Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

Pomocy!!!Co robić?!

, CoÅ› dziejÄ™ siÄ™ z moim synkiem...???
> , CoÅ› dziejÄ™ siÄ™ z moim synkiem...???
Agnieszka 23
wto, 02 maj 2017 - 23:58
Witam.Drogie mamusie mam problem.Może coś poradzicie?!
Mój synek 9,5 miesiąca (19.05 skończy 10 ms)jest bardzo pogodnym,radosnym,grzecznym dzieckiem.Karmię go piersią plus oczywiście normalne domowe jedzenie.Jest zdrowym i prawidłowo rozwijającym się niemowlakiem.Karmię go w nocy piersią,budził się do samego jedzenia tak co 3 h i wtedy jadł,ale budzi się też do samego "ciućkania"cycusia i spał dalej...Jednak od kilku dni,a raczej nocy dzieję się coś dziwnego z moim dzieckiem,a ja zupełnie nie wiem co?
W ciągu dnia jest pogodnym dzieckiem,bawi się,śmieje,drzemie (dwa razy po 45 min).Przychodzi wieczór no i jest stały rytuał:kąpiel,cycuś i luli i mam chwile dla siebie czy córki(11lat).Od kilku nocy jednak coś się dzieje a mianowicie synek nie może zasnąć i spać.Kąpiel,cycuś i luli i ok zasypia,śpi dosłownie 15 min i nagle zaczyna płakać ale to strasznie,cycuś nie pomaga jak dotąd,ani śpiew ani kołysanie,nic kompletnie biorę go na ręce a on dosłownie wygina swoje ciało że nie mogę go utrzymać i płacze,kładę go on płacze chcę na ręce biorę go on wtula się we mnie,uspokaja się i za chwilę to samo wygina ciało w łuk płacze straszliwie aż się zanosi i tak przez prawie całą noc,zasypia nad ranem tak 5/6 i śpi do 11!!
Nie mam nikogo tutaj,mój niemąż pracuje w Norwegii i jestem tylko z córką,muszę sobie radzić.
Jestem zmęczona bo od kilku nocy śpię po kilkanaście minut,w dzień nie odeśpie bo wiadomo jak to baba:1000 innych rzeczy do zrobienia,ale w tym wszystkim nie chodzi o mnie tylko o mojego dzidziusia bo on się męczy w nocy bo chcę spać,a nie może a mi serce pęka.Budzi się po takiej nocy i znów jest radosnym dzieckiem.
Sądziłam że może go coś boli więc dałam mu na noc Ibufen,ale nic to nie dało,próbowałam melisy też zero poprawy.
Macie jakieś pomysły?Czy do lekarza z tym iść?A może to ten skok rozwojowy,lęk separacyjny,zęby,czy też zauroczenie(dla wierzących w czary-mary)
PORATUJCIE MAMUSIE!!!
Agnieszka 23


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 165
Dołączył: czw, 28 gru 06 - 20:37
Skąd: Gorzów Wielkopolski
Nr użytkownika: 9,435

GG:


post wto, 02 maj 2017 - 23:58
Post #1

Witam.Drogie mamusie mam problem.Może coś poradzicie?!
Mój synek 9,5 miesiąca (19.05 skończy 10 ms)jest bardzo pogodnym,radosnym,grzecznym dzieckiem.Karmię go piersią plus oczywiście normalne domowe jedzenie.Jest zdrowym i prawidłowo rozwijającym się niemowlakiem.Karmię go w nocy piersią,budził się do samego jedzenia tak co 3 h i wtedy jadł,ale budzi się też do samego "ciućkania"cycusia i spał dalej...Jednak od kilku dni,a raczej nocy dzieję się coś dziwnego z moim dzieckiem,a ja zupełnie nie wiem co?
W ciągu dnia jest pogodnym dzieckiem,bawi się,śmieje,drzemie (dwa razy po 45 min).Przychodzi wieczór no i jest stały rytuał:kąpiel,cycuś i luli i mam chwile dla siebie czy córki(11lat).Od kilku nocy jednak coś się dzieje a mianowicie synek nie może zasnąć i spać.Kąpiel,cycuś i luli i ok zasypia,śpi dosłownie 15 min i nagle zaczyna płakać ale to strasznie,cycuś nie pomaga jak dotąd,ani śpiew ani kołysanie,nic kompletnie biorę go na ręce a on dosłownie wygina swoje ciało że nie mogę go utrzymać i płacze,kładę go on płacze chcę na ręce biorę go on wtula się we mnie,uspokaja się i za chwilę to samo wygina ciało w łuk płacze straszliwie aż się zanosi i tak przez prawie całą noc,zasypia nad ranem tak 5/6 i śpi do 11!!
Nie mam nikogo tutaj,mój niemąż pracuje w Norwegii i jestem tylko z córką,muszę sobie radzić.
Jestem zmęczona bo od kilku nocy śpię po kilkanaście minut,w dzień nie odeśpie bo wiadomo jak to baba:1000 innych rzeczy do zrobienia,ale w tym wszystkim nie chodzi o mnie tylko o mojego dzidziusia bo on się męczy w nocy bo chcę spać,a nie może a mi serce pęka.Budzi się po takiej nocy i znów jest radosnym dzieckiem.
Sądziłam że może go coś boli więc dałam mu na noc Ibufen,ale nic to nie dało,próbowałam melisy też zero poprawy.
Macie jakieś pomysły?Czy do lekarza z tym iść?A może to ten skok rozwojowy,lęk separacyjny,zęby,czy też zauroczenie(dla wierzących w czary-mary)
PORATUJCIE MAMUSIE!!!

--------------------



katusia123
pon, 22 maj 2017 - 12:36
Wygląda trochę jak kolka, ale przez internet ciężko jest coś stwierdzić. Może wizyta u lekarza?
katusia123


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8
Dołączył: pon, 22 maj 17 - 11:40
Nr użytkownika: 49,617




post pon, 22 maj 2017 - 12:36
Post #2

Wygląda trochę jak kolka, ale przez internet ciężko jest coś stwierdzić. Może wizyta u lekarza?
> Pomocy!!!Co robić?!, CoÅ› dziejÄ™ siÄ™ z moim synkiem...???
Start new topic
Reply to this topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: piÄ…, 29 mar 2024 - 14:09
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama