciężki , dobrze że ma kółeczka pod trąbą. po pierwszym odkurzaniu liści z brzózek walnęłam go do garażu i złapałam za ukochane grabie. teraz odwrotnym ciagiem wydmuchuję liście ze skalniaka bo boję sie pająków które tam łażą i wolę ręcznie nie wybierać. jednym zdanie:ODKURZACZOM OGRÓDKOWYM MÓWIĘ -NIE!
grazia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 196
Dołączył: wto, 29 sty 08 - 12:01
Nr użytkownika: 17,890




post pon, 17 mar 2008 - 19:47
Post #158

CYTAT(Gaja @ Mon, 17 Mar 2008 - 13:02) *
hehehe... potwierdzam wink.gif

Aczkolwiek i to jest z czasem męczące. wink.gif
No chyba, że się posiada kasę na konkretną kosiarę (najlepiej taki traktorek), lub normalną ale z napędem, z dużym koszem. Ja mam 1400 m2 i koszenie to ze 4 godziny non-stop łażenia za kosiarą i z koszem na kompostownik. Dla kogoś kto chce zrzucić parę kilogramów to super sprawa icon_lol.gif Ja niestety mam kosiarkę bez napędu, teren leśny nierówny więc czasami trzeba pchać pod górę. Masakra icon_lol.gif

A potem przychodzi jesień i jeśli ktoś (jak ja) ma dużo drzew na ogrodzie to się równa = grabienie, grabienie, grabienie Wynoszenie liści na kompostownik...
Znów masa roboty.
I tu też jak ma się kasę można sobie zakupić specjalny odkurzacz, który to jeszcze te liście poszatkuje, zmieli na miał - idealny na kompostownik.
U mnie znów kasy "niet" czyli pozostają tradycyjne, ukochane grabie wink.gif

Ale mimo wszystko: Ogród to super sprawa. icon_smile.gif

odkurzacz kupiłam i nie polecam. badziewie do kwadratu. ciężki , dobrze że ma kółeczka pod trąbą. po pierwszym odkurzaniu liści z brzózek walnęłam go do garażu i złapałam za ukochane grabie. teraz odwrotnym ciagiem wydmuchuję liście ze skalniaka bo boję sie pająków które tam łażą i wolę ręcznie nie wybierać. jednym zdanie:ODKURZACZOM OGRÓDKOWYM MÓWIĘ -NIE!
Gaja
pon, 17 mar 2008 - 21:12
CYTAT(grazia @ Mon, 17 Mar 2008 - 19:47) *
odkurzacz kupiłam i nie polecam. badziewie do kwadratu. ciężki , dobrze że ma kółeczka pod trąbą. po pierwszym odkurzaniu liści z brzózek walnęłam go do garażu i złapałam za ukochane grabie. teraz odwrotnym ciagiem wydmuchuję liście ze skalniaka bo boję sie pająków które tam łażą i wolę ręcznie nie wybierać. jednym zdanie:ODKURZACZOM OGRÓDKOWYM MÓWIĘ -NIE!
Dzięki grazia icon_smile.gif
Wiele razy przymierzaliśmy się do tegoż urządzenia ale za każdym razem jak brałam go w Castoramie do ręki, to właśnie wydawał mi się straszliwie ciężki. Czyli potwierdziłaś moje obawy.
Czyli pozostajÄ… grabie wink.gif
Gaja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,200
Dołączył: wto, 20 lip 04 - 20:33
SkÄ…d: ... gdzieÅ› w Puszczy Kampinoskiej
Nr użytkownika: 1,946




post pon, 17 mar 2008 - 21:12
Post #159

CYTAT(grazia @ Mon, 17 Mar 2008 - 19:47) *
odkurzacz kupiłam i nie polecam. badziewie do kwadratu. ciężki , dobrze że ma kółeczka pod trąbą. po pierwszym odkurzaniu liści z brzózek walnęłam go do garażu i złapałam za ukochane grabie. teraz odwrotnym ciagiem wydmuchuję liście ze skalniaka bo boję sie pająków które tam łażą i wolę ręcznie nie wybierać. jednym zdanie:ODKURZACZOM OGRÓDKOWYM MÓWIĘ -NIE!
Dzięki grazia icon_smile.gif
Wiele razy przymierzaliśmy się do tegoż urządzenia ale za każdym razem jak brałam go w Castoramie do ręki, to właśnie wydawał mi się straszliwie ciężki. Czyli potwierdziłaś moje obawy.
Czyli pozostajÄ… grabie wink.gif


--------------------
Kasia i Michał (03.03.2005.)
joaba
wto, 18 mar 2008 - 13:02
Hejka Gaja,Mika,czyli to prawda,że ogrody wyszły z mody,trawka,ktorą mozna skosić liście zgrabić i już.
Ja nie chciałabym chyba zaszyć się w buszu-kwiaty,drzewa,chwasty,krzewy i pole uprawne,ale nie wiem skąd jakies takie amiszowe skłonności we mnie drzemią icon_redface.gif ,żeby zjeść marchewkę z własnego ogródka,którą samemu sie zasiało-jadłyście?,ja jem co roku i powiem wam miodzio,szczypiorek z własnego ogródka,truskawki,poziomki to nie to co kupne.Jak byłam w ciąży z Klaudusią to jeździłam na pole po szczypiorek i truskawki codziennie nawet po 5 ale musiały być takie były słodkie.
Dlatego mały skraweczek pod uprawę bym chciała mieć,.Ogród musi być ,że tak to nazwę wyrzeźbiony,czyli mieć swój plan,ścieżki,skalniaki
,najlepiej tak rozmieścić roślinność jak wymagają wody.Właśnie woda- bez wody to sobie można gdybać,a jak sie ma wodę z własnej studni za darmo to można podlewać,podlewać,podlewać i chlapać się w fontannie na trawie.

patrzcie jak taki wyrzeźbiony ogród ładnie wygląda;







Amm czyli stan surowy zamkniety jest,a z czego budowaliście i ile trwała budowa?





o tym jak kwitna dzrewa w sadzie to nie musze wam mówic na pewno widziałyście-czereśnia jest upajająca:



ale uwaga kwiaty,drzewa owocowe z dala od domu-pszczoły!!

Mamy już sad,pole -reszta przyjdzie z czasem icon_rolleyes.gif

Ten post edytował joaba wto, 18 mar 2008 - 13:12
joaba


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,326
Dołączył: wto, 20 gru 05 - 22:06
SkÄ…d: Szczecin
Nr użytkownika: 4,346




post wto, 18 mar 2008 - 13:02
Post #160

Hejka Gaja,Mika,czyli to prawda,że ogrody wyszły z mody,trawka,ktorą mozna skosić liście zgrabić i już.
Ja nie chciałabym chyba zaszyć się w buszu-kwiaty,drzewa,chwasty,krzewy i pole uprawne,ale nie wiem skąd jakies takie amiszowe skłonności we mnie drzemią icon_redface.gif ,żeby zjeść marchewkę z własnego ogródka,którą samemu sie zasiało-jadłyście?,ja jem co roku i powiem wam miodzio,szczypiorek z własnego ogródka,truskawki,poziomki to nie to co kupne.Jak byłam w ciąży z Klaudusią to jeździłam na pole po szczypiorek i truskawki codziennie nawet po 5 ale musiały być takie były słodkie.
Dlatego mały skraweczek pod uprawę bym chciała mieć,.Ogród musi być ,że tak to nazwę wyrzeźbiony,czyli mieć swój plan,ścieżki,skalniaki
,najlepiej tak rozmieścić roślinność jak wymagają wody.Właśnie woda- bez wody to sobie można gdybać,a jak sie ma wodę z własnej studni za darmo to można podlewać,podlewać,podlewać i chlapać się w fontannie na trawie.

patrzcie jak taki wyrzeźbiony ogród ładnie wygląda;







Amm czyli stan surowy zamkniety jest,a z czego budowaliście i ile trwała budowa?





o tym jak kwitna dzrewa w sadzie to nie musze wam mówic na pewno widziałyście-czereśnia jest upajająca:



ale uwaga kwiaty,drzewa owocowe z dala od domu-pszczoły!!

Mamy już sad,pole -reszta przyjdzie z czasem icon_rolleyes.gif

--------------------




> Dom jak to Å‚atwo powiedzieć, marzyciele Å‚Ä…czmy siÄ™
Start new topic
Reply to this topic
10 Stron V  « poprzednia 6 7 8 9 10 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: wto, 16 kwi 2024 - 10:32
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama