Ja miałam zaparcia na początku ciąży i to dość spore,teraz na szczęście nie dokuczają mi już, ale lekarz poradził mi pić olej rycynowy (co nie wyobrażałam sobie wziąć do ust) i czopki glicerynowe. olej nie wchodził w grę, więc używałam czopków i faktycznie poskutkowało.
Polecam też jeść dużo jabłek, szczególnie na czczo. Pomóc mogą też słonecznik, suszone śliwki, figi, rodzynki itp.
Pozdrawiam i głowa do góry