Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
2 Stron V   1 2 nastÄ™pna  

Bardzo częste nawracające infekcje u przedszkolaka

, Bardzo proszę o pomoc , naprawdę juz nie wiem jak pomóc dziecku
> , Bardzo proszÄ™ o pomoc , naprawdÄ™ juz nie wiem jak pomóc dziecku
migdałowesny
czw, 22 wrz 2016 - 14:57
Witam postanowiłam zarejestrować się na tym forum , ponieważ tak naprawdę jestem już bezsilna . Obecnie na zwolnieniu lekarskim a raczej tzw opiece z powodu bardzo częstych, nawracających infekcji czy to dolnych czy to gónych dróg oddechowych .
Mój synek ma 5 lat.
Wszystkie problemy zaczęły się od września 2015 roku . Kiedy zaczął chodzić do przedszkola . Tak naprawdę od tego wrzesnia 2015 chodził 3 tygodnie po trzech tygodniach ... zaczął dziwnie kaszleć ... mieć bardzo wysoką temperaturę ... okazało się ze wykładniki CRP ponad 200 . Wylądowaliśmy w szpitalu z bardzo ostrym zapaleniem płuc.
Po 2 tygdniowym pobycie w szpitalu byla lekka regresja poprawa stanu zdrowia synka, ale niestety nie na długo w grudniu Waldek zachorował na zapalenie oskrzeli ... kolejny antybiotyk kiedy sie wykurował postanowiłam czy puszczę go do przedszkola trwało to dwa tygodnie zachorował na ostre zapalenie gardła i ucha ( antybiotyk)
W kwietniu zapalenie oskrzeli które przeobraziło się w zapalenie płuc , w maju zapalenie płuc , w czerwcu angina w licpu angina , w sierpniu stan byl na tyle kiepski ze po zrobieniu badan ponownie okazało się ze wykładniki CRP były ponad 260 ... znowu szpital ... po 3 dniach badan okazałlo się ze angina , bylismy w szpitalu niecały tydzien ... do poniedzialku tego tygodnia postanowiłam ze będzie w domu jednoczenie .. jestesmy pod stałą kontrolą lekarza , który obecnie zlecil nam testy alergiczne z których nic nie wyszło a 26 września mamy mięc wyniki badań które sugerowały by jakies ewentualne problemy z odpornością .
Czuję się bezsilna ... tak naprawdę pisząc to wszystko chcę mi się płakać, sypie mi się życie prywatne zawodowe a głownie nie potrafie pomóc własnemu dziecku . Synek od poniedzialku chodził do przedszkola wczoraj pojawil sie katar bylismy u lekarza z tego względu iż u synka bardzo szybko podnoszą sie wykladnkiki stanu zapalnego dzisiaj o dziwo CRP o wartosci 1,72 czyli niskie nie wiem co sądzić jednak na temat reszty wyników które według lekarza sugeruja początek być może albo klucie się jakiejs infekcji bakteryjnej .
Szukam pomocy być może osoby która miała również takie problemy jak ja z dzieckiem .
Może też pocieszenia i wsparcia . Obecnie siedze jak na szpilkach juz z przeczuciem ze moze znowu nie daj boże będzie chory . Proszę o rozmowę pomoc wsparcie może zasugerowanie czegoś . Nie wiem również co sądzic o lekarzu prowadzącym za kazdym lekko podwyzszonym wykladniku CRP lekarz przepisuje antybiotyk . DZisiaj kazał zakupić pneumolan na ów katar .Co Wy sądzicie co zrobić jak pomóc dziecku proszę o pomoc .
migdałowesny


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3
Dołączył: czw, 22 wrz 16 - 14:42
Nr użytkownika: 48,164




post czw, 22 wrz 2016 - 14:57
Post #1

Witam postanowiłam zarejestrować się na tym forum , ponieważ tak naprawdę jestem już bezsilna . Obecnie na zwolnieniu lekarskim a raczej tzw opiece z powodu bardzo częstych, nawracających infekcji czy to dolnych czy to gónych dróg oddechowych .
Mój synek ma 5 lat.
Wszystkie problemy zaczęły się od września 2015 roku . Kiedy zaczął chodzić do przedszkola . Tak naprawdę od tego wrzesnia 2015 chodził 3 tygodnie po trzech tygodniach ... zaczął dziwnie kaszleć ... mieć bardzo wysoką temperaturę ... okazało się ze wykładniki CRP ponad 200 . Wylądowaliśmy w szpitalu z bardzo ostrym zapaleniem płuc.
Po 2 tygdniowym pobycie w szpitalu byla lekka regresja poprawa stanu zdrowia synka, ale niestety nie na długo w grudniu Waldek zachorował na zapalenie oskrzeli ... kolejny antybiotyk kiedy sie wykurował postanowiłam czy puszczę go do przedszkola trwało to dwa tygodnie zachorował na ostre zapalenie gardła i ucha ( antybiotyk)
W kwietniu zapalenie oskrzeli które przeobraziło się w zapalenie płuc , w maju zapalenie płuc , w czerwcu angina w licpu angina , w sierpniu stan byl na tyle kiepski ze po zrobieniu badan ponownie okazało się ze wykładniki CRP były ponad 260 ... znowu szpital ... po 3 dniach badan okazałlo się ze angina , bylismy w szpitalu niecały tydzien ... do poniedzialku tego tygodnia postanowiłam ze będzie w domu jednoczenie .. jestesmy pod stałą kontrolą lekarza , który obecnie zlecil nam testy alergiczne z których nic nie wyszło a 26 września mamy mięc wyniki badań które sugerowały by jakies ewentualne problemy z odpornością .
Czuję się bezsilna ... tak naprawdę pisząc to wszystko chcę mi się płakać, sypie mi się życie prywatne zawodowe a głownie nie potrafie pomóc własnemu dziecku . Synek od poniedzialku chodził do przedszkola wczoraj pojawil sie katar bylismy u lekarza z tego względu iż u synka bardzo szybko podnoszą sie wykladnkiki stanu zapalnego dzisiaj o dziwo CRP o wartosci 1,72 czyli niskie nie wiem co sądzić jednak na temat reszty wyników które według lekarza sugeruja początek być może albo klucie się jakiejs infekcji bakteryjnej .
Szukam pomocy być może osoby która miała również takie problemy jak ja z dzieckiem .
Może też pocieszenia i wsparcia . Obecnie siedze jak na szpilkach juz z przeczuciem ze moze znowu nie daj boże będzie chory . Proszę o rozmowę pomoc wsparcie może zasugerowanie czegoś . Nie wiem również co sądzic o lekarzu prowadzącym za kazdym lekko podwyzszonym wykladniku CRP lekarz przepisuje antybiotyk . DZisiaj kazał zakupić pneumolan na ów katar .Co Wy sądzicie co zrobić jak pomóc dziecku proszę o pomoc .
jaAga*
czw, 22 wrz 2016 - 15:16
Ciężko coś doradzić, w dodatku nie będąc lekarzem. Moja starsza córka też bardzo często chorowała w okresie przedszkolnym, a nawet wczesnoszkolnym - wyrosła, co pocieszające. Jeśli nie do końca ufasz lekarzowi, to idź do innego na konsultację, skoro ma słabą odporność może przyda się doustna szczepionka uodparniająca. Możliwości podnoszenia odporności jest wiele- w tym te naturalne, wiem, jak ciężko jest matce która nie potrafi pomóc własnemu dziecku - trzymam kciuki, żeby sytuacja się poprawiła. Jeśli do tej pory dziecko było zdrowe to prawdopodobnie zderzenie z wirusami/bakteriami w przedszkolu tak podziałało na jego organizm i musi swoje przechorować.
Jestem daleka od krytyki lekarza, który przypisuje antybiotyki, czasem rzeczywiście są potrzebne, moja wspomniana wcześniej córka też się ich wówczas sporo nabrała, potem w wyniku częstych infekcji dostała steryd wziewny i to był strzał w dziesiątkę, pomagało, nie trzeba było antybiotyku, od kilku dobrych lat nie brała antybiotyków, sterydy też nie były od ok. 8-9 roku życia potrzebne.
Trzymam kciuki, żeby Twój synek przestał w końcu chorować i nabrał potrzebnej mu odporności.

Aha, nie wiem czy macie nebulizator, przez niego podaje się wziewne leki, ale sama sól fizjologiczna świetnie pomaga na dopiero co rozwijający się katar. Jeśli nie macie to warto poczytać komentarze różnych osób i zastanowić się nad zakupem.

Ten post edytował jaAga* czw, 22 wrz 2016 - 15:18
jaAga*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,551
Dołączył: śro, 17 sty 07 - 12:54
Skąd: Zamość
Nr użytkownika: 10,058




post czw, 22 wrz 2016 - 15:16
Post #2

Ciężko coś doradzić, w dodatku nie będąc lekarzem. Moja starsza córka też bardzo często chorowała w okresie przedszkolnym, a nawet wczesnoszkolnym - wyrosła, co pocieszające. Jeśli nie do końca ufasz lekarzowi, to idź do innego na konsultację, skoro ma słabą odporność może przyda się doustna szczepionka uodparniająca. Możliwości podnoszenia odporności jest wiele- w tym te naturalne, wiem, jak ciężko jest matce która nie potrafi pomóc własnemu dziecku - trzymam kciuki, żeby sytuacja się poprawiła. Jeśli do tej pory dziecko było zdrowe to prawdopodobnie zderzenie z wirusami/bakteriami w przedszkolu tak podziałało na jego organizm i musi swoje przechorować.
Jestem daleka od krytyki lekarza, który przypisuje antybiotyki, czasem rzeczywiście są potrzebne, moja wspomniana wcześniej córka też się ich wówczas sporo nabrała, potem w wyniku częstych infekcji dostała steryd wziewny i to był strzał w dziesiątkę, pomagało, nie trzeba było antybiotyku, od kilku dobrych lat nie brała antybiotyków, sterydy też nie były od ok. 8-9 roku życia potrzebne.
Trzymam kciuki, żeby Twój synek przestał w końcu chorować i nabrał potrzebnej mu odporności.

Aha, nie wiem czy macie nebulizator, przez niego podaje się wziewne leki, ale sama sól fizjologiczna świetnie pomaga na dopiero co rozwijający się katar. Jeśli nie macie to warto poczytać komentarze różnych osób i zastanowić się nad zakupem.

--------------------
Mama Julii (2003) i Kariny (2007)
Tigerek
czw, 22 wrz 2016 - 18:02
Ja w tym wieku też baaaaardzo chorowałam, podobnie córeczka przyjaciół. Dwukrotnie jedynym ratunkiem był Broncho-vaxom, dziwiłam się, że jeszcze jest po tylu latach na rynku, no ale jest icon_wink.gif
Tigerek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,506
Dołączył: nie, 12 paź 08 - 15:06
Nr użytkownika: 22,497




post czw, 22 wrz 2016 - 18:02
Post #3

Ja w tym wieku też baaaaardzo chorowałam, podobnie córeczka przyjaciół. Dwukrotnie jedynym ratunkiem był Broncho-vaxom, dziwiłam się, że jeszcze jest po tylu latach na rynku, no ale jest icon_wink.gif

--------------------
Nie zapomnimy... [*] (17.12.2013r, 11t.c.; 13.04.2014r., 5t.c.)
migdałowesny
piÄ…, 23 wrz 2016 - 09:08
Kurczę , bardzo dziękuję za odpowiedzi , nawet się nie spodziewałam,że ktoś odpowie . Co do mojego synka . Fakt jest jeden nigdy nie chorował. Jak zaczął chodzić do przedszkola 2 tygodnie po tym zaczął chorować . Jeszcze mój partner mnie pociesza na tyle , że w zeszłym roku te cohoroby były naprawde poważne pierwsze zapalenie płuć miał na prawdę z potężnym przytupem . Teraz są to anginy a od wczoraj katar , ostatni raz katar miał może jak miał 2 latka ? Nie przypominam sobie .
Co do broncho vaomu brał ... to była ostatnia szczepionka uodparniająca jaką brał . I skonczyło się to anginą w szpitalu .
Wczesniej brał rybomulon i luivac z marnym skutkiem . Broncho vaxom był ostatni . Jednocześnie z tym broncho-vaxomem było tak ze jest 10 tavletek 20 dni przerwy 3 blistry .
U Walldka było zawsze tak ze przy 6-7 tabletcę rrozwijało się jakies cholesrtwo przy pierwszym blistrze zapalenie oskrzeli przy druim angina i przy trzecim angina która niestety położyła nas do szpitala .
Tak jak wspominałam wyżej Waldi był od poniedziałku w przedszkolu w czwartek w sumie to juz w sroe zaczeły sie jakieś kichania i tym podobne w czwartek katar a dzisiaj to juz masakra w nocy była , ale póki co daj Pani Boże nie gorączkuje . Może jest jakaś nadzieja . Ma apetyt . Leży dzisiaj w łóżku z komiksami. uwielbia komiksy ( obrazki) obawiam się jednak , że tak dalej po prostu być nie może ja naprawdę mam 30 lat ... i odkad pojawił się synek nie mogę praktycznie w ogole pracować cały czas cos się dzieję . A bardzo chciałabym wyjść . Nie mam tutaj nikogo któ mógłby zając sie synkiem więc mam nadzieje ze uda mi się w grudniu wróćic do pracy. Nawet Wam się nie przedstawiłam mam na imię Nika z zawodu jestem kosmetyczka ale też opiekunką dziecięca z juz praktycznie dyplomem . Mam mnóstwo pasji a jedna z nim to ekodzieło a głownię bizuteria robię biżuterię .
Mam partnera ... mam dwa koty icon_smile.gif i marze o tym , by wszystko się poukładało by mój synek przestał już chorowac abym mogła wrócic do pracy żeby było wszystko tak jak być powinno icon_sad.gif
Ps pozwolę sobie nadmienic iż broncho vaxom to jedyna szczepionka którą wział do konca tak bodajże ominął jedną tabletkę . Ale luivac i rybomulon do 7-8 tabletek działy się cuda.
migdałowesny


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3
Dołączył: czw, 22 wrz 16 - 14:42
Nr użytkownika: 48,164




post piÄ…, 23 wrz 2016 - 09:08
Post #4

Kurczę , bardzo dziękuję za odpowiedzi , nawet się nie spodziewałam,że ktoś odpowie . Co do mojego synka . Fakt jest jeden nigdy nie chorował. Jak zaczął chodzić do przedszkola 2 tygodnie po tym zaczął chorować . Jeszcze mój partner mnie pociesza na tyle , że w zeszłym roku te cohoroby były naprawde poważne pierwsze zapalenie płuć miał na prawdę z potężnym przytupem . Teraz są to anginy a od wczoraj katar , ostatni raz katar miał może jak miał 2 latka ? Nie przypominam sobie .
Co do broncho vaomu brał ... to była ostatnia szczepionka uodparniająca jaką brał . I skonczyło się to anginą w szpitalu .
Wczesniej brał rybomulon i luivac z marnym skutkiem . Broncho vaxom był ostatni . Jednocześnie z tym broncho-vaxomem było tak ze jest 10 tavletek 20 dni przerwy 3 blistry .
U Walldka było zawsze tak ze przy 6-7 tabletcę rrozwijało się jakies cholesrtwo przy pierwszym blistrze zapalenie oskrzeli przy druim angina i przy trzecim angina która niestety położyła nas do szpitala .
Tak jak wspominałam wyżej Waldi był od poniedziałku w przedszkolu w czwartek w sumie to juz w sroe zaczeły sie jakieś kichania i tym podobne w czwartek katar a dzisiaj to juz masakra w nocy była , ale póki co daj Pani Boże nie gorączkuje . Może jest jakaś nadzieja . Ma apetyt . Leży dzisiaj w łóżku z komiksami. uwielbia komiksy ( obrazki) obawiam się jednak , że tak dalej po prostu być nie może ja naprawdę mam 30 lat ... i odkad pojawił się synek nie mogę praktycznie w ogole pracować cały czas cos się dzieję . A bardzo chciałabym wyjść . Nie mam tutaj nikogo któ mógłby zając sie synkiem więc mam nadzieje ze uda mi się w grudniu wróćic do pracy. Nawet Wam się nie przedstawiłam mam na imię Nika z zawodu jestem kosmetyczka ale też opiekunką dziecięca z juz praktycznie dyplomem . Mam mnóstwo pasji a jedna z nim to ekodzieło a głownię bizuteria robię biżuterię .
Mam partnera ... mam dwa koty icon_smile.gif i marze o tym , by wszystko się poukładało by mój synek przestał już chorowac abym mogła wrócic do pracy żeby było wszystko tak jak być powinno icon_sad.gif
Ps pozwolę sobie nadmienic iż broncho vaxom to jedyna szczepionka którą wział do konca tak bodajże ominął jedną tabletkę . Ale luivac i rybomulon do 7-8 tabletek działy się cuda.
Tigerek
piÄ…, 23 wrz 2016 - 20:23
NO widać nie na każdego tak samo działa, aczkolwiek wg mojej mamy na mnie idealnie podziałała dopiero 2 seria. Chociaż ja bym chyba nie ryzykowała.
Tigerek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,506
Dołączył: nie, 12 paź 08 - 15:06
Nr użytkownika: 22,497




post piÄ…, 23 wrz 2016 - 20:23
Post #5

NO widać nie na każdego tak samo działa, aczkolwiek wg mojej mamy na mnie idealnie podziałała dopiero 2 seria. Chociaż ja bym chyba nie ryzykowała.

--------------------
Nie zapomnimy... [*] (17.12.2013r, 11t.c.; 13.04.2014r., 5t.c.)
migdałowesny
nie, 25 wrz 2016 - 16:48
Myślałam , że będzie wszystko dobrze jednak , przyszła ... ( gorączka ... ) tego samego dnia co pisałam w nocy 38,5 wczoraj .. wylądowaliśmy w laboratorium .. by sprawdzić stan zapalny CRP norma do 5 Waldek ma juz 44 . Poszliśmy do przychodni taki punkt nagłych przypadków zawsze tam ide jako pierwsza pomoc nic do szpitala , konsultując z moim pediatra ... lekarki obydwie stwierdzimy ANGINA ... Waldek dostał antybiotyk Zinnat po raz kolejny na 10 dni .
Pytałam czy moze dostac raz jeszcze bo ... wychodząc ze szpitala 17 sierpnia Waldek dostał równiez zinnat , powiedziała ze nie ma problemu minał miesiąc ... od wczoraj biezemy zinnat dzisiaj w nocy bylo 38,5 najwięcej podaje naprzemiennie pedicetamol z nurofenem ...
Tak teraz zaczynam zauważać gdzie sa moje przyjaciółki czy w ogole są .
Teraz nie ma nikogo z kim mogłabym porozmawiać wygadać się, że po prostu się boje .
Jutro odbieram wyniki badań immunoglobin Waldka wiec moze bedzie wiadomo co z jego odpornością .
Proszę napiszcie chociaz jedno dobre słowo ...
migdałowesny


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3
Dołączył: czw, 22 wrz 16 - 14:42
Nr użytkownika: 48,164




post nie, 25 wrz 2016 - 16:48
Post #6

Myślałam , że będzie wszystko dobrze jednak , przyszła ... ( gorączka ... ) tego samego dnia co pisałam w nocy 38,5 wczoraj .. wylądowaliśmy w laboratorium .. by sprawdzić stan zapalny CRP norma do 5 Waldek ma juz 44 . Poszliśmy do przychodni taki punkt nagłych przypadków zawsze tam ide jako pierwsza pomoc nic do szpitala , konsultując z moim pediatra ... lekarki obydwie stwierdzimy ANGINA ... Waldek dostał antybiotyk Zinnat po raz kolejny na 10 dni .
Pytałam czy moze dostac raz jeszcze bo ... wychodząc ze szpitala 17 sierpnia Waldek dostał równiez zinnat , powiedziała ze nie ma problemu minał miesiąc ... od wczoraj biezemy zinnat dzisiaj w nocy bylo 38,5 najwięcej podaje naprzemiennie pedicetamol z nurofenem ...
Tak teraz zaczynam zauważać gdzie sa moje przyjaciółki czy w ogole są .
Teraz nie ma nikogo z kim mogłabym porozmawiać wygadać się, że po prostu się boje .
Jutro odbieram wyniki badań immunoglobin Waldka wiec moze bedzie wiadomo co z jego odpornością .
Proszę napiszcie chociaz jedno dobre słowo ...
jaAga*
pon, 26 wrz 2016 - 08:44
A migdały? nie ma przerośniętego trzeciego migdała?
Ja napisze tylko z doświadczenia mojej siostry, bardzo często chorowała na gardło, anginy, już jako dorosła osoba nawet, w końcu lekarz w Anglii poradził jej usunięcie migdałków - usunęła i od tamtej pory nigdy już nie zachorowała na gardło. Ja wiem, że to nie wyznacznik, że migdały są potrzebne itd....pisze tylko taki przykład.

Jak ma się dzieci to zmieniają się priorytety i często zmieniamy wówczas znajomości, bo dotychczasowi znajomi, np. bezdzietni nie rozumieją często naszych problemów, trosk itd. Wówczas najlepiej mieć znajomych z podobnymi doświadczeniami, dziećmi w podobnym wieku, bo i zrozumieją lepiej i mogą pomóc czy doradzić, a dzieci mogą się razem bawić, gdy dorośli piją w spokoju kawę. Takich przyjaciół można poznać też przez internetowe fora, np. lokalne, ja poznałam na "maluchach" mnóstwo pozytywnych ludzi, z którymi spotykam się czasem w realu. A wiem, że i mnóstwo przyjaźni się tu zawiązało.

Co do Twojego synka, mam nadzieję, że wyniki trochę rozjaśnią sytuację.
I życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
jaAga*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,551
Dołączył: śro, 17 sty 07 - 12:54
Skąd: Zamość
Nr użytkownika: 10,058




post pon, 26 wrz 2016 - 08:44
Post #7

A migdały? nie ma przerośniętego trzeciego migdała?
Ja napisze tylko z doświadczenia mojej siostry, bardzo często chorowała na gardło, anginy, już jako dorosła osoba nawet, w końcu lekarz w Anglii poradził jej usunięcie migdałków - usunęła i od tamtej pory nigdy już nie zachorowała na gardło. Ja wiem, że to nie wyznacznik, że migdały są potrzebne itd....pisze tylko taki przykład.

Jak ma się dzieci to zmieniają się priorytety i często zmieniamy wówczas znajomości, bo dotychczasowi znajomi, np. bezdzietni nie rozumieją często naszych problemów, trosk itd. Wówczas najlepiej mieć znajomych z podobnymi doświadczeniami, dziećmi w podobnym wieku, bo i zrozumieją lepiej i mogą pomóc czy doradzić, a dzieci mogą się razem bawić, gdy dorośli piją w spokoju kawę. Takich przyjaciół można poznać też przez internetowe fora, np. lokalne, ja poznałam na "maluchach" mnóstwo pozytywnych ludzi, z którymi spotykam się czasem w realu. A wiem, że i mnóstwo przyjaźni się tu zawiązało.

Co do Twojego synka, mam nadzieję, że wyniki trochę rozjaśnią sytuację.
I życzę szybkiego powrotu do zdrowia.


--------------------
Mama Julii (2003) i Kariny (2007)
bel
śro, 28 wrz 2016 - 15:25
Przeczytałam watek. Moja córcia ma obecnie 6,5 roku. Często chorowała mi na zapalenie gardła. oskrzeli oraz ostatnio płuc. Nadal jest podatna choć wśród dzieci była jako 8,5 miesięczne niemowlę - chodziła do żłobka. Z moich doświadczeń mogę napisać - ze powinniście zrobić i to koniecznie ze względu na bardzo częste infekcje oskrzeli oraz płuc zrobić cały panel na alergeny wziewne oraz pokarmowe. Moja córeczka chociaż chodzi pomiędzy dzieci to choruje mi często. Okazało się ,ze przyczyną tych chorób była alergia wziewna na roztocza kurzu domowego. Moje dziecko kiedy wirus łączy się z alergenem to te dwa czynniki potrafią wywołać u niej astmę. Autorko pisałaś, ze macie koty w domu. U mojego brata był jeden kot w domu i jego młodszy syn tez miał bardzo często zapalenie płuc jak u Twojego syna oraz oskrzeli. Okazało się ,ze mój bratanek ma bardzo silne uczulenie na sierść kota. Brat musiał kota wydać i powiem Ci ,ze jego syn choruje mniej jednak jego alergia jest także na roztocze kurzu domowego. Uważam ,ze powinnaś autorko sprawdzić syna pod katem alergii wziewnej czy syn nie ma uczulenia na sierść kota. Mój bratanek miał bardzo duży wskaźnik uczulenia na ten alergen. Z tego powodu miał bardzo często zapalenie płuc. Obecnie jest poprawa. Ale wy powinnyście sprawdzić syna. Nieleczona alergia powoduje powstanie astmy.
bel


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,813
Dołączył: nie, 14 gru 08 - 21:15
Nr użytkownika: 24,152




post śro, 28 wrz 2016 - 15:25
Post #8

Przeczytałam watek. Moja córcia ma obecnie 6,5 roku. Często chorowała mi na zapalenie gardła. oskrzeli oraz ostatnio płuc. Nadal jest podatna choć wśród dzieci była jako 8,5 miesięczne niemowlę - chodziła do żłobka. Z moich doświadczeń mogę napisać - ze powinniście zrobić i to koniecznie ze względu na bardzo częste infekcje oskrzeli oraz płuc zrobić cały panel na alergeny wziewne oraz pokarmowe. Moja córeczka chociaż chodzi pomiędzy dzieci to choruje mi często. Okazało się ,ze przyczyną tych chorób była alergia wziewna na roztocza kurzu domowego. Moje dziecko kiedy wirus łączy się z alergenem to te dwa czynniki potrafią wywołać u niej astmę. Autorko pisałaś, ze macie koty w domu. U mojego brata był jeden kot w domu i jego młodszy syn tez miał bardzo często zapalenie płuc jak u Twojego syna oraz oskrzeli. Okazało się ,ze mój bratanek ma bardzo silne uczulenie na sierść kota. Brat musiał kota wydać i powiem Ci ,ze jego syn choruje mniej jednak jego alergia jest także na roztocze kurzu domowego. Uważam ,ze powinnaś autorko sprawdzić syna pod katem alergii wziewnej czy syn nie ma uczulenia na sierść kota. Mój bratanek miał bardzo duży wskaźnik uczulenia na ten alergen. Z tego powodu miał bardzo często zapalenie płuc. Obecnie jest poprawa. Ale wy powinnyście sprawdzić syna. Nieleczona alergia powoduje powstanie astmy.
klaudia84
wto, 04 paź 2016 - 13:24
Ciężko cokolwiek doradzić icon_sad.gif Jedno jest pewne, antybiotyki osłabiają odporność jak diabli, ale z drugiej strony anginę i zapalenie płuc leczy się wyłącznie antybiotykami. Czy stosujecie inhalacje z Nebbudu, Berodualu, Pulmicortu?

Znajdź DOBREGO pulmonologa dziecięcego, bo on posiada szerszą wiedzę na temat chorób oskrzeli i płuc. Niech on Was zacznie leczyć. No i niezbędny jest również laryngolog!

Mój syn chorował przez pierwsze 2,5 roku od kiedy poszedł do przedszkola. Przerabialiśmy zapalenie krtani, oskrzeli, płuc, anginę ropną, ospę, lamblie icon_sad.gif Ale uwierz, że to minie. Syn wraz z wiekiem nabierze odporności.

Niemniej jednak szukaj innych lekarzy, nawet prywatnie jeśli Cię na to stać.
klaudia84


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 109
Dołączył: sob, 06 cze 09 - 16:30
Nr użytkownika: 27,643




post wto, 04 paź 2016 - 13:24
Post #9

Ciężko cokolwiek doradzić icon_sad.gif Jedno jest pewne, antybiotyki osłabiają odporność jak diabli, ale z drugiej strony anginę i zapalenie płuc leczy się wyłącznie antybiotykami. Czy stosujecie inhalacje z Nebbudu, Berodualu, Pulmicortu?

Znajdź DOBREGO pulmonologa dziecięcego, bo on posiada szerszą wiedzę na temat chorób oskrzeli i płuc. Niech on Was zacznie leczyć. No i niezbędny jest również laryngolog!

Mój syn chorował przez pierwsze 2,5 roku od kiedy poszedł do przedszkola. Przerabialiśmy zapalenie krtani, oskrzeli, płuc, anginę ropną, ospę, lamblie icon_sad.gif Ale uwierz, że to minie. Syn wraz z wiekiem nabierze odporności.

Niemniej jednak szukaj innych lekarzy, nawet prywatnie jeśli Cię na to stać.
CiociaSmoczyca
nie, 20 lis 2016 - 09:00
Moja Zosia zaczeła mi chorować odkąd skończyła 4 lata i poszła do przedszkole. Najczęściej łapało ją ostre zapalenie zatok. Chodziłyśmy prywatnie do laryngologa, miała leki sterydowe i na uodpornienie Broncho Waxom. Po nim troszkę się złagodziło ale nadal co 2 miesiące 2 tygodnie zostawałą w domu. Koleżanka poleciła mi osteopatię że to bardzo bezpieczna metoda, ma dużą skuteczność a mała nie musi łykać chemii. Leczyłyśmy się w tym ośrodku https://rehabilitacjafizjomed.pl i od pół roku wszystko jest w porządku! Miesiąc temu jedynie lekki katarek ale szybko sobie z nim poradziliśmy. Polecam osteopatię i fizjomed. A ceny wcale nie są wysokie, za laryngologa płaciłyśmy więcej i jeszcze jeździłyśmy poza miasto.

Ten post edytował CiociaSmoczyca nie, 20 lis 2016 - 09:01
CiociaSmoczyca


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1
Dołączył: nie, 20 lis 16 - 08:50
Nr użytkownika: 48,428




post nie, 20 lis 2016 - 09:00
Post #10

Moja Zosia zaczeła mi chorować odkąd skończyła 4 lata i poszła do przedszkole. Najczęściej łapało ją ostre zapalenie zatok. Chodziłyśmy prywatnie do laryngologa, miała leki sterydowe i na uodpornienie Broncho Waxom. Po nim troszkę się złagodziło ale nadal co 2 miesiące 2 tygodnie zostawałą w domu. Koleżanka poleciła mi osteopatię że to bardzo bezpieczna metoda, ma dużą skuteczność a mała nie musi łykać chemii. Leczyłyśmy się w tym ośrodku https://rehabilitacjafizjomed.pl i od pół roku wszystko jest w porządku! Miesiąc temu jedynie lekki katarek ale szybko sobie z nim poradziliśmy. Polecam osteopatię i fizjomed. A ceny wcale nie są wysokie, za laryngologa płaciłyśmy więcej i jeszcze jeździłyśmy poza miasto.
juliann449
śro, 23 lis 2016 - 11:30
Moje dzieciaki też chorowały w przedszkolu - starsze bardziej. Dawałam im Rutinoscorbin przy pierwszych objawach i tran. Trochę to pomagało, ale po prostu musiały się wychorować i teraz jest już ok.
juliann449


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5
Dołączył: śro, 23 lis 16 - 11:14
Nr użytkownika: 48,445




post śro, 23 lis 2016 - 11:30
Post #11

Moje dzieciaki też chorowały w przedszkolu - starsze bardziej. Dawałam im Rutinoscorbin przy pierwszych objawach i tran. Trochę to pomagało, ale po prostu musiały się wychorować i teraz jest już ok.

--------------------
SylviaS
śro, 30 lis 2016 - 11:08
Po pierwszych przedszkolnych chorobach zaczęłam włączać do diety dzieci soki ze świeżych owoców i warzyw. Na początku więcej było w tym owoców, dopiero jak się przyzwyczaiły do smaku mogłam przejść na większą ilość warzyw. Oczywiście soków podawałam niedużo i rozwodnione, konsultowałam się z pediatrą i dostałam zielone światło. Różnica jest ogromna, dzieci prawie wcale nie chorują.
SylviaS


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6
Dołączył: śro, 30 lis 16 - 10:45
Nr użytkownika: 48,479




post śro, 30 lis 2016 - 11:08
Post #12

Po pierwszych przedszkolnych chorobach zaczęłam włączać do diety dzieci soki ze świeżych owoców i warzyw. Na początku więcej było w tym owoców, dopiero jak się przyzwyczaiły do smaku mogłam przejść na większą ilość warzyw. Oczywiście soków podawałam niedużo i rozwodnione, konsultowałam się z pediatrą i dostałam zielone światło. Różnica jest ogromna, dzieci prawie wcale nie chorują.
Mommy85
pon, 05 gru 2016 - 14:04
Witam,

Jak niejedna z Was mam problemy z często chorującymi dziećmi, przeważnie dotyczy to górnych dróg oddechowych - kaszel, gorączka itp. Pediatra jako lek z wyboru zawsze przepisuje antybiotyk, najczęściej bez wykonania żadnych badań. Wiem od znajomej lekarki, że najczesciej u dzieci te schorzenia w 90% przypadków wywołują wirusy więc antybiotyk nic tu nie da, tylko osłabi jeszcze układ odpornościowy
Oczywiście, wiem ze badanie CRP jest najlepsze żeby stwierdzić czy to jest wirus czy bakteria, tylko to bieganie do lekarza, potem do laboratorium itd. lekarze mogą wykonac takie badanie na miejscu ale mało z nich uzywa tych testów do badania CRP z krwi z palca. szukałam informacji na forach i znalazłam informacje, że od jakiegoś czasu testy na CRP są też dostepne już nie tylko dla lekarzy ale też dla pacjentów i do kupienia w aptekach.
Czy któraś z Was korzystała z takich testów na CRP? lub wie gdzie są dostępne?
Mommy85


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2
Dołączył: pon, 05 gru 16 - 13:51
Nr użytkownika: 48,512




post pon, 05 gru 2016 - 14:04
Post #13

Witam,

Jak niejedna z Was mam problemy z często chorującymi dziećmi, przeważnie dotyczy to górnych dróg oddechowych - kaszel, gorączka itp. Pediatra jako lek z wyboru zawsze przepisuje antybiotyk, najczęściej bez wykonania żadnych badań. Wiem od znajomej lekarki, że najczesciej u dzieci te schorzenia w 90% przypadków wywołują wirusy więc antybiotyk nic tu nie da, tylko osłabi jeszcze układ odpornościowy
Oczywiście, wiem ze badanie CRP jest najlepsze żeby stwierdzić czy to jest wirus czy bakteria, tylko to bieganie do lekarza, potem do laboratorium itd. lekarze mogą wykonac takie badanie na miejscu ale mało z nich uzywa tych testów do badania CRP z krwi z palca. szukałam informacji na forach i znalazłam informacje, że od jakiegoś czasu testy na CRP są też dostepne już nie tylko dla lekarzy ale też dla pacjentów i do kupienia w aptekach.
Czy któraś z Was korzystała z takich testów na CRP? lub wie gdzie są dostępne?
Katerina90
wto, 13 gru 2016 - 17:49
Mój syn też często chorował ma 8 lat i oczywiście najczęściej infekcje zaczęły się jak tylko poszedł do przedszkola i do szkoły od niedawna podaje mu suplement diety Kids są to tabletki musujące dla dzieci i dorosłych o smaku winogronowym zawierające ważne dla zdrowia witaminy, substancje mineralne oraz naturalne substancje odżywcze pochodzenia rośinnego. Zawierają witaminy A,C,D Wit B6 B12 kwas foliowy miedź żelazo wapń cynk wpływają korzystnie na układ odpornościowy.
Katerina90


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2
Dołączył: pon, 12 gru 16 - 22:35
Nr użytkownika: 48,554




post wto, 13 gru 2016 - 17:49
Post #14

Mój syn też często chorował ma 8 lat i oczywiście najczęściej infekcje zaczęły się jak tylko poszedł do przedszkola i do szkoły od niedawna podaje mu suplement diety Kids są to tabletki musujące dla dzieci i dorosłych o smaku winogronowym zawierające ważne dla zdrowia witaminy, substancje mineralne oraz naturalne substancje odżywcze pochodzenia rośinnego. Zawierają witaminy A,C,D Wit B6 B12 kwas foliowy miedź żelazo wapń cynk wpływają korzystnie na układ odpornościowy.
klaudia84
piÄ…, 16 gru 2016 - 15:18
Wielu rodziców, z którymi rozmawiam, a których dzieci zaczęły chodzić do szkoły stwierdza, że widzą ogromną różnicę pomiędzy chorowaniem w przedszkolu i szkole. Dzieciaki idąc do szkoły są o wiele bardziej odporne i faktycznie mniej chorują. Po prostu muszą swoje odchorować w przedszkolu i tyle (czytaj: zachorować i przebyć w przedszkolu wszystkie możliwe choroby). W taki wlaśnie sposób kształtują swoją odporność icon_smile.gif Bez względu na wszystko warto dawać dzieciom tran (polecam polskiego Gala, bo jest bez rtęci i metali ciężkich), bo oprócz wzmacniania odporności ma jeszcze omega 3, które dzieciom są niezbędne!
klaudia84


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 109
Dołączył: sob, 06 cze 09 - 16:30
Nr użytkownika: 27,643




post piÄ…, 16 gru 2016 - 15:18
Post #15

Wielu rodziców, z którymi rozmawiam, a których dzieci zaczęły chodzić do szkoły stwierdza, że widzą ogromną różnicę pomiędzy chorowaniem w przedszkolu i szkole. Dzieciaki idąc do szkoły są o wiele bardziej odporne i faktycznie mniej chorują. Po prostu muszą swoje odchorować w przedszkolu i tyle (czytaj: zachorować i przebyć w przedszkolu wszystkie możliwe choroby). W taki wlaśnie sposób kształtują swoją odporność icon_smile.gif Bez względu na wszystko warto dawać dzieciom tran (polecam polskiego Gala, bo jest bez rtęci i metali ciężkich), bo oprócz wzmacniania odporności ma jeszcze omega 3, które dzieciom są niezbędne!
bizneswoman
śro, 28 gru 2016 - 21:52
kiedy dziecko czesto choruje warto zadbac o poprawe jego odpornosci, moj maluch czesto lapal infekcje gornych drog oddechowych, w koncu lekarz zalecil nam zrobic kuracje szczepionka polyvaccinum, to takie krople do noska, podawalam je 2 razy w roku przez 6 tygodni, tak przez okres 2 lat, od tamtego czasu nawracajace infekcje calkiem minely!! mozna je dawac dzieciom juz od 6 m.z.

Ten post edytował bizneswoman śro, 28 gru 2016 - 21:53
bizneswoman


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 14
Dołączył: śro, 08 sty 14 - 22:52
Nr użytkownika: 43,388




post śro, 28 gru 2016 - 21:52
Post #16

kiedy dziecko czesto choruje warto zadbac o poprawe jego odpornosci, moj maluch czesto lapal infekcje gornych drog oddechowych, w koncu lekarz zalecil nam zrobic kuracje szczepionka polyvaccinum, to takie krople do noska, podawalam je 2 razy w roku przez 6 tygodni, tak przez okres 2 lat, od tamtego czasu nawracajace infekcje calkiem minely!! mozna je dawac dzieciom juz od 6 m.z.
Tetyda
wto, 17 sty 2017 - 19:13
Witam

ja mam ten sam problem, moja córa średnio raz w miesiącu choruje, najgorsze są infekcje ucha. Byłam u laryngologa, ale przecież nie mogą co chwilę podawać małej antybiotyku.
Tetyda


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4
Dołączył: wto, 17 sty 17 - 19:08
Nr użytkownika: 48,732




post wto, 17 sty 2017 - 19:13
Post #17

Witam

ja mam ten sam problem, moja córa średnio raz w miesiącu choruje, najgorsze są infekcje ucha. Byłam u laryngologa, ale przecież nie mogą co chwilę podawać małej antybiotyku.
Blable
czw, 19 sty 2017 - 09:09
Biedactwo. Nie wygląda to na normalną sytuację icon_sad.gif. Ciężko coś zalecić przy tak poważnym stanie zdrowia dziecka, co innego jeśli to tylko lekkie niedobory odporności.

Mnie i mojemu synkowi zawsze pomaga ismigen, groprinozin, sezonowe szczepienia. Do tego profilaktycznie czosnek w diecie, witamina c oraz miód. No ale stan nie jest tak poważny, a choroby to przeziębienia czym max grypa...
Blable


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6
Dołączył: śro, 18 sty 17 - 13:21
Nr użytkownika: 48,734




post czw, 19 sty 2017 - 09:09
Post #18

Biedactwo. Nie wygląda to na normalną sytuację icon_sad.gif. Ciężko coś zalecić przy tak poważnym stanie zdrowia dziecka, co innego jeśli to tylko lekkie niedobory odporności.

Mnie i mojemu synkowi zawsze pomaga ismigen, groprinozin, sezonowe szczepienia. Do tego profilaktycznie czosnek w diecie, witamina c oraz miód. No ale stan nie jest tak poważny, a choroby to przeziębienia czym max grypa...
Mommy85
sob, 11 lut 2017 - 17:13
Po długich poszukiwaniach znalazłam testy CRP z krwi z palca blagam.gif Od ubiegłego roku te same które robili lekarze mozna kupic w apatece i w internecie. Mają 4 zakresy stężeń od 8 do ponad 100mg/l. Jestem bardzo zadowolona, teraz jak coś sie zaczyna dziać to sama robie dziecku test i idąc do lekarza mam już jakieś rozeznanie a nie od razu antybiotyk na wszystko! 21.gif
Mommy85


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2
Dołączył: pon, 05 gru 16 - 13:51
Nr użytkownika: 48,512




post sob, 11 lut 2017 - 17:13
Post #19

Po długich poszukiwaniach znalazłam testy CRP z krwi z palca blagam.gif Od ubiegłego roku te same które robili lekarze mozna kupic w apatece i w internecie. Mają 4 zakresy stężeń od 8 do ponad 100mg/l. Jestem bardzo zadowolona, teraz jak coś sie zaczyna dziać to sama robie dziecku test i idąc do lekarza mam już jakieś rozeznanie a nie od razu antybiotyk na wszystko! 21.gif


Grupa:
Postów: 0
Dołączył: --
Nr użytkownika: 0




post nie, 12 lut 2017 - 15:28
Post #20

W przedszkolu dziecko zawsze ma pierwszy kontakt z antygenami chorób. W okresie zimowym ja bym
wzomciła odporność dziecka jakimś preparatem np ecomerem żeby ograniczyć liczbę zachorowań w tym trudnym okresie
> Bardzo czÄ™ste nawracajÄ…ce infekcje u przedszkolaka, Bardzo proszÄ™ o pomoc , naprawdÄ™ juz nie wiem jak pomóc dziecku
Start new topic
Reply to this topic
2 Stron V   1 2 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: piÄ…, 19 kwi 2024 - 19:31
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama