Prwdopodobnie na bialko zwierzece i morele.
Tak, jak ograniczam te produkty, to kupy przewaznie normalnieja.
Lecz czasem nawet jak nie je produktow z bialkiem, to i tak bywaja zaparcia.
Np. jak w przedszkolu bylo cos ciezkostrawnego - zaparcie murowane.
Takze oprocz ograniczania staram sie tez pilnowac,aby potrawy byly lekkie, gotowane, lub z pary, albo pieczone
(np. dzis dorsz posolony i posypany suszona bazylia owijam folia alum. i ziuu na kwadrans do rozgrzanego piekarnika, mniam
).
Ograniczam te uczulacze, ale nie rezygnuje z nich tak calkowicie, bo stuprocentowej pewnosci nie mam.
Licze na to,ze wlasnie badania rozjasnia nam sytuacje:)
Pozdrawiam