, Jak to zmienić? Opcje

[maminkowa]

Trio, też bardzo lubimy tę serię, fajnie, ze jest podzielona na poziomy. A ostatnio zacytujemy się w "Krótkich opowieściach na dobranoc. Star Wars" przeczytane kilka razy jeszcze się nie znudziły

[Matix]

To fajne, że mu czytasz, ale przyzwyczaił się do tego i wie, że sam nie musi, bo przyjdzie mama i mu poczyta. Odłóż książki na kilka dni. Zobaczysz, że sam sięgnie po którąś, bo będzie mu tego brakować. Możesz też kupić mu do czytania jakieś komiksy. Krótkie teksty, obrazki, szybko się czyta, a z każdym przeczytanym komiksem dziecko będzie dumne, że przeczytało wszystko! Następnie przejdzie do dłuższych powieści, aż z ciekawości zacznie czytać książki.

[Ratatam]

Jak dziecko dopiero uczy się czytać, albo nie czuje się w tym po prostu mocne, to można sięgnąć po krótsze tytuły z serii "Czytam sobie". Książek jest już kilkadziesiąt i każdy znajdzie w nich coś dla siebie.

[Ewela_31]

Hm, u nas zadziałały komiksy - mało tekstu, są ciekawe, śmieszne i szybko się je czyta. Jak już Matt zapałał entuzjazmem do komiksów wprowadziliśmy książki - Przygody Mateuszka, dziennik cwaniaczka itp. Potem poleciała cała seria Harrego Pottera - tak się wciągnął. Ale zastosowaliśmy też metodę "coś za coś". Za godzinę czytania może godzine pograć na konsoli. To dało podwójną korzyść, bo młody sam chętnie czyta i granie naturalnie ograniczyło się do jednej, max dwóch (zazwyczaj w weekend) godzinny dziennie (wcześniej ciągle chciał więcej).

[wisienka08]

Może trzeba mu jakąś fajną książke kupić. Oczywiście stosowną do wieku

[hani39]

A tak z ciekawości: czy wy w tym wieku rwałyście się do książek?

Ja uwielbiałam czytanie. Najpierw maltretowałam mamę przymuszając ją do czytania co wieczór, a później pochłaniałam książki.