Poszukuję ciekawej, ale przystępnie napisanej (i chętnie fajnie zilustrowanej) książki dla dzieci o antropogenezie. Mamy
"Ewolucja - rewolucja. Od Darwina do DNA", ale jest trochę zbyt skomplikowana, nawet z moim tłumaczeniem, a przede wszystkim zbyt obszerna. Na razie dla Małej bardziej fascynujące od muszek owocówek i mutacji genów, jest skąd się wzięli ludzie na świecie i jak to możliwe, że mamy pozostałości ogona.
A może znacie coś filmowego, nadającego się dla dzieci, poza "Był sobie człowiek"? Oczywiście nie musi być rysunkowe, byle do przyswojenia przez kumatą zerówkowiczkę.
Interesują mnie wyłącznie pozycje popularnonaukowe, bez kontekstu religijnego, bez mitologii, itp.