Dwóch facetów. Wieloletni przyjaciele od dzieciństwa.
> Jednak jeden z nich niestety jest częściowo
> sparalizowany,potrzebuje trochÄ™ pomocy w codziennym zyciu.
> Pewnego dnia siedzą u niego na werandzie, sparalizowany mówi:
> - Wiesz, co, mam pytanie - czy naprawdÄ™ jesteÅ› moim przyjacielem?
> - No jasne stary, znamy siÄ™ od dziecka, wiesz, ze zrobilbym dla ciebie
> wszystko!
> - Wiem, mój przyjacielu, wiem. Mialbym wiec do ciebie mala prośbę
> czy przyniósłbyś mi z pietra skarpetki?
> - Robi siÄ™ !!!
> - TrochÄ™ chlodno, a jak wiesz, ja nie jestem w stanie tego zrobic.
> - Stary, w ogóle nie ma o czym mówic. Skoczylbym dla ciebie w ogień.....
> - Dziękuje ci mój przyjacielu.
> Facet idzie na piętro, otwiera drzwi do pokoju, wchodzi i staje
oniemialy.
> Przed oczami rozpościera mu się cudowny widok: dwie córki
jegoprzyjaciela,
> mlode, piękne jak marzenie, ubrane jedynie w bieliznę!
> Facet nie może oderwać wzroku, targaja nim wyrzuty sumienia -
> w koncu to córki jego najlepszego przyjaciela, jednak w koncu poddaje się
> instynktom i mówi:
> - Wasz ojciec przyslal mnie, zebym się z wami przespał...
> - Niemozliwe! - mówi jedna.
> - Nieprawdopodobne! - mówi druga.
> - No cóz, jesli mi nie wierzycie, zaraz wam udowodnię.
> Facet podchodzi do okna, otwiera je i krzyczy...
> - Obie?!
> - Tak, tak, obie! Dzięki, stary!
>
--------------------
url=https://www.TickerFactory.com/]
]